2007-03-13, 12:41 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 8
|
Ona nie pewna swoich uczuć
Zwracam się do was z prośbą dziewczyny bo sam już nie wiem co mam robić, ogólnie jest źle mi z tym i to boli.
Byliśmy ze sobą 3 lata, i nie zawsze było dobrze ale zawsze mogliśmy na siebie liczyć, wspieraliśmy się. Od pewnego czasu, to tra już z 2 miesiące ona strasznie się zmieniła nie wiem może pod wpływem swoich koleżanek co nie zawsze dobrze radzą, bo może i za bardzo ja się starałem i pokazywałem co czuję i mogę zrobić dla niej wszystko. Ona właśnie od czego czasu nie zwraca uwagi na moje uczucia, jak chce z nią poważnie porozmawiać to ogląda telewizję i udaje że nie słucha, albo mówi żebym przestał szukać dziury w całym, a jest mi źle naprawdę. I teraz się rozstaliśmy niestety a nigdy tego nie chciałem, bardzo ją Kocham i nie wyobrażam sobie życia bez niej, a ona sama nie wie co czuję i nie chce nic mówić, nie wie co jest dla niej ważne w życiu i chcę się bawić a ma 20 lat, ja 21 i mimo to ja chcę dojrzałego związku i przyszłości razem, bo przecież można to wszystko razem robić, i razem szaleć. I nie wiem co mam robić nie widzę się z nią bo chcę być sama, i mówi że tak jest "normalnie" jej. Powiedziałem co czuję że ją Kocham i pokazałem że chcę sie starać i walczyć o nią bo jest ważna dla mnie, a ona wręcz przeciwnie. Sam nie wiem co robić, z każdym dniem mi coraz ciężej a nie chce się jej narzucać, chcę aby sama doszła co dla niej ważne jest. Bo naprawdę była inna i taką ja pamiętam, i wszyscy mi odradzają dalszych starań mówią że nie jest tego warta, ale ja czuję inaczej. Dlatego zwracam się do was panie z poradą, bo kto bardziej was rozumie niż Wy same... Pozdrawiam, Rafał, czekam z niecierpliwością na każdą odpowiedź. |
2007-03-13, 12:46 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
a panowie mogą sie wypowiedzieć ?
|
2007-03-13, 12:47 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
tak proszę, tylko wolałbym szczerą odpowiedź, a nie żadne z cyklu "znajdziesz inną" itp, bo naprawdę to boli i sam nie wiem co mam zrobić.
|
2007-03-13, 12:58 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
to ja ci powiem co ja o tym myślę :
po pierwsze to walcz o to czego pragniesz i o swoje przekonania
|
2007-03-13, 13:11 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Tak ja nie mam nic przeciwko jak czasem sama gdzieś wyjść chcę, bo czasami tez potrzebuje pogadać z kimś innym, wyjść gdzieś. Tak jak dziewczyny potrzebują przyjaciółek, no ale bez przesady nie dzień dzisiejszy nawet nie wiem a czym stoję, chociaż jakbym wiedział to bym był spokojny, i bym wiedział co czuję.
A z jej takim podejściem, to nie wiem czy czekać, może sama coś zobaczy, a z drugiej strony się boję że jeśli nic nie zrobię to ją stracę, zawsze ja się starałem i chcę aby ona też mi to pokazała że potrafi walczyć, a z drugiej strony się boję że nie będzie i zrezygnuję bo ja się nie staram, Mówiłem jej że ją Kocham i chcę być z nią, ale chyba ona teraz musi zadecydować czego chcę od życia, bo nie wyobrażam sobie życia z kimś kto nie będzie dla mnie oparciem i zwracał uwagę na moje uczucia. Dzięki za odpowiedź. Czekam na wypowiedzi pań na ten temat. |
2007-03-13, 13:38 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 51
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
panie chyba lepiej Ci powiedzą co zrobić ... i jak do tego podejść
|
2007-03-13, 13:57 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
A które z Was zadecydowało o rozstaniu?
Jeżeli Ci na niej tak bardzo zależy, to walcz. Jeśli tego nie zrobisz, potem będziesz żałował. Porozmawiajcie, bez szczerej rozmowy nieczego nie osiągniecie. I ustal, czy ona się waha, czy potrzebuje chwili oddechu, czy po prostu już nie chce z Tobą być. Wiem, że brzmi to brutalnie. Ale nie można zmusić kogoś do kochania. Jeżeli ona definitywnie stwierdzi, że nie i koniec, to chyba niewiele będziesz mógł zrobić, żeby ją odzyskać... Życzę powodzenia |
2007-03-13, 14:13 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
W sumie to ja się wkurzyłem podczas jednej takie rozmowy, jak wyżej napisałem, i ją wyprosiłem, ona nie chce gadać o miłości mówi, że chcę odpocząć, ale nie mówi czy Kocha czy nie, chcę odpocząć to słyszałem, i nie wiem co robić
|
2007-03-13, 15:15 | #9 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Cytat:
Szczerze? Troche ją rozumiem. A nawet więcej niż troche.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
2007-03-13, 15:17 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 582
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Wydaje mi się, ze dziewczyna nie jest Tobą zainteresowana. To okrutne, wiem ale gdy kogoś sie kocha, to chce się z tą osobą spędzać jak najwięcej czasu, tęskni się, a poważne rozmowy (chociaż nie przez wszystkich lubiane) prowadzi się, jeśli tego oczekuje ta druga osoba.
