2021-07-10, 19:45 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
|
Boję się wejść w kolejny związek
Hej!
Potrzebuję wsparcia, bo mam wątpliwości co do tego, czy będzie mi dane znaleźć miłość swojego życia i ta sprawa bardzo mnie zniechęca do nowych relacji. Dużo ludzi ma podobny problem do mojego, ale chcę opisać swoją historię. Jestem młodą dziewczyną, mam dopiero 22 lata. Tak dużo jeszcze przede mną, a ja już szykuję sobie kota na bycie starą panną. Zaczęłam szukać miłości jako nastolatka, więc już mam za sobą kilka związków. Pierwsze moje związki były typowo niedojrzałe. Wiadomo, byłam dzieckiem tak samo jak moi partnerzy. Jednak wtedy myślało się, że to już na całe życie, to ten jedyny i jak dochodziło do rozstania bolało strasznie. Gdyby nie te związki za młodych lat byłabym zupełnie inną osobą i wyciągnęłam lekcje z tych relacji. Dlatego nie żałuję, że zaczęłam tak szybko sobie kogoś szukać, bo wydaje mi się, że jestem teraz dojrzała do relacji z drugą osobą. Mam problem w tym, że mimo tego, że wiem czego chcę i wiem, jak powinna wyglądać zdrowa relacja, nie udaje mi się stworzyć z nikim relacji, która zakończyłaby się ślubem i życiem, aż po grób. Po każdym swoim związku nie dawałam się czarnym myślom i sobie robiłam nadzieję, że kolejny to będzie ten, ale jeszcze mi się nie udało. Ostatnie moje rozstanie zabiło moją wiarę w to, że mi się uda. Byłam z chłopakiem prawie 2 lata, mieszkaliśmy razem, ale przez pewne czynniki popsuło się. On już nie był tą samą osobą. Swoje potrzeby i plany traktował jako coś ważnego, a moje nie miały już dla niego znaczenia, nie chciał dojść do kompromisu i musiałam się z nim rozstać. Myślałam, że mnie kochał, a jak się okazało po 2 dniach od rozstania już sobie znalazł inną. Nie chciałam z nim już być, ale bolało. Nie mogłam zrozumieć tego jak ktoś może kogoś kochać, a od razu po zakończeniu relacji wskoczyć w nowy związek. Od naszego rozstania minął już miesiąc. Wyleczyłam się. Nawet jego nowa panna nie robi na mnie wrażenia, nie myślę już o tym i nie analizuję. Czuję, że mogłabym już spróbować z kimś nowym i zastanawiam się nad założeniem portalu randkowego. Tam poznałam swojego byłego, dlatego mam nadzieję poznać równie dobrą osobę dla mnie. Tylko boję się tego, że znowu coś może nie wyjść. Mam obawy też, czy ta osoba będzie mnie kochać. Nigdy bym się nie spodziewała, że mój były tak bardzo mnie kochał, że po rozstaniu szukał zastępstwa. Nawet nie poczekał jednego dnia, żeby jakoś te rozstanie odchorować, jakbym zupełnie była mu obojętna tak samo jak nasz związek. Dowiedziałam się tego, jakim jest człowiekiem dopiero pod koniec związku, a żyłam z nim prawie 2 lata pod jednym dachem. Obawiam się, że teraz będę z kimś i będę miała z tyłu głowy myśli, że do czego ten facet jest zdolny. Zdaję sobie sprawę z tego, że nikt mi tutaj nie wywróży co mnie czeka, jednak chciałabym jakoś w sobie zabić ten strach, żebym umiała komuś zaufać i w pełni zaangażować się w nowy związek. Potrzebuję głosów rozsądku. Miło by było, gdybyście się podzieliły swoimi doświadczeniami jak potrafiliście zaufać nowej osobie po poważnym związku, w którym wasz były partner zawiódł was i jeszcze zachował się jak dupek w trakcie rozstania i po nim |
2021-07-11, 06:27 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Zaczęłam szukać miłości jako nastolatka, więc już mam za sobą kilka związków.
