Uczucia mnie omijają

[kasia5266]

Mam prawie 30 lat.W życiu byłam tylko w dwóch bliższych relacjach, ale nie trwały one długo. Studia miałam typowo kobiece, bo pedagogika. Na naszym roku było 3 facetów. Oczywiście miałam koleżanki, z którymi wychodziłam, ale w pubach podchodzili raczej podpici panowie szukający kobiety na raz. Wiele razy próbowałam poznać kogoś przez Internet, ale to była porażka. Trafiałam głównie na:
-erotomanów, których prostackie teksty i propozycje czasami wręcz przyprawiały o mdłości
-niedojrzałych chłopców co można było poznać po wypowiedziach i zachowaniu.
- panów, którzy nie dbali o higienę osobistą
- mężczyzn zamkniętych w sobie, bardzo poważnie podchodzących do życia, z którymi ciężko było swobodnie porozmawiać dlatego po 2-3 spotkaniach kontakt się urywał.
Wśród znajomych są fajni faceci. Dojrzali, inteligentni, z poczuciem humoru, kulturalni, ale niestety od dawna zajęci. Nie szukam na siłę. Mam swoje zainteresowania. Lubię sport, książki, podróże. Nawet sama lubię gdzieś pojechać na kilka dni, gdy nie ma ekipy. Zauważyłam, że to też niektórym facetom się nie podoba, bo według nich jestem...zbyt niezależna. To usłyszałam już kilka razy na jednym z portali. Według nich samemu to bez sensu i wszystko robi się lepiej gdy ma się swoją drugą połówkę. Dlatego oni wolą siedzieć w domu - ewentualnie pojechać gdzieś czasem jak jest z kim. Sport oczywiście też rzadko, bo brak czasu. Ostatnio jeden mi napisał: Ty to rower, rolki, jakiś wyjazd ze znajomymi. Ja to nie mam na to czasu, bo robota. Odechciewa się słysząc takie coś, dlatego nawet teraz na portale wchodzę sporadycznie.
Chciałabym poznać kogoś interesującego i niekoniecznie od razu na poważnie. Nie mam jednak zupełnie pomysłu, gdzie można poznać fajnych mężczyzn, z którymi można swobodnie porozmawiać, miło spędzić czas i może kiedyś stworzyć coś trwałego. Od różnych osób słyszę, że dziwią się, że tyle czasu z nikim się nie spotykam, na co odpowiadam: nie mam z kim. Zastanawiam się, czy mogę coś zrobić, żeby to zmienić?

[karola11]

Napisane przez kasia5266

Mam prawie 30 lat.W życiu byłam tylko w dwóch bliższych relacjach, ale nie trwały one długo. Studia miałam typowo kobiece, bo pedagogika. Na naszym roku było 3 facetów. Oczywiście miałam koleżanki, z którymi wychodziłam, ale w pubach podchodzili raczej podpici panowie szukający kobiety na raz. Wiele razy próbowałam poznać kogoś przez Internet, ale to była porażka. Trafiałam głównie na:
-erotomanów, których prostackie teksty i propozycje czasami wręcz przyprawiały o mdłości
-niedojrzałych chłopców co można było poznać po wypowiedziach i zachowaniu.
- panów, którzy nie dbali o higienę osobistą
- mężczyzn zamkniętych w sobie, bardzo poważnie podchodzących do życia, z którymi ciężko było swobodnie porozmawiać dlatego po 2-3 spotkaniach kontakt się urywał.
Wśród znajomych są fajni faceci. Dojrzali, inteligentni, z poczuciem humoru, kulturalni, ale niestety od dawna zajęci. Nie szukam na siłę. Mam swoje zainteresowania. Lubię sport, książki, podróże. Nawet sama lubię gdzieś pojechać na kilka dni, gdy nie ma ekipy. Zauważyłam, że to też niektórym facetom się nie podoba, bo według nich jestem...zbyt niezależna. To usłyszałam już kilka razy na jednym z portali. Według nich samemu to bez sensu i wszystko robi się lepiej gdy ma się swoją drugą połówkę. Dlatego oni wolą siedzieć w domu - ewentualnie pojechać gdzieś czasem jak jest z kim. Sport oczywiście też rzadko, bo brak czasu. Ostatnio jeden mi napisał: Ty to rower, rolki, jakiś wyjazd ze znajomymi. Ja to nie mam na to czasu, bo robota. Odechciewa się słysząc takie coś, dlatego nawet teraz na portale wchodzę sporadycznie.
Chciałabym poznać kogoś interesującego i niekoniecznie od razu na poważnie. Nie mam jednak zupełnie pomysłu, gdzie można poznać fajnych mężczyzn, z którymi można swobodnie porozmawiać, miło spędzić czas i może kiedyś stworzyć coś trwałego. Od różnych osób słyszę, że dziwią się, że tyle czasu z nikim się nie spotykam, na co odpowiadam: nie mam z kim. Zastanawiam się, czy mogę coś zrobić, żeby to zmienić?

