2019-04-25, 21:44 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 244
|
Wychodzenie bez TŻ
Hejka Nie jestem pewna czy ten wątek powinien być na Intymne czy Plotkowe. Jeśli źle trafiłam to proszę o przeniesienie.
Zastanawia mnie, jak się zapatrujecie na wychodzenie bez TŻ do takich miejsc jak kluby, domówki, puby? Nie ukrywam, że właśnie wyszła taka sporna rozmowa z moimi znajomymi i chciałam zobaczyć, jak inni się na takie coś zapatrują. Ja bym nie chciała iść do klubu bez TŻ, bo czułabym się dziwnie, nieswojo. Tym bardziej, że wiem z doświadczenia, że na pewno wielu kolesi by do mnie startowało, ocierało się. A jak idę w takie miejsce z facetem i ludzie to widzą, to jest zupełnie inaczej. Jak wy to widzicie? Jakie macie zasady w związku? Pytanie z czystej ciekawości.
__________________
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś. |
2019-04-25, 22:02 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Nie mamy z tym problemu i wychodzimy osobno jeśli akurat nie ma sensu wychodzenia razem (spotkanie grupki znajomych z dawnych lat, gdzie jedno z nas byłoby piątym kołem u wozu i jedyną osobą spoza starych znajomych) albo opcji (jedno z nas nie ma ochoty/nie ma go w mieście/itp.).
Podrywają mnie mężczyźni na mieście, ale po prostu daję im kosza, w drugą stronę działa to tak samo. To już któryś wątek tego typu i po prostu muszę spytać, bo nie mieści mi się to w głowie: naprawdę funkcjonują związki, gdzie można zakazać dorosłej osobie wyjść na miasto bez przyzwoitki albo "nalegać" żeby nie szedł czy jak to sobie tam ludzie usprawiedliwiają? Przepraszam, ale dorosła osoba, która daje sobie rozkazywać kiedy może albo nie może wyjść z własnego domu... no nie ogarniam tej idei w ogóle, przerażające to jest. |
2019-04-25, 22:06 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 244
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Cytat:
__________________
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś. |
|
2019-04-25, 22:09 | #4 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Cytat:
|
|
2019-04-25, 22:11 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 244
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Cytat:
__________________
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś. |
|
2019-04-25, 22:16 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 63
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
No generalnie nikt nie ma prawa się o mnie ocierać bez mojej zgody i nie potrzebuję do tego chodzić z właścicielem.
|
2019-04-25, 22:17 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Haha Mi jakoś zawsze udawało się uniknąć ocierania się obcych ludzi. W pracy też często jestem podrywana, więc szczerze mówiąc nie rozumiem tej różnicy, dlaczego do pracy miałabym móc sama chodzić, a do klubu nie. Trzeba po prostu nauczyć się jak odganiać adoratorów na ulicy, w pracy, czy w klubie. Przyda ci się to także jak będziesz sama, chyba że wtedy to tolerujesz.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... |
2019-04-25, 22:19 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 244
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Cytat:
__________________
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś. |
|
2019-04-25, 22:20 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Ja lubię chodzić na imprezy z moim chłopakiem, ale ogólnie jestem typem przylepy. On zresztą też. Natomiast nie mam absolutnie nic przeciwko wyjściom osobno, a nawet kilkudniowym wyjazdom. Zwłaszcza ja jedna osoba może nie być zainteresowana danym spędzaniem czasu. Do klubów akurat nie chodzę od paru lat, bo przestało mnie to bawić.
|
2019-04-25, 22:25 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Też lubię chodzić z chłopakiem, ale traktuję takie miejsca jak każde inne. Czasem idę na obiad z koleżanką, a czasem w kilka osób z chłopakiem.
Załamałam się, gdy koleżanka odmówiła przyjścia na urodziny do klubu, bo "jak jestem w związku to nie chodzę w takie miejsca bez mojego misia". Kluby to nie dżungla. Wystarczy nie chodzić samemu, nie pić za dużo, nie zostawiać swojej szklanki i unikać nachalnych facetów.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... Edytowane przez GdyKochamy Czas edycji: 2019-04-25 o 22:32 |
2019-04-25, 22:33 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Mojej koleżance raz z łaski facet pozwolił iść z koleżankami do klubu, a potem wydzwaniał do niej w trakcie z awanturami o to, że specjalnie pewnie założyła bluzkę z taaakim dekoltem. Na szczęście nie są już razem.
|
2019-04-25, 22:51 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 244
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Cytat:
---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ---------- A co do unikania nachalnych facetów to powiem tak. Ja jakąś wielką pięknością nie jestem, raczej bym siebie określiła jako przeciętną. Wyzywająco też sie nie ubierałam. Mimo to z kilku się o mnie ocierało, łapało za tyłek, podnosiło mnie. Nie wiem w takim razie, co ze mną nie tak.. Więc ja chyba takich gości unikać nie umiem.
