Jak żyć? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-09-08, 17:10   #1
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698

Jak żyć?


Witam,
Jak łatwo zauważyć po tytule należę do osób słabych psychicznie, które z reguły łatwo się poddają i są pesymistycznie nastawione do świata. Stąd pomysł założenia wątku. Kiedyś ogromnie przejmowałam się swoim wyglądem i charakterem, obecnie szczerze mówiąc mam to gdzieś. Problemy z którymi obecnie się borykam zepchnęły na dalszy tor wygląd i podejście do świata, gdyż zwyczajnie nie mam czasu ani chęci do przejmowania się głupotami.
Mam rodzinę, cudownego męża (9 lat po ślubie) i dziecko. Ponieważ ma to znaczenie w wątku, nadmienię tylko, że nie należę do osób, które mogą pochwalić się dużą bądź nawet średnią ilością gotówki – po prostu jestem biedna. Nie pracuję i nawet nie próbuję znaleźć pracy, kiedyś ze względów psychicznych (lęk przed ludźmi, nieśmiałość, itp.) obecnie ze względów, które wymienię poniżej.
Chodzi mi gdzieś z tyłu głowy myśl, że powinnam coś sobie zrobić, ponieważ nie znoszę, nienawidzę - po prostu nie mogę żyć z przewlekłym bólem. Cierpię na zespół Costena i zwyrodnienie stawu skroniowo – żuchwowego, jakby tego było za mało ma to ogromny wpływ na mój wygląd, ponieważ mam retrogenię (jednak akurat tym się nie przejmuję). Poza tym jestem ogólnie zdrowa, (nie licząc rwy kulszowej) wiem, że jest na świecie masa ludzi, którzy cierpią na dużo gorsze problemy zdrowotne, są umierający i mają nowotwory, różne neuralgie, zapalenia, niepełnosprawności, choroby umysłowe, itp. Ale ja po prostu nie wytrzymuję życia z bólem.
Staram się żyć normalnie, tzn. wstaję z łóżka, gotuję, sprzątam, itp. Ale kiedy ból się nasila, to już na przykład nie śpię po kilka nocy z rzędu i całe dni mam przewalone, tzn. po prostu zwyczajnie jestem zmęczona i ciężko mi cokolwiek zrobić, a nie chcę marnować życia i młodości odsypiając nieprzespane noce.
Problem zdrowotny, który mam jest na tyle głupi, że największe problemy zdrowotne odczuwam akurat wtedy, gdy chcę normalnie żyć: buzia boli bardziej, gdy piję, jem, mówię. Czasem muszę komunikować się z rodziną przez kartki, wszyscy wokół są wielce obrażeni, że nie odpowiadam na pytania, a mnie to po prostu zwyczajnie boli. Nie mogę się uśmiechać, bo boli, jeść tego co lubię, szczotkować porządnie zębów, itp. Czasem bywa, że dolegliwości nieco się zmniejszają i wtedy zaczynam myśleć o innych sprawach, jak na przykład: znalezienie pracy, realizacja jakichś tam pasji i marzeń. Ale niestety po paru dniach ból znów się nasila i dosłownie zapominam o wszystkim innym. Czuję tylko ból i nie istnieje nic innego poza nim.
Poza tym boję się, że dolegliwości bólowe mogą jeszcze mi się nasilić, ponieważ jestem w trakcie leczenie ortodontycznego, które pogłębi moją wadę..Nie wiem jak żyć i funkcjonować w takim świecie. Kiedyś nic mnie nie bolało, problemy zaczęły się trzy lata temu.
Sama się zdiagnozowałam przez doktora Google, poprosiłam lekarza o skierowania do poradni, ale szczerze mówiąc to żadnego specjalnego leczenia na moje problemy nie ma, jedynie noszenie szyny, która nic nie daje + leczenie ortodontyczne, trwające nawet 6 – 7lat. W zaawansowanych przypadkach ryzykowne zabiegi, no i oczywiście faszerowanie się tabletkami przeciwbólowymi, które i tak nic nie dają .Więc po prostu często kusi mnie, aby dać sobie z tym wszystkim zwyczajnie spokój, pewnie będzie gorzej a i tak nie wyleczę swego problemu. Będę coraz starsza, bez pieniędzy , bez pracy, pewnie zaczną się inne problemy zdrowotne, jak to bywa w starszym wieku… To chyba nie ma sensu, chociaż z drugiej strony bardzo się cieszę, że moi bliscy są zdrowi, nic im nie dolega i cieszą się życiem bez bólu, bo gdyby ktoś bliski zachorował to byłoby dla mnie dużo gorsze. Oczywiście chcę żyć, życie to dla mnie największy skarb, ale nie wiem jak mam funkcjonować?
Proszę o rady co mogłabym zrobić w swojej sytuacji?
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 17:49   #2
Andz126p
Rozeznanie
 
Avatar Andz126p
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
Dot.: Jak żyć?

