Chcę zrozumieć

[haroldek10]

Znam się z tą koleżanką od 30 lat, znamy się bardzo dobrze ale od jakieś czasu nie rozumiem jej zachowania, ona ma dziecko, jest samotną matką, 6 lat i to dziecko bardzo mnie lubi, ona nie chce się ze mną spotykać np 2 razy w tygodniu, ja bym chciał się z nimi spotykać przynajmniej 2 lub 3 razy w tygodniu ale jej wystarczy tylko raz na tydzień lub nawet dłużej niż raz na tydzień, np wczoraj przypadkiem ich spotkałem to była bardzo na mnie zła bo dzień wcześniej też się widzieliśmy i powiedziała mi że to za dużo, że nie chce tak często się spotykać. Tydzień temu byliśmy w Zakopanem i mieszkaliśmy razem, spotykaliśmy się dzień w dzień, przed wyjazdem też było tak samo że wystarczyło jej tylko raz na tydzień żeby się spotkać. Ona ma dwie prace i mówi że chce odpocząć, ja to rozumiem ale np na spacer np dwa razy w tygodniu z dzieckiem i ze mną to nic jej się nie stanie. Wszystko mi mówi, o każdym problemie mi powie. Często do siebie dzwonimy, np co drugi dzień ale nie rozumiem dlaczego nie chce się ze mną spotykać częściej? Ja lubię się pobawić z tym dzieckiem np na placu zabaw lub w cokolwiek innego ale ona nie chce żebym przychodził do nich za często. Dlaczego ona robi taki dystans do mnie i tak się zachowuje?

[Linka25]

Pewnie podejrzewa, że Twój stosunek do niej nie jest czysto koleżeński i dystansując daje Ci znać że nie jest zainteresowana relacją romantyczną.. Tak to wygląda.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Linka25

Pewnie podejrzewa, że Twój stosunek do niej nie jest czysto koleżeński i dystansując daje Ci znać że nie jest zainteresowana relacją romantyczną.. Tak to wygląda.

Dokładnie.

Mylisz koleżeństwo z czymś więcej. Poza tym serio, to takie dziwne, że kobieta chce sobie odpocząć i mieć swoje życie? Strasznie bluszczowato to brzmi, że tego nie rozumiesz.

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

A ty nie masz innych znajomych czy rodziny, że tak się desperacko uwiesiłeś na koleżance?

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez Linka25

Pewnie podejrzewa, że Twój stosunek do niej nie jest czysto koleżeński i dystansując daje Ci znać że nie jest zainteresowana relacją romantyczną.. Tak to wygląda.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

czy masz jakies zaburzenia zdiagnozowane? cos co powoduje, ze nie funkcjonujesz w pelni zdrowo socjalnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ElBelzebub]

Napisane przez Linka25

Pewnie podejrzewa, że Twój stosunek do niej nie jest czysto koleżeński i dystansując daje Ci znać że nie jest zainteresowana relacją romantyczną.. Tak to wygląda.

To najbardziej prawdopodobna opcja. Tym bardziej, że autor chce spotykać się z nią i dzieckiem - i tu ona może się obawiać, że dziecko przywiąże się do autora i będzie problem.

[chwast]

Jestem serio ciekawa jak ta sprawa wyglada z jej strony. Bo znam mnóstwo przypadków gdzie facet widzi to tak, jak Ty - myśląc, ze ona coś chce, łazi za nią, pisze, chce więcej i więcej, w głowie jakieś sygnały czy znaki od niej, a tak serio to jego obsesja i na to są paragrafy.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Dodam, ze dramatyczne teksty w stylu - chcę zrozumieć / chcę prawdy / chcę tylko wiedzieć, to właśnie typowy język w takich przypadkach.

Ta kobieta jasno daje Ci prawdę mówiąc Ci, że nie chce Cię widzieć, skoro nie rozumiesz i uwieszasz się na tym; to masz ze sobą problem.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[haroldek10]

Napisane przez ElBelzebub

To najbardziej prawdopodobna opcja. Tym bardziej, że autor chce spotykać się z nią i dzieckiem - i tu ona może się obawiać, że dziecko przywiąże się do autora i będzie problem.

To już się stało że dziecko może lubić mnie bardziej niż mamę bo mama na to dziecko krzyczy i przeklina, mi się to nie podoba, już jej to mówiłem żeby nie krzyczała i nie przeklinała ale ona jest bardzo nerwowa i dalej to robi

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez chwast

Jestem serio ciekawa jak ta sprawa wyglada z jej strony. Bo znam mnóstwo przypadków gdzie facet widzi to tak, jak Ty - myśląc, ze ona coś chce, łazi za nią, pisze, chce więcej i więcej, w głowie jakieś sygnały czy znaki od niej, a tak serio to jego obsesja i na to są paragrafy.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Dodam, ze dramatyczne teksty w stylu - chcę zrozumieć / chcę prawdy / chcę tylko wiedzieć, to właśnie typowy język w takich przypadkach.

Ta kobieta jasno daje Ci prawdę mówiąc Ci, że nie chce Cię widzieć, skoro nie rozumiesz i uwieszasz się na tym; to masz ze sobą problem.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Kiedyś to ja chodziłem za nią i to było chore ale skończyłem z tym, teraz zależy mi tylko na spotkaniach 2 razy w tygodniu ale jak nie będzie chciała to trudno, muszę się z tym jakoś pogodzić

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez haroldek10

To już się stało że dziecko może lubić mnie bardziej niż mamę bo mama na to dziecko krzyczy i przeklina, mi się to nie podoba, już jej to mówiłem żeby nie krzyczała i nie przeklinała ale ona jest bardzo nerwowa i dalej to robi

Kim ty jesteś, żeby pouczać matkę? A jeśli uważasz, że dziecku dzieje się krzywda to powinieneś to zgłosić do odpowiednich służb. Jeżeli matka się nad nim znęca to nie wiem w czym miałoby pomóc, że się z nim pobawisz dwa razy w tygodniu na placu zabawa.

