Powrót do byłej dziewczyny

Obiboq · 2023-09-08, 09:01

Witam
Byłem z dziewczyną w związku ponad 4 lata. Układało na się różnie, jak to w związkach. Dziewczyna miała problemy z depresją, z emocjami, wahaniami nastrojów, cierpi na syndrom DDA.
Pod koniec nasz związek opierał się głównie na kłótniach i nie dopowiedzeniach, aż w końcu nie mogłem tego ciężaru dłużej dźwigać i postanowiłem się z nią rozstać. Mimo, że kochałem to sam popadałem w jakieś szaleństwo, bałem się, że sobie coś zrobi, albo sam sobie coś zrobię. Byłem nieszczęśliwy. Kochałem tą dziewczyną i wiem, że ona mnie też, ale te stany nie pozwalały stworzyć zdrowego związku.
Zerwaliśmy w połowie kwietnia, ale już w maju zaczęliśmy się ponownie spotykać jako znajomi. Potem poszliśmy na wesele do znajomego, gdzie bawiliśmy się świetnie, potem na kolejne wesele, ale po drodze znowu zaczęły pojawiać się kłótnie, i na tym weselu już nie wytrzymałem i miałem kolejny raz dosyć, zbiegiem okoliczności moja matka, złagodziła sytuację i finalnie rozstaliśmy się z dobrej relacji, ale rano następnego dnia znowu zaczął się dym i postanowiłem, że nie będę odpisywał na te wiadomości. To był koniec relacji.

Dziewczyna ta, napisała do mnie po 40 dniach co u mnie słychać. Ta wiadomość spowodowała, że odrodziło się u mnie chęć powrotu do dawnej znajomej. Po krótkiej wymianie zdań, poinformowała mnie, że chce być sama. Tliło się we mnie czy napisać do niej kolejną wiadomość i po tygodniu coś we mnie pękło nie wytrzymałem. Napisałem, że chciałbym jeszcze raz spróbować, spotkać się i pogadać. Kategoryczna odmowa i potwierdzenie, że dziewczyna chce zostać sama. Myślałem, że związek mam już przepracowany, ale ta mała wiadomość od niej znowu zrodziła uczucie do dawnej miłości. Czarę goryczy napisała koleżanka mojej byłej dziewczyny, abym sobie dał spokój, bo ona jest jak na nią psychicznym dobrym stanie i abym odpuścił.

Nie wiem co mi się stało od dwóch tygodni ciągle myślę o swojej byłej dziewczynie, marzę o powrocie.
Mam plan, aby zająć się sobą, tak jak żyłem wcześniej. Siłownia, spacer, taniec i spotkania z przyjaciółmi. Mam plan odstawić alkohol całkowicie bo działa na mnie destrukcyjnie.

Ale jakby istniała szansa na spróbowanie jeszcze raz to bym spróbował mimo, wcześniejszych problemów.

Plan na przyszłość mam następujący:
-Zajmę się sobą przez najbliższe tygodnie
-Pójście do psychologa
-Nie szukać, żadnego plastra i poukładać swoje życie od nowa
-Dam dziewczynie spokój, nie będę do niej pisał itd.

Jestem przekonany, że była dziewczyna napiszę do mnie prędzej czy później, nawet podczas rozmowy była chętna się spotkać w tym tygodniu. Wnioskuje po tym, że ją znam bardzo dobrze, kocha mnie, związek się rozpadł przez jej problemy z depresją i z jej stanami. Chciałbym do niej wrócić, nie wiem jakim cudem uczucie powróciło po krótkiej wiadomości od niej.

morning_coffee · 2023-09-08, 11:15

Dobrze, że postanowiłeś żyć swoim życiem, skorzystać z pomocy i dać sobie czas. Nawet jeśli ona jeszcze do Ciebie napisze, to nie powinieneś zgadzać się na spotkanie i powrót. Widzisz, jak ta relacja poturbowała Cię psychicznie. Dziewczyna jest niestabilna emocjonalnie i zachowuje się dziwnie (inicjuje kontakt pisząc do Ciebie, a za chwilę stwierdza, że chce być sama). Nie wchodź w to drugi raz. Przepracuj ten związek, odetchnij zanim zdecydujesz się na nową znajomość.

