2020-07-22, 18:50 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 27
|
Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Byliśmy razem prawie 18 miesięcy, było cudownie, cały czas zapewnialiśmy się o miłości. Ja 27 lat, ona 22. Byłem jej pierwszym seksualnym partnerem. Związek zaczął się psuć kiedy spotkała się za moimi plecami ze swoim eksem. Ponoć dlatego, żeby wyjaśnić dlaczego zostawił ją tak nagle bez słowa. Spotkali się 2 razy zanim ich przyłapałem. Wybaczyłem jej to i od tamtego momentu było super. Zdarzały się jakieś drobne kłótnie ale głównie o to, że jeździła ze swoim przyjacielem na kolacje i do kina. Nie mogłem tego przeżyć, ale nie robiłem awantur. Byłem po prostu zły, bo wypowiadała się o nim w samych superlatywach. Niestety od czerwca pojawiały się drobne kryzysy, zerwała ze mną nagle, po tym jak uwaliłem egzamin na sesji i byłem tym mega wkurzony. Miałem ochotę rzucić studia. Powiedziała to rodzicom, a ci ocenili, że jestem beznadziejny i w przyszłości nie będę nigdzie pracował skoro nie potrafię zdać egzaminu. Jestem na medycynie i miałem spory kryzys wtedy, głównie przez to, że ona ciągle mówiła mi ile zarabiają jej koledzy programiści a, że ja nic nie robię. Jej rodzice generalnie mnie nie lubili, nie wiem nawet za co tak naprawdę, raz oberwałem, za to że usiadłem z przodu w ich samochodzie, że szedłem od strony jezdni idąc z nią, a raz że byłem wściekły kiedy na początku naszej znajomości pojechała z kolegą na wakacje. Porozmawiałem z nią i zgodziła się na powrót. Potem były wspólne wakacje, które były cudne. Niestety po nich dawała mi sprzeczne sygnały, mówiła, że mnie kocha ale jej rodzice mnie nie akceptują, że nie chcą żeby się ze mną spotkała, bo podobno nią manipuluje, jestem zerem, debilem i nic nie wartym człowiekiem. Płakała wielokrotnie przy mnie, że ten związek może nie mieć sensu przez jej rodziców, mimo, że bardzo mnie kocha. Spotkania wyglądały tak, że przez 2 godziny tuliliśmy się w siebie, a ona nagle mówiła:"jeżeli pójdziesz na chirurgię to Ciebie zostawię, bo będę sama w domu"/"jeżeli nie wyprowadzisz się do października to się rozstaniemy, bo ja nie wytrzymam tyle czasu nie mieszkać ze sobą". Na dzień kobiet nie dostała ode mnie kwiatów, bo dzień wcześniej zaproponowała rozstanie na jakiś czas, żeby sprawdzić czy jej zależy. Wyszedłem z mieszkania, a ona po 2 h zaczęła dzwonić i pisać, że nie może beze mnie żyć. Na drugi dzień przyszedłem do niej. W końcu przyszedł dzień kobiet, dwa dni później, nie dałem jej kwiatów. Powiedziała, że to jest dla niej argument za rozstaniem. Przyszedł coronavirus i...
