Boję się wejść w kolejny związek - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-07-10, 19:45   #1
_mave_
Przyczajenie
 
Avatar _mave_
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13

Boję się wejść w kolejny związek


Hej!

Potrzebuję wsparcia, bo mam wątpliwości co do tego, czy będzie mi dane znaleźć miłość swojego życia i ta sprawa bardzo mnie zniechęca do nowych relacji. Dużo ludzi ma podobny problem do mojego, ale chcę opisać swoją historię.

Jestem młodą dziewczyną, mam dopiero 22 lata. Tak dużo jeszcze przede mną, a ja już szykuję sobie kota na bycie starą panną. Zaczęłam szukać miłości jako nastolatka, więc już mam za sobą kilka związków. Pierwsze moje związki były typowo niedojrzałe. Wiadomo, byłam dzieckiem tak samo jak moi partnerzy. Jednak wtedy myślało się, że to już na całe życie, to ten jedyny i jak dochodziło do rozstania bolało strasznie. Gdyby nie te związki za młodych lat byłabym zupełnie inną osobą i wyciągnęłam lekcje z tych relacji. Dlatego nie żałuję, że zaczęłam tak szybko sobie kogoś szukać, bo wydaje mi się, że jestem teraz dojrzała do relacji z drugą osobą.

Mam problem w tym, że mimo tego, że wiem czego chcę i wiem, jak powinna wyglądać zdrowa relacja, nie udaje mi się stworzyć z nikim relacji, która zakończyłaby się ślubem i życiem, aż po grób. Po każdym swoim związku nie dawałam się czarnym myślom i sobie robiłam nadzieję, że kolejny to będzie ten, ale jeszcze mi się nie udało. Ostatnie moje rozstanie zabiło moją wiarę w to, że mi się uda. Byłam z chłopakiem prawie 2 lata, mieszkaliśmy razem, ale przez pewne czynniki popsuło się. On już nie był tą samą osobą. Swoje potrzeby i plany traktował jako coś ważnego, a moje nie miały już dla niego znaczenia, nie chciał dojść do kompromisu i musiałam się z nim rozstać. Myślałam, że mnie kochał, a jak się okazało po 2 dniach od rozstania już sobie znalazł inną. Nie chciałam z nim już być, ale bolało. Nie mogłam zrozumieć tego jak ktoś może kogoś kochać, a od razu po zakończeniu relacji wskoczyć w nowy związek.

Od naszego rozstania minął już miesiąc. Wyleczyłam się. Nawet jego nowa panna nie robi na mnie wrażenia, nie myślę już o tym i nie analizuję. Czuję, że mogłabym już spróbować z kimś nowym i zastanawiam się nad założeniem portalu randkowego. Tam poznałam swojego byłego, dlatego mam nadzieję poznać równie dobrą osobę dla mnie. Tylko boję się tego, że znowu coś może nie wyjść. Mam obawy też, czy ta osoba będzie mnie kochać. Nigdy bym się nie spodziewała, że mój były tak bardzo mnie kochał, że po rozstaniu szukał zastępstwa. Nawet nie poczekał jednego dnia, żeby jakoś te rozstanie odchorować, jakbym zupełnie była mu obojętna tak samo jak nasz związek. Dowiedziałam się tego, jakim jest człowiekiem dopiero pod koniec związku, a żyłam z nim prawie 2 lata pod jednym dachem. Obawiam się, że teraz
będę z kimś i będę miała z tyłu głowy myśli, że do czego ten facet jest zdolny.

Zdaję sobie sprawę z tego, że nikt mi tutaj nie wywróży co mnie czeka, jednak chciałabym jakoś w sobie zabić ten strach, żebym umiała komuś zaufać i w pełni zaangażować się w nowy związek. Potrzebuję głosów rozsądku.

Miło by było, gdybyście się podzieliły swoimi doświadczeniami jak potrafiliście zaufać nowej osobie po poważnym związku, w którym wasz były partner zawiódł was i jeszcze zachował się jak dupek w trakcie rozstania i po nim
_mave_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 06:27   #2
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Zaczęłam szukać miłości jako nastolatka, więc już mam za sobą kilka związków.

Dlatego nie żałuję, że zaczęłam tak szybko sobie kogoś szukać

nie udaje mi się stworzyć z nikim relacji, która zakończyłaby się ślubem i życiem, aż po grób.

Po każdym swoim związku nie dawałam się czarnym myślom i sobie robiłam nadzieję, że kolejny to będzie ten

Od naszego rozstania minął już miesiąc. Wyleczyłam się.

Oj dziewczyno, brzmisz jak jedna z księżniczek Walta Disneya. Za dużo komedii romantycznych, bajek i historii, które ktoś wymyślił, a niewiele mają wspólnego z rzeczywistym życiem.

Zrób sobie detoks od związku i przeglądania się w czyichś oczach. To chyba najlepsza rada na Twoją sytuację. Ale nie miesiąc (co jak widać dla Ciebie to ogrom czasu), tylko pół roku, rok, może więcej.
PS. Niech zgadnę - rozstaliście się z eksem, bo nie chciał się oświadczyć?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Edytowane przez squirrelqa
Czas edycji: 2021-07-11 o 06:29
squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 06:51   #3
_mave_
Przyczajenie
 
Avatar _mave_
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Zaczęłam szukać miłości jako nastolatka, więc już mam za sobą kilka związków.

Dlatego nie żałuję, że zaczęłam tak szybko sobie kogoś szukać

nie udaje mi się stworzyć z nikim relacji, która zakończyłaby się ślubem i życiem, aż po grób.