Ehhh wiesz jak ja długo szukałam fajnego faceta? Poznałam swojego obecnego TŻ dopiero po 30. Wcześniej mimo, że byłam w dłuższych relacjach to też kiepsko trafiałam. Nie szukałam na siłę, stwierdziłam, że jak coś ma być to będzie. Na portalach randkowych różni są ludzie, nie ma co się zniechęcać. Jak z jednym nie poszła rozmowa to próbuj z następnym i tak do skutku. A to, że jesteś długo sama, to co? Lepiej być samej niż męczyć się z byle kim

[Ellen_Ripley]

Napisane przez karola11

Ehhh wiesz jak ja długo szukałam fajnego faceta? Poznałam swojego obecnego TŻ dopiero po 30. Wcześniej mimo, że byłam w dłuższych relacjach to też kiepsko trafiałam. Nie szukałam na siłę, stwierdziłam, że jak coś ma być to będzie. Na portalach randkowych różni są ludzie, nie ma co się zniechęcać. Jak z jednym nie poszła rozmowa to próbuj z następnym i tak do skutku. A to, że jesteś długo sama, to co? Lepiej być samej niż męczyć się z byle kim

Jak wyżej. Mojego TŻ poznałam przed 30-tką, za to w otoczeniu mam mnóstwo kobiet, które fajne związki zaczęły tworzyć często grubo po 30-tce. Większość na portalach randkowych, po "przerobieniu" kilku idiotów i wielu nieudanych randek. Nie ma reguły. Nie warto się poddawać.

[Milagros_90]

Hejka! Chyba Cię kojarze z wątku singielkowego kilka lat temu teraz sytuacja z poznaniem kogoś - zimą, w czasie pandemii - jest szczególnie trudna. Też jestem zniechęcona portalami, ale jednak wydaje mi się, że trzeba się uzbroić w cierpliwość (jeśli się chce, oczywiście) i próbować tam szukać. Słyszałam też o grupach dla singli na FB - może tam spróbuj?

No i zdecydowanie lepiej być samemu, niż z byle kim, byleby był.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krystal_26]

Uśmiałam się, też kiedyś siedziałam na portalach randkowych i jeden facet mnie objechał, że "w tygodniu to się pracuje, a nie chodzi po parkach" A jak ja mam pracę siedząca to bym sobie wykończyła kręgosłup, jakbym po pracy nie mogła nigdzie wyjść... Ale da się poznać kogoś fajnego na portalu, tylko trzeba się uzbroić w cierpliwość i nie brać do siebie tego co ludzie wypisują . Nie zrażaj się, teraz w trakcie epidemii poza portalem to raczej ciężko poznać nowych ludzi :/

[kasia5266]

Napisane przez Milagros_90

Hejka! Chyba Cię kojarze z wątku singielkowego kilka lat temu teraz sytuacja z poznaniem kogoś - zimą, w czasie pandemii - jest szczególnie trudna. Też jestem zniechęcona portalami, ale jednak wydaje mi się, że trzeba się uzbroić w cierpliwość (jeśli się chce, oczywiście) i próbować tam szukać. Słyszałam też o grupach dla singli na FB - może tam spróbuj?

