Spektrum autyzmu a związki. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-11-10, 12:16   #1
singiel34
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 123

Spektrum autyzmu a związki.


Są tu jakieś osoby w spektrum autyzmu ( ja je mam- autyzm atypowy F.84.1 , stąd też moja depresja ) ?.

I jak radzicie sobie w spektrum z relacjami uczuciowymi ( w spektrum ma się problemy z czytaniem sygnałów niewerbalnych i mowy ciała, na szczęście przynajmniej częściowo można się tego nauczyć ) ?.
singiel34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-10, 12:33   #2
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Cytat:
Napisane przez singiel34 Pokaż wiadomość
Są tu jakieś osoby w spektrum autyzmu ( ja je mam- autyzm atypowy F.84.1 , stąd też moja depresja ) ?.



I jak radzicie sobie w spektrum z relacjami uczuciowymi ( w spektrum ma się problemy z czytaniem sygnałów niewerbalnych i mowy ciała, na szczęście przynajmniej częściowo można się tego nauczyć ) ?.
Hey, jestem w spektrum (F84.5 Zespół Aspergera, w nowej klasyfikacji część spektrum autyzmu)
W relacjach różnie, moje związki w młodości były trudne, odkąd jestem w terapii jest dużo dużo lepiej, jestem w szczęśliwym związku i mam dziecko.

Z terapeutką omawiamy różne moje problemy i wątpliwości, pomaga mi nauczyć się odpowiednich zachowań i zrozumieć partnera. Partner jest osobą bardzo wyrozumiała i empatyczna, akceptuje mnie i wspiera, za co jestem mu wdzięczna
Czasem zastanawiam się, czy nie byłoby łatwiej związać się z drugą osobą w spektrum, żeby mieć bardziej zbliżone potrzeby i doświadczenia.

Edytowane przez b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Czas edycji: 2023-11-10 o 12:36
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-10, 12:36   #3
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

W twoim przypadku to nie autyzm sprawia ze nie nadajesz sie do zwiazeku
Mysle ze powinienes kontynuowac w swoim poprzednim watku -to daje lesze światło na twoja sytuacje- ludziom ktorzy zechca sie wypowiedziec na temat autyzmu i jego wlywu na zwiazki i twoich szans na stworzenie zdrowej relacji z kobieta

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2023-11-10 o 12:38
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-10, 12:57   #4
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Cytat:
Napisane przez singiel34 Pokaż wiadomość
Są tu jakieś osoby w spektrum autyzmu ( ja je mam- autyzm atypowy F.84.1 , stąd też moja depresja ) ?.

I jak radzicie sobie w spektrum z relacjami uczuciowymi ( w spektrum ma się problemy z czytaniem sygnałów niewerbalnych i mowy ciała, na szczęście przynajmniej częściowo można się tego nauczyć ) ?.
Nie wiem czy sygnały niewerbalne są aż tak istotne dla tworzenia szczęśliwego związku Może ważniejsze jest to, żeby wzajemnie umieć wyrażać i zaspokajać swoje potrzeby, być uważnym na partnera?
Nie mam diagnozy, ale sądzę, że jestem w spektrum i z mojego punktu widzenia wiem, że trudno byłoby mi funkcjonować w związku, gdzie druga osoba byłaby diametralnie różna ode mnie. Nie widzę się w związku z osobą, która chciałaby co weekend zapraszać do domu gości, chodzić ze mną po zatłoczonych stolicach w szczycie sezonu turystycznego i nie podzielała żadnych moich aktywności (jasne, można to tak urządzić, że tylko jedna strona w czymś uczestniczy, a druga nie, ale nie wiem czy to nie byłoby za mało jak na bycie parą, takie ciągłe bycie osobno).