Pisała do mnie codziennie jak tęskni, dzwoniła, pisała o naszej przyszłości, jak będzie wyglądał nasz pies, gdzie pojedziemy na wakacje itd. Nagle w trakcie jeden z rozmów napisała, że to przemyślała i doszła do wniosku, że to koniec. Byłem niesamowicie zaskoczony, nie spodziewałem się tego szczególnie że zaczynało się robić dobrze. Zadzwoniłem od razu, żeby dowiedzieć się co się dzieje, ale jedyne co usłyszałem to "mam zaraz wykład i nie mogę rozmawiać"-z lekko słyszanym śmiechem. Myślałem, że to żart ale potem jeszcze kilka razy prosiłem o wyjaśnienie i powiedziała, że to nie ma sensu, bo jej rodzice mnie nie znoszą, mama nie pozwala się spotykać, a ona nie będzie ich oszukiwała i spotykała się ze mną za ich plecami, ale mimo to bardzo mnie kocha. Dodała jeszcze, że możemy spróbować jeszcze raz za 2 lata jak skończę studia, bo wtedy będę już pracował. Na drugi dzień pisaliśmy ze sobą normalnie. Nie pamiętam ile dni minęło ale zaproponowałem spotkanie, odmówiła. Potem zaproponowałem jeszcze raz i też odmówiła, napisała, że wkrótce założy tindera. Pod koniec maja zaproponowała sama wyjście na rower, ale, że jeszcze nie jest pewna, bo musi porozmawiać o tym z rodzicami. Pisała jednocześnie codziennie, że mnie tęskni i kocha. Trwało to jakiś miesiąc jednocześnie, dzwoniła do mnie. Robiła to jednak przez messengera, ponieważ bała się, że jej matka może domyślić się, że dzwoni do mnie, jeżeli jej telefon będzie niedostępny! Zrobiła nawet listę moich plusów i minusów, którą przedstawiła swojej matce. Ta powiedziała, podobno, że może ze mną być ale ma się wynosić z domu, a na ślub nigdy nie zapraszać. Po kilku dniach od tego zorientowałem się ze spotkała się z kimś-mamy konto na tej samej stronie z "blogami". Nie kryła się z tym, powiedziała, że fajny i miły chłopak. Potem pisała, że kocha i tęskni, łącznie przez kolejny tydzień codziennie rano. Dla mnie to było męczące, ale odmawiała jakiegokolwiek spotkania. W końcu napisała, że spotkała faceta który ma 26 lat, dom i bardzo jej na nim zależy!!! Podobno to było ich pierwsze spotkanie! Napisała, że ma dobre serce i jest dobrym i miłym człowiekiem. Byłem załamany. Zablokowałem ją, żeby nie robiła mi już wody z mózgu, ale odblokowałem po kilku dniach kiedy zobaczyłem anonimowe wpisy w jej stylu, w których pisała jak za mną tęskni i kocha. To była już połowa maja. Napisałem do niej, że chce się spotkać bo to jest tragiczna sytuacja, na co ona odpisała, że w momencie kiedy ją zablokowałem "coś w niej pękło", bo wcześniej walczyła o nas(sic!). Wytrzymałem tydzień i pod koniec maja napisałem, że ją kocham oraz, że chcę wiedzieć jaka jest prawda. Odpowiedział, że to nie nasz czas, że możemy spróbować za 2 lata, że ona mnie kocha i tęskni, ale jeżeli będziemy ze sobą utrzymywali kontakt, to nie pójdziemy do przodu. Wysłała mi do tego 4 zdjęcia cytatów z książki o rozstaniu. Odechciało mi się pisać z nią, ale na drugi dzień pod koniec maja, czyli prawie 1,5 miesiące po rozstaniu napisała, że bardzo za mną tęskni i nawet kupiła czekoladki które ja lubiłem, ale ona nie i je zjada. Rozmawialiśmy w chwilę, ale w pewnym momencie napisała, że jestem niedojrzały, bo odpisuje na jej zaczepki, a powinienem być stanowczy i już nigdy na nic jej nie odpisać. Dodała, że chce kogoś dojrzałego i poważnego, a przede wszystkim dorosłego. Wkurzyłem się i olałem na 2 tygodnie. Po 2 tygodniach zobaczyłem jej wpis w internecie na wyznaniach, gdzie pisała, jak bardzo za mną tęskni, że chciałaby się wtulić w moje ramiona. To był jej wpis, bo pisany dokładnie jej słowami. Nic do niej nie napisałem. Minęły kolejne 2 tygodnie i wysłała do mnie screeny ze story mojej znajomej z instagrama(sam nie mam), że tak złamała sobie nogę, po czym dodała, że nie powinna chyba była tego pisać. Też nic nie odpisałem. Złamałem się po miesiącu, żeby dowiedzieć się co u niej się dzieje, dlaczego śledzi moje