Dlatego nie żałuję, że zaczęłam tak szybko sobie kogoś szukać nie udaje mi się stworzyć z nikim relacji, która zakończyłaby się ślubem i życiem, aż po grób. Po każdym swoim związku nie dawałam się czarnym myślom i sobie robiłam nadzieję, że kolejny to będzie ten Od naszego rozstania minął już miesiąc. Wyleczyłam się. Oj dziewczyno, brzmisz jak jedna z księżniczek Walta Disneya. Za dużo komedii romantycznych, bajek i historii, które ktoś wymyślił, a niewiele mają wspólnego z rzeczywistym życiem. Zrób sobie detoks od związku i przeglądania się w czyichś oczach. To chyba najlepsza rada na Twoją sytuację. Ale nie miesiąc (co jak widać dla Ciebie to ogrom czasu), tylko pół roku, rok, może więcej. PS. Niech zgadnę - rozstaliście się z eksem, bo nie chciał się oświadczyć? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez squirrelqa Czas edycji: 2021-07-11 o 06:29 |
2021-07-11, 06:51 | #3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
Poszło o to, że magisterkę chciał robić na drugim końcu Polski (bo tam tylko miał do wyboru pewną specjalizację) i wg niego gdybyśmy przestali mieszkać razem to byłby krok w tył, mówił, że powinnam z nim się tam przeprowadzić, a ja nie chciałam i nie chciał iść na kompromisy w stylu, że przez te dwa lata byśmy byli związkiem na odległość. To był powód rozstania. A potem jak się dowiedziałam już sobie przez pewien portal znalazł dziewczę z owego miasta.. A niby kochał. Wiem, że brzmię trochę idealistycznie, że wierzę w wielką miłość i inne dyrdymały. Zdaje sobie sprawę z tego, że raczej takiej miłości jak na filmach nie ma, jest tylko selekcja i kalkulowanie, czy opłaca się z kimś być, jesteśmy też z kimś z powodu strachu przed samotnością, dla seksu itd. Ale trudno mi to przyjąć do wiadomości i strasznie mnie boli to, że świat tak wygląda, a ja swojej "wizji miłości" mogę nie znaleźć nigdy. Edytowane przez _mave_ Czas edycji: 2021-07-11 o 06:55 |
|
2021-07-11, 07:04 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
Po pierwsze szukanie wiekiej milosci na cale zycie jako nastolatka/mloda studentka jest skazane na porazke, poniewaz w tym wieku ludzie sie rozwijaja, poznaja siebie i swoje pasje, zmieniaja plany (jak zauwazylas po swoim ex), nie sa dojrzali. Dlatego w wieku 22 lat juz jestes zwiazkowo wypalona, nie masz nadziei - zainswestowalas swoje energie w cos, co nie mialo prawa wypalic zamiast cieszyc cie mlodoscia, randkami etc. Po drugie, miesiac to smiesznie malo i jak ktos wyzej napisal, daj sobie czas. Zainswestuj ten czas w studia, hobby i pielegnowanie przyjazni. Z posta zrozumialam, ze bylas od czasow nastoletnich w zwiazkach bez przerwy (miesiac to nie dluga przerwa), co nie jest dobre dla Twojego rozwoju osobistego. A podchodzac do tego cynicznie, kiedy w koncu znajdziesz wymarzonego faceta wejdziesz w ten zwiazek bez hobby, dobrych wynikiow akademickich i kregu socjalnego, a za to poraniona przez tabun bylych. Daj sobie na wstrzymanie i zacznij randkowac gdy poczujesz sie gotowa |
|
2021-07-11, 07:07 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
Masz jeszcze dużo czasu na znalezienie męża. Nie musisz mieć pierścionka zaraz po obronie, a pierwszego dziecka przed trzydziestką. Możesz mieć takie plany i marzenia, oczywiście że tak! Ale nie bądź zdesperowana i nie realizuj ich z kolejnym facetem, który się na nie zgodzi, tylko dlatego, że...się na nie zgodził. Postaw na jakość relacji i stworzenie fundamentów do tego wspólnego "życia aż po grób". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-07-11, 07:40 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88801688]Wielka milosc istnieje i wiele osob jej doswiadcza i jest w udanych zwiazkach. Jednak Twoje skale czasowe sa kompletnie nierealistyczne.
