Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie

[this_witch]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88807023]ja miałam ze dwa tyg temu. pewnego dnia bolało mnie w dole brzucha wieczorem (cały dzień nic) i co 5 min do toalety, sikanie z bólem. Wzięłam szybko urofuraginę - miałam w domu i przeszło w ciągu 3 dni. Też się zastanawiam skąd, skoro tylko dom-praca-dom, nigdzie klimy, "tyłek" zawsze zakryty.[/QUOTE]

Dziewczyny, ale zapalenie pęcherza powoduje infekcja bakteryjna, a nie mityczne "przewianie"...

[squirrelqa]

Zawsze warto pamiętać, żeby zrobić siku po seksie. Zawsze, zawsze zawsze i od razu, nie po godzinie.
Tak tylko piszę informacyjnie, bo żałuję, że nie natknęłam się na tę informację wcześniej, bo bym mogła oszczędzić sobie tego bólu. A tak, to może ktoś przeczyta i zapamięta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Napisane przez squirrelqa

Zawsze warto pamiętać, żeby zrobić siku po seksie. Zawsze, zawsze zawsze i od razu, nie po godzinie.
Tak tylko piszę informacyjnie, bo żałuję, że nie natknęłam się na tę informację wcześniej, bo bym mogła oszczędzić sobie tego bólu. A tak, to może ktoś przeczyta i zapamięta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak
Oprócz seksu bakterie można złapać też na basenie, w jacuzzi, w publicznych toaletach (nawet w pracy czy w hotelu) itd. Możliwości jest mnóstwo niestety.
Mi na nawracające objawy pomógł Monural (na receptę), ale lekarz zalecił też badania moczu jeśliby znowu nawracało, żeby sprawdzić czy to na pewno bakterie i jakie, czy może grzyby.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez this_witch

Dziewczyny, ale zapalenie pęcherza powoduje infekcja bakteryjna, a nie mityczne "przewianie"...

tu chodziło mi o ogólnie fakt, że nie było jak złapać obcych patogenów, stąd tyłek w cudzysłowie

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez WizazystaMarek

Nie będę oryginalny, Celestine ma piękną figurę.

Niejedna pewnie może nabawić się kompleksów oglądając taką figurę prawdziwej osoby z forum.

Ja uprawiam MTB i gimnastykę regularnie. MTB od wiosny do wczesnej jesieni.

Dzięki, ale teraz jest modny inny typ figury, więc taka chyba nie jest kompleksogenna

Napisane przez squirrelqa

Zawsze warto pamiętać, żeby zrobić siku po seksie. Zawsze, zawsze zawsze i od razu, nie po godzinie.
Tak tylko piszę informacyjnie, bo żałuję, że nie natknęłam się na tę informację wcześniej, bo bym mogła oszczędzić sobie tego bólu. A tak, to może ktoś przeczyta i zapamięta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fakt, ja gdzieś o tym kiedyś przeczytałam Zawsze robię siku po, zresztą ogólnie często sikam. Nie miałam jeszcze nigdy zapalenia pęcherza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olkaaaa_s]

Celestine, piękna figura

Napisane przez Wolha wRedna

Takie głupie pytanie, a jaką nosicie bieliznę? BO koronki koronkami - są ładne, ale większość jest z plastiku (poliester). Jeśli ma się skłonności do zapaleń to przede wszystkim spanie bez majtek, a na co dzień majki z bawełny.

Tylko białe bawełniane. Miałam nawracający problem ze swędzeniem i po zrobieniu badań i wykluczeniu grzyba, infekcji itd. dostałam od ginekologa nakaz noszenia białej bawełnianej bielizny oraz zakaz używania wkładek higienicznych. Problem zniknął

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

Ja dzisiaj godzine na rowerze spedzilam.

[Dolczi]

Ja dziś poszłam na total shape. Działaliśmy ze sztangami. Robiłyśmy nogi i pośladki. Czuję, że jutro będzie piec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Czy zmniejszył się wam rozmiar biustu przy regularnych ćwiczeniach?

Obwód mam mniejszy (ćwiczę od początku pandemii), musiałam kupić parę nowych biustonoszy. Ale rozmiar miseczki jest taki sam. W ogóle się nie zmniejszyła.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Olkaaaa_s

Celestine, piękna figura
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki

Napisane przez _medianoche

Czy zmniejszył się wam rozmiar biustu przy regularnych ćwiczeniach?