Po każdym swoim związku nie dawałam się czarnym myślom i sobie robiłam nadzieję, że kolejny to będzie ten

Od naszego rozstania minął już miesiąc. Wyleczyłam się.

Oj dziewczyno, brzmisz jak jedna z księżniczek Walta Disneya. Za dużo komedii romantycznych, bajek i historii, które ktoś wymyślił, a niewiele mają wspólnego z rzeczywistym życiem.

Zrób sobie detoks od związku i przeglądania się w czyichś oczach. To chyba najlepsza rada na Twoją sytuację. Ale nie miesiąc (co jak widać dla Ciebie to ogrom czasu), tylko pół roku, rok, może więcej.
PS. Niech zgadnę - rozstaliście się z eksem, bo nie chciał się oświadczyć?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie, ale mieliśmy już ustalone, że mi się oświadczy jak skończę studia.
Poszło o to, że magisterkę chciał robić na drugim końcu Polski (bo tam tylko miał do wyboru pewną specjalizację) i wg niego gdybyśmy przestali mieszkać razem to byłby krok w tył, mówił, że powinnam z nim się tam przeprowadzić, a ja nie chciałam i nie chciał iść na kompromisy w stylu, że przez te dwa lata byśmy byli związkiem na odległość. To był powód rozstania. A potem jak się dowiedziałam już sobie przez pewien portal znalazł dziewczę z owego miasta.. A niby kochał.

Wiem, że brzmię trochę idealistycznie, że wierzę w wielką miłość i inne dyrdymały. Zdaje sobie sprawę z tego, że raczej takiej miłości jak na filmach nie ma, jest tylko selekcja i kalkulowanie, czy opłaca się z kimś być, jesteśmy też z kimś z powodu strachu przed samotnością, dla seksu itd. Ale trudno mi to przyjąć do wiadomości i strasznie mnie boli to, że świat tak wygląda, a ja swojej "wizji miłości" mogę nie znaleźć nigdy.

Edytowane przez _mave_
Czas edycji: 2021-07-11 o 06:55
_mave_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 07:04   #4
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez _mave_ Pokaż wiadomość
Nie, ale mieliśmy już ustalone, że mi się oświadczy jak skończę studia.
Poszło o to, że magisterkę chciał robić na drugim końcu Polski (bo tam tylko miał do wyboru pewną specjalizację) i wg niego gdybyśmy przestali mieszkać razem to byłby krok w tył, mówił, że powinnam z nim się tam przeprowadzić, a ja nie chciałam i nie chciał iść na kompromisy w stylu, że przez te dwa lata byśmy byli związkiem na odległość. To był powód rozstania. A potem jak się dowiedziałam już sobie przez pewien portal znalazł dziewczę z owego miasta.. A niby kochał.

Wiem, że brzmię trochę idealistycznie, że wierzę w wielką miłość i inne dyrdymały. Zdaje sobie sprawę z tego, że raczej takiej miłości jak na filmach nie ma, jest tylko selekcja i kalkulowanie, czy opłaca się z kimś być, jesteśmy też z kimś z powodu strachu przed samotnością, dla seksu itd. Ale trudno mi to przyjąć do wiadomości i strasznie mnie boli to, że świat tak wygląda, a ja swojej "wizji miłości" mogę nie znaleźć nigdy.
Wielka milosc istnieje i wiele osob jej doswiadcza i jest w udanych zwiazkach. Jednak Twoje skale czasowe sa kompletnie nierealistyczne.

Po pierwsze szukanie wiekiej milosci na cale zycie jako nastolatka/mloda studentka jest skazane na porazke, poniewaz w tym wieku ludzie sie rozwijaja, poznaja siebie i swoje pasje, zmieniaja plany (jak zauwazylas po swoim ex), nie sa dojrzali. Dlatego w wieku 22 lat juz jestes zwiazkowo wypalona, nie masz nadziei - zainswestowalas swoje energie w cos, co nie mialo prawa wypalic zamiast cieszyc cie mlodoscia, randkami etc.

Po drugie, miesiac to smiesznie malo i jak ktos wyzej napisal, daj sobie czas. Zainswestuj ten czas w studia, hobby i pielegnowanie przyjazni. Z posta zrozumialam, ze bylas od czasow nastoletnich w zwiazkach bez przerwy (miesiac to nie dluga przerwa), co nie jest dobre dla Twojego rozwoju osobistego. A podchodzac do tego cynicznie, kiedy w koncu znajdziesz wymarzonego faceta wejdziesz w ten zwiazek bez hobby, dobrych wynikiow akademickich i kregu socjalnego, a za to poraniona przez tabun bylych.

Daj sobie na wstrzymanie i zacznij randkowac gdy poczujesz sie gotowa
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 07:07   #5
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez _mave_ Pokaż wiadomość
Nie, ale mieliśmy już ustalone, że mi się oświadczy jak skończę studia.
Poszło o to, że magisterkę chciał robić na drugim końcu Polski (bo tam tylko miał do wyboru pewną specjalizację) i wg niego gdybyśmy przestali mieszkać razem to byłby krok w tył, mówił, że powinnam z nim się tam przeprowadzić, a ja nie chciałam i nie chciał iść na kompromisy w stylu, że przez te dwa lata byśmy byli związkiem na odległość. To był powód rozstania. A potem jak się dowiedziałam już sobie przez pewien portal znalazł dziewczę z owego miasta.. A niby kochał.

