2019-07-16, 10:42 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 94
|
Nie chcę mieć dzieci
Uch, ja już nie wiem, co robić.
Nie chcę mieć dzieci. Nie lubię niemowlaków, nie znoszę. Jak słyszę płaczące dziecko, to od razu jestem zirytowana. Brzydzi mnie ich ślina, ich pot, ich bałaganiarstwo. To po pierwsze. Po drugie, nie chciałabym być w ciąży - boję się, że przytyję, że już nie odzyskam przedciążowej figury. Boję się też, że coś może pójść nie tak - jestem naprawdę bardzo szczupła i do tego mam wadę serca, często jest mi słabo lub nawet mdleję, gdy jest zbyt ciepło, zbyt duszno czy za bardzo się zmęczę. Problem w tym, że mój facet bardzo chce mieć dziecko. Uwielbia dzieci i nie wyobraża sobie, że mógłby nie mieć dziecia. Tyle że moim zdaniem on nie wie, o czym mówi. Jak się nie wyśpi, chodzi cały dzień wkurzony. Nie znosi bałaganu. Po pracy wraca padnięty i jedyne, czego chce, to relaksu. Myślę, że on zbyt idealizuje posiadanie dziecka. Jak była u nas na kilka dni znajoma z synkiem, który płakał praktycznie całymi dniami i nocami, to po ich wyjeździe mój facet niemal płakał z radości, że już pojechali. Ale stwierdził, że to był wyjątkowy przypadek, że nie wszystkie dzieci tyle płaczą i w ogóle. Nasłuchał się w pracy od kolegów, jakie ich dzieci są fajne, zabawne i w ogóle, ale te dzieciaki mają już po 4-6 lat, to jest całkowicie co innego niż niemowlę, które wymaga opieki 24/7. Martwię się o to, że to dziecko byłoby nieszczęśliwe - bo rodzice nie będą mieli dla niego czasu. A ja mogę dzieci nie lubić, ale nie chciałabym ich skrzywdzić, w żaden sposób. Przecież widać od razu, że nie powinniśmy mieć dziecka. I tak, rozmawialiśmy o tym kilka razy, co kończyło się tym, że on chodził przybity, bo mu smutno, że nie będziemy mieć dziecia. I nie, błagam, nie mówcie mi, że "jak będę miała swoje dziecko, to będzie inaczej". Nie będzie. Żadne niemowlaki nie wzbudzają u mnie sympatii. Te z rodziny również nie. Nawet te fotoszopowane z reklam Bebico czy innych mlekopoczątków. Nie bawią mnie memy z dziećmi, zabawne filmiki etc. Po prostu nie. Ja już nie wiem, co z tym robić. Najchętniej wysłałabym go do pracy do żłobka, żeby się przekonał, że opieka nad dzieckiem to nie jest film familijny, to nie są dni usłane bezzębnymi uśmiechami dzieci i radosnymi rodzicami rzucającymi w siebie brokułami w kuchni.
__________________
Rzeczy nie są dobre ani złe same z siebie. Stają się takie przez to, co z nimi robimy. |
2019-07-16, 11:13 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Jeżeli nie jest Wam po drodze w tak ważnej kwestii, to można doradzić tylko rozstanie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-07-16, 11:19 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
nazywaj mnie Vill |
|
2019-07-16, 11:23 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Jedyne wyjście jakie tu widzę to rozstanie. W tak fundamentalnej kwestii nie da się iść na ustępstwa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2019-07-16, 11:24 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Cytat:
Masz racje to się nie zmieni jak urodzisz swoje i jeśli tego nie czujesz to nie rodz Tak jak ktoś powyżej napisal nie pasujecie do siebie więc najlepiej się rozstać zamiast męczyć wzajemnie Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2019-07-16 o 11:34 |
|
2019-07-16, 11:28 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Zgadzam się z dziewczynami
W kwestii posiadania dziecka nie da się pójść na kompromis. Albo oboje chcecie być rodzicami, albo nie chce tego żadne z Was. On ma prawo być ojcem. Ty masz prawo nie chcieć być matką. Nie po drodze Wam z Waszymi życiowymi planami. |
2019-07-16, 11:28 | #7 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 507
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Ty masz prawo nie chcieć dziecka.