Leczyć się. To na pewno. Ja mam podobne perypetie że swoją zuchwa, bywa że nawet mi się zacina i nawet nie mogę otworzyć ust ale w życiu bym nie pomyślała żeby przez to nie żyć, nie pracować, nie cieszyć się życiem. To siedzi w głowie i nad głową powinnaś pracować.
Andz126p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 17:53   #3
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Napisane przez Andz126p Pokaż wiadomość
Leczyć się. To na pewno. Ja mam podobne perypetie że swoją zuchwa, bywa że nawet mi się zacina i nawet nie mogę otworzyć ust ale w życiu bym nie pomyślała żeby przez to nie żyć, nie pracować, nie cieszyć się życiem. To siedzi w głowie i nad głową powinnaś pracować.
A co Ty masz dokładnie ze swoją żuchwą, jeśli można wiedzieć?
Mi akurat się nie zacina (jeszcze ), ale strzela i klika. Leczę problem na tyle, ile mogę, ale niestety nie stać mnie na to, żeby zlikwidować ból np. zastrzykami z botoxu, bo nie dałabym rady finansowo...
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 17:55   #4
WŁADCZYNI
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 221
Dot.: Jak żyć?

Leczyć się. Ból wykańcza i niszczy psychicznie, są ośrodki zajmujące się leczeniem bólu. Leczenie ortodontyczne może pomoc zatrzymać zmiany? Jeżeli tak, to warto się przemęczyć.
WŁADCZYNI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 18:05   #5
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Napisane przez WŁADCZYNI Pokaż wiadomość
Leczyć się. Ból wykańcza i niszczy psychicznie, są ośrodki zajmujące się leczeniem bólu. Leczenie ortodontyczne może pomoc zatrzymać zmiany? Jeżeli tak, to warto się przemęczyć.
Lekarze stwierdzili, że wada ortognatyczna (tyłożuchwie, tyłozgryz i nadzgryz) ,którą mam jest najbardziej prawdopodobną przyczyną moich dolegliwości. Sprawa jest skomplikowana, ponieważ leczenie ortodontyczne może pomóc, jeżeli staw jest w dobrym stanie. Jeśli się do tego czasu poniszczy - to nic nie da... Czas więc odgrywa tutaj kluczową rolę, a leczenie będzie trwało długo, więc kiepsko to widzę. No nie da się myśleć pozytywnie.
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 18:13   #6
Andz126p
Rozeznanie
 
Avatar Andz126p
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
Dot.: Jak żyć?

To ty nie chcesz myśleć pozytywnie. Tak ci wygodniej. To twoja wymówka na wszystkie propozycje zmian.
Andz126p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 18:23   #7
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Jak żyć?

Dziewczyno, ja miałam zwichniętą żuchwę, wiem jaki to ból przy otwieraniu ust, mówieniu, jedzeniu, myciu zębów. U mnie przez to wszystko kość się pokruszyła (powinna być okrągła, jest spiczasta), boli. Jedyne co mi zaproponowali, to właśnie aparat ortodontyczny (5 lat temu zdjelam aparat wart ok 10 tys). I no cóż, trzeba płacić i nosić, nie ma wyjścia. Co to za głupie podejście - boli, nie mam pracy, jestem biedna, wpierdzielam prochy przeciwbólowe, mąż utrzymuje rodzinę z jednej pensji, ale Ch.uj, nie będę sie leczyć bo nie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-09-08, 18:40   #8
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Dziewczyno, ja miałam zwichniętą żuchwę, wiem jaki to ból przy otwieraniu ust, mówieniu, jedzeniu, myciu zębów. U mnie przez to wszystko kość się pokruszyła (powinna być okrągła, jest spiczasta), boli. Jedyne co mi zaproponowali, to właśnie aparat ortodontyczny (5 lat temu zdjelam aparat wart ok 10 tys). I no cóż, trzeba płacić i nosić, nie ma wyjścia. Co to za głupie podejście - boli, nie mam pracy, jestem biedna, wpierdzielam prochy przeciwbólowe, mąż utrzymuje rodzinę z jednej pensji, ale Ch.uj, nie będę sie leczyć bo nie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Dziękuję za zainteresowanie sprawą. Ja po prostu nie umiem żyć z bólem, to że np. boli przy otwieraniu buzi, myciu zębów, itd. rozumiem , ale mnie boli cały czas, a przy w/w czynnościach się pogarsza.. Nie wiem jaką pracę mogłabym znaleźć, na pewno nie taką w której dużo się mówi.. do tego dochodzą ciągłe zwolnienia, wizyty po lekarzach, itp. nikt by mnie nie zatrudnił w takiej formie.
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 18:42   #9
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Jak żyć?