aktywności na różnych aplikacjach i czy dalej jej zależy. Napisała ,że ta ale nie możemy się spotkać, bo ona od 2 miesięcy spotyka się z chłopakiem, z powodu którego wtedy ją zablokowałem. Typek ma 26 lat, dom i jak to określiła "najcudowniejsze serduszko na świecie", "na pewno bym jego polubił","jego nie da się nie lubić". Prawdopodobnie już u niego nocowała. Dla porównania dodam, że ze mną nocowała pierwszy raz dopiero po pół roku, seks po roku. Jej rodziców nigdy nie poznałem osobiście. Jej ojciec mówił na mnie "gach". Jestem załamany bo laska jeszcze wczoraj pisała, że zawsze mnie kochała, ale nie potrafiłem jej docenić, że jestem złym człowiekiem itd. Kochałem ją tak jak nikogo innego, obiecywaliśmy sobie przyszłość, bardzo jej ufałem, nie muszę się przed nikim tłumaczyć, bo nie zrobiłem nic złego, ale chcę wiedzieć co wy o tym myślicie? Dodam, że jej rodzice to tylko matka, ojciec jest przyszywany. Brali ślub w lutym. Nic mi o tym nie powiedziała. Powiedziała, tylko że jedzie z rodzicami na ślub znajomych. Dowiedziałem się o tym zupełnie przypadkowo. Prawdopodobnie okłamywała mnie też w sprawie pracy swojej mamy, mówiła, że ta prowadzi lokal kosmetyczny. Okazało się, że tylko tam pracuje. Nie miałbym żadnych wątpliwości, gdyby mnie olała, ale przez 1,5miesiąca milczenia przeglądała muzykę którą słucham, konto na wykopie, wpisy. Znalazłem też jej anonimowe wpisy w których pisała jak za mną tęskni. W końcu napisałem że chce się spotkać. Odpisała, że spotyka się jak wyżej, już od 2 miesięcy z kimś i to byłaby zdrada, że nas juz nie ma i nie będzie i bardzo jej przykro. Minęło 6 dni, a ona napisała znowu wpis z jej konta w którym napisała: jak ma żyć ze świadomościa ze juz nigdy nie zaśnie obok tej ukochanej osoby, że pewnie nikt nie będzie już jej tak kochał i ze wyczerpała całą życiową dawkę szczęścia. Kompletnie jej nie rozumiem, co chwile pisze co innego, raz, że związek ją męczył, a potem, że bardzo mnie kocha. Co jej jest, bo kiedy pytam otrzymuję za każdym razem inną odpowiedź. |
2020-07-22, 22:10 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
jak dla mnie to pani ma zaburzenia i to co opisujesz kojarzy mi się z borderline.
|
2020-07-22, 22:32 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 472
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Borderline jak nic. Uciekać.
__________________
Love has a nasty habit of disappearing overnight
|
2020-07-22, 22:32 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Wiem, że wątek jest długi i zapewne większość jego nie przeczyta, ale chciałbym poznać zdanie kobiet. To był mój pierwszy prawdziwy związek na którym mi zależało. Mam teraz obawy, że albo ze mną coś jest nie tak oraz, że każdy będzie równie męczący.
|
2020-07-22, 22:40 | #5 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Cytat:
|
|
2020-07-23, 05:52 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Ale w jakim celu ona to wszystko robiła, dlaczego pisała o innych facetach i o innych ludziach? Często mówiła mi, że jej kolega jest super, jej kolega zarabia, a mnie traktowała jak "gówno"?
|
2020-07-23, 05:57 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Laska zaburzona na maxa, pierze Ci mózg, bo sobie na to pozwalasz. Co robic? Uciekać jak najdalej i nawet się za sobą nie oglądać.
|
2020-07-23, 06:20 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Omg 🤦☠♀️ też uważam, że coś z tą dziewczyną jest nie tak (powinna iść do psychologa:może borderline? Jakies inne zaburzenia dwubiegunowe?) . Mówiła Ci takie rzeczy żeby zrobić Ci przykrość, sprawdzić reakcje, sprawdzić na ile sobie pozwolisz. Spotykałam się kiedyś z chłopakiem, który robił mi podobne akcje. Zerwałam z nim i okazało się, że w związku może być normalnie oczywiście z kimś innym.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-23, 07:57 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Mitomanka?