On ma prawo chcieć mieć dziecko/dzieci. Ale skoro w tak kluczowej kwestii nie zgadzacie się - pozostaje rozstanie. Tu nie ma kompromisu. Nie można być trochę w ciąży.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2019-07-16, 11:33 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Może zakłada, że zajmowanie się niemowlakiem i małym dzieckiem to będzie/byłaby wyłącznie twoja sprawa. Wielu znanych mi facetów tak rozumuje, niestety.
Ogólnie jest masakra jak tak patrzę po ludziach...z 90% nawet nie powinno myśleć o rozmnażaniu. A zwłaszcza faceci. Problem macie ogromny. Zagrażający przyszłości związku. Radzę porządnie to obgadać i podjąć jakieś wiążące decyzje - im wcześniej tym lepiej, bo potem będzie żal i płacz. Szczególnie ważne, żeby nie był to płacz niechcianego dziecka. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2019-07-16 o 11:35 |
2019-07-16, 11:53 | #9 | |||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||
2019-07-16, 12:01 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86999957]Może zakłada, że zajmowanie się niemowlakiem i małym dzieckiem to będzie/byłaby wyłącznie twoja sprawa. Wielu znanych mi facetów tak rozumuje, niestety.
Ogólnie jest masakra jak tak patrzę po ludziach...z 90% nawet nie powinno myśleć o rozmnażaniu. A zwłaszcza faceci. Problem macie ogromny. Zagrażający przyszłości związku. Radzę porządnie to obgadać i podjąć jakieś wiążące decyzje - im wcześniej tym lepiej, bo potem będzie żal i płacz. Szczególnie ważne, żeby nie był to płacz niechcianego dziecka.[/QUOTE] Prawda jest taka że facet większość czasu jest w pracy a dzieciaka widzi jak już jest wyspane i mniej marudzi. W pracy mojego tz jest facet który ma dwójkę dzieci jakoś roczniak i 2-3 latek. Gdy bylo kto jedzie na delegacje to on podnosił rękę że nawet na 2 tygodnie chętnie pojedzie. Facet może mieć i 5 dzieci bo brudną robotę i tak robi kobieta. Co z tego że czasem wstanie do dziecka skoro i tak w pracy 8h ma spokoju od niego. Wielu facetów nie zdaje sobie sprawy ile roboty jest z dzieckiem. Do zabawy ( klockami, kolejka z nim )to chętnie. Autorko weź pod uwagę że gdy nawet mielibyście dzieciaka to facet może zajmować się dzieckiem lub stwierdzić że jemu się wydawało że to jest inaczej i się wymiksowac. Rozwiązanie to rozstanie. Następnym razem od razu jasno mów że nie chcesz dzieci i będzie jasne.. |
2019-07-16, 12:09 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Uważam podobnie jak dziewczyny, że jest wam nie po drodze. On chce, ty nie. Tu nie ma kompromisu. Powinniście się rozstać, bo tak będziecie mieli szansę na związek z osobami o takich samych przekonaniach jak każdo z was.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2019-07-16, 12:11 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
No zostaje Wam tylko rozstanie.
Ale tak ogólnie, to trochę słabe te Twoje porównania i argumenty. Ludzie, którzy nie mają dzieci też bywają wkurzeni i niewyspani a potem i tak decydują się na dzieci i jakoś ogarniają - gorzej lub lepiej, czasami nawet potrafią się lepiej zorganizować niż bez dzieci. To nie tak, że wszyscy mający dzieci byli przedtem superbohaterami, zawsze wyspanymi i pełnymi energii Więc przekonywanie kogoś na zasadzie ,,po co chcesz mieć dzieci skoro teraz chodzisz wkurzony z niewyspania" jest trochę bez sensu. Tak samo ze żłobkiem - sorry, ale zajmowanie się własnym dzieckiem a zajmowanie się grupką maluchów zawodowo to zupełnie inne bajka. Wątpię żeby każdy chcący mieć dziecko lub już je posiadający, chciał też iść pracować w żłobku. Więc to też argument z tyłka. Co wiecej, są osoby pracujące wlaśnie zawodowo z dziećmi, ale niechcące mieć własnych. Piszę to, bo widzę że przyjęłaś strategię przekonania faceta do zmiany zdania i wmówienia mu, że dzieci są be i fu. Ale moim zdaniem to Wy macie po prostu inne priorytety i wizję swojego dalszego życia i to daje marne szanse na kompromis... Edytowane przez Azhaar Czas edycji: 2019-07-16 o 12:13 |
2019-07-16, 12:12 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Chęć posiadania dziecka to jedna z fundamentalnych rzeczy w poważnym związku. W takim przypadku jak twój nie pozostaje nic innego niż rozstanie. U niego będzie rosła frustracja, a u ciebie poczucie winy. Szkoda waszego zdrowia psychicznego i fizycznego żeby trwać w takim związku.