Aelora · 2023-09-08, 11:44

Rozumiem, że te 4 wspólne lata trudno Ci ot tak wymazać z pamięci, ale sam widzisz, że nie możesz z nią wytrzymać na co dzień. Chyba uzależniłeś się od huśtawki nastrojów związanych z jej zachowaniem, postaraj się wyciszyć i dotrzymać swoich postanowień: aktywności fizycznej, czasu spędzanego z przyjaciółmi, odstawienia alkoholu skoro źle na Ciebie wpływa itp. Im więcej czasu wypełnisz innymi aktywnościami i nie będziesz się z nią kontaktować (najlepiej zablokuj, przestań obserwować w social media), tym szybciej zapomnisz. I przede wszystkim, gdy najdą Cię myśli o chęci powrotu, przypomnij sobie jej krzywe akcje i powtarzaj sobie, że ona się nie zmieni, że miała swoją szansę ale jej nie wykorzystała, więc nigdy nie będzie u Was lepiej.

**0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99** · 2023-09-08, 12:07

skocz sobie ze spadochronem jeśli brakuje ci emocji, a od byłej trzymaj się z daleka dla własnego dobra.

XmasVvir · 2023-09-08, 20:43

Byłam, albo nawet dalej jestem, w podobnej sytuacji. W związku ponad 4 lata, ja zerwałam, też wykończona, facet z syndromem DDA, też jakiś kontakt po był utrzymywany, też rozmowy, też momenty, kiedy nadzieja na to, że będzie lepiej to było jedyne co mnie trzymało i panicznie się bałam, że go stracę. Ale to były momenty. I one przychodzą i znikają.

Nie wiem do jak ekstremalnych sytuacji dochodziło między Wami, mogę się tylko domyślać jak męczące były kłótnie jeżeli doszło do rozstania. Jedno wiem; do zerwania z jakiejś przyczyny doszło, a wy nagle magicznie się kłócić nie przestaniecie, bo entuzjazm powrotu do siebie gaśnie stosunkowo szybko; zwłaszcza jeżeli powrót następuje bardzo krótko po rozstaniu. Dajcie sobie przestrzeń.

aninudy · 2023-09-08, 21:23

Ja bym chyba zablokowała ją, żeby nie dostawac kolejnych wiadomości, które jak widac rozwalają Ci spokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

rejczeI · 2023-09-09, 14:11

Moim zdaniem skoro tak nagle w Tobie odżyło uczucie i jesteś tym jakoś oczarowany, dla równowagi powinieneś sobie przypominać te wszystkie paskudne stany jakie miały miejsce z udziałem jej odpałów. Można nawet czytać stare wiadomości itd.
Normalnie uważam że to toksyczne pławić się w sprawach z przeszłości ale ewidentnie pamięć masz bardzo krótką.
Na ten moment - na fali uczucia wracasz do niej - wracacie do siebie. Są super momenty. Lada chwila jeśli nie od ręki wracają pretensje, kłótnie, wygawory i wszelkie jazdy.

Cytat:

. Potem poszliśmy na wesele do znajomego, gdzie bawiliśmy się świetnie, potem na kolejne wesele, ale po drodze znowu zaczęły pojawiać się kłótnie, i na tym weselu już nie wytrzymałem i miałem kolejny raz dosyć, zbiegiem okoliczności moja matka, złagodziła sytuację i finalnie rozstaliśmy się z dobrej relacji, ale rano następnego dnia znowu zaczął się dym i postanowiłem, że nie będę odpisywał na te wiadomości. To był koniec relacji.