Wiem, że brzmię trochę idealistycznie, że wierzę w wielką miłość i inne dyrdymały. Zdaje sobie sprawę z tego, że raczej takiej miłości jak na filmach nie ma, jest tylko selekcja i kalkulowanie, czy opłaca się z kimś być, jesteśmy też z kimś z powodu strachu przed samotnością, dla seksu itd. Ale trudno mi to przyjąć do wiadomości i strasznie mnie boli to, że świat tak wygląda, a ja swojej "wizji miłości" mogę nie znaleźć nigdy.
Przeczytaj proszę uważnie to, co napiszę:
Masz jeszcze dużo czasu na znalezienie męża. Nie musisz mieć pierścionka zaraz po obronie, a pierwszego dziecka przed trzydziestką. Możesz mieć takie plany i marzenia, oczywiście że tak! Ale nie bądź zdesperowana i nie realizuj ich z kolejnym facetem, który się na nie zgodzi, tylko dlatego, że...się na nie zgodził. Postaw na jakość relacji i stworzenie fundamentów do tego wspólnego "życia aż po grób".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 07:40   #6
_mave_
Przyczajenie
 
Avatar _mave_
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88801688]Wielka milosc istnieje i wiele osob jej doswiadcza i jest w udanych zwiazkach. Jednak Twoje skale czasowe sa kompletnie nierealistyczne.

Po pierwsze szukanie wiekiej milosci na cale zycie jako nastolatka/mloda studentka jest skazane na porazke, poniewaz w tym wieku ludzie sie rozwijaja, poznaja siebie i swoje pasje, zmieniaja plany (jak zauwazylas po swoim ex), nie sa dojrzali. Dlatego w wieku 22 lat juz jestes zwiazkowo wypalona, nie masz nadziei - zainswestowalas swoje energie w cos, co nie mialo prawa wypalic zamiast cieszyc cie mlodoscia, randkami etc.

Po drugie, miesiac to smiesznie malo i jak ktos wyzej napisal, daj sobie czas. Zainswestuj ten czas w studia, hobby i pielegnowanie przyjazni. Z posta zrozumialam, ze bylas od czasow nastoletnich w zwiazkach bez przerwy (miesiac to nie dluga przerwa), co nie jest dobre dla Twojego rozwoju osobistego. A podchodzac do tego cynicznie, kiedy w koncu znajdziesz wymarzonego faceta wejdziesz w ten zwiazek bez hobby, dobrych wynikiow akademickich i kregu socjalnego, a za to poraniona przez tabun bylych.

Daj sobie na wstrzymanie i zacznij randkowac gdy poczujesz sie gotowa[/QUOTE]

Może mój post zabrzmiał tak, że nie mam nic do roboty oprócz szukania faceta. Tak nie jest. Siebie uważam za ciekawą osobę. Mam dużo znajomych (z rodzinnego miasta, z uczelni, z pracy), wszyscy chętni na wyjścia, przynajmniej raz w tygodniu załapię się na jakąś posiadówkę, jakieś piwo, kręgle itd. Teraz właśnie jak jestem sama to mam więcej czasu na znajomych, bo jak byłam z facetem to często musiałam wybierać "on albo znajomi", bo nie wprowadziłam go do wspólnego towarzystwa. Mam też swoje ambicje, hobby. To nie tak, że cały dzień leżę w łóżku i ryczę, że nie mam faceta tylko zajmuje się czymś, czytam książki, albo właśnie wychodzę ze znajomymi, jakiś rower, basen też wpadnie.

A co do przerw między związkami, to było różnie. Nie rzucałam się na pierwszego lepszego jak reksio na szynkę. Dlatego te przerwy były różne. Największa moja przerwa trwała rok. Ale nie ukrywam, że dosyć szybko po zerwaniu zaczęłam ponowne poszukiwania.
_mave_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 07:42   #7
_mave_
Przyczajenie
 
Avatar _mave_
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Przeczytaj proszę uważnie to, co napiszę:
Masz jeszcze dużo czasu na znalezienie męża. Nie musisz mieć pierścionka zaraz po obronie, a pierwszego dziecka przed trzydziestką. Możesz mieć takie plany i marzenia, oczywiście że tak! Ale nie bądź zdesperowana i nie realizuj ich z kolejnym facetem, który się na nie zgodzi, tylko dlatego, że...się na nie zgodził. Postaw na jakość relacji i stworzenie fundamentów do tego wspólnego "życia aż po grób".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zgadzam się w zupełności. Tylko, żeby budować te fundamenty najpierw muszę mieć obok siebie "obiekt do ich budowania". Nie mam ciśnienia na pierścionek i dzieci (nawet nie wiem czy chcę je mieć), ale brakuje mi osoby, która byłaby dla mnie najważniejsza, a ja dla niej i tego wspólnego budowania fundamentów jak określiłaś
_mave_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-07-11, 07:53   #8
xenon88
Przepompownia Ścieków
 
Avatar xenon88
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Stawiam na to, że faceci czuli od Ciebie duża presję na poważny związek po grób i pouciekali. Ja nie wiem czy 22 lata to jest dobry czas na tworzenie akurat związku na całe życie. Mówisz, że masz hobby itd., ale to wiele nie zmienia, skoro chyba największym priorytetem jest złapanie męża. Tak, złapanie, bo to wszystko brzmi jak polowanie i czekanie aż druga strona będzie spełniać Twoje oczekiwania. Sama spełniaj swoje oczekiwania, odpuść szukanie faceta i się zastanów, z czego bierze się to parcie (wg mnie niezbyt zdrowe).