Obwód mam mniejszy (ćwiczę od początku pandemii), musiałam kupić parę nowych biustonoszy. Ale rozmiar miseczki jest taki sam. W ogóle się nie zmniejszyła.

Mnie się zwiększył. Teraz jak schudłam to widzę, że znowu się trochę zmniejszył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Napisane przez Dolczi

Ja dziś poszłam na total shape. Działaliśmy ze sztangami. Robiłyśmy nogi i pośladki. Czuję, że jutro będzie piec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak Ty to wytrzymujesz?

Znaczy ja fizycznie nie daję rady funkcjonować/ przemieszczac się itp. a Wy ćwiczycie Wsiadam do autobusu po pracy w stanie zdechłym, wysiadam z migreną i jedyne o czym marze to leżeć na kanapie.

Napisane przez _medianoche

Czy zmniejszył się wam rozmiar biustu przy regularnych ćwiczeniach?

broń Cie panie boże, bo juz nic mi nie zostanie.

[Dolczi]

Napisane przez Wolha wRedna

Jak Ty to wytrzymujesz?

Znaczy ja fizycznie nie daję rady funkcjonować/ przemieszczac się itp. a Wy ćwiczycie Wsiadam do autobusu po pracy w stanie zdechłym, wysiadam z migreną i jedyne o czym marze to leżeć na kanapie.

Na siłce działa klima, więc nie mam problemu. Po prostu ćwiczę, bo mi to sprawia przyjemność. I mam cel - poprawić swoją sylwetkę i skinny fat się pozbyć.

Przyznam się, że idąc do sali fitness przechodzę przez siłownię. I strasznie mnie kusi by spróbować ćwiczyć na maszynach. Ale na maszynach nigdy nie ćwiczyłam i nie wiem jak je obsługiwać. Wstydzę się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Ja też ledwo egzystuje w te upały, wracam ze spaceru i chce mi się płakać, bo duszno, całe ciało lepkie, ubrania mokre od potu grrr koszmar. Wczoraj ćwiczyłam tylko dlatego, że byłam umówiona na trening. Sama bym się chyba nie zmotywowała
Ale było wczoraj znów podciąganie i mam 5 powtórzeń bez dotykania ziemi i nawet rekord w przysiadzie ze sztangą wczoraj padł ciężar taki sam jak moja waga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez squirrelqa

Ja też ledwo egzystuje w te upały, wracam ze spaceru i chce mi się płakać, bo duszno, całe ciało lepkie, ubrania mokre od potu grrr koszmar. Wczoraj ćwiczyłam tylko dlatego, że byłam umówiona na trening. Sama bym się chyba nie zmotywowała
Ale było wczoraj znów podciąganie i mam 5 powtórzeń bez dotykania ziemi i nawet rekord w przysiadzie ze sztangą wczoraj padł ciężar taki sam jak moja waga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No jesteś kosa z tym podciąganiem.




Na fitnesach to odpoczywam od upału, klima w klubie działa, jest komfort. Gorzej jak jest ciut chłodniej i mamy zajęcia pod chmurką, wtedy bywa to naprawdę wielkim wyzwaniem.


Ja chyba dziś pójdę na bodyPump, tylko sobie zmniejszę obciążenia.
Biorę cały czas furagin, ale to chyba nie jest jakieś przeciwwskazanie?

Czuję się już dość normalnie, nie gorączkuję. To chyba pójdę.

[Dolczi]

Napisane przez cava

No jesteś kosa z tym podciąganiem.




Na fitnesach to odpoczywam od upału, klima w klubie działa, jest komfort. Gorzej jak jest ciut chłodniej i mamy zajęcia pod chmurką, wtedy bywa to naprawdę wielkim wyzwaniem.


Ja chyba dziś pójdę na bodyPump, tylko sobie zmniejszę obciążenia.
Biorę cały czas furagin, ale to chyba nie jest jakieś przeciwwskazanie?

Czuję się już dość normalnie, nie gorączkuję. To chyba pójdę.