No i zdecydowanie lepiej być samemu, niż z byle kim, byleby był.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadza się. Od dłuższego czasu najbardziej zniechęca mnie do portali to, że faceci zwykle chcą tylko popisać. Jeden na 10 dąży do jakiegoś poznania na żywo, ale też nie zawsze jest zdecydowany. Z powodu pandemii ludzie dziczeją

[dekko27]

Napisane przez kasia5266

Mam prawie 30 lat.W życiu byłam tylko w dwóch bliższych relacjach, ale nie trwały one długo. Studia miałam typowo kobiece, bo pedagogika. Na naszym roku było 3 facetów. Oczywiście miałam koleżanki, z którymi wychodziłam, ale w pubach podchodzili raczej podpici panowie szukający kobiety na raz. Wiele razy próbowałam poznać kogoś przez Internet, ale to była porażka. Trafiałam głównie na:
-erotomanów, których prostackie teksty i propozycje czasami wręcz przyprawiały o mdłości
-niedojrzałych chłopców co można było poznać po wypowiedziach i zachowaniu.
- panów, którzy nie dbali o higienę osobistą
- mężczyzn zamkniętych w sobie, bardzo poważnie podchodzących do życia, z którymi ciężko było swobodnie porozmawiać dlatego po 2-3 spotkaniach kontakt się urywał.
Wśród znajomych są fajni faceci. Dojrzali, inteligentni, z poczuciem humoru, kulturalni, ale niestety od dawna zajęci. Nie szukam na siłę. Mam swoje zainteresowania. Lubię sport, książki, podróże. Nawet sama lubię gdzieś pojechać na kilka dni, gdy nie ma ekipy. Zauważyłam, że to też niektórym facetom się nie podoba, bo według nich jestem...zbyt niezależna. To usłyszałam już kilka razy na jednym z portali. Według nich samemu to bez sensu i wszystko robi się lepiej gdy ma się swoją drugą połówkę. Dlatego oni wolą siedzieć w domu - ewentualnie pojechać gdzieś czasem jak jest z kim. Sport oczywiście też rzadko, bo brak czasu. Ostatnio jeden mi napisał: Ty to rower, rolki, jakiś wyjazd ze znajomymi. Ja to nie mam na to czasu, bo robota. Odechciewa się słysząc takie coś, dlatego nawet teraz na portale wchodzę sporadycznie.
Chciałabym poznać kogoś interesującego i niekoniecznie od razu na poważnie. Nie mam jednak zupełnie pomysłu, gdzie można poznać fajnych mężczyzn, z którymi można swobodnie porozmawiać, miło spędzić czas i może kiedyś stworzyć coś trwałego. Od różnych osób słyszę, że dziwią się, że tyle czasu z nikim się nie spotykam, na co odpowiadam: nie mam z kim. Zastanawiam się, czy mogę coś zrobić, żeby to zmienić?

Nie dostosowuj sie pod oczekiwania, a znajdz moze kogos kto spelni Twoje
Poza tym, moze nie mysl "poznam interesujacego dla mnie" tylko np. poznawaj ludzi w tym facetow, np. do wspolnego biegania, na wypady, na imprezy
Ciezko,zeby ktoś od razu byl odpowiedni, no i randkuj...masz aplikacje randkowe?