Z takim nastawieniem jakie masz, żaden z Tobą ślubu nie weźmie.

No nie brzmisz jak niezależna kobieta, tylko jak roszczeniowa osoba, która potrzebuje dorosnąć. Ja jestem sama od 6 lat, byłam w związku raz. Nie wiem czy kiedykolwiek z kimś będę, ale ja jestem chyba przykładem skrajnym, więc słuchać mnie nie musisz.

Edytowane przez xenon88
Czas edycji: 2021-07-11 o 07:55 Powód: wkurzały mnie metrowe odstępy
xenon88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 07:57   #9
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Jak Ty się po miesiącu z miłości i związku wyleczyłaś, to mega szybko...
Nawiązując do pytania w tytule - boisz się obecnie wejść w kolejny związek, to po co szukasz na siłę? Czy to jest jakiś przymus? Czemu sobie w takim razie nie zrobisz przerwy, tylko od razu chcesz wpaść w wir randkowania i znaleźć kogoś na miejsce eks?
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 08:03   #10
_mave_
Przyczajenie
 
Avatar _mave_
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez xenon88 Pokaż wiadomość
Stawiam na to, że faceci czuli od Ciebie duża presję na poważny związek po grób i pouciekali. Ja nie wiem czy 22 lata to jest dobry czas na tworzenie akurat związku na całe życie. Mówisz, że masz hobby itd., ale to wiele nie zmienia, skoro chyba największym priorytetem jest złapanie męża. Tak, złapanie, bo to wszystko brzmi jak polowanie i czekanie aż druga strona będzie spełniać Twoje oczekiwania. Sama spełniaj swoje oczekiwania, odpuść szukanie faceta i się zastanów, z czego bierze się to parcie (wg mnie niezbyt zdrowe).

Z takim nastawieniem jakie masz, żaden z Tobą ślubu nie weźmie.

No nie brzmisz jak niezależna kobieta, tylko jak roszczeniowa osoba, która potrzebuje dorosnąć. Ja jestem sama od 6 lat, byłam w związku raz. Nie wiem czy kiedykolwiek z kimś będę, ale ja jestem chyba przykładem skrajnym, więc słuchać mnie nie musisz.
Nie wydaje mi się, że wywierałam presję. Nigdy nie osaczałam faceta, nie miałam takiej potrzeby. W związku też miałam swoje normalne życie.

Z ostatnim facetem się rozstałam przez zmianę planów życiowych. Z innymi było różnie. Czasem ja zrywałam, bo widziałam, że nic z tego nie będzie.

Co masz na myśli z tym polowaniem? No chyba, że wszyscy jednak szukają osoby, która spełni ich oczekiwania i będzie czuła "to coś"

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
Jak Ty się po miesiącu z miłości i związku wyleczyłaś, to mega szybko...
Nawiązując do pytania w tytule - boisz się obecnie wejść w kolejny związek, to po co szukasz na siłę? Czy to jest jakiś przymus? Czemu sobie w takim razie nie zrobisz przerwy, tylko od razu chcesz wpaść w wir randkowania i znaleźć kogoś na miejsce eks?
Związek już zaczął kulać przed oficjalnym rozstaniem, byłam już mentalnie przygotowana, że zbliża się koniec. Poza tym fakt, że mój "ukochany" znalazł inną niemal natychmiast po naszym pożegnaniu mnie skłoniło do tego, żeby sobie wybić typa z głowy i że nie zasługuje nawet w 1%, aby jeszcze o nim myśleć.

Może to głupie, ale głównie zaczęłam czuć tą presję, bo mój były sobie kogoś tak szybko znalazł. Poczułam się wtedy gorsza. Zanim się dowiedziałam tej rewelacji to nawet dobrze mi było samej, odetchnęłam z ulgą, ale potem zaczęło mi to już przeszkadzać
_mave_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 08:05   #11
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez _mave_ Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

[/COLOR]

Związek już zaczął kulać przed oficjalnym rozstaniem, byłam już mentalnie przygotowana, że zbliża się koniec. Poza tym fakt, że mój "ukochany" znalazł inną niemal natychmiast po naszym pożegnaniu mnie skłoniło do tego, żeby sobie wybić typa z głowy i że nie zasługuje nawet w 1%, aby jeszcze o nim myśleć.

Może to głupie, ale głównie zaczęłam czuć tą presję, bo mój były sobie kogoś tak szybko znalazł. Poczułam się wtedy gorsza. Zanim się dowiedziałam tej rewelacji to nawet dobrze mi było samej, odetchnęłam z ulgą, ale potem zaczęło mi to już przeszkadzać
Szukanie związku po to, żeby zrobić na złość byłemu, nie brzmi rozsądnie i tak czy siak ma małe szanse na powodzenie.
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-07-11, 08:13   #12
_mave_
Przyczajenie
 
Avatar _mave_
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
Szukanie związku po to, żeby zrobić na złość byłemu, nie brzmi rozsądnie i tak czy siak ma małe szanse na powodzenie.
Nie, nie że zrobić na złość. Zresztą nawet nie mam z nim kontaktu, to nie wiem czy by się dowiedział, że kogoś mam.

Bardziej chodziło mi o to, że mnie zabolało to, że on sobie znalazł już inną, są szczęśliwi, że tak szybko, a ja zostałam sama..