No to się lecz, po wyleczeniu pójdziesz do pracy

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 18:44   #10
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
No to się lecz, po wyleczeniu pójdziesz do pracy

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Może uda się to wyleczyć, ale pewności nie ma (tak stwierdzili lekarze).. Jeśli chodzi o leczenie orto może trwać nawet do 10 lat, bo wliczam w to okres oczekiwania na operację..
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 18:48   #11
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Jak żyć?

Szukaj różnych szpitali na operację. Ja miałam w jednym szpitalu operacje na ponad 2 lata w przód, poszłam do innego szpitala i miałam operację w ciągu 3 miesięcy.
I chyba warto spróbować, im szybciej tym lepiej, zamiast siedzenia na tyłku.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-09-08, 18:58   #12
damdalena
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkrakowskie
Wiadomości: 3 610
Dot.: Jak żyć?

Po pierwsze postaraj się skierowanie do poradni leczenia bólu. To ważne, bo przewlekły ból może powodować np. depresję.

Po drugie: zbadaj poziom witaminy D3 - jej niedobór nasila bóle kostne. Badanie jest dość drogie, ale jeśli nie przebywasz dużo na słońcu, to możesz zacząć brać 2 tabletki VitrumD3 forte. Może coś doradziłby reumatolog.

Po trzecie: idz do kliniki stomatologicznej przy najbliższej uczelni medycznej - jest szansa, że Twoim przypadkiem zainteresują się protetycy. Stosuje się teraz jakieś śruby, jak i wspomniane szyny. Oni na pewno są na bieżąco z nowinkami. Masz tam szansę na eksperymentalne leczenie, dostać się do jakiegoś programu, itd.

Musisz sama zatroszczyć się o swój dobrostan. Nikt po Ciebie do domu nie przyjdzie.
damdalena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 19:11   #13
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Chodzi mi gdzieś z tyłu głowy myśl, że powinnam coś sobie zrobić, ponieważ nie znoszę, nienawidzę - po prostu nie mogę żyć z przewlekłym bólem. Cierpię na zespół Costena i zwyrodnienie stawu skroniowo – żuchwowego, jakby tego było za mało ma to ogromny wpływ na mój wygląd, ponieważ mam retrogenię (jednak akurat tym się nie przejmuję). Poza tym jestem ogólnie zdrowa, (nie licząc rwy kulszowej) wiem, że jest na świecie masa ludzi, którzy cierpią na dużo gorsze problemy zdrowotne, są umierający i mają nowotwory, różne neuralgie, zapalenia, niepełnosprawności, choroby umysłowe, itp. Ale ja po prostu nie wytrzymuję życia z bólem.
nie dziwię ci się ból to coś strasznego.

masz 29 lat? chyba lepsze nawet i 7-10 lat leczenia niż kolejnych 50 lat w bólu ?

2. gdybyś miała zacząć pracować np. za kilka lat to przecież żadna największa tragedia. to trudna sytuacja, jasna, ale w dalszym ciągu będziesz młodym człowiekiem

3. zdiagnozowałaś się przez neta ale kto wie na ile ten ból jest prawdziwy a na ile na podłożu psychicznym? boli cię od 3 lat, już co najmniej 2 lata na stanie w miejscu stracilaś, ale problemy natury psychicznej miałaś już dawniej. nie pracowalaś z powodu lęku przed ludźmi.

4. dlaczego leczysz dalej ortodontycznie choć to pogłębia twój stan i nasili bóle ?

5. próbowałaś nauczyć się czegoś co mogłabyś robić i dorabiać w domu lub po ludziach? robić poprawki krawieckie, piec ciasta, gotować, pracować jako sprzątaczka, może w jakiejś firmie sprzątającej mogłabyś pracować w te lepsze dni? chodzi o próbę zdobycia jakiegoś grosza, abyś trochę mogła odetchnąć, wspomóc siebie i rodzinę ?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 19:11   #14
damdalena
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkrakowskie
Wiadomości: 3 610
Dot.: Jak żyć?