Po pierwsze szukanie wiekiej milosci na cale zycie jako nastolatka/mloda studentka jest skazane na porazke, poniewaz w tym wieku ludzie sie rozwijaja, poznaja siebie i swoje pasje, zmieniaja plany (jak zauwazylas po swoim ex), nie sa dojrzali. Dlatego w wieku 22 lat juz jestes zwiazkowo wypalona, nie masz nadziei - zainswestowalas swoje energie w cos, co nie mialo prawa wypalic zamiast cieszyc cie mlodoscia, randkami etc. Po drugie, miesiac to smiesznie malo i jak ktos wyzej napisal, daj sobie czas. Zainswestuj ten czas w studia, hobby i pielegnowanie przyjazni. Z posta zrozumialam, ze bylas od czasow nastoletnich w zwiazkach bez przerwy (miesiac to nie dluga przerwa), co nie jest dobre dla Twojego rozwoju osobistego. A podchodzac do tego cynicznie, kiedy w koncu znajdziesz wymarzonego faceta wejdziesz w ten zwiazek bez hobby, dobrych wynikiow akademickich i kregu socjalnego, a za to poraniona przez tabun bylych. Daj sobie na wstrzymanie i zacznij randkowac gdy poczujesz sie gotowa[/QUOTE] Może mój post zabrzmiał tak, że nie mam nic do roboty oprócz szukania faceta. Tak nie jest. Siebie uważam za ciekawą osobę. Mam dużo znajomych (z rodzinnego miasta, z uczelni, z pracy), wszyscy chętni na wyjścia, przynajmniej raz w tygodniu załapię się na jakąś posiadówkę, jakieś piwo, kręgle itd. Teraz właśnie jak jestem sama to mam więcej czasu na znajomych, bo jak byłam z facetem to często musiałam wybierać "on albo znajomi", bo nie wprowadziłam go do wspólnego towarzystwa. Mam też swoje ambicje, hobby. To nie tak, że cały dzień leżę w łóżku i ryczę, że nie mam faceta tylko zajmuje się czymś, czytam książki, albo właśnie wychodzę ze znajomymi, jakiś rower, basen też wpadnie. A co do przerw między związkami, to było różnie. Nie rzucałam się na pierwszego lepszego jak reksio na szynkę. Dlatego te przerwy były różne. Największa moja przerwa trwała rok. Ale nie ukrywam, że dosyć szybko po zerwaniu zaczęłam ponowne poszukiwania. |
2021-07-11, 07:42 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
|
|
2021-07-11, 07:53 | #8 |
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Stawiam na to, że faceci czuli od Ciebie duża presję na poważny związek po grób i pouciekali. Ja nie wiem czy 22 lata to jest dobry czas na tworzenie akurat związku na całe życie. Mówisz, że masz hobby itd., ale to wiele nie zmienia, skoro chyba największym priorytetem jest złapanie męża. Tak, złapanie, bo to wszystko brzmi jak polowanie i czekanie aż druga strona będzie spełniać Twoje oczekiwania. Sama spełniaj swoje oczekiwania, odpuść szukanie faceta i się zastanów, z czego bierze się to parcie (wg mnie niezbyt zdrowe).
Z takim nastawieniem jakie masz, żaden z Tobą ślubu nie weźmie. No nie brzmisz jak niezależna kobieta, tylko jak roszczeniowa osoba, która potrzebuje dorosnąć. Ja jestem sama od 6 lat, byłam w związku raz. Nie wiem czy kiedykolwiek z kimś będę, ale ja jestem chyba przykładem skrajnym, więc słuchać mnie nie musisz. Edytowane przez xenon88 Czas edycji: 2021-07-11 o 07:55 Powód: wkurzały mnie metrowe odstępy |
2021-07-11, 07:57 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Jak Ty się po miesiącu z miłości i związku wyleczyłaś, to mega szybko...