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Moje intencje są szczere co do potencjalnego partnera.
Nie jest żadnym klinem czy plasterkiem po byłym, ani nie jest na pokazanie się.
Chciałabym mieć kogoś z kim mogłabym znowu stworzyć coś pięknego, poznawać nowe miejsca, dzielić się swoim życiem, chciałabym zdrowej relacji.
Jakbym miała zrobić na złość byłemu to by problemu nie było, bo wzięłabym po prostu pierwszego lepszego i już bym mogła "być w związku", a mi jednak chodzi o poznanie odpowiedniej osoby
_mave_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 08:17   #13
xenon88
Przepompownia Ścieków
 
Avatar xenon88
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez _mave_ Pokaż wiadomość
Nie wydaje mi się, że wywierałam presję. Nigdy nie osaczałam faceta, nie miałam takiej potrzeby. W związku też miałam swoje normalne życie.

Z ostatnim facetem się rozstałam przez zmianę planów życiowych. Z innymi było różnie. Czasem ja zrywałam, bo widziałam, że nic z tego nie będzie.

Co masz na myśli z tym polowaniem? No chyba, że wszyscy jednak szukają osoby, która spełni ich oczekiwania i będzie czuła "to coś"

Presja może być wywierana podświadomie, to jest częste. Jak Cię czytam to po prostu widzę, że nie chcesz miłości tylko żeby "był facet", a to nie to samo co miłość. Może "polowanie" to za ostre słowo, ale chodzi mi o to, że druga osoba nie jest od spełniania marzeń i nie jest obiektem. Zdrowa relacja to jest partnerstwo dwóch pełnych jednostek a nie ludzi chcących wypełniać swoje luki drugą osobą. Sama napisałaś, że jak się dowiedziałaś, że Twój były kogoś ma, to się gorsza poczułaś. Zastanów się może, czemu tak się poczułaś.
xenon88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 08:34   #14
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez _mave_ Pokaż wiadomość
Nie, nie że zrobić na złość. Zresztą nawet nie mam z nim kontaktu, to nie wiem czy by się dowiedział, że kogoś mam.

Bardziej chodziło mi o to, że mnie zabolało to, że on sobie znalazł już inną, są szczęśliwi, że tak szybko, a ja zostałam sama..

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Moje intencje są szczere co do potencjalnego partnera.
Nie jest żadnym klinem czy plasterkiem po byłym, ani nie jest na pokazanie się.
Chciałabym mieć kogoś z kim mogłabym znowu stworzyć coś pięknego, poznawać nowe miejsca, dzielić się swoim życiem, chciałabym zdrowej relacji.
Jakbym miała zrobić na złość byłemu to by problemu nie było, bo wzięłabym po prostu pierwszego lepszego i już bym mogła "być w związku", a mi jednak chodzi o poznanie odpowiedniej osoby
Ale jakby Twój były nie znalazł sobie nikogo tak szybko, to Ty też byś nie szukała? Jednak boli Cię to, że on już kogoś ma, boisz się, że inny człowiek może postąpić tak jak Twój eks - nie świadczy to o tym, że się z poprzedniego związku "wyleczyłaś". Gdyby tak było, to nie ruszałoby Cię to, że Twój były już kogoś ma.

Zdecydowana większość ludzi chce stworzyć z kimś piękną, trwałą relację. Czemu w Twoim przypadku to musi być już, teraz, zaraz? Czemu szukasz na siłę? Zapewniam Cię, że desperację wyczuwa się na kilometr, mimo że nam samym wydaje się inaczej. I jest to gwarancją do przyciągnięcia wszelkiej maści freaków i toksyków. Mimo że będziesz twierdzić, że zdesperowana nie jesteś - nawet z Twoich postów wyłania się, jak duże masz ciśnienie.
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 09:33   #15
_mave_
Przyczajenie
 
Avatar _mave_
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Wyleczyłam się w tym sensie, że już nic do niego nie czuję, nie obchodzi mnie jaka jest jego nowa, co on robi, jakby chciał wrócić to bym go wyśmiała.

Ale zabolało z tego względu, że chyba traktowałam nasze dalsze powodzenie w życiu jako wyścig. I jak zobaczyłam, że on już kogoś znalazł, a ja jeszcze nie to poczułam się wybrakowana, że może mnie już nikt nie zechce, że nie zasługuję na miłość, itd. Wiem, teraz wiem, że miałam głupie myślenie i aż mi głupio.

W takim razie co mi radzicie zrobić, jak postąpić? Teraz zająć się sobą i dać sobie na razie spokój z poznawaniem facetów? No i wg was kiedy będzie ten odpowiedni czas, aby na nowo otworzyć się na związek? Jak to u was było?
_mave_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 09:46   #16
Mamrot28
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Czytając Twój post odnoszę wrażenie, że Ty potrzebujesz faceta aby był sam w sobie. Po prostu ma być. Bo ex sobie kogoś znalazł to i Ty nie możesz być gorsza. Nie wiem co to za rodzaj zawodów ale nie chciałabym brać w nich udział. Nie jest to zbyt dojrzałe podejście do życia. I niby kolejny nie ma być klinem - nie jestem aby pewna.
Swoją drogą po miesiącu się odkochać. - ja to bym tak chciała.

Ja bym Ci radziła emocjonalnie odpocząć - zająć się czymś ciekawym, rozwijać jakieś hobby, wyjechać na wakacje. I z czasem dojrzeć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mamrot28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 10:08   #17
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez _mave_ Pokaż wiadomość
jest tylko selekcja i kalkulowanie, czy opłaca się z kimś być, jesteśmy też z kimś z powodu strachu przed samotnością, dla seksu itd. Ale trudno mi to przyjąć do wiadomości i strasznie mnie boli to, że świat tak wygląda, a ja swojej "wizji miłości" mogę nie znaleźć nigdy.
Nie, nie tylko. Ale nie jest też tak, że istnieje jakiś "jedyny" i że prawdziwa miłość musi być po grób. No nie, czasami ludzie się kochają, są ze sobą szczęśliwi, ale potem przestają. + Zakochać można się wiele razy.