Z relacjami radzę sobie, jestem z jednym partnerem od 20 lat, ale podzielamy wiele swoich zainteresowań, mamy podobny temperament itd. (btw, widzę w nim wiele cech osoby ze spektrum, to może być ten element, że pasujemy sobie wzajemnie). Jestem też w terapii od prawie trzech lat i nie do przecenienia jest to, czego się w tym czasie nauczyłam, obydwoje uważamy, że nasz związek bardzo na tym zyskał i będzie zyskiwał nadal.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-10, 13:10   #5
singiel34
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 123
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89710854]W twoim przypadku to nie autyzm sprawia ze nie nadajesz sie do zwiazeku
Mysle ze powinienes kontynuowac w swoim poprzednim watku -to daje lesze światło na twoja sytuacje- ludziom ktorzy zechca sie wypowiedziec na temat autyzmu i jego wlywu na zwiazki i twoich szans na stworzenie zdrowej relacji z kobieta[/QUOTE]

No, tak. Najważniejsza jest tu u mnie długoterminowa psychoterapia i farmakoterapia.

Może być też tak ( i muszę się z tym liczyć ), że nigdy już nie stworzę zdrowej relacji z kobietą, gdyż dożywotnio już tylko będę się leczył- tak mnie wychowano ( babka cioteczna i później matka- albo byłem tyranizowany, albo olewany, albo rozpieszczany ), że mam kompletnie dysfunkcyjną, głęboko zaburzoną osobowość- przez spektrum byłem bardziej podatny na jej wystapienie.

A co to znaczy dla Was- zdrowa relacja uczuciowa- każda osoba ma inny charakter, temperament, osobowość i system wartości, przez co ma inne podejście do relacji uczuciowych- ?.
singiel34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-10, 13:33   #6
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Cytat:
Napisane przez singiel34 Pokaż wiadomość
Może być też tak ( i muszę się z tym liczyć ), że nigdy już nie stworzę zdrowej relacji z kobietą, gdyż dożywotnio już tylko będę się leczył- tak mnie wychowano ( babka cioteczna i później matka- albo byłem tyranizowany, albo olewany, albo rozpieszczany ), że mam kompletnie dysfunkcyjną, głęboko zaburzoną osobowość- przez spektrum byłem bardziej podatny na jej wystapienie.
Po co zaraz takie czarnowidztwo? Nie posłuży Ci trzymanie się tych etykietek ani myślenie, że zostałeś skrzywdzony bardzo i trwale. Pracuj nad sobą, poznaj siebie, staraj się od siebie wymagać na miarę swoich możliwości, a jednocześnie nie biczuj się za drobne niepowodzenia.

Zdrowa relacja - obie strony są zadowolone, zyskują coś, ich potrzeby są zaspokojone, jedna strona nie nagina drugiej do swoich wyobrażeń, zmiany poglądów, nie dominuje. (Przy czym nie uważam, że to ma być na 100%, bo to nierealne.)
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-10, 15:56   #7
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Nie ma sensu produkowac sie w tym watku
Dostales juz duzo rad w poprzednich i nigdy ich nie wykorzystales wciaz mielisz to samo matka ciotka itp .masz 47 lat od 20 ponad rozwiedzony jakbys mial cos zmienic czegos sie nauczyc to juz dawno by to nastapilo .od lat tu piszesz i stoisz w miejscu,forum ci nie pomoze
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1290136
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-11-11, 16:46   #8
cybulskaj83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 9
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89710850]Hey, jestem w spektrum (F84.5 Zespół Aspergera, w nowej klasyfikacji część spektrum autyzmu)
W relacjach różnie, moje związki w młodości były trudne, odkąd jestem w terapii jest dużo dużo lepiej, jestem w szczęśliwym związku i mam dziecko.

Z terapeutką omawiamy różne moje problemy i wątpliwości, pomaga mi nauczyć się odpowiednich zachowań i zrozumieć partnera. Partner jest osobą bardzo wyrozumiała i empatyczna, akceptuje mnie i wspiera, za co jestem mu wdzięczna
Czasem zastanawiam się, czy nie byłoby łatwiej związać się z drugą osobą w spektrum, żeby mieć bardziej zbliżone potrzeby i doświadczenia.[/QUOTE]Nie jest łatwiej.

Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka
cybulskaj83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-11, 17:25   #9
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Cytat:
Napisane przez cybulskaj83 Pokaż wiadomość
Nie jest łatwiej.

Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka
Hej, czy mogłabyś to rozwinąć? Znam parę Aspie, którzy są ze sobą od.wielu lat i są szczęśliwi, chociaż żyją trochę niestandardowo (np mają osobne sypialnie, w których zajmują się swoimi hobby) i w dużym odosobnieniu - przyjaźnie się z tą dziewczyną od 7 lat, a jej faceta widziałam raz. Zawsze mnie to ciekawiło, bo w moich związkach mialam układy bardziej neurotypowe

Sent from my FP4 using Tapatalk
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-11, 21:31   #10
cybulskaj83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 9
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

No znam różne związki w spektrum i cóż są niestandardowe. Mnie by przerażało mieszkanie na dwa domy., bo też znam takie pary, mające dzieci on mieszka ze swoimi rodzicami, ona z dziećmi że swoimi 20km dalej.

Takie związki cóż w zależności jak są specyficzne to jednak są większe kompromisy jednej strony(najczęściej kobiety, bo one są jednak bardziej emocjonalne, bardziej ogarniające uspołecznianie, teorie umysłu, załatwianie spraw w urzędach i takich tam) lepiej się maskują, są w stanie "udawać normalna" co niestety bardzo często przypłacając depresjami.

Jak obserwuje te pary co znam to ona ciągle jest takim Nauczycielem Wspomagającym, który kontroluje sytuację.
Spektrum to spektrum możliwości i jak są różne poziomy rozumienia teorii umysłu, profile sensoryczne każdego z partnerów się rozjeżdżają to taki związek jest trudny, bo autystyk ma problem z wspołodczuwaniem, mąż nie domyśli się o co chodzi żonie, a ona w spektrum ma problem z komunikacja swoich potrzeb i nie powie chłopie weź mnie przytul. Jak się trafi egzemplarz, że nie lubi się przytulać i tak dalej.

Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez cybulskaj83
Czas edycji: 2023-11-11 o 21:33
cybulskaj83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-11, 22:58   #11
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Cytat:
Napisane przez cybulskaj83 Pokaż wiadomość
No znam różne związki w spektrum i cóż są niestandardowe. Mnie by przerażało mieszkanie na dwa domy., bo też znam takie pary, mające dzieci on mieszka ze swoimi rodzicami, ona z dziećmi że swoimi 20km dalej.

Takie związki cóż w zależności jak są specyficzne to jednak są większe kompromisy jednej strony(najczęściej kobiety, bo one są jednak bardziej emocjonalne, bardziej ogarniające uspołecznianie, teorie umysłu, załatwianie spraw w urzędach i takich tam) lepiej się maskują, są w stanie "udawać normalna" co niestety bardzo często przypłacając depresjami.

Jak obserwuje te pary co znam to ona ciągle jest takim Nauczycielem Wspomagającym, który kontroluje sytuację.
Spektrum to spektrum możliwości i jak są różne poziomy rozumienia teorii umysłu, profile sensoryczne każdego z partnerów się rozjeżdżają to taki związek jest trudny, bo autystyk ma problem z wspołodczuwaniem, mąż nie domyśli się o co chodzi żonie, a ona w spektrum ma problem z komunikacja swoich potrzeb i nie powie chłopie weź mnie przytul. Jak się trafi egzemplarz, że nie lubi się przytulać i tak dalej.

Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka
to chyba rzeczywiście nie dla mnie, bo ja nie lubię się kimś opiekować. Oczywiście czasem to robię, ale nie wynika to z potrzeby serca, a raczej zrozumienia sytuacji bardzo irytowałoby mnie ogarnianie drugiego autystyka. Romantyzuje takie aspekty tych związków jak dawanie sobie przestrzeni, większa dosłowność komunikacji. Ale na pewno mają też słabe strony, np gdy obie strony upra się równie mocno na coś zupełnie odmiennego miałam dwie prace temu szefa z Aspergerem i kłóciliśmy się przynajmniej raz w tygodniu. Ostatecznie kiedy oznajmil, że nie przedłuży mi umowy ja już znalazłam inną pracę, nie mogliśmy się znieść. Z drugiej strony moje "bratnie dusze", najdluzsze dwie przyjaźnie w moim życiu to osoby w spektrum

Sent from my FP4 using Tapatalk
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-11-12, 04:36   #12
cybulskaj83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 9
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

O właśnie. Jak jedna strona nie nauczy się odpuszczać to awantury murowane i częste meltdowny.

Np. teraz przerabiam akcje trudna ciąża, po kilku stratach. Boję się wręcz oddychac, a ten wypiera i gdera ciągle "ciąża to nie choroba".

Jakbym nie wiedziała, że chłopu włączył się mechanizm wyparcia i bagatelizowanie sytuacji to jego sposób radzenia sobie z trudną sytuacja to bym się wściekała. Byłoby mi bardzo przykro, a tak poprostu tłumacze do skutku, że jego słowa "trochę " mnie ranią i wypadałoby nie gadać takich głupot tylko np. wymasować mi plecy albo ogarnąć starsze dzieci.

Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka
cybulskaj83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 08:38   #13
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Cytat:
Napisane przez cybulskaj83 Pokaż wiadomość
O właśnie. Jak jedna strona nie nauczy się odpuszczać to awantury murowane i częste meltdowny.

Np. teraz przerabiam akcje trudna ciąża, po kilku stratach. Boję się wręcz oddychac, a ten wypiera i gdera ciągle "ciąża to nie choroba".

Jakbym nie wiedziała, że chłopu włączył się mechanizm wyparcia i bagatelizowanie sytuacji to jego sposób radzenia sobie z trudną sytuacja to bym się wściekała. Byłoby mi bardzo przykro, a tak poprostu tłumacze do skutku, że jego słowa "trochę " mnie ranią i wypadałoby nie gadać takich głupot tylko np. wymasować mi plecy albo ogarnąć starsze dzieci.

Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka
Przykro mi, że masz tak mało wsparcia w ciąży. Może gdyby Twój partner doedukowal się dokładnie, w jaki sposób ciąża wpływa na stan zdrowia (wpływ hormonów na funkcjonowanie mózgu, przebudowa układu krwionosnego, obciążenie serca, zmiana struktury stawów etc) oraz stan psychiczny (strach przed nadchodzącą zmianą, logistyką, porodem, utratą ciąży), przestałby powielać takie seksistowskie frazesy, i wziął Twoje dolegliwości poważnie. W ciąży zasługujesz na lepsze traktowanie niż przełykanie bólu w ciszy.

Sent from my FP4 using Tapatalk
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 08:47   #14
cybulskaj83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 9
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Ale mój mąż jest doedukowany, poprostu ten tekst działa na zasadzie echolalii, w sytuacjach stresowych i tyle.

Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka
cybulskaj83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-12, 11:18   #15
cb0d8ace8e3f55c20d6852271041c68dd40c3dc3_65540ac21a6bc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 519
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Cytat:
Napisane przez cybulskaj83 Pokaż wiadomość

Np. teraz przerabiam akcje trudna ciąża, po kilku stratach. Boję się wręcz oddychac, a ten wypiera i gdera ciągle "ciąża to nie choroba".

Ale stan odmienny. Odmienny od normy. Zatem nienormalny. Zatem wszystko jest zaburzone, jest inaczej, są ciągłe zmiany, często bardzo przykre. Może w ten sposób mu to wytłumacz?

