Zawsze niechciana - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-09-14, 20:03   #1
bettysx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 40

Zawsze niechciana


Witajcie. Nie wiem czy to bardziej potrzeba znalezienia pocieszenia, czy wyrzucenia z siebie żalu.

Mam 26 lat. Jestem dość atrakcyjną dziewczyną. Nie jakąś pięknością, ale że tak powiem wszystko jest na miejscu. Pracuję, po pracy znajduję sobie zajęcie, nie wydaje mi się żebym była nudziarą.

Chodzę na terapię. Opłakuję utracone w domu alkoholika dzieciństwo i powoli się zmieniam. Nie wiem ile już razy ludzie pojawiali się w moim życiu, stawali się ważni i znikali zaraz potem. Płakałam po tym zawsze, ale nikogo nie da się trzymać na siłę, więc trzeba po prostu przeboleć i iść dalej. Szczególnie chodzi mi tu o relacje z mężczyznami. Miałam jednego chłopaka bardzo krótko. Ja tego nie unioslam, on okazał się po sielance toksyczny. Potem pojawiło się paru, seria nieudanych randek z chłopakami którzy średnio mnie interesowali i jakieś uwiklania (ciężko użyć innego słowa) z mężczyznami którzy pod wieloma względami mnie pociagali. Wszędzie fiasko. Stwierdziłam się muszę się poprawić. Dbanie o siebie, psychoterapia od kilku miesięcy.

Pojawił się ciekawy człowiek. Poznałam go przez internet, fantastycznie nam się rozmawiało. Nie popelnilam paru błędów jakie często pojawiały się wcześniej, nie podeszłam nawet do tego jak do relacji romantycznej ale zwyczajnie ucieszylam się, że ktoś z kim po ludzku można porozmawiać się pojawił. I było świetnie. Nagle koniec- widzę, że zwyczajnie nie ma ochoty na rozmowę. Możnaby rzec - może nie ma teraz czasu, ale z doświadczenia wiem i za miesiąc jak w zegarku potwierdzę, że to koniec znajomości. Trwała krótko i nie ma mowy o przywiązaniu, ale strasznie mnie to boli.

Nie wiem co robię źle, już naprawdę się staram bardziej ufać, być po prostu sobą. Już nie raz słyszałam od kogoś że ciekawa i fajna ze mnie osoba, a później te same osoby znikały.

Mam już dość tego odrzucenia i osamotnienia. Nikt mnie nie chce, nikomu nie zależy by mieć ze mną kontakt. Mam wrażenie, że każda znajomość na której mi zależy po prostu musi się skończyć.

Nie wiem czy możecie coś poradzić, jeśli chcecie mnie za coś zrabac, to może pomoże fakt że już się czuję jak ostatni śmieć wyrzucany przez każdego
bettysx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-14, 20:45   #2
caral
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 62
Dot.: Zawsze niechciana

Pewnie to nie będzie pocieszenie, ale mam podobnie... mam jedną kumpelę z liceum, z ktorą widzę się jakoś raz na rok. Związki mi nie wychodzą, znajomych niby mam, ale bardziej na fejsie, niż w realu. Pewnie moja 'wina', że nie umiem jakoś w rzeczywistości robić dobrego wrażenia i tworzyć poprawnych relacji.

Piszesz, że jesteś z rodziny alkoholika - u mnie to samo. Może to tutaj w pewnym sensie znajduje się źródło problemu? To znaczy, jeśli faktycznie istnieje jakiś syndrom DDA, to może nasze zachowanie z tego wynika, a ludzie czują, że coś jest nie tak?

Super, że chodzisz na terapię. Może porozmawiaj o tym problemie z psychologiem?
caral jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-14, 20:50   #3
Karibati
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 273
Dot.: Zawsze niechciana

Jakbym czytał o swojej byłej. Najpierw idealizacja, a potem punktowanie jak to się nie nadaję. I też córka alkoholika.

Masz poważny problem. Z jednej strony poszukujesz czułego, wrażliwego mężczyzny, który poniekąd zastąpi Ci też ojca. Z drugiej strony, wzorzec mężczyzny dla Ciebie jest inny.
Karibati jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-14, 20:57   #4
bettysx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 40
Dot.: Zawsze niechciana

Dzieci alkoholików mają pewne wspólne cechy. Nic dziwnego. Pozwalam sobie oplakiwac to że moje życie mogłoby lepiej wyglądać gdyby nie to zepsute dzieciństwo.

Mam jakieś tam koleżanki, kolegów, ale ciągle czuje się jak na polu minowym. Jeden malutki błąd i koniec.

Rozmawiam z terapeutką o tych sprawach i stąd moja zmiana w podejściu do pewnych spraw, inaczej zaczynam relacje. Ale mam chyba strasznego pecha że trafiam na ludzi którzy chcą szybko się mnie pozbyć.

Jeśli tak się czujesz to tobie też polecam terapię. Jednym z jej zadań jest stworzenie relacji z terapeutą, opartej na zaufaniu która pozwoli po prostu zobaczyć że taka może być. To wiem akurat z bardzo fajnej książki. "Czując". To wywiady z wybitnymi specjalistami. Polecam

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Zdaję sobie sprawę z tego że mam jako dda potrzebę kontrolowania sytuacji. Żeby czuć się bezpiecznie. 100 razy zalowalam swojego zachowania, przeprosiny przeważnie jeszcze pogarszaly sytuację.