Zdecydowanie ma coś z głową. |
2020-07-23, 08:38 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Fatalnie się czuje z tym ze poświęciłem komuś tyle czasu, starałem się jej pomóc a potem zostałem tak potraktowany. Zrobiła tak samo jak poprzednia dziewczyna na której mi zależało a ktora po 1.5 miesiącu zdradziła mnie wielokrotnie ze swoim eksem. Koniec końców oni też zerwali po paru latach.
|
2020-07-23, 09:17 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Laska ma ewidentnie jakieś zaburzenia, jakie - tego nie zdefiniuję, nie jestem lekarzem. Ale napewno jest z nią coś nie tak i robi Ci pranie mózgu.
Studiujesz medycyne, bardzo ciężki i ambitny kierunek. Jest to wymagająca nauka a następnie praca. Więc nie rozumiem tekstów, które serwowała Tobie na ten temat. Przed Tobą może być naprawdę dobra przyszłość jak skończysz kierunek i rozpoczniesz pracę. Jeden oblany egzamin niczego nie przekreśla, nawet 2 albo i 3 oblane. Gość w wieku 26 lat, który ma dom? Ok, zdarza się, ale to nie czyni go lepszym od Ciebie. Ta laska podburza Twoje poczucie wartości, nie daj się i totalnie się odetnij. Wiem, że będzie Ci ciężko bo Ci zależało i szczerze kochałeś, ale z czasem poczujesz się lepiej, tylko musisz sobie uświadomić, że źle trafiłeś a najlepszym dla Ciebie na ten moment będzie odcięcie się od niej.
__________________
|
2020-07-23, 11:15 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Właśnie szczerze kochałem i boli mnie ta świadomość że ona znalazła sobie szybko tak kogoś. Napisała mi że jej na nim zależy i nie chce mieć już ze mną kontaktu "bo nie pójdzie do przodu w życiu" bo "nie można patrzeć za siebie" a ona życzy mi "żeby życie było dla mnie łaskawe". Wysłała mi jeszcze zdjecia z książki o rozstaniach z jakimiś cytatami. Poczułem się jakby traktowala mnie jak idiotę.
|
2020-07-23, 11:27 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Bo tak Cię traktuje. Zablokuj ją gdzie się da, żeby nie czytać wiadomości od niej.
__________________
|
2020-07-23, 11:32 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-23, 14:21 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Czy ona z pewnością była toksyczna? Mimo ze sam w tym tkwiłem to aż nie chce mi się dowierzac. Czy toksyczna mogła być osoba która codziennie wieczarem dzwoniła porozmawiać, kupowała prezent, organizowała wyjścia?
|
2020-07-23, 14:39 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 075
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Jak wyżej- uciekaj, zablokuj i już na nic nie odpowiadaj. Jak można komuś takie jazdy psychiczne robić?!? Ta dziewczyna ewidentnie ma jakieś zaburzenia.
Tak mnie ciekawi- skoro nie poznałeś jej rodziców to skąd wiesz co o Tobie myślą? Ona Ci opowiadała czy rozmawiałeś z nimi? Równie dobrze to wszystko może być tak samo wymyślone jak praca jej mamy i ślub... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Friday I'm in love |
2020-07-23, 14:40 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Oczywiście, że tak.
__________________
|
2020-07-23, 14:41 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 899
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-24, 05:54 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Dziękuję za odpowiedzi. Mnie niesamowicie boli to, że przez 1,5 roku starałem się, dbałem o nią, a jej matka cały czas mówiła, że ona może znaleźć sobie kogoś lepszego i w końcu przejrzy na oczy. Moja dziewczyna mówiła jak bardzo mnie kocha i żebyśmy zawsze byli razem i nagle od tak po prostu zerwała, znalazła kogoś innego i zupełnie nie obchodzi ja kontakt ze mną. Boje się, że będę miał problem zaufać komuś innemu, bo bardzo starałem się w tym związku a tylko obrywałem. Żałuję, że nie urwałem z nia kontaktu od razu jak napisała mi o rozstaniu.
|
2020-07-24, 09:01 | #20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 075
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Cytat:
Ta matka to Tobie wprost powiedziała? Czy dowiedziałeś się od dziewczyny? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Friday I'm in love |
|
2020-07-24, 09:44 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Na dodatek świadomość że dziewczyna zachowała się w ten sposób a teraz znalazła typa z forsą, jej matka mówiła ze może mieć kogoś takiego i miała rację. Teraz będzie żyła sobie jak pączek w maśle.