Dwa wesela to raptem 4 dni, pomiędzy nie byliście parą (tylko gdzieś tam orbitowaliście wokół siebie).
Pogrubione - rozumiem, że matka to jakoś zdusiła w zarodku i przywołała was do porządku żebyście nie zrobili akcji na weselu - ale dziewczyna i tak na drugi dzien zaczęła robić dym wypisując wiadomości.
Nie potraficie spędzić jak normalni ludzie nawet kilku dni a właściwie nawet jednej lub 2 oficjalnych imprez (nawet nie byliście sami tylko otoczeni ludzmi). Sam sobie na to spójrz z boku. Ja bym może jej nie blokowała bo widać brakuje ci tych odjazdów więc zawsze to jakaś (toksyczna) rozrywka, ale rozważanie zejścia się - absurd level ekspert. Łożkowa relacja bez szans na coś więcej do czasu aż któreś pierwsze się poskłada i definitywnie zakonczy, to jest maks na co zdaje się możecie sobie pozwolić (jak dla mnie nie bardzo możecie ale serio nie rozumiem potrzeby powrotu do bagna więc nie drążę).

Obiboq · 2023-09-11, 13:55

Dziękuję wszystkim za rady.
Ogólnie dziewczyna podczas rozmowy napisała, że może się spotkać w niedzielę (czyli wczoraj) finalnie do rozmowy nie doszło. Wcześniej pisała, że może się spotkać ten ostatni raz, ale cudów nie będzie i abym nie liczył, na żaden powrót. W głębi duszy czuję, że mogłem lepiej się zachować przy wielu awanturach.

Jutro mam jedną z dwóch zaplanowanych wizyt u psychologa, który mam nadzieję, że powie coś odkrywczego, abym mógł pójść dalej.

Higurashi · 2023-09-11, 15:49

Cytat:

Napisane przez Obiboq

Dziękuję wszystkim za rady.

Ogólnie dziewczyna podczas rozmowy napisała, że może się spotkać w niedzielę (czyli wczoraj) finalnie do rozmowy nie doszło. Wcześniej pisała, że może się spotkać ten ostatni raz, ale cudów nie będzie i abym nie liczył, na żaden powrót. W głębi duszy czuję, że mogłem lepiej się zachować przy wielu awanturach.

Jutro mam jedną z dwóch zaplanowanych wizyt u psychologa, który mam nadzieję, że powie coś odkrywczego, abym mógł pójść dalej.

Nie nastawiaj się, że psycholog powie Ci faktycznie coś odkrywczego na dwóch wizytach i całkowicie odmieni Twoje życie. Kierunek dobry, ale to tak nie działa i być może czeka Cię długa terapia, by przeprowacować Twoje uzależnienie od emocjonalnej huśtawki, jaką serwowała Ci była partnerka.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

aninudy · 2023-09-11, 16:03

Cytat:

Napisane przez Obiboq

Dziękuję wszystkim za rady.
Ogólnie dziewczyna podczas rozmowy napisała, że może się spotkać w niedzielę (czyli wczoraj) finalnie do rozmowy nie doszło. Wcześniej pisała, że może się spotkać ten ostatni raz, ale cudów nie będzie i abym nie liczył, na żaden powrót. W głębi duszy czuję, że mogłem lepiej się zachować przy wielu awanturach.

Jutro mam jedną z dwóch zaplanowanych wizyt u psychologa, który mam nadzieję, że powie coś odkrywczego, abym mógł pójść dalej.

Po co się chce spotkać skoro i tak uważa, że to będzie ostatni raz? I jeszcze sama mowi że nie licz na nic. Skoro nic od Ciebie nie chce to po co w ogóle chce się umówić? Jeeeej, manipuluje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obiboq · 2023-09-12, 06:10

Dziękuje za odpowiedź.
Proszę mi powiedzieć o co chodzi z tymi manipulacjami.
Na czym ma to polegać. ?

Aelora · 2023-09-12, 13:23

Cytat:

Napisane przez Obiboq

Dziękuje za odpowiedź.
Proszę mi powiedzieć o co chodzi z tymi manipulacjami.
Na czym ma to polegać. ?

Aninudy wyżej opisała Ci dokładny przykład manipulacji i mącenia ze strony Twojej byłej.