Nawiązując do pytania w tytule - boisz się obecnie wejść w kolejny związek, to po co szukasz na siłę? Czy to jest jakiś przymus? Czemu sobie w takim razie nie zrobisz przerwy, tylko od razu chcesz wpaść w wir randkowania i znaleźć kogoś na miejsce eks? |
2021-07-11, 08:03 | #10 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
Z ostatnim facetem się rozstałam przez zmianę planów życiowych. Z innymi było różnie. Czasem ja zrywałam, bo widziałam, że nic z tego nie będzie. Co masz na myśli z tym polowaniem? No chyba, że wszyscy jednak szukają osoby, która spełni ich oczekiwania i będzie czuła "to coś" ---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ---------- Cytat:
Może to głupie, ale głównie zaczęłam czuć tą presję, bo mój były sobie kogoś tak szybko znalazł. Poczułam się wtedy gorsza. Zanim się dowiedziałam tej rewelacji to nawet dobrze mi było samej, odetchnęłam z ulgą, ale potem zaczęło mi to już przeszkadzać |
||
2021-07-11, 08:05 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
|
|
2021-07-11, 08:13 | #12 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
Bardziej chodziło mi o to, że mnie zabolało to, że on sobie znalazł już inną, są szczęśliwi, że tak szybko, a ja zostałam sama.. ---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ---------- Moje intencje są szczere co do potencjalnego partnera. Nie jest żadnym klinem czy plasterkiem po byłym, ani nie jest na pokazanie się. Chciałabym mieć kogoś z kim mogłabym znowu stworzyć coś pięknego, poznawać nowe miejsca, dzielić się swoim życiem, chciałabym zdrowej relacji. Jakbym miała zrobić na złość byłemu to by problemu nie było, bo wzięłabym po prostu pierwszego lepszego i już bym mogła "być w związku", a mi jednak chodzi o poznanie odpowiedniej osoby |
|
2021-07-11, 08:17 | #13 | |
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
Presja może być wywierana podświadomie, to jest częste. Jak Cię czytam to po prostu widzę, że nie chcesz miłości tylko żeby "był facet", a to nie to samo co miłość. Może "polowanie" to za ostre słowo, ale chodzi mi o to, że druga osoba nie jest od spełniania marzeń i nie jest obiektem. Zdrowa relacja to jest partnerstwo dwóch pełnych jednostek a nie ludzi chcących wypełniać swoje luki drugą osobą. Sama napisałaś, że jak się dowiedziałaś, że Twój były kogoś ma, to się gorsza poczułaś. Zastanów się może, czemu tak się poczułaś. |
|
2021-07-11, 08:34 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
Zdecydowana większość ludzi chce stworzyć z kimś piękną, trwałą relację. Czemu w Twoim przypadku to musi być już, teraz, zaraz? Czemu szukasz na siłę? Zapewniam Cię, że desperację wyczuwa się na kilometr, mimo że nam samym wydaje się inaczej. I jest to gwarancją do przyciągnięcia wszelkiej maści freaków i toksyków. Mimo że będziesz twierdzić, że zdesperowana nie jesteś - nawet z Twoich postów wyłania się, jak duże masz ciśnienie. |
|
2021-07-11, 09:33 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Wyleczyłam się w tym sensie, że już nic do niego nie czuję, nie obchodzi mnie jaka jest jego nowa, co on robi, jakby chciał wrócić to bym go wyśmiała.
Ale zabolało z tego względu, że chyba traktowałam nasze dalsze powodzenie w życiu jako wyścig. I jak zobaczyłam, że on już kogoś znalazł, a ja jeszcze nie to poczułam się wybrakowana, że może mnie już nikt nie zechce, że nie zasługuję na miłość, itd. Wiem, teraz wiem, że miałam głupie myślenie i aż mi głupio. W takim razie co mi radzicie zrobić, jak postąpić? Teraz zająć się sobą i dać sobie na razie spokój z poznawaniem facetów? No i wg was kiedy będzie ten odpowiedni czas, aby na nowo otworzyć się na związek? Jak to u was było? |
2021-07-11, 09:46 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Czytając Twój post odnoszę wrażenie, że Ty potrzebujesz faceta aby był sam w sobie. Po prostu ma być. Bo ex sobie kogoś znalazł to i Ty nie możesz być gorsza. Nie wiem co to za rodzaj zawodów ale nie chciałabym brać w nich udział. Nie jest to zbyt dojrzałe podejście do życia. I niby kolejny nie ma być klinem - nie jestem aby pewna.
Swoją drogą po miesiącu się odkochać. - ja to bym tak chciała. Ja bym Ci radziła emocjonalnie odpocząć - zająć się czymś ciekawym, rozwijać jakieś hobby, wyjechać na wakacje. I z czasem dojrzeć. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-11, 10:08 | #17 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-07-11, 10:14 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
No mój były to się odkochał po jednym dniu, także jak widać można. Czemu ja w takim razie mam jeszcze siedzieć w byłym związku i płakać za eksem zamiast iść do przodu?
