Proszę o radę- czy warto robić magistra? Pielęgniarstwo
Piszę z zapytaniem o radę, bo sama trochę nie wiem co robić. Skończyłam pielęgniarstwo na poziomie licencjata, na mgr nie poszłam, ze względu na zawirowania życiowe. Pracuję prawie dwa lata w zawodzie, i pomyślałam, że może w końcu czas zabrać się za robienie magisterki. W grę wchodziłaby tylko magisterka zaocznie. No i teraz mam dylemat, bo wiem, że tak naprawdę tytuł mgr nie przyniesie mi podwyżki ani lepszej posady ani nie rozszerzy mojego zakresu obowiązków. Czyli byłaby to tylko sztuka dla sztuki, byle tego mgra mieć. Gdybym mimo wszystko zdecydowała się na studia, wiązałoby się to z dodatkowymi kosztami. Dodatkowo od czerwca chodzę prywatnie 2x w tygodniu na psychoterapię, która mnie słono kosztuje. Z tego względu musiałabym podjąć się dodatkowej pracy, żeby mi na wszystko starczyło, żeby coś odłożyć. Dochodzi też fakt, że z partnerem otwieramy właśnie firmę i mój czas przydałby się w jej rozkręcaniu, gdzie roboty będzie pewnie w brud. Nie wiem, czy nie wzięłabym sobie za dużo ma barki, gdzie i tak pracując na 1 etat w systemie dniówki, nocki, niedziele i święta padam czasem na pysk- pracuję na wymagającym oddziale. Jak tak teraz o tym piszę, myślę sobie, że może warto by było jednak pójść na magisterkę za rok, do tego czasu powinnam skończyć terapię i wyklaruje się sprawa z firmą. Jednak mimo wszystko prosiłabym o spojrzenie na to z Waszej perspektywy!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
We can be Heroes
Just for one day
|