Tu masz namiary na krakowską Klinikę Stomatologiczną, ze śląska nie masz daleko
https://www.uks.com.pl/content/porad...omatologicznej

Wiele znajomych tam chodzi, do różnych poradni. Skierowanie bierzesz od zwykłego dentysty (TŻ miał od prywatnego lekarza). Czeka się na pierwszą wizytę około pół roku, ale potem jak już dostaniesz się na leczenie, to wizyty są co 2-4 tygodnie.

Śląska Akademia Medyczna na pewno też ma takie poradnie przy klinikach.
damdalena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 19:15   #15
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Po pierwsze postaraj się skierowanie do poradni leczenia bólu. To ważne, bo przewlekły ból może powodować np. depresję.

Po drugie: zbadaj poziom witaminy D3 - jej niedobór nasila bóle kostne. Badanie jest dość drogie, ale jeśli nie przebywasz dużo na słońcu, to możesz zacząć brać 2 tabletki VitrumD3 forte. Może coś doradziłby reumatolog.

Po trzecie: idz do kliniki stomatologicznej przy najbliższej uczelni medycznej - jest szansa, że Twoim przypadkiem zainteresują się protetycy. Stosuje się teraz jakieś śruby, jak i wspomniane szyny. Oni na pewno są na bieżąco z nowinkami. Masz tam szansę na eksperymentalne leczenie, dostać się do jakiegoś programu, itd.

Musisz sama zatroszczyć się o swój dobrostan. Nikt po Ciebie do domu nie przyjdzie.
to najważniejsze, masz czas to możesz chodzić po lekarzach, może będziesz mieć szczęscie i coś ktoryś pomoże? skieruje cię gdzieś, może się przyspieszy termin zabiegu/operacji, co ważne, w ogóle podejmij jakiekolwiek leczenie.

z bólem się nie da funkcjonować normalnie. jeśli nie jesteś w stanie pracować, to może przysługiwałaby ci jakaś renta albo stopien niepełnosprawności? nie lecząc się nie ma nigdzie śladu że potrzebujesz pomocy.

a dowiadywałaś się jak wygląda pomoc spoleczna u ciebie , w mopsie czy np. caritasie?

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-09-08 o 19:17
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 19:21   #16
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
Dot.: Jak żyć?

Myslalas o home office? Praca przed komputerem, w domu, nie musisz otwierac buzi, wychodzic do ludzi. Pelno tego jest ostatnio. Czesto praca zaczyna sie po poludniu albo mozna sobie ustalac godziny, to moglabys rano chodzic do lekarzy i nie kolidowaloby to ze soba. Mysle, ze gdybys zarobila troche pieniedzy, to otworzyloby ci sie wiecej mozliwosci poprawy twojej sytuacji zdrowotnej, ktorych teraz nie bierzesz pod uwage.
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 19:45   #17
damdalena
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkrakowskie
Wiadomości: 3 610
Dot.: Jak żyć?

Tak sobie myślę, że przydałaby Ci się konsultacja reumatologiczna, gdyż:
- zespół Costena może mieć reumatologiczną etiologię
- reumatolog potrafi dobrać leki na silne bóle stawowe, na pewno lepiej mieć lekarstwo na receptę niż przypadkowe z apteki, zapewne jest też taniej
- może dostaniesz skierowanie na zbadanie wspomnianej witaminy D3
- lekarz sprawdzi, czy nie rozwija się u Ciebie np. reumatoidalne zapalenie stawów czy osteoporoza, czy nie ma jakiejś choroby współistniejącej
- dostaniesz skierowanie do poradni leczenia bólu, jeśli lekarz rodzinny tego nie wypisze
- poproś o skierowanie na rehabilitację (tak! tak!) - fizjoterapeuta może poradzić sobie z takimi bólami, szukaj takiego specjalizującego się w osteopatii
- trzeba też sprawdzić, czy to nie fibromialgia - bo dolegliwości są u Ciebie zmienne w czasie, a to może wskazywać na problem psychosomatyczny
damdalena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 21:24   #18
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Napisane przez damdalena Pokaż wiadomość
Po pierwsze postaraj się skierowanie do poradni leczenia bólu. To ważne, bo przewlekły ból może powodować np. depresję.

Po drugie: zbadaj poziom witaminy D3 - jej niedobór nasila bóle kostne. Badanie jest dość drogie, ale jeśli nie przebywasz dużo na słońcu, to możesz zacząć brać 2 tabletki VitrumD3 forte. Może coś doradziłby reumatolog.