Swoją drogą - to chyba nie kwestia spectrum, tylko bycia prostaczkiem.
cb0d8ace8e3f55c20d6852271041c68dd40c3dc3_65540ac21a6bc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-13, 08:59   #16
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Cytat:
Napisane przez cybulskaj83 Pokaż wiadomość
Takie związki cóż w zależności jak są specyficzne to jednak są większe kompromisy jednej strony(najczęściej kobiety, bo one są jednak bardziej emocjonalne, bardziej ogarniające uspołecznianie, teorie umysłu, załatwianie spraw w urzędach i takich tam) lepiej się maskują, są w stanie "udawać normalna" co niestety bardzo często przypłacając depresjami.

Jak obserwuje te pary co znam to ona ciągle jest takim Nauczycielem Wspomagającym, który kontroluje sytuację.
Jakoś do mnie nie trafia to, co piszesz. Jak mam na myśli dwie dorosłe osoby, to chyba normalne, że każdy ogarnia siebie (w sensie takim, że ja rozpoznaję swoje potrzeby i dbam o ich realizację np. o sen, odpoczynek, ilość stymulacji itd., nikt tego za mnie nie zrobi).
Kompromisy powinny być obustronne, jak ja wychodzę ze swojej strefy komfortu to potem mam czas na odpoczynek (to samo partner), a nie że książę nic nie robi, a ja się dwoję i troję poświęcając swoje zdrowie

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89712135]Swoją drogą - to chyba nie kwestia spectrum, tylko bycia prostaczkiem.[/QUOTE]
Też mam takie wrażenie, że to nie wynika ze spektrum.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Cytat:
Napisane przez cybulskaj83 Pokaż wiadomość
ona w spektrum ma problem z komunikacja swoich potrzeb i nie powie chłopie weź mnie przytul. Jak się trafi egzemplarz, że nie lubi się przytulać i tak dalej.
Jeszcze do tego się odniosę: trudności w komunikacji własnych potrzeb nie są charakterystyczne dla spektrum i jest to rzecz jak najbardziej wyuczalna.
A dwa: co znaczy "się trafi"? Z przydziału? Chyba partnera się sobie wybiera takiego, jaki pasuje czy się mylę?
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-13, 10:40   #17
cybulskaj83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 9
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Mam wrażenie, że nie macie totalnie albo wiedzy o spektrum albo swoją wiedzę opieracie na pojedynczych osobach, a spektrum jest różnorodne. U dorosłego człowieka na to też cię nakłada osobowość, temperament, styl wychowania przez rodzinę.
Z tego co czytam wychodzicie z założenia, że człowiek w spektrum zachowuje się jak neurotypowy tylko jest trochę bardziej oderwany od rzeczywistości, wycofany w relacjach i jako dorosły powinien szybko się regenerować, dostosowywać po wyjściu ze swojej strefy komfortu, no niestety to tak nie działa... Samoregulacji muszą się nauczyć, mężczyźni.msja z tym większy problem niż kobiety.

W spektrum aby nad czymś popracować to musisz sobie to uświadomić, (nie działa naśladownictwo tak w neurotypowego czlowieka, u kobiet jest łatwiej, bo szybciej to załapuja na zasadzie echolalii społecznej, efektu kameleona, u mężczyzn niekoniecznie te mechanizmy zachodzą w takim samym stopniu jak u kobiet ) że coś jest do wypracowania, a jak masz zaburzona teorie umysłu nawet w niewielkim stopniu, no nie da rady tak szybko tego skumać i później wypracować kompensację.

A jeszcze jak wam się trafi taki egzemplarz, który jest nauczony wykonywać "plan dnia" według schematu i gdzieś będzie problem, nagła zmiana planu, a nie miał tego nigdy ćwiczonego lub nigdy nie udalo się tego wypracować, to wam dostanie furiozy lub wycofa się i nie pójdzie dalej, nie wyjdzie poza swoja strefę komfortu. Dlatego ważna jest terapia ustawiona pod jak najlepsze ustawienie dziecka do samodzielności, autonomi, samoświadomości aby przyszłość była łatwiejsza.