Tylko już teraz nie chodzi o krytykowanie kogoś kogo idealizowalam, a sytuacje gdy jestem po prostu miła, ciekawą drugiego człowieka osobą A i tak zostaję na lodzie. Tu jeszcze nie na czasu na oczekiwania wobec kogoś
bettysx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-16, 21:03   #5
black_elderflower
Raczkowanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 481
Dot.: Zawsze niechciana

Autorko, mam do Ciebie bardzo podobnie. Z tym, że bardziej tu chodzi o relacje w przyjaźniach niż w związkach, jednak nie mogę powiedzieć, że związki miałam szczęśliwe. Również jestem dzieckiem alkoholika.

I szczerze mówiąc, nie wiem co z tym zrobić. Mam wręcz identyczne odczucia, że ludzie bardzo łatwo ze mnie rezygnują, że gdy tylko pojawi się ktoś lepszy i ciekawszy, odchodzą. Po prostu. Już miałam mnóstwo takich sytuacji że naprawdę starałam się, walczyłam, ale nic to nie dało. Często czuję, że pozostaje mi żyć samotnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-16, 21:51   #6
caral
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 62
Dot.: Zawsze niechciana

Ja się zastanawiam, czy to może nie działa trochę tak, że my się właśnie za bardzo przejmujemy i staramy? W sensie, że boimy się tego odrzucenia, a ludzie to czują i to ich odstrasza? ja chodzę teraz na terapię, jest trochę lepiej tak z moim samopoczuciem i ogólnie funkcjonowaniem, ale chyba do swobodnego bycia wśród ludzi i chociaż kilku takich bliższych znajomych jeszcze daleka droga...
caral jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-17, 08:30   #7
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zawsze niechciana

Ghosting to bardzo powszechne zjawisko. Jak dla mnie za bardzo przeżywasz, szukasz winy w sobie, a zwyczajnie powinnaś przejść do porządku dziennego i szukać dalej, a nie marnować czas na zastanawianie się co facetowi siedzi w głowie albo użalanie się nad swoim losem.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-09-19, 07:34   #8
Karibati
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 273
Dot.: Zawsze niechciana

Cytat:
Napisane przez caral Pokaż wiadomość
Ja się zastanawiam, czy to może nie działa trochę tak, że my się właśnie za bardzo przejmujemy i staramy? W sensie, że boimy się tego odrzucenia, a ludzie to czują i to ich odstrasza? ja chodzę teraz na terapię, jest trochę lepiej tak z moim samopoczuciem i ogólnie funkcjonowaniem, ale chyba do swobodnego bycia wśród ludzi i chociaż kilku takich bliższych znajomych jeszcze daleka droga...
To prawda, im bardziej człowiek zakłada, że będzie źle, tym bardziej to projektuje.
Karibati jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-20, 08:20   #9
Lukrovana
Raczkowanie
 
Avatar Lukrovana
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 127
Dot.: Zawsze niechciana

Cytat:
Napisane przez Karibati Pokaż wiadomość
To prawda, im bardziej człowiek zakłada, że będzie źle, tym bardziej to projektuje.
Z wlasnego doswiadczenia wiem, że tego typu ludzie nawet nie zdaja sobie sprawy jak bardzo rezonują pokazywaniem jacy to są beznadziejni i mowieniem tego wprost innym. Nic dziwnego, że osoby dla ktorych normą jest pokazywanie sie od jak najlepszej strony widząc cos takiego czuja sie co najmniej niekomfortowo.
Lukrovana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-20, 12:18   #10
olennnkaaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
Dot.: Zawsze niechciana

Mam identycznie, co tu dużo mówić. Myślicie, że przestawienie siebie na pozytywny rodzaj energii coś zmieni? Po zerwaniu z niekochającym mnie chłopakiem dostałam kopa dobrej energii, jestem milsza dla ludzi, bardziej rozmowna, choć w głębi siebie jeszcze mocniej wątpię, że odnajdę kogoś kto choćby mnie naprawdę polubi. Czy jesteście pozytywnymi osobami, a i tak spotyka was odrzucenie?
olennnkaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-09-20, 12:26   #11
amelka_karmelka
Przyczajenie
 
Avatar amelka_karmelka
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 9
Dot.: Zawsze niechciana

Myślę, ze to jest to.. u mnie też jest tak że dostaję kopa
__________________
TŻ - 6 lat
amelka_karmelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-09-20, 17:53   #12
bettysx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 40
Dot.: Zawsze niechciana

Po paru dniach mogę stwierdzić, że szybko mi przeszło. Właściwie już na drugi dzień było ok. Myślę że to rezultat terapii- zamiast zastanawiać się co zrobiłam źle po prostu odpuscilam. Przecież on też nie jest ideałem.
No nie jest łatwo być dda. Ja sobie zdaję sprawę z tego że wysyłam otoczeniu jakieś negatywne sygnały, ale to jest automatyczne i nie wiem gdzie popelniam błąd. Ale trzeba sobie po prostu wybaczyć i zaakceptować pewne cechy.
My dda stąpamy ciągle po niepewnym gruncie, jakby jeden fałszywy ruch miał niszczyć pewne relacje na zawsze. Trzeba w końcu sobie uświadomić że to nasze życie i to NAM ma być w nim dobrze. Raz mojej psycholog opowiadalam że boję się zaprosić ludzi na parapetowke bo nie będą się dobrze bawić. Stwierdziła po raz kolejny że tylko oni i oni. A gdzie dla mnie jest miejsce na dobrą zabawę?
bettysx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-09-20 18:53:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:58.