Już pisałam, że nie mam na celu znaleźć kogokolwiek, tak to już dawno bym była w związku, bo na tego typu portalach desperatów nie brakuje. Mi zależy na tym, żeby poznać tą wyjątkową osobę, z którą bym mogła stworzyć coś dobrego. |
2021-07-11, 10:33 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Autorko, skup się teraz na sobie (na pracy/hobby/nauce). Wykorzystaj lato na odpoczynek i praktyki. Wypełnij wolny czas spotkaniami ze znajomymi i sportem.
Myślę, że Twoja duma ucierpiała na tym, że były chłopak tak szybko zainteresował się inną dziewczyną. Teraz to jej poświęca czas i uwagę, a to, co się z Tobą dzieje, już go nie obchodzi. Masz dopiero 22 lata i nowa miłość pojawi się, gdy tylko przestaniesz jej szukać. "You can't hurry love" |
2021-07-11, 10:46 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Zapewniam Cię, że on żałobę po związku przeżył wcześniej, wcześniej się odkochał, a gdy głośno powiedzieliście sobie "koniec", to czuł się już lekko i wolno. On już wcześniej był poza tym związkiem, więc podkreślanie, że w dobę się odkochał jest trochę zaklinaniem rzeczywistości.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-11, 10:55 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
On już może spotykał się z tamtą drugą dziewczyną jeszcze będąc w związku z Tobą, chyba że rzeczywiście trafił go sycylijski piorun
|
2021-07-11, 10:59 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
Jeśli czujesz, że potrzebujesz się wypłakać za eksem, to czemu się przed tym bronisz? Czemu uciekasz przed tym, co czujesz? Każdy żałobę po związku przeżywa inaczej. Czy to, że Twój były tak szybko związał się z kimś innym świadczy o tym, że Ty nie możesz sobie pozwolić na swoje uczucia i przeżywanie rozstania po swojemu? Sama pisałaś, że jest Ci on obojętny i nie masz z nim kontaktu, więc nie wiem, boisz się, że wspólni znajomi mu doniosą, że sobie za nim oczy wypłakujesz czy o co chodzi? Ale tej jedynej, wyjątkowej osoby nie poznaje się ot tak na zawołanie, bo tak sobie tego zażyczysz. Co więcej, jeśli nie potrafisz być szczęśliwa sama, to maleje szansa, że znajdziesz swoją idealną drugą połówkę. |
|
2021-07-11, 11:15 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Jak dla mnie to na siłę próbujesz przekonać nas a przede wszystkim siebie, że były Ci jest obojętny. A argument, że w dzień się odkochał jest słaby. Pewnie od jakiegoś czasu nie grało, jego uczucie stało się letnie - a że od tego czasu upłynęło trochę więc szybciej wszedł w związek. Nic na siłę. Jesteś młodą więc na związki masz jeszcze czas. Lepiej poznać ta jedną wartościową osobę i być gotowa emocjonalnie/psychicznie aby coś z nią budować niż latać za byle facetem bo facet.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-11, 11:50 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Obstaję przy tym, że poczucie własnej wartości Autorce mocno spadło, gdy dowiedziała się o nowym związku byłego i teraz szuka kolejnego na siłę, choć zarzeka się, że jest inaczej. Ubodło ją, że jej miejsce (za) szybko zajął ktoś inny i były nie przeżywa rozstania/żałoby tak jak ona. Teraz to z nią spędzi wakacje i obejrzy dzisiejszy finał (Viva Italia ).
|
2021-07-11, 12:16 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
Dlaczego zależy tak bardzo na tym, żeby w wieku 22 lat wpakować się w związek na całe życie? Od rozstania minął miesiąc. Nie, nie wyleczyłaś się, jesteś świeżo po rozstaniu, a już chciałabyś być w nowym związku. Twój chłopak był inną osobą, bo ludzie w tym wieku dojrzewają i się zmieniają. Jeżeli wejdziesz teraz w związek kolejny, to facet też się zmieni i dojrzeje. To, że kilka kolejnych związków się zakończy w miarę szybko, jest niemal pewne, bo to właśnie jest wiek na "związkowe eksperymenty", żeby się nauczyć jak najwięcej o sobie i ludziach. Przede wszystkim musisz się nauczyć odróżniać kochanie kogoś od zakochania. Kochać kogoś to można po 10 latach wspólnego życia, wspólnego doświadczania dobrego i złego, wspólnego radzenia sobie w wielu życiowych, często tragicznych, sytuacjach. I skoro od nastoletnich lat ciągle pakujesz się w jakieś "związki", to nie umiesz być sama, nawet nie miałaś okazji tego doświadczyć, poznać siebie. A z czegoś takiego nigdy nic dobrego nie wychodzi. Edytowane przez d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab Czas edycji: 2021-07-11 o 12:18 |
|
2021-07-11, 12:33 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88802127]Pytanie - od czego tak usilnie uciekasz w małżeństwo?
