Studia medycyna- w Łodzi?

[nowanita]

Hej, zakładam nowy wątek bo lupka nie wyszukała mi wątków stricte dotyczących medycyny. Otóż jestem zdecydowana że chcę studiować medycynę. Bardzo podoba mi się Uniwerek Medyczny w Łodzi, orientowałam się w progach z zeszłego roku i jeśli w tym będzie podobnie to miałabym szansę, ale kurczę ta Łódź mnie przeraża, ciągle się słyszy opinie, że w Łodzi to szaro buro wiecie... ja wiem, że chodzi przecież o uczelnię, o poziom uczelni, ale jakoś nie widzi mi się codzienne dołowanie się miejscem mojego zamieszkania, przecież na studiach życie się nie kończy. Dlatego powiedzcie mi proszę, czy faktycznie jest tak źle? Bo jakoś nie chce mi się w to wierzyć...

[casus_belli]

Łódź jest specyficzna, czuć, że to robotnicze miasto, ale ja czułam się lepiej w "brzydkiej" Łodzi niż w "ładnym" Poznaniu.
Co do samego UMedu, koleżanka właśnie kończy i jest zadowolona.

[Giardia]

Ja bym nie patrzyła pod kątem miasta, tylko raczej na odległość od domu. O moim mieście też się naczytałam i nasłuchałam, że brzydkie, że ludzie niemili, ale powiem ci, że to nie jest prawda i cieszę się, że miałam swoje zdanie i się nie posłuchałam.
Na pierwszym roku nie będziesz miała i tak za dużo czasu ( chyba że jesteś zdolna i będzie ci się nudzić ), aby być codziennie na mieście.

[beuska]

To co piszesz to gruba przesada Każde miasto można lubić i nie lubić, najlepiej to sama zweryfikuj i jeśli bardzo Ci zależy na UMEDZIE to pojedź wcześniej do Łodzi rekreacyjnie i pochodź to będziesz wiedziała jak to miasto wygląda Moim zdaniem ma właśnie swój niepowtarzalny "włókienniczy" klimat ja spokojnie mogłabym tam mieszkać Tak jeszcze dodam od siebie, że dla UMEDU warto, mój TŻ kończył tam jakiś czas temu biotechnologię i jest baaardzo zadowolony.

[awesooming]

Łódź jest specyficzna, ale da się ją polubić Ja sama zawsze chciałam iść do Krakowa/Warszawy, ale zdecydowałam się na Łódź ze względu na odległość od domu.
Prawda jest taka, że jednak ludzie których poznajemy mają duży wpływ na to czy lubimy miasto czy nie. Ale co do samego miasta - imprez jest sporo, jest kilka fajnych miejsc (nie, nie tylko manu), no i UMED. Ja studiuję na UŁ, ale mam sporo znajomych z UMEDU i są bardzo zadowoleni z poziomu kształcenia.