2023-09-08, 09:01	#1
Obiboq Przyczajenie Zarejestrowany: 2023-09 Wiadomości: 3	Powrót do byłej dziewczyny Witam Byłem z dziewczyną w związku ponad 4 lata. Układało na się różnie, jak to w związkach. Dziewczyna miała problemy z depresją, z emocjami, wahaniami nastrojów, cierpi na syndrom DDA. Pod koniec nasz związek opierał się głównie na kłótniach i nie dopowiedzeniach, aż w końcu nie mogłem tego ciężaru dłużej dźwigać i postanowiłem się z nią rozstać. Mimo, że kochałem to sam popadałem w jakieś szaleństwo, bałem się, że sobie coś zrobi, albo sam sobie coś zrobię. Byłem nieszczęśliwy. Kochałem tą dziewczyną i wiem, że ona mnie też, ale te stany nie pozwalały stworzyć zdrowego związku. Zerwaliśmy w połowie kwietnia, ale już w maju zaczęliśmy się ponownie spotykać jako znajomi. Potem poszliśmy na wesele do znajomego, gdzie bawiliśmy się świetnie, potem na kolejne wesele, ale po drodze znowu zaczęły pojawiać się kłótnie, i na tym weselu już nie wytrzymałem i miałem kolejny raz dosyć, zbiegiem okoliczności moja matka, złagodziła sytuację i finalnie rozstaliśmy się z dobrej relacji, ale rano następnego dnia znowu zaczął się dym i postanowiłem, że nie będę odpisywał na te wiadomości. To był koniec relacji. Dziewczyna ta, napisała do mnie po 40 dniach co u mnie słychać. Ta wiadomość spowodowała, że odrodziło się u mnie chęć powrotu do dawnej znajomej. Po krótkiej wymianie zdań, poinformowała mnie, że chce być sama. Tliło się we mnie czy napisać do niej kolejną wiadomość i po tygodniu coś we mnie pękło nie wytrzymałem. Napisałem, że chciałbym jeszcze raz spróbować, spotkać się i pogadać. Kategoryczna odmowa i potwierdzenie, że dziewczyna chce zostać sama. Myślałem, że związek mam już przepracowany, ale ta mała wiadomość od niej znowu zrodziła uczucie do dawnej miłości. Czarę goryczy napisała koleżanka mojej byłej dziewczyny, abym sobie dał spokój, bo ona jest jak na nią psychicznym dobrym stanie i abym odpuścił. Nie wiem co mi się stało od dwóch tygodni ciągle myślę o swojej byłej dziewczynie, marzę o powrocie. Mam plan, aby zająć się sobą, tak jak żyłem wcześniej. Siłownia, spacer, taniec i spotkania z przyjaciółmi. Mam plan odstawić alkohol całkowicie bo działa na mnie destrukcyjnie. Ale jakby istniała szansa na spróbowanie jeszcze raz to bym spróbował mimo, wcześniejszych problemów. Plan na przyszłość mam następujący: -Zajmę się sobą przez najbliższe tygodnie -Pójście do psychologa -Nie szukać, żadnego plastra i poukładać swoje życie od nowa -Dam dziewczynie spokój, nie będę do niej pisał itd. Jestem przekonany, że była dziewczyna napiszę do mnie prędzej czy później, nawet podczas rozmowy była chętna się spotkać w tym tygodniu. Wnioskuje po tym, że ją znam bardzo dobrze, kocha mnie, związek się rozpadł przez jej problemy z depresją i z jej stanami. Chciałbym do niej wrócić, nie wiem jakim cudem uczucie powróciło po krótkiej wiadomości od niej.

2023-09-08, 11:15	#2
morning_coffee Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 386	Dot.: Powrót do byłej dziewczyny Dobrze, że postanowiłeś żyć swoim życiem, skorzystać z pomocy i dać sobie czas. Nawet jeśli ona jeszcze do Ciebie napisze, to nie powinieneś zgadzać się na spotkanie i powrót. Widzisz, jak ta relacja poturbowała Cię psychicznie. Dziewczyna jest niestabilna emocjonalnie i zachowuje się dziwnie (inicjuje kontakt pisząc do Ciebie, a za chwilę stwierdza, że chce być sama). Nie wchodź w to drugi raz. Przepracuj ten związek, odetchnij zanim zdecydujesz się na nową znajomość.