Dlaczego zależy tak bardzo na tym, żeby w wieku 22 lat wpakować się w związek na całe życie? Od rozstania minął miesiąc. Nie, nie wyleczyłaś się, jesteś świeżo po rozstaniu, a już chciałabyś być w nowym związku. Twój chłopak był inną osobą, bo ludzie w tym wieku dojrzewają i się zmieniają. Jeżeli wejdziesz teraz w związek kolejny, to facet też się zmieni i dojrzeje. To, że kilka kolejnych związków się zakończy w miarę szybko, jest niemal pewne, bo to właśnie jest wiek na "związkowe eksperymenty", żeby się nauczyć jak najwięcej o sobie i ludziach. Przede wszystkim musisz się nauczyć odróżniać kochanie kogoś od zakochania. Kochać kogoś to można po 10 latach wspólnego życia, wspólnego doświadczania dobrego i złego, wspólnego radzenia sobie w wielu życiowych, często tragicznych, sytuacjach. I skoro od nastoletnich lat ciągle pakujesz się w jakieś "związki", to nie umiesz być sama, nawet nie miałaś okazji tego doświadczyć, poznać siebie. A z czegoś takiego nigdy nic dobrego nie wychodzi.[/QUOTE]Też nie rozumiem, skąd takie parcie na związek w wieku, który powinno się poświęcić na poznanie siebie i rozwój. No ale ja nigdy nie umiałam skakać ze związku w związek, więc może dlatego nie rozumiem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-11, 13:16 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
napisalas
"Obawiam się, że teraz będę z kimś i będę miała z tyłu głowy myśli, że do czego ten facet jest zdolny" moim zdaniem to straszna dramaturgia twoj ex nie zrobil nic strasznego,poprostu postawil na siebie a ty na siebie rozjechaly wam sie plany co jest czeste w tym wieku ,zreszta w kazdym wieku tak sie moze stac mowisz o milosci na cale zycie po grob a miesiac po rozstaniu z tym niby jedynym juz jestes gotowa na inny zwiazek ,nie widzisz ze to brzmi smiesznie? nikt nie ma takich mozliwosci aby ci obiecac milosc po grob,w zyciu wszystko ciagle sie zmienia ,ludzie sie zmieniaja,potrzeby sie zmieniaja.ty sama nawet nie mozesz komus obiecac milosc do konca zycia bo nie wiesz co na ciebie czeka za zakretem,mozesz poznac kogos innego,mozesz stwierdzic ze partner nie jest tym czego szukalas itp zycie jest nieprzewidywalne |
2021-07-11, 14:41 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Napisałam, że nasz związek nie grał od wielu miesięcy. A do mnie każdy się przyczepił, że to dla mnie za szybko za związek. Więc się dziwię ze nikt się nie dziwił, że to mój by od razu po rozstaniu kogoś znalazł , taka trochę hipokryzja. Facet może zapomnieć, a ko orta nie, tak to działa. Ale akurat w tej kwestii nie oszukuje, do byłego już nic nie czuję i nic sobie nie wmawiam
---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ---------- Liczyłam na jakieś przydatne porady, a tymczasem każdy mi wmawia że tęsknię za byłym ---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ---------- To jeszcze raz powtórzę _, NIE, NIE TĘSKNIĘ ZA BYŁYM I NIE MAM ZAMIARU DO NIEGI WRACAĆ , CHCE SZUKAĆ NOWEJ DO REJ RELACJI, Z PODKREŚLENIEM NA "NOWEJ" |
2021-07-11, 14:41 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
O tym właśnie mówiłam wcześniej, że w tym wieku związki są do poznawania siebie i ludzi, a nie do ustawiania się na całe życie. A ty rozpaczasz, bo ex nie okazał się facetem do grobowej deski. Umów się na kilka randek, jak masz taka potrzebę, poznaj nowych ludzi, pobaw się. Budowanie małżeństwa odrocz na jakieś 10 lat co najmniej. Edytowane przez d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab Czas edycji: 2021-07-11 o 14:43 |
|
2021-07-11, 14:42 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.