Po trzecie: idz do kliniki stomatologicznej przy najbliższej uczelni medycznej - jest szansa, że Twoim przypadkiem zainteresują się protetycy. Stosuje się teraz jakieś śruby, jak i wspomniane szyny. Oni na pewno są na bieżąco z nowinkami. Masz tam szansę na eksperymentalne leczenie, dostać się do jakiegoś programu, itd.

Musisz sama zatroszczyć się o swój dobrostan. Nikt po Ciebie do domu nie przyjdzie.
Dziękuję, mieszkam za granicą - właśnie ta poradnia w której się leczę jest przy szpitalu uniwersyteckim. Na razie zaproponowali mi tylko i wyłącznie leczenie szyną, leczenie ortodontyczne to konieczność no i być może jakieś zabiegi na staw, na które dość długo się czeka (ok. pół roku)

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
nie dziwię ci się ból to coś strasznego.

masz 29 lat? chyba lepsze nawet i 7-10 lat leczenia niż kolejnych 50 lat w bólu ?

2. gdybyś miała zacząć pracować np. za kilka lat to przecież żadna największa tragedia. to trudna sytuacja, jasna, ale w dalszym ciągu będziesz młodym człowiekiem

3. zdiagnozowałaś się przez neta ale kto wie na ile ten ból jest prawdziwy a na ile na podłożu psychicznym? boli cię od 3 lat, już co najmniej 2 lata na stanie w miejscu stracilaś, ale problemy natury psychicznej miałaś już dawniej. nie pracowalaś z powodu lęku przed ludźmi.

4. dlaczego leczysz dalej ortodontycznie choć to pogłębia twój stan i nasili bóle ?

5. próbowałaś nauczyć się czegoś co mogłabyś robić i dorabiać w domu lub po ludziach? robić poprawki krawieckie, piec ciasta, gotować, pracować jako sprzątaczka, może w jakiejś firmie sprzątającej mogłabyś pracować w te lepsze dni? chodzi o próbę zdobycia jakiegoś grosza, abyś trochę mogła odetchnąć, wspomóc siebie i rodzinę ?
ad. 3. Problem raczej nie jest psychiczny, bo ból ma charakter mechaniczny, pogarsza się przy jedzeniu, mówieniu, itd. Natomiast polepsza mi się na przykład, gdy wysunę żuchwę do przodu (ale niestety nie da się w takiej pozycji wytrzymać długo..)
ad.5.Nie jestem dobra w manualnych pracach, raczej jestem typem osoby, która lubi teroetyzować i rozmyślać. Poza tym nie posiadam żadnych szczególnych umiejętności.
ad.4.Leczenie ortodontyczne najpierw pogłębia wadę, ale operacja potem to wyrówna (ale oczywiście trzeba długo czekac na operację)..

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
to najważniejsze, masz czas to możesz chodzić po lekarzach, może będziesz mieć szczęscie i coś ktoryś pomoże? skieruje cię gdzieś, może się przyspieszy termin zabiegu/operacji, co ważne, w ogóle podejmij jakiekolwiek leczenie.

z bólem się nie da funkcjonować normalnie. jeśli nie jesteś w stanie pracować, to może przysługiwałaby ci jakaś renta albo stopien niepełnosprawności? nie lecząc się nie ma nigdzie śladu że potrzebujesz pomocy.

a dowiadywałaś się jak wygląda pomoc spoleczna u ciebie , w mopsie czy np. caritasie?
Na to nie mam co liczyć, niepełnosprawność czy renta dotyczy osób, które mają naprawdę poważne problemy, typu wózek inwalidzki..

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7698409 1]Myslalas o home office? Praca przed komputerem, w domu, nie musisz otwierac buzi, wychodzic do ludzi. Pelno tego jest ostatnio. Czesto praca zaczyna sie po poludniu albo mozna sobie ustalac godziny, to moglabys rano chodzic do lekarzy i nie kolidowaloby to ze soba. Mysle, ze gdybys zarobila troche pieniedzy, to otworzyloby ci sie wiecej mozliwosci poprawy twojej sytuacji zdrowotnej, ktorych teraz nie bierzesz pod uwage.[/QUOTE]

Nie za bardzo wiem, gdzie można znaleźć taką pracę...