2023-09-08, 11:44	#3
Aelora Zadomowienie Zarejestrowany: 2021-09 Wiadomości: 1 344	Dot.: Powrót do byłej dziewczyny Rozumiem, że te 4 wspólne lata trudno Ci ot tak wymazać z pamięci, ale sam widzisz, że nie możesz z nią wytrzymać na co dzień. Chyba uzależniłeś się od huśtawki nastrojów związanych z jej zachowaniem, postaraj się wyciszyć i dotrzymać swoich postanowień: aktywności fizycznej, czasu spędzanego z przyjaciółmi, odstawienia alkoholu skoro źle na Ciebie wpływa itp. Im więcej czasu wypełnisz innymi aktywnościami i nie będziesz się z nią kontaktować (najlepiej zablokuj, przestań obserwować w social media), tym szybciej zapomnisz. I przede wszystkim, gdy najdą Cię myśli o chęci powrotu, przypomnij sobie jej krzywe akcje i powtarzaj sobie, że ona się nie zmieni, że miała swoją szansę ale jej nie wykorzystała, więc nigdy nie będzie u Was lepiej.

2023-09-08, 12:07	#4
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-11 Wiadomości: 1 805	Dot.: Powrót do byłej dziewczyny skocz sobie ze spadochronem jeśli brakuje ci emocji, a od byłej trzymaj się z daleka dla własnego dobra.

2023-09-08, 20:43	#5
XmasVvir Przyczajenie Zarejestrowany: 2023-06 Wiadomości: 19	Dot.: Powrót do byłej dziewczyny Byłam, albo nawet dalej jestem, w podobnej sytuacji. W związku ponad 4 lata, ja zerwałam, też wykończona, facet z syndromem DDA, też jakiś kontakt po był utrzymywany, też rozmowy, też momenty, kiedy nadzieja na to, że będzie lepiej to było jedyne co mnie trzymało i panicznie się bałam, że go stracę. Ale to były momenty. I one przychodzą i znikają. Nie wiem do jak ekstremalnych sytuacji dochodziło między Wami, mogę się tylko domyślać jak męczące były kłótnie jeżeli doszło do rozstania. Jedno wiem; do zerwania z jakiejś przyczyny doszło, a wy nagle magicznie się kłócić nie przestaniecie, bo entuzjazm powrotu do siebie gaśnie stosunkowo szybko; zwłaszcza jeżeli powrót następuje bardzo krótko po rozstaniu. Dajcie sobie przestrzeń.

2023-09-08, 21:23	#6
aninudy Rozeznanie Zarejestrowany: 2023-02 Wiadomości: 809	Dot.: Powrót do byłej dziewczyny Ja bym chyba zablokowała ją, żeby nie dostawac kolejnych wiadomości, które jak widac rozwalają Ci spokój. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2023-09-11, 13:55	#8
Obiboq Przyczajenie Zarejestrowany: 2023-09 Wiadomości: 3	Dot.: Powrót do byłej dziewczyny Dziękuję wszystkim za rady. Ogólnie dziewczyna podczas rozmowy napisała, że może się spotkać w niedzielę (czyli wczoraj) finalnie do rozmowy nie doszło. Wcześniej pisała, że może się spotkać ten ostatni raz, ale cudów nie będzie i abym nie liczył, na żaden powrót. W głębi duszy czuję, że mogłem lepiej się zachować przy wielu awanturach. Jutro mam jedną z dwóch zaplanowanych wizyt u psychologa, który mam nadzieję, że powie coś odkrywczego, abym mógł pójść dalej.

2023-09-12, 06:10	#11
Obiboq Przyczajenie Zarejestrowany: 2023-09 Wiadomości: 3	Dot.: Powrót do byłej dziewczyny Dziękuje za odpowiedź. Proszę mi powiedzieć o co chodzi z tymi manipulacjami. Na czym ma to polegać. ?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)