[Marcia9227]

Choć tylko popisac często bo tylko udają singli a maja wieloletnie patrnerki i na portalu chcą podnieść sobie ego, sprawdzić ile lasek na nich poleci, poflirtowac żeby sobie życie urozmaicić. Portale randkowe to syf, no jest możliwe poznanie kogoś tajnego ale to jak szukanie igły w stogu siana. Zresztą w realu wcale nie lepiej, faceci są coraz gorsi i maja chyba coraz większe wymagania bo napatrza sie na FB czy insta na ,,modelki" wyretuszowane i takich ideałów pewnie szukają w Realu.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Marcia9227

Choć tylko popisac często bo tylko udają singli a maja wieloletnie patrnerki i na portalu chcą podnieść sobie ego, sprawdzić ile lasek na nich poleci, poflirtowac żeby sobie życie urozmaicić. Portale randkowe to syf, no jest możliwe poznanie kogoś tajnego ale to jak szukanie igły w stogu siana. Zresztą w realu wcale nie lepiej, faceci są coraz gorsi i maja chyba coraz większe wymagania bo napatrza sie na FB czy insta na ,,modelki" wyretuszowane i takich ideałów pewnie szukają w Realu.

Skończ trollować, albo idź do psychologa. Masz swój wątek. Tam się wyżywaj na facetach.

[kasia5266]

Napisane przez dekko27

Nie dostosowuj sie pod oczekiwania, a znajdz moze kogos kto spelni Twoje
Poza tym, moze nie mysl "poznam interesujacego dla mnie" tylko np. poznawaj ludzi w tym facetow, np. do wspolnego biegania, na wypady, na imprezy
Ciezko,zeby ktoś od razu byl odpowiedni, no i randkuj...masz aplikacje randkowe?

Nie miałabym nawet zamiaru dostosować się pod czyjeś oczekiwania. Konta na portalach randkowych mam, ale od jakichś 10 miesięcy ciężko tam z kimkolwiek się umówić.
Dostaję głównie pytania. Co słychać? jak leci? Po kilku wiadomościach kontakt się urywa. Śmiałam się do koleżanki, że od 4 miesięcy nie dostałam nawet propozycji erotycznej Pandemia chyba sprawiła, że ludzie zamykają się na znajomości.

[Krystal_26]

A na jakich portalach siedzisz?

[Marcia9227]

Ellen Ripley niby czemu trolowac? 😂 przecież wiem jak jest, widzę to o opisuje ale Ty pewnie życia nie znasz i facetów 😉. Widać jeszcze malo wiesz jakie egzemplarze można spotkać na portalach randkowych, pewnie młodziutka jesteś. I co z tego ze mam swój temat? Jest o czymś innym a kazdy może napisać tu swoje zdanie. Śmieszna jesteś z tym oburzeniem 😅

[Nunum]

Hej, Sytuacja jak u mnie a nawet gorzej. Ja mam 30 lat i cale zycie sama. Z kims si spotykalam ale nawet nie mozna nazwac to zwiazkiem. Rownież studiowalam na kierunku gdzie bylo doslownie 5 facetow,potem praca tez w gronie damskim. Kiedy mialam kolo 25 lat to jeszcze ta samotnosc mi tak nie doskwierala. Mialam troche znajomych, zawsze byl ktos z kim mozna sie bylo umowic i spedzic czas. A teraz kiedy mam 30 lat wiekszosc znajomych w zwiazkach i wola spedzac czas w parach. Z reszta ja tez nie lubie byc tylko wsrod par.
Jak tez slyszalam ze jestem za bardzo niezalezna. Ale skoro jestem sama to co mam czekac z zalozonym rekami na ksiecia? Tez zdarza misie wyjechac samej gdzies bo znajomi nie moge, kupilam mieszkanie itd.
Gdzie znalezc? Nie mam pojecia. Tez probowalam Tindera czy sympati ale po pierwsze jestem dosyc niepewna siebie i randki w ciemno mnie stresuja a po drugie szybko sie zniechecilam bo wlasnie albo pisza erotomani albo pytania co tam? i jakos nie mozna rozwinac rozmowy.
Najbardziej wkurzaja mnie rady, czekaj na pewno kogos znajdziesz. Nie szukaj i znajdziesz. Ale ja nie jestem jakos zdesperowana ale jednak czekac to moge do 60 lat.
U mnie to sie troche odbija na nastroju. Coraz mniej znajomych i pandemia powoduja ze czasami chcialaby cos zrobic a nie mam z nim i siedze w domu.Dodatkowo zaczyna wierzeyc ze moze nigdy nikogo nie poznam. Mam coraz wiecej dobijajcych dni i bardzo brakuje mi kogos