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Cytat:
Napisane przez damdalena Pokaż wiadomość
Tak sobie myślę, że przydałaby Ci się konsultacja reumatologiczna, gdyż:
- zespół Costena może mieć reumatologiczną etiologię
- reumatolog potrafi dobrać leki na silne bóle stawowe, na pewno lepiej mieć lekarstwo na receptę niż przypadkowe z apteki, zapewne jest też taniej
- może dostaniesz skierowanie na zbadanie wspomnianej witaminy D3
- lekarz sprawdzi, czy nie rozwija się u Ciebie np. reumatoidalne zapalenie stawów czy osteoporoza, czy nie ma jakiejś choroby współistniejącej
- dostaniesz skierowanie do poradni leczenia bólu, jeśli lekarz rodzinny tego nie wypisze
- poproś o skierowanie na rehabilitację (tak! tak!) - fizjoterapeuta może poradzić sobie z takimi bólami, szukaj takiego specjalizującego się w osteopatii
- trzeba też sprawdzić, czy to nie fibromialgia - bo dolegliwości są u Ciebie zmienne w czasie, a to może wskazywać na problem psychosomatyczny
Byłam na konsultacjach u reumatologa - miałam badania krwi, tylko jedne z przeciwciał było podwyższone. Nie mam żadnej choroby reumatologicznej, aczkolwiek dokuczają mi też od czasu do czasu bóle mięśni i ścięgien, np. kolan. Dostałam na to chondroitynę, niestety nie pomogła..
Rehabilitację także miałam, niestety bez skutku..
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 21:39   #19
damdalena
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkrakowskie
Wiadomości: 3 610
Dot.: Jak żyć?

Chorób reumatologicznych niestety nigdy nie da się bezwzględnie wykluczyć, na przykład RZS może być seronegatywne. Na Twoim miejscu poszłabym jeszcze do innego reumatologa, choćby po leki przeciwbólowe.

Rehabilitacji chyba nigdy za wiele, każdy terapeuta ma swoje sposoby. Poszukaj takiego dla siebie.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Jeżeli choć jedne przeciwciała podwyższone (jakiekolwiek by nie były) to już może wskazywać, że organizm na skłonność do chorób autoimmunologicznych.
damdalena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-09-08, 21:43   #20
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
Dot.: Jak żyć?

A jesli pojawia sie haslo choroba autoimmunologiczna, to kazdemu, kto nie widzi wyjscia z sytuacji, kazdemu, komu nie mozna pomoc, polecam wyeliminowanie glutenu i mleka na jakis czas, ewentualnie przejscie na diete protokol autoimmunologiczny. Nie musi pomoc, ale jesli to choroba z autoagresji, to z duzym prawdopodobienstwem pomoze.
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 22:00   #21
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Napisane przez damdalena Pokaż wiadomość
Chorób reumatologicznych niestety nigdy nie da się bezwzględnie wykluczyć, na przykład RZS może być seronegatywne. Na Twoim miejscu poszłabym jeszcze do innego reumatologa, choćby po leki przeciwbólowe.

Rehabilitacji chyba nigdy za wiele, każdy terapeuta ma swoje sposoby. Poszukaj takiego dla siebie.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Jeżeli choć jedne przeciwciała podwyższone (jakiekolwiek by nie były) to już może wskazywać, że organizm na skłonność do chorób autoimmunologicznych.
Myślę, że wykonam jeszcze raz badania w kierunku chorób reumatycznych, nie zaszkodzi sprawdzić, tym bardziej, że tamtych wyników nie dostałam do ręki. Leki przeciwbólowe dostałam z poradni,która zajmuje się leczeniem stawu skroniowo - żuchwowego,to metamizol, ale ja praktycznie po każdej przeciwbólowej mam od razu problemy z żołądkiem..
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 22:04   #22
Kelecka
Zadomowienie
 
Avatar Kelecka
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
Dot.: Jak żyć?

Bardzo Ci wspolczuje Nie mam pojecia o dolegliwosciach na jaki cierpisz, wiec nic konkretnego nie potrafie doradzi poza tym zeby:
Leczyc sie, leczyc sie nie wazne czy zajmie to rok dwa, czy piec. Leczenie jest Twoja szansa, nie odpuszczaj, nie marnuj jej. Chodz od lekarza do lekarza, jak Cie wyrzaca drzwiami, wroc oknem, nie odpuszczaj.