__________________
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś. |
|
2019-04-25, 23:05 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86748144]Mojej koleżance raz z łaski facet pozwolił iść z koleżankami do klubu, a potem wydzwaniał do niej w trakcie z awanturami o to, że specjalnie pewnie założyła bluzkę z taaakim dekoltem. Na szczęście nie są już razem.[/QUOTE]
Kiedyś słyszałam rozmowę, jak chłopak mówił "możesz iść do klubu, ale nie zakładaj stringów ani koronek". Cytat:
Może miałaś pecha... tylko co zmienia, czy jesteś w związku, czy jesteś singielką. W obu tych sytuacjach takie coś nie jest komfortowe.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... |
|
2019-04-25, 23:18 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pzn
Wiadomości: 681
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Normalnie, gdyby mi facet zabronił wyjścia na imprezę samej to w ten sam dzień bym z nim zerwała i na imprezę i tak poszła.
|
2019-04-25, 23:22 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 244
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Cytat:
Po prostu tak mam , że w takich miejscach bez TŻ czuję się źle.. czemu tak mam to nie wiem
__________________
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś. |
|
2019-04-25, 23:39 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
to nie rozumiem problemu i tematu wątku?
Jak chcesz iść do kina to też rozbierasz na atomy, czy iść sama czy z TŻ zamiast się go spytać czy ma ochotę, bo chętnie przeszłabyś się z nim?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2019-04-25, 23:44 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Cytat:
Na domówki czy do pubu chodzimy razem, bo razem się dobrze bawimy i lubimy razem na nie chodzić. No i są to spotkania w większym gronie, więc nie jesteśmy jedyną parą, nie zajmujemy się tylko sobą i bardzo się staramy aby nikt nie odczuł, że bawimy się tylko ze sobą. Póki co działa Na spotkania bardziej kameralne chodzimy osobno i każde ma od nich swoją grupę i swoich ludzi (płci obojga). Wyjścia do pubów które kojarzę że "ogarnialiśmy osobno", to takie z zżytymi ze sobą ludźmi od wielu lat gdzie druga osoba nie miała okazji i potrzeby być wprowadzona. Np moja ekipa żeglarska (chłopak nie żegluje), spotkania ze starymi znajomymi ze studiów etc. Czyli takie, gdzie druga osoba by się ewidentnie wynudziła. Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2019-04-25, 23:48 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Chodziłam swego czasu na spotkania akwarystów i w sumie, z perspektywy dram jakie dzieją się na "Intymnym", nawet nie przyszło mi do głowy pytać mojego faceta czy mogę iść?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2019-04-26, 00:22 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 244
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Cytat:
Ważne jest to, że TŻ by dołączyl dopiero w momencie imprezy. Resztę dnia byłabym sama ze znajomymi. Nie rozumiem w czym mają problem, nawet by nie musieli z nim gadać bo w klubie za bardzo się nie da. Ale kij z tym. Chodzi mi głównie o to czy słusznie mają pretensje, czy raczej powinnam się zmusić do samotnego pójścia tam.
__________________
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś. Edytowane przez Epikea Czas edycji: 2019-04-26 o 00:25 |
|
2019-04-26, 05:13 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Słusznie, niesłusznie.. ile ludzi, tyle opinii. Mnie bardziej zastanawia po co bierzesz pod uwagę zmuszanie się do czegoś, czego nie chcesz. Co Ci da że pójdziesz do tego klubu i będziesz się kijowo bawić? Ani to dobre dla Ciebie, ani dla otoczenia. Myśl bardziej o sobie i swoich potrzebach, a nie o tym, czy przypadkiem kogoś nie urazisz. Nie lubisz klubów, to tam nie chodź. Proste
|
2019-04-26, 06:30 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Generalnie nie mam problemu wyjść gdzieś bez TŻ do klubów chodzę rzadko, ale zdarzyło się, że byłam raz z koleżankami sama i nie płakałam z tego powodu, dobrze się bawiliśmy i to tyle gdyby TŻ chciał zrobić to samo to nie miałabym problemu. Poza tym często się zdarzy, że on idzie do swoich kumpli, a ja z koleżankami np (ale mamy też dużo wspólnych znajomych). Uwielbiam spędzać czas z TŻ i najczęściej to właśnie z nim jestem, ale uważam, że każdej parze jest potrzebna chwila oddechu co do zaczepiana przez obcych typów to na tej imprezie z kumpelami co chwilę jakis nas zaczepiał- wystarczyło zwrócić uwagę i sobie odpuszczał. Ty chyba nawet nie potrafiłaś odrzucić zalotów obcego gościa po prostu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2019-04-26, 06:45 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Czujesz się nieswojo bez faceta? To masz problem. Nie widze nic dziwnego w wychodzeniu klubu bez tz. Z tym ze ja tam chodzę potańczyć a nie się ocierać o ludzi
---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ---------- A jak jestem podrywana to poprostu czuje się fajnie i atrakcyjnie. Dziwne masz podejście |
2019-04-26, 06:50 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
W swoim zwiazku nie akceptowalam wyjsc do klubow osobno. Bary, puby, domowki, grille i inne posiedzenia tak. Kluby nie.