P.S. oczywiście bez pojazdu po płci męskiej w wykonaniu stałych forumowiczek się nie obyło. |
2019-07-16, 12:16 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
|
2019-07-16, 12:20 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87000139]ale jakich pojazdów?[/QUOTE]Kilka postów wcześniej np chociaż trochę racji w tym jest, ale też nie do końca
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2019-07-16, 12:33 | #16 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Cytat:
|
|
2019-07-16, 12:36 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87000215]ale co konkretnie według ciebie jest pojazdem?[/QUOTE]"Wielu facetów nie zdaje sobie sprawy ile roboty jest z dzieckiem. Do zabawy ( klockami, kolejka z nim )to chętnie."
Ten fragment mi się tak średnio podoba. Co oznacza wielu facetów? Jak dla mnie to jest generalizowanie troszkę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2019-07-16, 12:45 | #18 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Cytat:
Bo sugeruje, że związek bez dzieci jest niepoważny. Ale nie sram ogniem, że ojej pojazd po bezdzietnych Dajmy sobie na wzajem prawo do swobodnego wyrażania własnych poglądów i opisywania własnych doświadczeń/spostrzeżeń, a będzie nam się żyło milej na tym forum. ---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ---------- Cytat:
|
||
2019-07-16, 12:50 | #19 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Cytat:
|
|
2019-07-16, 12:52 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 499
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Przede wszystkim porządnie to przegadajcie. Uświadom mu, że nie chcesz mieć dziecka i zdajesz sobie sprawe z tego że on jednak chce (nie stosuj retoryki że nie wie czego chce, traktuj go z szacunkiem), ale tutaj nie pojdziesz na żadne ustepstwa bo to bedzie katorga zarowno dla ciebie jak i dziecka niechcianego przez matke. Uświadom swojego partnera, że jak najbardziej ma mieć prawo do życia w rodzinie z dziećmi, ale to nie będzie rodzina założona z tobą i niech po prostu sobie wszystko przekalkuluje.
|
2019-07-16, 12:52 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Zawsze jest opcja adoptowania starszego dziecka i rozdzielenia urlopu rodzicielskiego w ten sposób, że twój partner zostaje z dzieckiem przez rok w domu. Dziecko 4-5 letnie więc już nie powinno być problemu z wiecznie płaczącym niemowlakiem. Można też adoptować starsze, tak naprawdę do 17 roku życia można adoptować dziecko. Tylko tutaj są inne wyzwania to znaczy często traumy z przeszłości, konieczność współpracy z psycholożką(em) (często, bo nie zawsze). Nie trzeba rodzić aby mieć dziecko. Tylko ty musiałabyś też je chcieć w tym starszym już wydaniu i na zawsze, nawet gdybyś była głównym zarabiającym rodzicem i poświęcała jej/mu mniej czasu niż twój partner.
|
2019-07-16, 12:54 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Nie chcesz dzieci to nie chcesz, nie słuchaj presji otoczenia że trzeba mieć, tylko znajdź faceta który też nie chce dzieci. Przecież są tacy, a do kompromisu tu nie dojdziesz. I też nie wierzę w "jak się urodzi to się zmieni", no zmieni się, bo TRZEBA, a nie że tego chciałaś.
|
2019-07-16, 12:56 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 94
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Wiem, że nie mogę mu odbierać prawa do posiadania dzieci. I serio, z chęcią bym mu urodziła całą gromadę, gdybym mogła. Ale nie chcę nieszczęśliwych dzieci i rozpadu związku przez dziecko/dzieci. To nie będzie dobre dla nikogo.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87000046] Kto sprząta i gotuje u was w domu skoro on chce mieć wydmuchnięte, a równocześnie po pracy czas spędza na relaksie?[/QUOTE] Wspólnie. Część rzeczy robię ja, część on (oboje pracujemy), z tym że on traktuje obowiązki domowe jak część pracy - np. posprząta salon i dopiero wtedy odpoczywa. Nie tyle do zmiany zdania, ile uświadomienia mu, że jego wyobrażenia o dziecku są zbyt idealne, że jest jak ośmiolatek chcący zwierzaka - a potem to rodzice zajmują się tym zwierzakiem do końca jego życia.