Cytat:
Napisane przez xenon88 Pokaż wiadomość
Jak Cię czytam to po prostu widzę, że nie chcesz miłości tylko żeby "był facet", a to nie to samo co miłość. Może "polowanie" to za ostre słowo, ale chodzi mi o to, że druga osoba nie jest od spełniania marzeń i nie jest obiektem.
Tez tak uważam. Tobie w ogóle autorko zależy na stworzeniu czegoś z drugą osobą, tylko po prostu musi byc facet, byle był, bo tak sobie wymyśliłaś? Myślałam, że w związki wchodzi się dlatego, że ktoś do nas pasuje i czujemy do tej _konkretnej osoby_ coś wyjątkowego, a nie dlatego, że ktoś sobie tak zaplanował w kalendarzu. Ale może ja jestem jakaś dziwna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 10:14   #18
_mave_
Przyczajenie
 
Avatar _mave_
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

No mój były to się odkochał po jednym dniu, także jak widać można. Czemu ja w takim razie mam jeszcze siedzieć w byłym związku i płakać za eksem zamiast iść do przodu?



Już pisałam, że nie mam na celu znaleźć kogokolwiek, tak to już dawno bym była w związku, bo na tego typu portalach desperatów nie brakuje. Mi zależy na tym, żeby poznać tą wyjątkową osobę, z którą bym mogła stworzyć coś dobrego.
_mave_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 10:33   #19
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Autorko, skup się teraz na sobie (na pracy/hobby/nauce). Wykorzystaj lato na odpoczynek i praktyki. Wypełnij wolny czas spotkaniami ze znajomymi i sportem.

Myślę, że Twoja duma ucierpiała na tym, że były chłopak tak szybko zainteresował się inną dziewczyną. Teraz to jej poświęca czas i uwagę, a to, co się z Tobą dzieje, już go nie obchodzi.

Masz dopiero 22 lata i nowa miłość pojawi się, gdy tylko przestaniesz jej szukać. "You can't hurry love"
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-07-11, 10:46   #20
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez _mave_ Pokaż wiadomość
No mój były to się odkochał po jednym dniu, także jak widać można.
Zapewniam Cię, że on żałobę po związku przeżył wcześniej, wcześniej się odkochał, a gdy głośno powiedzieliście sobie "koniec", to czuł się już lekko i wolno. On już wcześniej był poza tym związkiem, więc podkreślanie, że w dobę się odkochał jest trochę zaklinaniem rzeczywistości.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 10:55   #21
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

On już może spotykał się z tamtą drugą dziewczyną jeszcze będąc w związku z Tobą, chyba że rzeczywiście trafił go sycylijski piorun
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 10:59   #22
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez _mave_ Pokaż wiadomość
No mój były to się odkochał po jednym dniu, także jak widać można. Czemu ja w takim razie mam jeszcze siedzieć w byłym związku i płakać za eksem zamiast iść do przodu?



Już pisałam, że nie mam na celu znaleźć kogokolwiek, tak to już dawno bym była w związku, bo na tego typu portalach desperatów nie brakuje. Mi zależy na tym, żeby poznać tą wyjątkową osobę, z którą bym mogła stworzyć coś dobrego.
Wątpię, że odkochał się po jednym dniu. Pewnie z jego strony miłości już nie było dużo wcześniej. Zresztą nie masz się co oburzać, bo sama parę postów wcześniej pisałaś, że szybko wyleczyłaś się z tego związku, bo sama czułaś już wcześniej, że to nie to i przygotowywałaś się mentalnie na rozstanie.

Jeśli czujesz, że potrzebujesz się wypłakać za eksem, to czemu się przed tym bronisz? Czemu uciekasz przed tym, co czujesz? Każdy żałobę po związku przeżywa inaczej. Czy to, że Twój były tak szybko związał się z kimś innym świadczy o tym, że Ty nie możesz sobie pozwolić na swoje uczucia i przeżywanie rozstania po swojemu? Sama pisałaś, że jest Ci on obojętny i nie masz z nim kontaktu, więc nie wiem, boisz się, że wspólni znajomi mu doniosą, że sobie za nim oczy wypłakujesz czy o co chodzi?

Ale tej jedynej, wyjątkowej osoby nie poznaje się ot tak na zawołanie, bo tak sobie tego zażyczysz. Co więcej, jeśli nie potrafisz być szczęśliwa sama, to maleje szansa, że znajdziesz swoją idealną drugą połówkę.
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 11:15   #23
Mamrot28
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 860
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Jak dla mnie to na siłę próbujesz przekonać nas a przede wszystkim siebie, że były Ci jest obojętny. A argument, że w dzień się odkochał jest słaby. Pewnie od jakiegoś czasu nie grało, jego uczucie stało się letnie - a że od tego czasu upłynęło trochę więc szybciej wszedł w związek. Nic na siłę. Jesteś młodą więc na związki masz jeszcze czas. Lepiej poznać ta jedną wartościową osobę i być gotowa emocjonalnie/psychicznie aby coś z nią budować niż latać za byle facetem bo facet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mamrot28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 11:50   #24
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Obstaję przy tym, że poczucie własnej wartości Autorce mocno spadło, gdy dowiedziała się o nowym związku byłego i teraz szuka kolejnego na siłę, choć zarzeka się, że jest inaczej. Ubodło ją, że jej miejsce (za) szybko zajął ktoś inny i były nie przeżywa rozstania/żałoby tak jak ona. Teraz to z nią spędzi wakacje i obejrzy dzisiejszy finał (Viva Italia ).
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 12:16   #25
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez _mave_ Pokaż wiadomość
Hej!