[ManillaLatte]

Napisane przez Marcia9227

Ellen Ripley niby czemu trolowac? przecież wiem jak jest, widzę to o opisuje ale Ty pewnie życia nie znasz i facetów . Widać jeszcze malo wiesz jakie egzemplarze można spotkać na portalach randkowych, pewnie młodziutka jesteś. I co z tego ze mam swój temat? Jest o czymś innym a kazdy może napisać tu swoje zdanie. Śmieszna jesteś z tym oburzeniem

Piszesz bzdury. Ja swojego faceta znalazłam na tinderze, a przed tym nasiedziałam się na tym portalu z kilka miesięcy i faktycznie jest sporo oszołomów i dziwaków, ale poznałam również całkiem spoko gości, normalnych, miłych facetów, którzy wyraźnie szukali czegoś więcej, niż przygody na jedną noc. Dla mnie nie ma większej różnicy między facetami, których poznałam w barze/imprezie/koncercie czy przez znajomych. Jeśli wiesz czego szukasz, jakie masz wymagania i nie jesteś zdesperowana to da się tych dziwaków odsiać błyskawicznie. Nawet, jeśli któremuś udało się uśpić moją czujność podczas wymieniania wiadomości, to już na pierwszej randce wiedziałam, że to będzie ostatnia i facet do odstrzału.
Serio, to nie jest tak, że wszyscy faceci chcą wyłącznie kobitę skrzywdzić, wykorzystać, okłamać itd. itp. Oczywiście tacy również są, ale to nie jest tak, że byle jaki facet napisze to Ty już musisz lecieć z każdym na spotkanie i już musisz się z nim bujać, nawet jeśli traktuje cię nie tak, jak tego oczekujesz.
Trochę więcej dystansu do randkowych znajomosci zamiast wylewania frustracji na forum i być może poczujesz różnicę.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez ManillaLatte

Piszesz bzdury. Ja swojego faceta znalazłam na tinderze, a przed tym nasiedziałam się na tym portalu z kilka miesięcy i faktycznie jest sporo oszołomów i dziwaków, ale poznałam również całkiem spoko gości, normalnych, miłych facetów, którzy wyraźnie szukali czegoś więcej, niż przygody na jedną noc. Dla mnie nie ma większej różnicy między facetami, których poznałam w barze/imprezie/koncercie czy przez znajomych. Jeśli wiesz czego szukasz, jakie masz wymagania i nie jesteś zdesperowana to da się tych dziwaków odsiać błyskawicznie. Nawet, jeśli któremuś udało się uśpić moją czujność podczas wymieniania wiadomości, to już na pierwszej randce wiedziałam, że to będzie ostatnia i facet do odstrzału.
Serio, to nie jest tak, że wszyscy faceci chcą wyłącznie kobitę skrzywdzić, wykorzystać, okłamać itd. itp. Oczywiście tacy również są, ale to nie jest tak, że byle jaki facet napisze to Ty już musisz lecieć z każdym na spotkanie i już musisz się z nim bujać, nawet jeśli traktuje cię nie tak, jak tego oczekujesz.
Trochę więcej dystansu do randkowych znajomosci zamiast wylewania frustracji na forum i być może poczujesz różnicę.