A tak zapytam z ciekawości co ćwiczysz? Być może już kiedyś o tym pisałaś, ale nie pamiętam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez Dolczi

A tak zapytam z ciekawości co ćwiczysz? Być może już kiedyś o tym pisałaś, ale nie pamiętam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja czy squirrelqa?


Wracając do tematu zapalenia pęcherza, byłam u lekarki dziś i mi powiedziała ciekawa rzecz, mianowicie, wiele kobiet mających z tym problem, nie powinno już używać leku Furagina, bo już bakterie się uodporniły na to i dlatego są nawroty.
Wypisała mi Ciprinol, ponoć jest obecnie skuteczniejszy.

[Dolczi]

Napisane przez cava

Ja czy squirrelqa?


Wracając do tematu zapalenia pęcherza, byłam u lekarki dziś i mi powiedziała ciekawa rzecz, mianowicie, wiele kobiet mających z tym problem, nie powinno już używać leku Furagina, bo już bakterie się uodporniły na to i dlatego są nawroty.
Wypisała mi Ciprinol, ponoć jest obecnie skuteczniejszy.

W sumie to wy obie Pamiętam, że Ty body pump i cross. Czy coś jeszcze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Ja to tak zwyczajnie z ciężarami. Mam w domu sztangę i obciążenia, a na siłownię chodzę raz w tygodniu, żeby zrobić trening pod okiem trenerki. I odkąd uwzięłam się na podciąganie, to ze 2 razy w tygodniu podczas spaceru z psem zahaczam o siłownię plenerową i tam próbuje się podciągnąć kilka razy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88808915]Dzięki



Mnie się zwiększył. Teraz jak schudłam to widzę, że znowu się trochę zmniejszył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jak przytyłam parę lat temu, przytyłam też o dwa rozmiary w biuście. I jak schudłam do idealnej wagi, obwód się zmniejszył, miseczki nie.

Jak skończę mój miesięczny program ćwiczeń, zabiorę się za jakieś ćwiczenia na klatkę. Nie wiem czemu nie chudnę w biuście. Obwód się zmniejszył, miseczka ta sama

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez Wolha wRedna

broń Cie panie boże, bo juz nic mi nie zostanie.

Oddam ci pół moich.

[Wolha wRedna]

Napisane przez _medianoche

Jak przytyłam parę lat temu, przytyłam też o dwa rozmiary w biuście. I jak schudłam do idealnej wagi, obwód się zmniejszył, miseczki nie.



Jak skończę mój miesięczny program ćwiczeń, zabiorę się za jakieś ćwiczenia na klatkę. Nie wiem czemu nie chudnę w biuście. Obwód się zmniejszył, miseczka ta sama

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------





Oddam ci pół moich.

Biere!

Tzn. Dziewczynyi tak podziwiam, bo klima w miejscu cwiczen to jedno, ale tam trzeba dotrzec, trzeba sie jakos po miescie poruszac, robic zakupy, spac w nocy. Ja od 2och tygodni nie przespalam calej nocy, szczytem mozliwosci w kuchni jest jajko na boczku. Nie gotujemy bo sie robi za goraco, a mieszkam w kamienicy wiec i tak mam chlodniej niz wiekszosc.

Po prostu nie potrafie funkcjonowac w takich temperaturach.

Dzisisj caly dzien z bolem glowy bo te burze, a ja jestem meteopata. Ukoronowaniem byla wieczorna migrena.

Do odwolania nie cwicze nic, bo zwyczajnie boje sie ze sobie zrobie krzywde.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[_medianoche]

Bardzo wam współczuję takiej pogody. Wczoraj aż się popłakałam jak zobaczyłam te filmy z zalanymi miastami.

Ostatnio ćwiczę tylko późno wieczorem, wcześniej jest za ciepło na tabatę. Chyba sobie włączę muzykę z Gwiezdnych Wojen do ćwiczeń. W połowie serii ćwiczeń zaczynam brzmieć jak Darth Vader.

[cava]

Napisane przez _medianoche

Bardzo wam współczuję takiej pogody. Wczoraj aż się popłakałam jak zobaczyłam te filmy z zalanymi miastami.

Ostatnio ćwiczę tylko późno wieczorem, wcześniej jest za ciepło na tabatę. Chyba sobie włączę muzykę z Gwiezdnych Wojen do ćwiczeń. W połowie serii ćwiczeń zaczynam brzmieć jak Darth Vader.

