|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2006-06-04, 17:35 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 632
|
Jem... z nudów
Ostatnio zauważyłam,że jem nie tylko wtedy kiedy jestem głodna, ale wtedy gdy mi sie nudzi. Poprostu..Wiem,że to jest chore,ale nie mogę nie myśleć o jedzeniu. Podejmowałam wiele prób nie jedzenia słodyczy i nie objadania się.. ale nie potrafię tak :|
|
2006-06-04, 18:10 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: Jem... z nudów
ja mam ten sam problem jem z nudów, z smutku, z radości. Przydalby sie jakis odwyk jestem wlasnie na diecie, wszystko byloby ok, bo cwicze itp. ale niestety z jedzenia zarezygnowac nie umiem i caly czas podjadam.
|
2006-06-04, 18:17 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: mała wioseczka - Procyń kiedyś obecnie STOLICA
Wiadomości: 25
|
Dot.: Jem... z nudów
Niestety mam tez ten problem. Jem wtedy gdy mi smutno, z nudow itp. Staram sie ograniczac... staram ale nie zawsze wychodzi jesli od jakiegos czasu jest sie w zlym humorze coz... trzeba cos na to poradzic....
|
2006-06-04, 18:18 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: Jem... z nudów
siedze przy kompie- jem
oglądam TV- jem słucham muzyki- jem NUDZE się- JEM! |
2006-06-04, 18:21 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 314
|
Dot.: Jem... z nudów
było juz hehehe :
__________________
†Baks†
|
2006-06-04, 18:50 | #6 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jem... z nudów
no ja tez tak mam, ale probowalam sie obzerac marchewkami i psetkami z dyni zapijac duzo wody mineralnej - gazowanej bo taka mnie zatyka
a w momencie pisania tego posta obrzeram sie ciastkami co ja robieeee |
2006-06-04, 19:40 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 228
|
Dot.: Jem... z nudów
Mój sposób jest taki..Kiedy juz wyładowałam w kuchni...zamiast otworzyć lodówke lub szafkę po coś dobrego parzę herbatkę..najlepiej zieloną lub jakaś owocową, mam ich dużo zeby sobie urozmaicać...inny sposób, zanim jeszcze pójdę do kuchni 10 przysiadów za karę, ze pomyślałam znów o tym, żeby jeść chociaż nie jestem głodna. Wprawidzie nie mam problemów z wagą, ale myślę, że trzeba walczyc z takimi złymi przyzwyczajeniami i pokusami. Pozdrawiam
|
2006-06-04, 19:41 | #8 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jem... z nudów
Łaaa.skad ja to znam.. objadanko.. no ja sie w koncu wzielam za siebie,a zmotywował mnie moj TŻ, bo sam sie zaczął odchudzac. Je sniadania[a jak ich nie je,to bardzo na niego krzycze] i obiady, bez kolacji i podjadania. Ja jem dwa sniadanka, ale małe ;] jogurt w domu i w szkole suchy rogalik,itp,no i sredni obiadek - glupio mi jesc wiecej niz Moje Baby;] A dzisiaj mialam ochote cos pozrec,mianowicie marzyly mi sie chrupki orzechowe,np Bingo albo Curly , ale chlopak mi powiedzial,ze jak je zjem, to jak swinia bede wygladac... Teraz go niestety nie ma przy mnie i jest mi troche ciezko wytrzymac nic nie jedząc,dlatego siedze na forum o diecie i sie motywuje;] chociaz w brzusiu moim pustki....... ech, co to za przyjemnosc z zycia?;/
|
2006-06-04, 19:46 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Jem... z nudów
Ja z kolei jem nietyle z nudów, co z nerwów. Dosłownie śmietnik z żołądka robię, właśnie niedawno zdałam sobie z tego sprawę. A potem się dziwię, że się źle czuję. A zawsze myślałam, że się dobrze odżywiam.
|
2006-06-04, 19:46 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jem... z nudów
jejq ja tak samo jem z nudów i nie potrafie sie tego oduczyć i placze ze mam taki brzuch :głupek:
__________________
|
2006-06-04, 20:24 | #11 |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: Jem... z nudów
ja tez tak mialam.. jadlam z nudow i czesto to dalej robie. jedzenie towarzyszylo mi wszedzie.. jak siedzialam przed kompem, jak ogladalam tv, jak szlam na spacer, jak mialam przerwe w szkole...