Jestem młodą dziewczyną, mam dopiero 22 lata. Tak dużo jeszcze przede mną, a ja już szykuję sobie kota na bycie starą panną. Zaczęłam szukać miłości jako nastolatka, więc już mam za sobą kilka związków. Pierwsze moje związki były typowo niedojrzałe. Wiadomo, byłam dzieckiem tak samo jak moi partnerzy. Jednak wtedy myślało się, że to już na całe życie, to ten jedyny i jak dochodziło do rozstania bolało strasznie. Gdyby nie te związki za młodych lat byłabym zupełnie inną osobą i wyciągnęłam lekcje z tych relacji. Dlatego nie żałuję, że zaczęłam tak szybko sobie kogoś szukać, bo wydaje mi się, że jestem teraz dojrzała do relacji z drugą osobą.

Mam problem w tym, że mimo tego, że wiem czego chcę i wiem, jak powinna wyglądać zdrowa relacja, nie udaje mi się stworzyć z nikim relacji, która zakończyłaby się ślubem i życiem, aż po grób. Po każdym swoim związku nie dawałam się czarnym myślom i sobie robiłam nadzieję, że kolejny to będzie ten, ale jeszcze mi się nie udało. Ostatnie moje rozstanie zabiło moją wiarę w to, że mi się uda. Byłam z chłopakiem prawie 2 lata, mieszkaliśmy razem, ale przez pewne czynniki popsuło się. On już nie był tą samą osobą. Swoje potrzeby i plany traktował jako coś ważnego, a moje nie miały już dla niego znaczenia, nie chciał dojść do kompromisu i musiałam się z nim rozstać. Myślałam, że mnie kochał, a jak się okazało po 2 dniach od rozstania już sobie znalazł inną. Nie chciałam z nim już być, ale bolało. Nie mogłam zrozumieć tego jak ktoś może kogoś kochać, a od razu po zakończeniu relacji wskoczyć w nowy związek.

Od naszego rozstania minął już miesiąc. Wyleczyłam się. Nawet jego nowa panna nie robi na mnie wrażenia, nie myślę już o tym i nie analizuję. Czuję, że mogłabym już spróbować z kimś nowym i zastanawiam się nad założeniem portalu randkowego. Tam poznałam swojego byłego, dlatego mam nadzieję poznać równie dobrą osobę dla mnie. Tylko boję się tego, że znowu coś może nie wyjść. Mam obawy też, czy ta osoba będzie mnie kochać. Nigdy bym się nie spodziewała, że mój były tak bardzo mnie kochał, że po rozstaniu szukał zastępstwa. Nawet nie poczekał jednego dnia, żeby jakoś te rozstanie odchorować, jakbym zupełnie była mu obojętna tak samo jak nasz związek. Dowiedziałam się tego, jakim jest człowiekiem dopiero pod koniec związku, a żyłam z nim prawie 2 lata pod jednym dachem. Obawiam się, że teraz
będę z kimś i będę miała z tyłu głowy myśli, że do czego ten facet jest zdolny.
Pytanie - od czego tak usilnie uciekasz w małżeństwo?
Dlaczego zależy tak bardzo na tym, żeby w wieku 22 lat wpakować się w związek na całe życie?

Od rozstania minął miesiąc. Nie, nie wyleczyłaś się, jesteś świeżo po rozstaniu, a już chciałabyś być w nowym związku.

Twój chłopak był inną osobą, bo ludzie w tym wieku dojrzewają i się zmieniają. Jeżeli wejdziesz teraz w związek kolejny, to facet też się zmieni i dojrzeje.

To, że kilka kolejnych związków się zakończy w miarę szybko, jest niemal pewne, bo to właśnie jest wiek na "związkowe eksperymenty", żeby się nauczyć jak najwięcej o sobie i ludziach.

Przede wszystkim musisz się nauczyć odróżniać kochanie kogoś od zakochania. Kochać kogoś to można po 10 latach wspólnego życia, wspólnego doświadczania dobrego i złego, wspólnego radzenia sobie w wielu życiowych, często tragicznych, sytuacjach.

I skoro od nastoletnich lat ciągle pakujesz się w jakieś "związki", to nie umiesz być sama, nawet nie miałaś okazji tego doświadczyć, poznać siebie. A z czegoś takiego nigdy nic dobrego nie wychodzi.

Edytowane przez d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Czas edycji: 2021-07-11 o 12:18
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 12:33   #26
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88802127]Pytanie - od czego tak usilnie uciekasz w małżeństwo?
Dlaczego zależy tak bardzo na tym, żeby w wieku 22 lat wpakować się w związek na całe życie?

Od rozstania minął miesiąc. Nie, nie wyleczyłaś się, jesteś świeżo po rozstaniu, a już chciałabyś być w nowym związku.

Twój chłopak był inną osobą, bo ludzie w tym wieku dojrzewają i się zmieniają. Jeżeli wejdziesz teraz w związek kolejny, to facet też się zmieni i dojrzeje.