Ja to akurat bardzo lubię taką pogodę, dla mnie mogłoby być lato przez 8 miesięcy w roku, a przez 4 jakaś pora wiosenno-zimowa z temperatura minimum 18 st i bym była pod tym względem szczęśliwa cały rok a nie tylko latem.
Mam tez potężna piwnice w domu budowanym typowo po polsku, czyli solidne mury trzymające swój mikroklimat, wiec tam tez jest chłodnawo nawet w upały , to jakbym nie mogła ćwiczyć w klubie to w piwnicy mi się zdarzało latem i jest tam bardzo komfortowo. A nawet bardziej pod względem ilości powietrza, w klubie zdarza mi się zrobić słabo od zaduchu nie tylko latem, ale zima zwłaszcza jak jest włączony wewnętrzny obieg powietrza w salach. W piwnicy tego problemu nie mam, jest tyle tlenu ze nie ma mowy o jakichś słabościach.

Zalane miasta w Polsce?

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Napisane przez Dolczi

W sumie to wy obie Pamiętam, że Ty body pump i cross. Czy coś jeszcze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodzę na co popadnie, byle nie kazali tańczyć, ale najchętniej to Pump, cross training, kocham funkcjonalny ale u nas w klubie zniknął niestety po lokdownie, tabaty, tbc w wydaniu wszelakim bo u nas jak w cross wrzucają w to wszytko od bardzo lekkich po bardzo ciężkie treningi + combat, pilates, joga, stretching, teraz ta kalistenika na dokładkę.

No na schape nigdy nie dotarłam, w jakichś u nas zawsze głupich godzinach jest, muszę pójść z raz zobaczyć chociaż co to takiego.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez _medianoche

Jak przytyłam parę lat temu, przytyłam też o dwa rozmiary w biuście. I jak schudłam do idealnej wagi, obwód się zmniejszył, miseczki nie.

Jak skończę mój miesięczny program ćwiczeń, zabiorę się za jakieś ćwiczenia na klatkę.

To wzmocnisz mięśnie klatki piersiowej i tyle
Nie ma tak dobrze, że ćwiczysz sobie na jakąś partie i ona jako jedyna chudnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dolczi]

Napisane przez cava

Ja to akurat bardzo lubię taką pogodę, dla mnie mogłoby być lato przez 8 miesięcy w roku, a przez 4 jakaś pora wiosenno-zimowa z temperatura minimum 18 st i bym była pod tym względem szczęśliwa cały rok a nie tylko latem.
Mam tez potężna piwnice w domu budowanym typowo po polsku, czyli solidne mury trzymające swój mikroklimat, wiec tam tez jest chłodnawo nawet w upały , to jakbym nie mogła ćwiczyć w klubie to w piwnicy mi się zdarzało latem i jest tam bardzo komfortowo. A nawet bardziej pod względem ilości powietrza, w klubie zdarza mi się zrobić słabo od zaduchu nie tylko latem, ale zima zwłaszcza jak jest włączony wewnętrzny obieg powietrza w salach. W piwnicy tego problemu nie mam, jest tyle tlenu ze nie ma mowy o jakichś słabościach.

Zalane miasta w Polsce?

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------



Chodzę na co popadnie, byle nie kazali tańczyć, ale najchętniej to Pump, cross training, kocham funkcjonalny ale u nas w klubie zniknął niestety po lokdownie, tabaty, tbc w wydaniu wszelakim bo u nas jak w cross wrzucają w to wszytko od bardzo lekkich po bardzo ciężkie treningi + combat, pilates, joga, stretching, teraz ta kalistenika na dokładkę.

No na schape nigdy nie dotarłam, w jakichś u nas zawsze głupich godzinach jest, muszę pójść z raz zobaczyć chociaż co to takiego.

Kiedyś robiłam podobnie - chodziłam na to co mi godzinowo pasowało i miałam w ten sposób różnorodność.
A Total Shape to wyglądało dla mnie jak nogi, pośladki i brzuch. Trochę wzmacniania i trochę cardio. Ale byłam tylko raz. Nie wiem czy nie pójdę po raz drugi za tydzień bo mi się podobało. Mimo, że zakwasów nie mam. Tak w ogóle to trenerka, która to prowadziła mi się spodobała. Jedna z nielicznych, która jak ktoś źle robi to podejdzie do tej osoby i wytłumaczy. A nie rzuca uwagi w powietrze.