najgorzej jak siedze w domu i tyle jedzenia.. dlatego od jakiegos czsu nie kupuje slodyczy aby mnie nie kusily. i staram sie nie nudzic... zamiast tego cwicze
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
2006-06-04, 21:10 | #12 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jem... z nudów
Jak sie nudzę to myślę ciagle o jedzeniu,co bym nie zjadła
|
2006-06-05, 07:23 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Jem... z nudów
Trzeba sobie zorganizować czas tak żeby się nie nudzić
|
2006-06-05, 08:11 | #14 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jem... z nudów
Cytat:
|
|
2006-06-05, 08:58 | #15 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jem... z nudów
Ja niedawno schudłam prawie 10 kilo - teraz dwa wróciły właśnie przez ... zajadanie stresu. Na nudę nie narzekam - praca, kurs, w domu małe dziecko. Poza tym kiedyś wpadłam na pomysł z listą anty-jedzeniową:
Co to za lista? Każdego miesiąca obmyślałam, co mam do zrobienia w domu, dla dziecka, dla siebie np. drobny remoncik, mycie lodówki, wszycie zamka, obiecany dawno zamek z kartonu dla syna, porządki w komputerze, remanent w kuchennych szafkach itp. Chodzi o to, żeby przypomnieć sobie to, co zwykle powinno się robić systematycznie lub co jakiś czas a z różnych powodów się z tym zwleka. Wszystko musi być spisane, żeby nie było, że słaba pamięć . Zwykle lista jest baaardzo długa, bo wpisuję wszystko co mi do głowy przyjdzie - i drobiazgi i grubszą robotę np. na długi weekend. I teraz uwaga: KIEDY NUDZĘ SIĘ I PODĄŻAM W KIERUNKU KUCHNI - STOP , najpierw lista... i juz się nie nudzę. Jak widzę, ile mam do zrobienia nie mam czelności się nudzić - sumienie by mnie zeżarło Innna sprawa, jeśli mam dzień, że kompletnie nie mam ochoty ruszyć choćby palcem u nogi albo w pracy mam przechlapane... |
2006-06-05, 15:11 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Jem... z nudów
Ja dzięki moim rodzicom nie mam problemu z jedzeniem przed tv albo komputerem Odkąd byłam mała nie pozwalano mi na jedzenie przed telewizorem ani komputerem. Był to zakaz absolutny. Zawsze mi powtarzano, że od jedzenia jest kuchnia... tak się do tego przyzwyczaiłam... no i teraz już mi tak zostało Strasznie mnie denerwuje jak ktoś je zwłaszcza przed komputerem, kiedy te wszystkie okruszki wpadają wprost na klawiaturę Jestem na tym punkcie przewrażliwiona
Ja zazwyczaj kupuje mało rzeczy, więc między posiłkami tak naprawdę nie mam co przegryzać Straszny leń ze mnie, bo nie chce mi się za bardzo tych zakupów dzwigać, a sklep dobrze zaopatrzony i bogaty w tanie produkty jest jakieś pół godziny drogi od mojego domu. Mam też zazwyczaj tak zorganizowany czas i tyle rzeczy do zrobienia, że poporstu nie mam czasu na takie podjadanie. Zgadzam się z gochą, że najlepszym rozwiązaniem jest takie zorganizowanie dnia, żeby nie było czasu myśleć o jedzeniu |
2006-06-05, 16:29 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jem... z nudów
no tak..dobrze zorganizowany czas nie pozwoli na jedzenie kiedy nie jest sie głodnym... ale jak ktoś mieszka w mieście gdzie nie ma co robic :| ? lipa... ja się postaram żeby jak już to jest jakies warzywko albo jogurt ehhheś :P:P:P:P:P:P
__________________
|
2006-06-05, 17:22 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Jem... z nudów
Cytat:
|
|
2006-06-05, 18:27 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 814
|
Dot.: Jem... z nudów
Świetny pomysł gocha Też spróbuję zrobić sobie taką listę
A drugą rzeczą będzie kupienie fury marchewek i trzymanie ich na pierwszym planie w lodówce |
2006-06-05, 19:14 | #20 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jem... z nudów
cześć podjadaczki jem teraz jabłko hm..tak ,ta okropna nuda często jest przyczyna podjadania, pracuje w sklepie i jak jest ruch to jest oki ale...ale jak jest cisza, to wtedy sie zaczyna krążenie miedzy polkami przeciez grzesiek toffi kosztuje tylko 95gr...wiec czemu nie? eh...ale walcze z tym przeokrutnie- odnosnie marchewek ktore kupowalam w warzywniaku dwa kroki od sklepu- to znudzilo mi sie ich obieranie jem duzo jablek...i uwielbiam jogurt naturalny, no dobra bo na święta wyjde...mam słabość! słonecznik ! tylko bez komentarzy ;> nie jem olejow margaryn masła itp..takze na tłuszcz w słoneczniku moge sobie pozwolic prawda? wydzielam sobie...mam paczuszke na 2 dni hehhe...sama smieje sie z tego co czytam bo ja sie normalnie Wam tłumacze jak z grzechu a nie powiennam...uwielbiam slonecznik- mimo tego że jest tłusty i że szkodzi moim zębom caluski