---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ---------- Ona. Jej matki nigdy nie poznałem osobiście ale kilka razy słyszałem rozmowę przez telefon i mówila coś ze po co ze mną jest, że ma wracać do domu ale... to było może 5 razy na nasze 150 spotkań i 10 dniowy wyjazd wakacyjny. |
2020-07-24, 10:11 | #22 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 899
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-24, 10:57 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Przez 14 miesięcy czekalem na seks i starałem się o nią a jak teraz analizuje byłem tylko zabawką dla rozrywki. Teraz poznała faceta i juz wielka miłość po miesiącu i z nim.sypia
|
2020-07-24, 11:24 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 212
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Przeczytałam do połowy i już mi się nie chce, ale ona cię w ogóle nie szanuje, niszczy cię psychicznie, serio jesteś aż takim masochistą aby to znosić? Skup się na swoim życiu. Skup się na sobie. On raczej z opisu nie wygląda na tę jedyną XD
---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ---------- Ok. Przeczytałam do słowa "wykop" i zaczęłam się zastanawiać czy to nie jest jakiś eksperyment wykopka w stylu "loszki to k.rwy", zdradzają, lecą na kasę, wszystkie mają borderline i wszystkie oszukują XD Bo w sumie tak ten post brzmi. A ty wychodzisz na faceta co kochał, ufał a w ogóle nie miał własnego zdania i pozwalał po sobie jechać jak po ścierce. |
2020-07-24, 11:26 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Nie. To nie eksperyment. Oboje mielismy tam konta. Co zabawne ona zawsze śmiała się z kobiet które zdradzają, porzucają i nie doceniają partnerów. Sama tak zrobiła
|
2020-07-24, 11:41 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 212
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Z Twojego opisu ona w ogóle sprawa wrażenie osoby fałszywej, więc ja bym w ogóle wszystko co mi mówiła dzieliła przez 3.
|
2020-07-24, 12:05 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 636
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Człowieku, dlaczego Ty już dawno od niej nie uciekłeś? Dlaczego dajesz jej kolejne szanse? Dziewczyna miesza Ci w głowie, rozwala Ci życie, przecież ten związek nie ma żadnej przyszłości. Zgadzam się z resztą, że musi mieć jakieś zaburzenia, nikt normalny się tak nie zachowuje. Rozumiem, że istnieją różne typy ludzi, nie wszyscy są stabilni, ale to co opisałeś przekracza wszystkie granice.
|
2020-07-24, 14:14 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
Nie daje jej szans. Ona napisała mi ze mam do niej nie pisać i ze to koniec i juz wiecej razem nie będziemy po czym minęły 4 dni i napisała na blogu ze "jak ma żyć ze świadomościa ze juz nigdy nie zaśnie obok mnie czyli osoby która kocha i ze nikt jej tak już nie będzie kochał.
|
2020-07-24, 15:16 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 636
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
I co z tego, że tak napisała? Zignoruj to. Gra na Twoich uczuciach. Widać, że nadal jesteś w nią zaangażowany. Nie sprawdzaj jej bloga, po co to robisz, skoro nie masz zamiaru więcej dawac jej szansy?
|
2020-07-24, 16:17 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Co czuje tak naprawdę ta dziewczyna?
ciesz sie ze pozbyles sie tego gowna z zycia
klamczuch manipulatorka prawdopodobnie ma zaburzenia psychiczne podejrzewam ze jej matka nigdy nic na twoj temat nie powiedziala a ona to wszystko wymyslala zeby "cos sie dzialo" dziekuj bogu ze sie z tego wyplatales |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:42.