Napisane przez squirrelqa

Ja to tak zwyczajnie z ciężarami. Mam w domu sztangę i obciążenia, a na siłownię chodzę raz w tygodniu, żeby zrobić trening pod okiem trenerki. I odkąd uwzięłam się na podciąganie, to ze 2 razy w tygodniu podczas spaceru z psem zahaczam o siłownię plenerową i tam próbuje się podciągnąć kilka razy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki. W domu samej ze sztangą ciężko mi się ćwiczyło. Nie miałam z tego takiej radości. Aż w końcu zrobiłam sobie kontuzję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Mnie biust jakoś bardzo nie chudnie (przy najniższej wadze nadal miałam sporą miseczkę w stosunku do reszty ciała), ale za to najszybciej tyje z całej sylwetki niestety.

Dla mnie też siłownia to wybawienie w taką pogodę, świetna klima i nie czuć tego gorąca; nie wyobrażam sobie treningów w mieszkaniu, bo u mnie akurat jest bardzo gorąco. Ja akurat jestem ciepłolubna, jeszcze w temperaturze około 30 stopni mogę spokojnie zasnąć, ale moje mieszkanie się bardzo nagrzewa i czasami temperatury są bardzo wysokie.

[this_witch]

To u mnie na siłowni klima działa ledwo ledwo Byłam wczoraj, to spociłam się okrutnie, zrobiłam trochę na tyłek, na klatę i na plecy, dziś zakwasy straszne
Do tego już wrzuciłam 2 kg w miesiąc . Ale może to woda od pogody i przed okresem.

[_medianoche]

Napisane przez sublips

Mnie biust jakoś bardzo nie chudnie (przy najniższej wadze nadal miałam sporą miseczkę w stosunku do reszty ciała), ale za to najszybciej tyje z całej sylwetki niestety.

Dla mnie też siłownia to wybawienie w taką pogodę, świetna klima i nie czuć tego gorąca; nie wyobrażam sobie treningów w mieszkaniu, bo u mnie akurat jest bardzo gorąco. Ja akurat jestem ciepłolubna, jeszcze w temperaturze około 30 stopni mogę spokojnie zasnąć, ale moje mieszkanie się bardzo nagrzewa i czasami temperatury są bardzo wysokie.

Też tak mam.

No, ja jestem ciepłolubna i ćwiczę w domu. Musiałabym zasłonić wszystkie rolety w salonie, żeby ćwiczyć w dzień. Wieczorem słońce mi tak nie wali po oknach, to wyciągam matę i ćwiczę.

Ale u mnie to wszyscy chyba chodzą na siłownię, bo w ogóle nie widzę biegaczy. Rano i wieczorem zawsze ich było pełno, teraz nie ma w ogóle.

[squirrelqa]

Minimalnie się ochłodziło, już nie ma takiej tragedii, więc ćwiczyłam w poniedziałek i we wtorek, dziś też trening jest w planach
Kupiłam nawet chleb proteinowy, żeby trochę podbić sobie białko jedząc zwykłe kanapki na śniadanie. Całkiem fajny Screenshot_2021-07-21-10-47-18-111_com.miui.gallery.jpgIMG_20210721_104801.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MariaFrancesca]

Napisane przez squirrelqa

Minimalnie się ochłodziło, już nie ma takiej tragedii, więc ćwiczyłam w poniedziałek i we wtorek, dziś też trening jest w planach
Kupiłam nawet chleb proteinowy, żeby trochę podbić sobie białko jedząc zwykłe kanapki na śniadanie. Całkiem fajny Załącznik 7754028Załącznik 7754029

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rzeczywiście sporo tam tych białek.

Ja powoli wracam do ćwiczeń po przerwie, zaczęłam lightowo Zdrowym kręgosłupem i mam zakwasy w lęźdzwiach i na brzuchu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

wczoraj zrobiłam 18 tys kroków, niestety 14 tys z tego w sandałkach na cienkiej podeszwie - nie polecam takich butów do długiego chodzenia