Reakcje Tż Na Wasze Schudnięcie :d:d:d

[Paulinka675]

dziewczyny opisujcie reakcje waszych TZ

wazyłam 58 kg przy wzroscie 170, mi to bardzo przeszkadzało i przeszłam na diete MŻ(mniej żreć hehe), i tak po mnie wiecej 1.5 tygodnia zeszłam do 55kg, mój TZ zauwazył ze jakos na jego gust źle wygladam i przyjzal mi sie dokładnie, pogłaskał po brzuchu i powiedział : "dziewczyno ty wogóle brzucha nie masz, nie wspominajac juz o nogach, co ty z siebie zrobiłas..." nie przejełam sie jego słowami, wazne ze ja sie sobie podobam, ale teraz juz mnie pilnuje zebym sie wiecej nie odchudzała

[motylek1007]

cos dla mnie, wlasnie jestem na diete i to na tej samej co Ty

pierwsza reacja TZ to zdziwienie (po co? czemu? itp)

druga reakcja po tygodniu....pyta sie ile waze, jak sie trzymam z dieta i sobie ze mnie zartuje, nie bierze mnie na powaznie, ale jak sie zobaczymy to mam nadzieje ze zauwazy

[Klariska]

Mi niestety schudnac sie nie udaje. Jak mowie TZtowi ze chce schudnac to on sie pyta z czego, choc mam spory brzuszek. Wtedy mowi, ze on nie chce sie do kosci przytulac. Jestem idealna dla niego Dlatego ja juz nawet o tym mu nie wspominam.

Jaka diete stosujecie? Moze sprobuje

[emmos]

Zanim zaczelam sie odchudzac przed wakacjami powaznie porozmawialam z moim TZ,ze to dla mnie wazne,ze sie bede lepiej czula.Zrozumial. Kupowal mi oddzielne pieczywo i inne jedzonko ktore spozywalam. Chodzil ze mna czasem na stadion pobiegac,a nawet jak nie biegal,to chodzil tak dla towarzystwa dzwigajac wode mineralna Kiedy schudlam 5 kg,wszystkie ciuchy zrobily sie za duze,ciagle cwiczylam,jadlam niewiele i przede wszystkim caly czs mowilam o odchudzaniu i o tym jaka jestem gruba,TZ zaczal sie wkurzac i mowil ze skonczy mi ta diete, bo sie choroby psychicznej przy tym nabawie Wiec troszke ucichlam, ale i tak robilam swoje. Teraz po 3-miesiecznym pobycie w UK przytylam wiecej niz wtedy schudlam,a TZ lapie mnie za brzuszek i mowi ze takiego maćka to ja nigdy nie mialam. No i diete zaczynam od nowa

[sweetes_things]

Heh mój TZ również niebył zadowolony,że schudłam Cytuje jego słowa "i jak Ty teraz wyglądasz..pupa jakieś orzeszki, udka jakieś zapałki,brzusia prawie wogóle niema, fajnie teraz wyglądasz jednak bardziej podobałaś mi sie jak miałaś wiecej ciałka" Tak dokładnie zareagowal mój TZ na moje schudnięcie. Ja natomiast jestem bardzo zadowolona,że zgubiłam kilka kg

[Paulinka675]

podczas odchudzania jadłam trzy razy dziennie, rano-1kanapke, popołudniu-2kanapki lub jakis bardzo skromny obiad typu 2 łyzki ziemniaków i pół piersi z kurczaka, no i na kolacje 1-2 kanapki, wytrzymałam ta diete tylko dlatego, ze dłuzszy czas sie do niej przygotowywałam i stopniowo zmniejszałam posiłki, nie jadłam wtedy wogóle słodyczy, teraz kiedy mam ochote to pozwalam sobie na 2 dni w miesiacu na jedzenie czekolady, kupuje wtedy 2-3, czasem jak mam w domu jakies słodycze to wezme sobie kostke czekolady lub ciastko dla samku, a reszte zostawiam mojemu kochanemu TŻ, który uwielbia słodycze

[Paulinka675]

a zeby nie myslec o jedzeniu , siadam przed komputer i tutaj sobie pisze lub gram w jakies gry, czytam książke, biore sie za roboty domowe albo ide na zakupy i trzymam sie swojej zasady jedzenia trzech posiłków dziennie, a na przegryzke jakis jogurt, owoce, sucharki

[Klariska]

Paulinka675 ja tak teraz jem, przynajmniej sie staram Moze troche ostatnio, 2-3 dni sobie podjadalam ale to ze smutku. Na dodatek ja nie widze ze chudne. (nie mam wagi) Chyba musze isc do chrzestnej bo ona ma wage no i w odwiedziny . A tak powaznie to chyba bym musiala jakas drastyczna diete cud miec. Sniadan nie jem zwykle bo zle sie czuje rano, jak zjem cos, obiadki-jak najmniej, a kolacja 1 bulka lub serek fantazja . Musialabym duzo cwiczyc by schudnac a na to czasu miec nie bede bo to 1 semestr studiow

[Paulinka675]

ja wole sprawdzac wyniki ubytku wagi centymetrem niz wagą, wydaje mi sie bardziej wiarygodniejszy

[Gina22]

Ja schudłam, ale to nie z własnej woli tylko z przemęczenia. I to mocno. Mój TŻ bardzo narzekał, chciał, żebym przytyła a ja po prostu nie mogłam jesc więcej. Pilnował czy jem śniadanie, obiad, kolacje, co jem. Do tej pory zresztą często o to pyta, bo dopiero prawie wróciłam do dawnej wagi. Teraz wiem, że faceci lubia mieć troszke ciałka do przytulenia. Teraz, gdy mój TŻ widzi, że troszkę przytyłamzwłaszcza na brzuchu, cieszy sie jak dziecko! Ściska, przytula obejmując mnie własnie w talii, głaszcze

[Pachnąca_trawą]

Mam 158 cm waże 48,5 kg i mam oponkę na brzuszku oj jak ja bym chciała ją zgubić....jak mówie o tym swojemu Tztowi to on zaraz psioczy: z czego, przestań, ile razy mam ci tłumaczyć.... więc daje sobie spokój

hmm...zresztą wydaje mi się że faceci wolą takie oponki...mój ostatnio zaskoczył mnie kupując mi batona i mówiąc "masz masz, zjedz batonika, może będziesz miała większe bioderka od tego "

[Suzi_Sun]

Hehe dobrze ze nasi TZ mowia wlasnie "nie odchudzaj sie,przestan, dla mnie wygladasz ok" a nie cos w tym stylu " zrob cos z soba bo wygladasz jak wieloryb"
A wiecie co - wydaje mi sie ze taki super plaski brzuszek to latwo utrzymac do 20 roku zycia a potem 21,22 ... jakos sie bardziej tu i tam zaokraglamy, bioderka wieksze,biust pelniejszy. Mozna zgubic oponki ale zeby miec super plaski brzuszek to dieta + duuuzo sportu. A mi sie jakos nie chce )

[virtual_reality]

reakcja TZ (dosłownie pare kilo) : gdzie sa boczki? cos z nimi zrobiła? ej zrób zeby wróciły. turlałam sie ze śmiechu...

[Maniwa]

Mi TŻ powiedział, że gdybym była szczuplejsza to by na mnie uwagi nawet nie zwrócił. Puka mnie w czoło jak mówię że jestem za gruba... No ale przecież jestem!!!

[Pomadka]

Wątek na Plotkowe. Przesuwam!