__________________
Rzeczy nie są dobre ani złe same z siebie. Stają się takie przez to, co z nimi robimy. |
2019-07-16, 12:58 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87000289]No może w otoczeniu autorki cytatu wielu facetów się nie angażuje na równi z partnerkami w rodzicielstwo i nie zdają sobie sprawy. Zresztą sama zainteresowana stwierdziła, że i jej facet prawdopodobnie żyje swoimi wyobrażeniami, więc komentarz, że faktycznie są faceci, którzy tak mają, jest całkiem celny.[/QUOTE]
Ale na tym forum można tylko anegdotycznie się wypowiadać. Żadnego uogólniania, w żadnym wypadku ! Dlatego wszystkie nauki społeczne i badania statystyczne należy zlikwidować. A propos - z badań wynika, że przeciętnie polski tatuś spędza aktywnie z dzieckiem jakieś 40 minut dziennie. Ale nie wolno uogólniać. Zresztą statystyki dla europejskich ojców są równie smutne. |
2019-07-16, 13:00 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 22
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
dla mnie jedynym wyjściem w tej kwestii jest rozstanie ty go nie możesz zmusić do nie posiadania dzieci - a on ciebie do posiadania
|
2019-07-16, 13:02 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Poczytaj sobie https://www.bezdzietnik.pl/
Warto poczytać też komentarze. Najlepiej niech Twój facet też poczyta. A jak potem nadal będziecie mieli odmienne zdanie - nie wróżę wam współnej przyszłości. |
2019-07-16, 13:11 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 94
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
A co do spędzania czasu z dzieckiem - to osobiście nie znam żadnego ojca, który poświęcałby dziecku więcej czasu niż matka. Na pewno są tacy, ale ja nie znam.
Mój tż ma wspomnienia z dzieciństwa w klasycznym układzie - ojciec pracował, matka zajmowała się tylko domem. Do tego dziecko długo wyczekiwane i wychuchane. Cały czas słyszał, że dziecko jest najważniejsze, ukoronowanie związku etc. Ja z kolei wręcz przeciwnie i wiem, jak to jest, jak rodziców nie ma całymi dniami w domu i jakie to przykre. ---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ---------- Cytat:
Dziękuję, na pewno poczytamy
__________________
Rzeczy nie są dobre ani złe same z siebie. Stają się takie przez to, co z nimi robimy. |
|
2019-07-16, 13:14 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Autorko, jaki macie staż związku? Wiedzieliście jakie macie podejście do posiadania dzieci od początku? Sprawiasz wrażenie osoby która od zawsze wiedziała że chce mieć dzieci i odpowiedzialnie nigdy się z tym nie kryłaś. Czy Twój facet od zawsze chciał mieć dzieci? Kiedy się zorientowaliście że macie aż taką rozbieżność w tym temacie? Jak jesteście ze sobą już długo to nie rozumiem jak mogliście doprowadzić do takiej sytuacji? O ewentualnych dzieciach nie rozmawia się na pierwszej randce, wiadomo, ale Wy już chyba mieszkacie razem, prawda? Tak jak dziewczyny piszą, tutaj tylko rozstanie jest rozwiązaniem, absolutnie nie daj się przekonać do dziecka bo ewidentnie tego nie chcesz, dziecko/dzieci będą nieszczęśliwe.
Jedyne co przychodzi mi do głowy poza rozstaniem to chyba tylko adopcja bo w ten sposób unikniesz ciąży, porodu, połogu a jak uda Wam się zaadoptować kilkulatka to unikniesz też zmieniania pieluch, kaszek, zupek i całej tej ciężkiej pracy przy niemowlaku. No ale wiadomo, późniejsze wychowanie też jest mega trudne i taka decyzja jeśli w ogóle może być brana pod uwagę jako alternatywa musi być na milion sposób rozpatrzona i przemyślana. Współczuję bo niezależnie co zdecydujecie to raczej nie unikniecie cierpienia. |
2019-07-16, 13:16 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Cytat:
|
|
2019-07-16, 13:27 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 94
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci
Cytat:
I nie dam się przekonać do ciąży, tak jak pisałam, samej ciąży się po prostu boję - w rodzinie było dużo komplikacji ciążowych/poporodowych, moja mama i siostra prawie wylądowały na wózkach inwalidzkich z powodu problemów z kręgosłupem w ciąży.
__________________
Rzeczy nie są dobre ani złe same z siebie. Stają się takie przez to, co z nimi robimy. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:32.