__________________
---Żyj byś walczył. Walcz byś zwalczył. Kochaj byś się cierpieć nauczył--- |
2006-06-05, 19:29 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Jem... z nudów
jem jak mi jest strasznie strasznie smutno i jestem przygnębiona oj wtedy to potrafie naprawde dużo zjeść potem to się sama dziwie ze tyle zjadłam
|
2006-06-06, 09:46 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 123
|
Dot.: Jem... z nudów
a najgorzej to w trakcie sesji, bo u mnie zwyczajny tryb uczenia się to herbatka ciasteczko i zeszycik (zeszycika nie zjadam oczywiscie) . Jestem w stanie wzbogacic sie o kilka kilo tluszczyku... Ostatnio staralam sie rózne fajne herbatki kupowac i wtedy bez ciasteczek np. waniliowa z mlekiem, różne liptony smakowe, itp. polecam
__________________
and i quote the bible cause that's where it's written: |
2006-06-06, 10:01 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Jem... z nudów
Cytat:
|
|
2006-06-06, 13:51 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Jem... z nudów
Też mam z tym problem...wszyscy mają.
Ale właśnie gdy jemy przed telewizorem czy komputerem jesteśmy w stanie pochłonąć bardzo bardzo wielką ilość jedzenie!! Gdy jecie skupcie się na jedzeniau a także jedzcie powoli!(czytałam ,że powinno się jeść obiad 45 min. ale kto ma tyle czasu?) w tedy zjecie mniej a będziecie najedzone. Gdy już wejdziecie do kuchni to wypijcie herbatke(bez cukru!) niektorzy stosuja metode ktora nie wiem czemu ja jakos nie stosuje gdy tylko bedziecie chcialy cos przekąsić to popatrzcie na zdjęcie modelki! NIE DAJCIE SIE GŁODOWI |
2006-06-06, 14:12 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 1 300
|
Dot.: Jem... z nudów
Też często jem jak mi się nudzi. Ale ostatnio staram się zająć czymś pożytecznym zamiast obżeraniem się ;] Trzeba mieć jakieś zajęcie, to się nie myśli o jedzeniu. A jak mi się tak bardzo coś chce (i nie jestem głodna), to żuję gumę ;] Heh...
__________________
Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność. |
2006-06-15, 11:41 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Jem... z nudów
To ja też się przyznam do jedzenia z nudów... bądź ze stresu albo zmartwienia . To jest straszne - są wakacje!! Pogoda piękna się robi , za chwile basen i co ? Nawet przez ostatnich pare tygodni pracy szukalam, zeby miec zajecie przez te 4 miesiące!!! :P Ale póki co bezskutecznie I jeszcze to, że moja najlepsza przyjaciółka wyjechała za granice... na stałe! Strasznie mnie ta myśl dobija, że na tak dluuugie wakacje zostałam sama... Nie widze możliwości zapełnienia długich, letnich dni całkowicie.. Próbowałam, ale zawsze się znalazł czas na komputer albo telewizor i... podjadanie!! Tłumacze sobie żeby nie sięgać po kolejną przekąskę, że to nie zdrowo, że się nie zmiescze w krótkie spodenki! Bezskutecznie. Póki co jedynym moim "wyrzeczeniem" jest kupowanie na mieście zamiast cheesa - banana albo jogurt :P A w domu pije czerwoną herbatkę :P Trzymajcie kciuki za moje nowe zwyczaje, które powoli wprowadzam w życie! Pozdrawiam
|
2006-06-15, 13:52 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jem... z nudów
Ja tez mialam taki progrem, heh i czesciowo jeszcze mam, proobje z nim walczyc wmawiaja sobie ze przed chwila zjadlam :P ehehe bo ja mam tak ze p zjem ciastko to za minute juz nawet zmaku jego nie czuje jak bym nie jadla wogole i tak sobie wmawiam )
|
2006-06-15, 14:08 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jem... z nudów
Ostatnio gdzieś przeczytałam,że powinno się przeżuwać każdy kęs 30 razy
To powoduje juz poczucie nasycenia. |
2006-06-15, 14:16 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: Jem... z nudów
Cytat:
|
|
2006-06-15, 14:38 | #30 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jem... z nudów
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:52.