Dokładnie. Jakoś ludzie się poznają, łączą w pary. Różni ludzie. A ten użytkownik to albo babski incel, albo tak naprawdę facet chcący udowodnić, że kobiety będą przyklaskiwały narracji pt. wszyscy mężczyźni to ZŁO.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez Nunum

(...)
Gdzie znalezc? Nie mam pojecia. Tez probowalam Tindera czy sympati ale po pierwsze jestem dosyc niepewna siebie i randki w ciemno mnie stresuja a po drugie szybko sie zniechecilam bo wlasnie albo pisza erotomani albo pytania co tam? i jakos nie mozna rozwinac rozmowy.
Najbardziej wkurzaja mnie rady, czekaj na pewno kogos znajdziesz. Nie szukaj i znajdziesz. Ale ja nie jestem jakos zdesperowana ale jednak czekac to moge do 60 lat.
U mnie to sie troche odbija na nastroju. Coraz mniej znajomych i pandemia powoduja ze czasami chcialaby cos zrobic a nie mam z nim i siedze w domu.Dodatkowo zaczyna wierzeyc ze moze nigdy nikogo nie poznam. Mam coraz wiecej dobijajcych dni i bardzo brakuje mi kogos

Portale randkowe, ale w przypadku osób 30, 30+ też biura matrymonialne. Szukaj, walcz o szczęście. Poddając się szybko i narzekając, że nic się nie dzieje cóż - sama skazujesz się na samotność. Zastanów się również, czy Twoja niezależność nie jest źle pojęta, czy nie ociera się o po prostu izolowanie się od ludzi, nurtu życia. Więc może dodatkowo przydałyby się spotkania z terapeutą. Działaj.

Zastanów się również, uczciwie przed sobą, kogo szukasz, jaka miałaby być ta osoba.

[Milagros_90]

Kasia, a na jakich portalach masz konto?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia5266]

Mam konta na badoo, sympatii i mydwoje.
Badoo z tych oceniam najgorzej, bo 90 % Panów pisze tylko hej?co tam? jak leci? i w sumie po kilku zdaniach kontakt się urywa.
Na sympatii kilka lat temu też łatwiej było się umówić.
Na mydwoje Panowie wprawdzie są bardziej rozmowni, ale z wyglądu tak 50 plus

[Milagros_90]

Co do Badoo i sympatii, mam podobne wrażenia a mydwoje nie znam, chętnie się przyjrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marcia9227]

ManillaLate ale czy ja powiedziała ze każdy taki jest? Nie, es sie zdarzało ze poznawałam na portalu tajnych facetów ale to szukanie igły w stogu siana. Ogromna wiekszosc z nich to kłamcy, bajeranci, kobieciarze, prostaki i tacy którzy sami nie wiedza czego chcą. Zresztą w Realu niewiele lepiej, tez mnóstwo takich jest.

[kasia5266]

Minęło prawie pół od mojego wątku. Mam konta na kilku portalach, ale prawie z nikim nie udało mi się nawiązać ciekawej rozmowy a spotkań miałam 3 z czego 2 to kompletna porażka Zaczynam myśleć, że jak poznam faceta to gdzie indziej, bo facet z portalu nie jest mi przeznaczony .

[CwiercMotyla]

Nie jestem pewien, czy portale są najlepsze dla osób, którym bardzo zależy na szukaniu na kogoś poważnie. Jak sama piszesz jest tam sporo osób z nudów, niezdecydowanych, w gruncie rzeczy niezainteresowanych itp. Rozczarowania na wyciągniecie ręki.

[kotyksiazki]

A próbowałaś szybkich randek (speed dating)? Ja byłam ostatnio i w weekend mam 4 spotkania z facetami tam poznanymi.

A mojego ex, bardzo fajnego (rozstałam się z powodu moich własnych problemów, on był w porządku) poznałam na Tinderze.

[kasia5266]

Napisane przez kotyksiazki

A próbowałaś szybkich randek (speed dating)? Ja byłam ostatnio i w weekend mam 4 spotkania z facetami tam poznanymi.