Co mnie uderzylo w Twoim poscie to pogrubione:

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Ale kiedy ból się nasila, to już na przykład nie śpię po kilka nocy z rzędu i całe dni mam przewalone, tzn. po prostu zwyczajnie jestem zmęczona i ciężko mi cokolwiek zrobić, a nie chcę marnować życia i młodości odsypiając nieprzespane noce.
Dlaczego Ty to sobie robisz? Przeciez dopiero nie odpoczywajac, nie odsypiajac marnujesz swoj czas. Nie mozesz spac w nocy, a poczujesz sie senna w dzien - przespij nawet i piec godzin, bo wtedy masz szanse, ze wstaniesz z nowa energia i lepszym samopoczuciem i bedziesz w stanie miec z tego zycia o wiele wiecej, niz snujac sie jak zombie, ktore zmusza sie do trzymania otwartych oczu. Nawet ja, osoba calkiem zdrowa, kiedy nie wyspie sie wystarczajaco przez kilka dni, stanowczo nienawidze siebie i calego swiata i albo bym mordowala, albo siadla i zaczela plakac. Wiec dbaj o siebie, badz dla siebie dobra.
Kelecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 22:13   #23
damdalena
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkrakowskie
Wiadomości: 3 610
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Myślę, że wykonam jeszcze raz badania w kierunku chorób reumatycznych, nie zaszkodzi sprawdzić, tym bardziej, że tamtych wyników nie dostałam do ręki. Leki przeciwbólowe dostałam z poradni,która zajmuje się leczeniem stawu skroniowo - żuchwowego,to metamizol, ale ja praktycznie po każdej przeciwbólowej mam od razu problemy z żołądkiem..
Nic dziwnego, że masz problemy z żołądkiem, skoro to lek niesteroidowy. Powinnaś do kompletu dostać lek osłonowy. Dlatego najlepiej udać się do neurologa, ewentualnie wspomniany reumatolog-internista. Dentysta na pewno na tym się nie zna.

Napisz proszę coś o tym bólu: czy jest rwący, przeszywający, promieniujący. Kiedy się pojawia? Czy zauważyłaś wpływ diety, pogody, stresu, aktywności fizycznej?

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

A w poradni leczenia bólu pracują anestezjolodzy, którzy potrafią "wyłączyć" ból. Lepsze to niż niszczenie żołądka.

Edytowane przez damdalena
Czas edycji: 2017-09-08 o 22:18
damdalena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 22:29   #24
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Napisane przez Kelecka Pokaż wiadomość
Bardzo Ci wspolczuje Nie mam pojecia o dolegliwosciach na jaki cierpisz, wiec nic konkretnego nie potrafie doradzi poza tym zeby:
Leczyc sie, leczyc sie nie wazne czy zajmie to rok dwa, czy piec. Leczenie jest Twoja szansa, nie odpuszczaj, nie marnuj jej. Chodz od lekarza do lekarza, jak Cie wyrzaca drzwiami, wroc oknem, nie odpuszczaj.

Co mnie uderzylo w Twoim poscie to pogrubione:



Dlaczego Ty to sobie robisz? Przeciez dopiero nie odpoczywajac, nie odsypiajac marnujesz swoj czas. Nie mozesz spac w nocy, a poczujesz sie senna w dzien - przespij nawet i piec godzin, bo wtedy masz szanse, ze wstaniesz z nowa energia i lepszym samopoczuciem i bedziesz w stanie miec z tego zycia o wiele wiecej, niz snujac sie jak zombie, ktore zmusza sie do trzymania otwartych oczu. Nawet ja, osoba calkiem zdrowa, kiedy nie wyspie sie wystarczajaco przez kilka dni, stanowczo nienawidze siebie i calego swiata i albo bym mordowala, albo siadla i zaczela plakac. Wiec dbaj o siebie, badz dla siebie dobra.
Dziękuję za tak miłe słowa
Po prostu wiem, że przez to odsypianie marnuję czas i gdy inni korzystają z życia, ja leżę w łóżku

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Cytat:
Napisane przez damdalena Pokaż wiadomość
Nic dziwnego, że masz problemy z żołądkiem, skoro to lek niesteroidowy. Powinnaś do kompletu dostać lek osłonowy. Dlatego najlepiej udać się do neurologa, ewentualnie wspomniany reumatolog-internista. Dentysta na pewno na tym się nie zna.

Napisz proszę coś o tym bólu: czy jest rwący, przeszywający, promieniujący. Kiedy się pojawia? Czy zauważyłaś wpływ diety, pogody, stresu, aktywności fizycznej?

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

A w poradni leczenia bólu pracują anestezjolodzy, którzy potrafią "wyłączyć" ból. Lepsze to niż niszczenie żołądka.
Odczuwam kilka rodzajów bólu w obrębie twarzy: w okolicach uszu jest kłujący , w okolicach skroni boli jak przy migrenie, ponadto rwie cała twarz podobnie jak przy grypie. A w jaki sposób anestezjolog wyłącza ból?
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 22:33   #25
Kelecka
Zadomowienie
 
Avatar Kelecka
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Po prostu wiem, że przez to odsypianie marnuję czas i gdy inni korzystają z życia, ja leżę w łóżku[
No wlasnie nie to Ci probuje powiedziec, ze tu jest blad w Twoim mysleniu.