Ja dawno temu duzo imprezowalam po klubach i sie naogladalam wiec nie dziękuję. Nie bardzo wiem tez co mialabym robic w takim klubie sama i facet tez. Jak chodzilam za mlodu byly zazwyczaj jakies mocno kontaktowe tance z facetami. No bo przecież w klubie nikt weselnych piruetow nie robi. Taniec sam w sobie nie powoduje jakos mojej zazdrosci w wiekszym gronie, na weselach itd. Natomiast zle bym sie czula jakbym siedziała w domu a facet w klubie przez 2-3h tanczylby sobie z jakas laska w 'klubowy sposob'. No bo co innego ma robic? Po to sie do klubu idzie. zdecydowanie wykracza to poza moje granice komfortu ale szanuje jesli ktos uwaza inaczej. Wchodzac w zwiazek zrezygnowałam z tego typu imprez i tego samego oczekiwałam. Aurorko na Twoim miejscu postapilabym tak samo. Przykre ze Twoi znajomi nie szanuja Waszych zasad i chca w to ingerowac skoro nie ma absolutnie zadnego powodu by TZ mial nie isc z Toba do tego klubu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-26, 07:30 | #24 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Cytat:
Ja bym po prostu do tego klubu nie poszła i już.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2019-04-26, 07:32 | #25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Nie wiem po co całe te rozkminy. Skoro źle czujesz się w klubach i masz 'traumę' to po co się zmuszać dla znajomych. A co do faktu, że mają problem z twoim facetem to dość nieelegancko z ich strony. Jeszcze rozumiem niechęć do brania partnerów do zamkniętej paczki na domówkę czy luźne spotkanie, gdzie można pogadać, ale w klubie i tak głównie tańczysz i pijesz alkohol. No chyba, że mają jakiś powód nie lubić twojego faceta np. wiedzą, że źle cię traktował, ma radykalne poglądy. Na balu półmetkowym chłopak mojej koleżanki z premedytacją wygłaszał swoje homofobiczne poglądy, chociaż wiedział, że mamy w paczce parę gejów. To był pierwszy i ostatni raz, kiedy 'bawiliśmy się' razem na imprezie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-26, 08:24 | #26 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Cytat:
Nie, nie mamy z tym problemu, kazdy moze chodzic gdzie chce. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ---------- Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
||
2019-04-26, 08:26 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 244
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Na domowkach czy w pubie nie. W klubach owszem, nawet nie tylko ocierają. Uznaje to za napastowanie seksualne, więc dla mnie to nie jest takie nic.
Moi znajomi nie mają powodu aby go nie lubić. Po prostu nie, bo nie. ---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ---------- Może nie w twarz, ale jasno komunikuje ze nie chce. Niektórzy rozumieją, inni nie. Tak czy siak niezbyt przyjemnie patrzeć na wzrok zapaleńców
__________________
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś. |
2019-04-26, 08:26 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Chodzę sama (sama) w wiele miejsc, do kina, do teatru itp.
Do pubu sama nie, bo to bez sensu, ale z koleżankami oczywiście, często. Do klubu na imprezę - z koleżankami jak najbardziej, bez TŻa, bo on nie lubi tego typu imprez. Nikomu nie daję się ocierać ani macać, bawię się w towarzystwie koleżanek. Ale też nie chodzimy do jakichś wielkich dyskotek, raczej takie miejskie kluby. |
2019-04-26, 08:46 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Tz notorycznie jeździ na kilku tygodniowe delegacje wiec bardzo często chodze bez niego do znajomych/knajp na imprezy z naszą paczka. Nie wyobrażam sobie umartwiac sie samej przez 3 tygodnie w domu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-26, 08:59 | #30 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 729
|
Dot.: Wychodzenie bez TŻ
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:18.