To, że kilka kolejnych związków się zakończy w miarę szybko, jest niemal pewne, bo to właśnie jest wiek na "związkowe eksperymenty", żeby się nauczyć jak najwięcej o sobie i ludziach.

Przede wszystkim musisz się nauczyć odróżniać kochanie kogoś od zakochania. Kochać kogoś to można po 10 latach wspólnego życia, wspólnego doświadczania dobrego i złego, wspólnego radzenia sobie w wielu życiowych, często tragicznych, sytuacjach.

I skoro od nastoletnich lat ciągle pakujesz się w jakieś "związki", to nie umiesz być sama, nawet nie miałaś okazji tego doświadczyć, poznać siebie. A z czegoś takiego nigdy nic dobrego nie wychodzi.[/QUOTE]Też nie rozumiem, skąd takie parcie na związek w wieku, który powinno się poświęcić na poznanie siebie i rozwój.
No ale ja nigdy nie umiałam skakać ze związku w związek, więc może dlatego nie rozumiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 13:16   #27
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

napisalas
"Obawiam się, że teraz
będę z kimś i będę miała z tyłu głowy myśli, że do czego ten facet jest zdolny"
moim zdaniem to straszna dramaturgia
twoj ex nie zrobil nic strasznego,poprostu postawil na siebie a ty na siebie
rozjechaly wam sie plany co jest czeste w tym wieku ,zreszta w kazdym wieku tak sie moze stac
mowisz o milosci na cale zycie po grob a miesiac po rozstaniu z tym niby jedynym juz jestes gotowa na inny zwiazek ,nie widzisz ze to brzmi smiesznie?
nikt nie ma takich mozliwosci aby ci obiecac milosc po grob,w zyciu wszystko ciagle sie zmienia ,ludzie sie zmieniaja,potrzeby sie zmieniaja.ty sama nawet nie mozesz komus obiecac milosc do konca zycia bo nie wiesz co na ciebie czeka za zakretem,mozesz poznac kogos innego,mozesz stwierdzic ze partner nie jest tym czego szukalas itp
zycie jest nieprzewidywalne
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 14:41   #28
_mave_
Przyczajenie
 
Avatar _mave_
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 13
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Napisałam, że nasz związek nie grał od wielu miesięcy. A do mnie każdy się przyczepił, że to dla mnie za szybko za związek. Więc się dziwię ze nikt się nie dziwił, że to mój by od razu po rozstaniu kogoś znalazł , taka trochę hipokryzja. Facet może zapomnieć, a ko orta nie, tak to działa. Ale akurat w tej kwestii nie oszukuje, do byłego już nic nie czuję i nic sobie nie wmawiam

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Liczyłam na jakieś przydatne porady, a tymczasem każdy mi wmawia że tęsknię za byłym

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

To jeszcze raz powtórzę _, NIE, NIE TĘSKNIĘ ZA BYŁYM I NIE MAM ZAMIARU DO NIEGI WRACAĆ , CHCE SZUKAĆ NOWEJ DO REJ RELACJI, Z PODKREŚLENIEM NA "NOWEJ"
_mave_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 14:41   #29
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez _mave_ Pokaż wiadomość
Napisałam, że nasz związek nie grał od wielu miesięcy. A do mnie każdy się przyczepił, że to dla mnie za szybko za związek. Więc się dziwię ze nikt się nie dziwił, że to mój by od razu po rozstaniu kogoś znalazł , taka trochę hipokryzja. Facet może zapomnieć, a ko orta nie, tak to działa. Ale akurat w tej kwestii nie oszukuje, do byłego już nic nie czuję i nic sobie nie wmawiam
Tylko że jest różnica, bo twój ex najwidoczniej wchodzi w związki dla zabawy, żeby miło spędzić czas etc., a nie po to, żeby znaleźć kogoś do ślubu.

O tym właśnie mówiłam wcześniej, że w tym wieku związki są do poznawania siebie i ludzi, a nie do ustawiania się na całe życie. A ty rozpaczasz, bo ex nie okazał się facetem do grobowej deski.

Umów się na kilka randek, jak masz taka potrzebę, poznaj nowych ludzi, pobaw się. Budowanie małżeństwa odrocz na jakieś 10 lat co najmniej.

Edytowane przez d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Czas edycji: 2021-07-11 o 14:43
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-07-11, 14:42   #30
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Boję się wejść w kolejny związek

Cytat:
Napisane przez _mave_ Pokaż wiadomość
Napisałam, że nasz związek nie grał od wielu miesięcy. A do mnie każdy się przyczepił, że to dla mnie za szybko za związek. Więc się dziwię ze nikt się nie dziwił, że to mój by od razu po rozstaniu kogoś znalazł , taka trochę hipokryzja. Facet może zapomnieć, a ko orta nie, tak to działa. Ale akurat w tej kwestii nie oszukuje, do byłego już nic nie czuję i nic sobie nie wmawiam
Ale gdzie tu widzisz hipokryzję? Przecież każdy pisze, że nie odkochał się z dnia na dzień, sama potwierdzasz to swoim wpisem, że od dawna nie grało, to nową dziewczynę znalazł sobie szybko. Tak się potoczyło, że szybko trafił na taką, z którą chce spróbować, może miał szczęście, a może już od dawna kogoś szukał, tylko Ty o tym nie wiedziałaś. A Ciebie boli to, że on kogoś znalazł od razu po rozstaniu, a Ty nie. I wmawiasz nam, że jest Ci to obojętne, a jednocześnie z tego powodu powstał cały ten Twój wątek.
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-07-11 17:44:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.