Co do "trafi" się z przydziału. Chodzi o to że nawet jak mieszkasz z partnerem jakiś czas to tak do końca niekoniecznie możesz wiedzieć jak się zachowa w pewnych sytuacjach stresowych. Na przykład jak pojawi się dziecko, wtedy jest dużo nagłych sytuacji stresowych, zmian planu, profil sensoryczny osoby w spektrum może o sobie dawać znać, bo np. nadwrażliwość zapachowa, dotykowa, dla matki łatwiej jest się przemóc pod pewnymi względami (kupy, gluty i takie tam, smrodki,. ) Dla mężczyzny trudniej albo później będzie musiał coś zrobić dla samoregulacji.

Z jednej strony kobiece spektrum jest łatwiejsze, kobiety się maskują, wykonują co wypada z drugiej strony niestety mogą przypłacić to depresjami, dwubiegunowości, chorobami psychosomatycznymi, z autoagresji.



Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez cybulskaj83
Czas edycji: 2023-11-13 o 10:48
cybulskaj83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-13, 11:00   #18
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Cytat:
Napisane przez cybulskaj83 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że nie macie totalnie albo wiedzy o spektrum albo swoją wiedzę opieracie na pojedynczych osobach, a spektrum jest różnorodne. U dorosłego człowieka na to też cię nakłada osobowość, temperament, styl wychowania przez rodzinę.
Z tego co czytam wychodzicie z założenia, że człowiek w spektrum zachowuje się jak neurotypowy tylko jest trochę bardziej oderwany od rzeczywistości, wycofany w relacjach i jako dorosły powinien szybko się regenerować, dostosowywać po wyjściu ze swojej strefy komfortu, no niestety to tak nie działa... Samoregulacji muszą się nauczyć, mężczyźni.msja z tym większy problem niż kobiety.

W spektrum aby nad czymś popracować to musisz sobie to uświadomić, (nie działa naśladownictwo tak w neurotypowego czlowieka, u kobiet jest łatwiej, bo szybciej to załapuja na zasadzie echolalii społecznej, efektu kameleona, u mężczyzn niekoniecznie te mechanizmy zachodzą w takim samym stopniu jak u kobiet ) że coś jest do wypracowania, a jak masz zaburzona teorie umysłu nawet w niewielkim stopniu, no nie da rady tak szybko tego skumać i później wypracować kompensację.

A jeszcze jak wam się trafi taki egzemplarz, który jest nauczony wykonywać "plan dnia" według schematu i gdzieś będzie problem, nagła zmiana planu, a nie miał tego nigdy ćwiczonego lub nigdy nie udalo się tego wypracować, to wam dostanie furiozy lub wycofa się i nie pójdzie dalej, nie wyjdzie poza swoja strefę komfortu. Dlatego ważna jest terapia ustawiona pod jak najlepsze ustawienie dziecka do samodzielności, autonomi, samoświadomości aby przyszłość była łatwiejsza.



Co do "trafi" się z przydziału. Chodzi o to że nawet jak mieszkasz z partnerem jakiś czas to tak do końca niekoniecznie możesz wiedzieć jak się zachowa w pewnych sytuacjach stresowych. Na przykład jak pojawi się dziecko, wtedy jest dużo nagłych sytuacji stresowych, zmian planu, profil sensoryczny osoby w spektrum może o sobie dawać znać, bo np. nadwrażliwość zapachowa, dotykowa, dla matki łatwiej jest się przemóc pod pewnymi względami (kupy, gluty i takie tam, smrodki,. ) Dla mężczyzny trudniej albo później będzie musiał coś zrobić dla samoregulacji.

Z jednej strony kobiece spektrum jest łatwiejsze, kobiety się maskują, wykonują co wypada z drugiej strony niestety mogą przypłacić to depresjami, dwubiegunowości, chorobami psychosomatycznymi, z autoagresji.



Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka
Masakra, jaki stek seksistowskich bzdur. Aż się zdenerwowalam czytając to. Edukacja o spektrum.na nowoczesnym poziomie, a przekonania o roli płci jak ze średniowiecza. Jak autystyk ma problem z kupami to niech nie robi dzieci, a nie wymaga od kobiety potrójnego wysiłku bo "jest jej łatwej"

Sent from my FP4 using Tapatalk
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-13, 11:18   #19
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Cytat:
Napisane przez cybulskaj83 Pokaż wiadomość
Z jednej strony kobiece spektrum jest łatwiejsze, kobiety się maskują, wykonują co wypada z drugiej strony niestety mogą przypłacić to depresjami, dwubiegunowości, chorobami psychosomatycznymi, z autoagresji.
No to fest łatwo Ale niech się poświęca ku chwale ojczyzny.
(Maskowanie się nie jest łatwe, jest strategią obrania, jak by się wydawało, mniejszego zła, żeby nie czuć się odrzuconym już w dzieciństwie. Ty wiesz ile to czasu człowiekowi zajmuje w młodości obserwowanie innych i naśladowanie ich? Zaprawdę lepiej bym wypadła, gdybym ten czas poświęciła na naukę lub hobby.)

Ej sory, ale ja bym chciała wiedzieć z jakiej książki ta wiedza, bo brzmi typowo książkowo, w oderwaniu od życia.

Albo ja widzę parkę w stylu ja i mój TŻ, a Ty widzisz jakieś dziki, co się w jaskiniach chowały (taki masz obraz autysty? )
__________________

Joga z rana jak śmietana.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2023-11-13 o 11:21
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-11-13, 11:22   #20
cybulskaj83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 9
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Matko jedyna przecież ja teraz nie pisze konkretnie o moim mężu, tylko ogólnie z czym osoba w spektrum o określonych problemach sensorycznych może mieć problem i dorosłość naprawdę nie ma tu nic do rzeczy. Poprostu jak nie ma terapii ( np. ekspozycji na zapachy, masaży przy nadwrażliwości pokarmowej, treningu jedzenia -nie pisze i typowym behawioralnym to będzie problem z jedzeniem ) to nie da rady przeskoczy pewnych rzeczy, jak ma nadwrażliwość dotykowa to bez terapii i masaży też będzie problem z dotykiem drugiej osoby, z preferencja ubrań, jak ma wybiórczość pokarmowa to też nie będzie jadł wszystkiego.

Same zapytałyście czy związek dwóch osób może być łatwiejszy niż jedna w spektrum, a druga neurotypowa.

To dałam wam przykłady takie aby pokazać , że nie jest łatwiej , jak to może wyglądać w związku dwóch osób w spektrum.





Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez cybulskaj83
Czas edycji: 2023-11-13 o 11:25
cybulskaj83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-13, 12:53   #21
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Cytat:
Napisane przez cybulskaj83 Pokaż wiadomość
z czym osoba w spektrum o określonych problemach sensorycznych może mieć problem i dorosłość naprawdę nie ma tu nic do rzeczy. Poprostu jak nie ma terapii ( np. ekspozycji na zapachy, masaży przy nadwrażliwości pokarmowej, treningu jedzenia -nie pisze i typowym behawioralnym to będzie problem z jedzeniem ) to nie da rady przeskoczy pewnych rzeczy, jak ma nadwrażliwość dotykowa to bez terapii i masaży też będzie problem z dotykiem drugiej osoby, z preferencja ubrań, jak ma wybiórczość pokarmowa to też nie będzie jadł wszystkiego.
No to nie będzie jeść czy ubierać wszystkiego Mój syn lubi np. konkretny model butów z Decathlon (twierdzi, że tylko one są wygodne) to mu kupuję po prostu kolejne rozmiary, obrzydza go coś co inni członkowie rodziny jedzą to nie musi tego jeść ani nawet na to patrzeć (uczę go, żeby też nie komentował tego głośno).
Jak niemożebnie drażni mnie delikatne mizianie, to proszę partnera o dotyk jaki lubię, a jak nie znoszę hałasu to nie mieszkam w mieście i wybieram relaks na łonie natury. Za mało ekstremalne te przykłady chyba dla Ciebie.
Miałam kontakt też z innymi osobami ze spektrum, ale aż takich utrudniających życie i nie do przeskoczenia nadwrażliwości/niedowrażliwości nie miał praktycznie nikt z nich. Nie wiem jaki procent neuroatypowych ma tego typu trudności, że potrzebna jest terapia, by mogli funkcjonować w społeczeństwie i życiu codziennym.
__________________