[Hermiona83]

O Chryste. Podziwiam tę kobietę, że w ogóle chce się spotykać z kimś takim. Spotkania dwa razy w tygodniu? Dziecko woli ciebie od niej?

Ach, toksyna.

[Luxanna]

A mi się strasznie nie podoba, że zwykły kolega jest tak zafiksowany żeby się spotykać z dzieckiem koleżanki. Może też tego się boi? Cały post to "dziecko mnie lubi" "chcę się spotkać na spacer z dzieckiem" "lubię się bawić z dzieckiem". Nie jesteś jego ojcem, wujkiem, nikim szczególnym. Babka ma całkowite prawo nie chcieć się tak często spotykać, bo i po co.

[haroldek10]

Napisane przez Hermiona83

O Chryste. Podziwiam tę kobietę, że w ogóle chce się spotykać z kimś takim. Spotkania dwa razy w tygodniu? Dziecko woli ciebie od niej?

Ach, toksyna.

Tak myślę że dziecko woli mnie niż mamę i ona może jest o to zazdrosna?

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez haroldek10

Tak myślę że dziecko woli mnie niż mamę i ona może jest o to zazdrosna?

Nie no ty tak serio czy trollujesz?

[haroldek10]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89315568]Nie no ty tak serio czy trollujesz? [/QUOTE]


O co ci chodzi Floppa?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Nie masz swojego życia? Ja z przyjaciółka nie spotykam się 2 razy w tygodniu bo nie mam tyle czasu a Ty chciałbyś nawet częściej.
Myślisz że ona nie ma innych znajomych niż Ty?

[haroldek10]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89315588]Nie masz swojego życia? Ja z przyjaciółka nie spotykam się 2 razy w tygodniu bo nie mam tyle czasu a Ty chciałbyś nawet częściej.
Myślisz że ona nie ma innych znajomych niż Ty?[/QUOTE]


Nie ma innych znajomych

[Mija62]

Napisane przez haroldek10

Tak myślę że dziecko woli mnie niż mamę i ona może jest o to zazdrosna?

Ty podbijasz do matki, czy dziecka?

[haroldek10]

Napisane przez Mija62

Ty podbijasz do matki, czy dziecka?

Wy baby chyba jednak nic nie rozumiecie, do nikogo nie podbijam

[SteveS]

Twoje zainteresowanie tym dzieckiem i uważanie, że dziecko "lubi" Ciebie byłoby zabawne, gdyby nie było przerażające. Dwa razy w tygodniu nawet po dwie godziny to jest NIC z życia dziecka. Mój syn regularnie bardziej lubi babcię czy kogoś, bo od niej nie dostaje zakazów. Jakbyś mi walił takie teksty i jeszcze mnie pouczał, jak mam się zachowywać, a potem chciał kontaktu, to bym poszła na policję.

[minttee]

Napisane przez haroldek10

Wy baby chyba jednak nic nie rozumiecie, do nikogo nie podbijam

Ale to Ty przychodzisz na 'babskie' forum z jakimś dziwnym problemem, CHŁOPIE

[chwast]

Kolejny przypadek niezrównoważonego zachowania, bardzo niebezpieczny z reszta.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez haroldek10

O co ci chodzi Floppa?

O to że zaczynasz brzmieć jak pedofil.

[Ellen_Ripley]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89315662]O to że zaczynasz brzmieć jak pedofil.[/QUOTE]

Albo stalker w rodzaju takich z UWAGI - kobieta unikała "przyjaciela", ślad po niej i dziecku zaginął.

[haroldek10]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89315662]O to że zaczynasz brzmieć jak pedofil.[/QUOTE]




Tak baby jednak mają za mały mózg żeby to zrozumieć

[chwast]

Napisane przez haroldek10

Tak baby jednak mają za mały mózg żeby to zrozumieć

Ale to Ty nie kumasz podstaw.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez haroldek10

Tak baby jednak mają za mały mózg żeby to zrozumieć

Ale co zrozumieć? Skąd u ciebie takie zainteresowanie OBCYM dzieckiem?

[Hermiona83]

Polecam Braci Samców, tam znajdziesz ukojenie w bólu.

[Ellen_Ripley]

Troll zaraz pewnie zarobi bana, więc ostatnie pożegnania.

[haroldek10]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89315672]Ale co zrozumieć? Skąd u ciebie takie zainteresowanie OBCYM dzieckiem?[/QUOTE] Czy ja pisałem że jestem zainteresowany tym dzieckiem? Raczej nie tylko pisze cały czas że nie mogę coś zrozumieć a ty piszesz o czymś całkiem innym, masz chyba za mały mózg

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez haroldek10

Czy ja pisałem że jestem zainteresowany tym dzieckiem? Raczej nie tylko pisze cały czas że nie mogę coś zrozumieć a ty piszesz o czymś całkiem innym, masz chyba za mały mózg

Jak nie jesteś zainteresowany to po co chcesz z nim spędzać czas? Zainteresowanie to nie tylko aspekt seksualny. Usilne tatusiowanie obcemu dziecku, w dodatku takiemu które ma opiekuna, też zbyt normalne nie jest.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Swoją drogą wielkość mózgu nie przekłada się bezpośrednio na zdolności poznawcze. Idź się doucz biologii, bo twoja obelga jest niedorzeczna.