A mojego ex, bardzo fajnego (rozstałam się z powodu moich własnych problemów, on był w porządku) poznałam na Tinderze.

Na szybkich randkach byłam raz, ale to zaraz po studiach. Może faktycznie warto spróbować ponownie.
Z portali mam teraz tylko Tindera. Aplikacja fajna, ale mimo wielu par rzadko kto pisze, a jeśli pisze to niezobowiązująco o głupotach

[kotyksiazki]

Warto spróbować, teraz w wakacje jeet tego sporo.



Tinder jest ok, nie poddawaj się.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez kasia5266

Na szybkich randkach byłam raz, ale to zaraz po studiach. Może faktycznie warto spróbować ponownie.
Z portali mam teraz tylko Tindera. Aplikacja fajna, ale mimo wielu par rzadko kto pisze, a jeśli pisze to niezobowiązująco o głupotach

A ja ci polecę jeszcze Gadu Gadu

Wiem, że dla wielu to perła z lamusa, ale od razu wchodzisz na poziom rozmowy w czasie rzeczywistym (na Sympatii odpisuje się często jak na listy), nie ma takiego obciążenia jak Tinder, bo dla wielu kojarzy się to z seksem lub robieniem sobie jaj po prostu, masz możliwość szukania w katalogu ludzi z twojego miasta, a dodatkowo jest opcja "losuj", tak zwane zakręcenie kołem, i próbować, rozmowy z wylosowanym człowiekiem, a jeżeli jego profil ci nie pasuje, to losujesz dalej.

No i szeroki katalog rozmówców, od 17 letnich młodzików do 60 letnich panów

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88809974]A ja ci polecę jeszcze Gadu Gadu

Wiem, że dla wielu to perła z lamusa, ale od razu wchodzisz na poziom rozmowy w czasie rzeczywistym (na Sympatii odpisuje się często jak na listy), nie ma takiego obciążenia jak Tinder, bo dla wielu kojarzy się to z seksem lub robieniem sobie jaj po prostu, masz możliwość szukania w katalogu ludzi z twojego miasta, a dodatkowo jest opcja "losuj", tak zwane zakręcenie kołem, i próbować, rozmowy z wylosowanym człowiekiem, a jeżeli jego profil ci nie pasuje, to losujesz dalej.

No i szeroki katalog rozmówców, od 17 letnich młodzików do 60 letnich panów [/QUOTE]Ktoś jeszcze serio używa gg? Wow, nie wiedziałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88810088]Ktoś jeszcze serio używa gg? Wow, nie wiedziałam

[/QUOTE]

Mnóstwo ludzi. GG podaje, że jest milion użytkowników, ale pewnie liczą to z wymarłymi kontami sprzed 20 lat.

Ja jestem na gg od jakichś 5 lat, można spotkać różnych facetów, od "hej, jak tam?" poprzez takich, co chcą się umówić na seks, do normalnych ludzi, którzy szukają koleżanki, przyjaciółki, kobiety do związku czy żony

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88810116]Mnóstwo ludzi. GG podaje, że jest milion użytkowników, ale pewnie liczą to z wymarłymi kontami sprzed 20 lat.

Ja jestem na gg od jakichś 5 lat, można spotkać różnych facetów, od "hej, jak tam?" poprzez takich, co chcą się umówić na seks, do normalnych ludzi, którzy szukają koleżanki, przyjaciółki, kobiety do związku czy żony [/QUOTE]Czyli z gg zrobił się portal randkowy? Ale czad

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88810162]Czyli z gg zrobił się portal randkowy? Ale czad

[/QUOTE]

Portal towarzyski, niekoniecznie randkowy. Ale pewnie dużo ludzi to tak traktuje.

[marolek12]

Niestety nie każdemu miłość jest pisana. Sam znam osoby, które tkwią latami na portalach, chodzą na spotkania dla singli i nie weszli nawet w krótką relację.