Joga z rana jak śmietana.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2023-11-13 o 12:57
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-13, 13:03   #22
werka89
Zakorzenienie
 
Avatar werka89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 30 775
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Treść usunięta
__________________
Mój profil na KWC: 💄

Lukier miód liryczne cudo
werka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-13, 13:28   #23
cybulskaj83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 9
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Wątróbkę matko jedyna rodzice behawioralnie we mnie wmuszali , bo miałam wieczna anemię. Do tej pory nie ruszę ale teraz nie muszę. I jeszcze kaszanka , no nic co ma zapach i smak krwii (hemoglobiny), a mój mąż za to uwielbia - na szczęście sam sobie smaży wtedy te rarytasy, bo ja to wtedy z kuchni uciekam.





Co do butów z Decathlona może być akcja pod tytułem skończą produkcję i wtedy klops jest. Mój mąż tak miał firma od ukochanych butów zbankrutowała i powiem, że przez 7 lat ma problem aby trafić na takie jak tamte były. Niby ma w czym chodzić ale no to nie jest ten komfort co w tamtych, tu ciśnie, tam ciśnie i takie tam.





Co do Ławickiej czekam na nową książkę i przebieram nóżkami, bo ma to być właśnie alternatywa dla behawiorki i SAZ.

Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Wątróbkę matko jedyna rodzice behawioralnie we mnie wmuszali , bo miałam wieczna anemię. Do tej pory nie ruszę ale teraz nie muszę. I jeszcze kaszanka , no nic co ma zapach i smak krwii (hemoglobiny), a mój mąż za to uwielbia - na szczęście sam sobie smaży wtedy te rarytasy, bo ja to wtedy z kuchni uciekam.





Co do butów z Decathlona może być akcja pod tytułem skończą produkcję i wtedy klops jest. Mój mąż tak miał firma od ukochanych butów zbankrutowała i powiem, że przez 7 lat ma problem aby trafić na takie jak tamte były. Niby ma w czym chodzić ale no to nie jest ten komfort co w tamtych, tu ciśnie, tam ciśnie i takie tam.





Co do Ławickiej czekam na nową książkę i przebieram nóżkami, bo ma to być właśnie alternatywa dla behawiorki i SAZ.

Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka
cybulskaj83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-17, 11:29   #24
singiel34
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 123
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Cytat:
Napisane przez werka89 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Dziękuję.

Chodzę na terapię- grupę wsparcia- dla nas autystyków- i terapię indywidualną prowadzoną przez osoby znające się na autyźmie. W drugim miejscu też mam mieć kiedyś na nowo terapię ( inną ).

A Wy- chodzicie na jakieś grupy wsparcia dla osób w spektrum ?.
singiel34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-18, 02:55   #25
cybulskaj83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 9
Dot.: Spektrum autyzmu a związki.

Nie chodzę na typowa terapię dla ASD. Chodzę na zajęcia dla mam/kobiet z moją ulubioną psycholog, one są w nurcie poznawczo-behawioralnym + TUS i też się sprawdza. Dużo rozmawiamy o emocjach,o potrzebach kobiet, o kompetencjach rodzicielskich i takie tam różne sprawy damsko-męsko-rodzinne są omawiane.

Wysłane z mojego QUEST przy użyciu Tapatalka
cybulskaj83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-18 03:55:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:54.