Popatrz:

Jestes zmeczona -> nie idziesz spac -> snujesz sie jak zombie, marzac tylko o tym, zeby isc spac -> nic z tego czasu nie masz.
vs
Jestes zmeczona -> idziesz spac -> po kilku godzinach wstajesz wypoczeta, czujesz sie lepiej -> korzystasz z reszty dnia / wieczoru

Kelecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 22:36   #26
damdalena
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkrakowskie
Wiadomości: 3 610
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
A w jaki sposób anestezjolog wyłącza ból?
Farmakologicznie działając na przewodnictwo nerwowe
damdalena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 22:46   #27
WŁADCZYNI
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 221
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Lekarze stwierdzili, że wada ortognatyczna (tyłożuchwie, tyłozgryz i nadzgryz) ,którą mam jest najbardziej prawdopodobną przyczyną moich dolegliwości. Sprawa jest skomplikowana, ponieważ leczenie ortodontyczne może pomóc, jeżeli staw jest w dobrym stanie. Jeśli się do tego czasu poniszczy - to nic nie da... Czas więc odgrywa tutaj kluczową rolę, a leczenie będzie trwało długo, więc kiepsko to widzę. No nie da się myśleć pozytywnie.
I te wady pojawiły się nagle?
Koniecznie leczyć, zeby poprawić komfort życia. Plus poradnia leczenia bólu. Dostajesz leki osłonowe na żołądek?
Co do pracy- grafika/projektowanie stron/programowanie nie wymagają wychodzenia z domu, ani otwierania paszczy.
WŁADCZYNI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-08, 22:52   #28
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Jak żyć?

Cytat:
Napisane przez damdalena Pokaż wiadomość
Farmakologicznie działając na przewodnictwo nerwowe
A jakie to środki farmakologiczne, bo przeciwbólowych to ja mam w domu całą aptekę..Najbliższą wizytę w szpitalu mam 10 października.. więc dopiero wtedy poproszę o skierowanie do poradni leczenia bólu.

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Cytat:
Napisane przez WŁADCZYNI Pokaż wiadomość
I te wady pojawiły się nagle?
Koniecznie leczyć, zeby poprawić komfort życia. Plus poradnia leczenia bólu. Dostajesz leki osłonowe na żołądek?
Co do pracy- grafika/projektowanie stron/programowanie nie wymagają wychodzenia z domu, ani otwierania paszczy.
Wadę mam oczywiście od dziecka (o czym nawet nie wiedziałam, tzn. nie chodziłam do ortodonty jako dziecko, no po prostu nie interesowałam się tematem, myślałam, że to sprawa tylko i wyłącznie kosmetyczna), ale dolegliwości pojawiły się trzy lata temu.
O grafice/projektowaniu stron nie mam pojęcia, nie studiowałam informatyki..

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Kelecka Pokaż wiadomość
No wlasnie nie to Ci probuje powiedziec, ze tu jest blad w Twoim mysleniu.

Popatrz:

Jestes zmeczona -> nie idziesz spac -> snujesz sie jak zombie, marzac tylko o tym, zeby isc spac -> nic z tego czasu nie masz.
vs
Jestes zmeczona -> idziesz spac -> po kilku godzinach wstajesz wypoczeta, czujesz sie lepiej -> korzystasz z reszty dnia / wieczoru

Bo dla mnie to jest wielkie święto, jeżeli w ogóle uda mi się zasnąć..
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-09, 06:45   #29
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Jak żyć?

Od siebie mogę polecić siarkę MSM, mi pomogła zarówno przy zuchwie jak i kolanach

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-09, 11:27   #30
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Jak żyć?

to ciężko trochę coś powiedzieć bo co kraj to inne funkcjonowanie służby zdrowia i np. ubezpieczeń.
na pewno warto abyś nie przestawała walczyć o zdrowie i nawet jeśli to potrwa kilka lat, szczególnie, że problem masz nieleczony od dziecka, to warto potem czuć ulgę i mieć spokój niż cierpieć kolejnych kilkadziesiąt lat.
a co do pracy zdalnej, mowa o tym, że może spróbowałabys się czegoś nauczyć? i tak siedzisz w domu na bezrobociu, zajmując się dzieckiem, które przecież dorasta, chyba trochę czasu masz, może poszukaj jakiegos kursu w miejscowym urzędzie pracy?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-13 13:52:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:21.