__________________
pozdrawiam A. Stop rzezi fok w Kanadzie! Podpisz petycję, zamów pakiet kampanii...działaj !! http://www.ratujfoki.pl/ Edytowane przez anna_net Czas edycji: 2007-03-13 o 16:29 Powód: literowka |
2007-03-13, 15:18 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
no wiesz gdybys akurat znalazl inna tamtej w czarodziejski sposob by sie odmienilo.Baby takie są
no a poza tym tez mysle,ze jej niestety mineło.Objawy sa typowe |
2007-03-13, 16:08 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Wiem to strasznie Boli, jedyne co mi zostało to poczekam i nic nie będę robił, ale przez ten czas będę sie czuł nijak, może ona naprawdę potrzebuję czas, kto to może wiedzieć jak nie ona, bo jestem dobrej nadziei, ma swój rozum babka.
|
2007-03-13, 16:09 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
no nadzieje mozna miec ale ja bym sie raczej oswajala z najgorszym
Jak ja tak robilam to nie znaczylo nic dobrego |
2007-03-13, 16:16 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Cytat:
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
|
2007-03-13, 20:47 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 45
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
jak facet facetowi powiem ci szczerze.... nie ma szans ze do ciebie wroci, ze mna moja tz-ka rozstala sie z tego samego powodu, "chce zyc, bawic sie" a jeszcze tego samego dnia mowila jak bardzo mnie kocha itp , a mialo byc tak pieknie ... ehhh , tez bylismy juz kawal czasu razem... ale jesli kobieta podaje taki powod to nie licz na nic juz, przynajmniej w najblizszych kilku miesiacach
mozesz odpusic sobie starania bo poki co nic nie poradzisz |
2007-03-14, 09:50 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 232
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Być może Ty dojrzałeś już do planowania wspólnej przyszłości a ona nie? Może boi się usidlenia w objęciach męża, dzieci. Dziewczyna może ma jakieś plany dotyczące jej wykształcenia, pracy? Być może to Ty snujesz wielkie plany na wspólną przyszłość a ona na to gotowa jeszcze nie jest. Bo stwierdzenie "wyszaleć się" nie oznacza tylko zabawy, to też uczucie wolności, niezależności, możliwości dowolnego spędzania czasu, brak obowiązków rodzinnych.
|
2007-03-14, 10:27 | #17 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Cytat:
z resztą jeśli będziesz tylko czekał, to chyba... się nie doczekasz. niech się okresli, czy chce, czy nie. a jeśli nie to dlaczego? może jak dasz jej więcej luzu i przestaniesz oczekiwać deklaracji "do końca zycia" dziewczyna da Ci szansę... chociaż myślę, że tylko nadzieja pozostała... |
|
2007-03-14, 13:10 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
ja na Twoim miejscu odpuscilabym sobie...z tego co piszesz wnioskuje ze jej juz nie zalezy. Sprobuj z nia porozmawiac , a jesli to nic nie da, no coz zycie toczy sie dalej..
__________________
[B]Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni Twojego życia Wracaj do nich ilekroć w Twoim życiu wszystko zaczyna się walić Biustonosze: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post77106731 |
2007-03-14, 13:18 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 74
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Czas to definitywnie zakonczyc nie ma na co czekać
|
2007-03-14, 13:22 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 334
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
bess ma rację - zacznij spotykać się z inną - jak to Jej nie ruszy, to niestety nie masz już na co liczyć
__________________
MOJA CÓRECZKA WALCZY O ŻYCIE MOŻESZ JEJ POMÓC www.serce-oliwki.pl
|
2007-03-15, 14:59 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Dzięki wszystkim za rady, ja zrobiłem po swojemu spakowałem wszystkie rzeczy od niej i jej dałem jak była w pracy, bo nie mają już dla mnie znaczenia. Szkoda że nie widzieliście jej miny, może teraz zacznie myśleć inaczej jak sobie odpocznie i to będzie jej bardziej zależeć, jak nie to trudno nie będę z kimś na siłę.
|
2007-03-15, 16:46 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
oo, tez dobry sposob
ja chce sie dowiedziec co bedzie dalej jak cos sie zmieni to pisz pozdrawiam cieplutko ;*
__________________
nazywaj mnie Vill |
2007-03-15, 16:56 | #23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Cytat:
yyy..a po co??? i to w pracy? tak publicznie? :/ . na pewno? Ogólnie to tez bym zrobiła wielkie oczy i....odpuscila sobie na dobre kogoś,kto robi takie teatralne akcje. Jedynie w kwestii tego,ze nie da rady być z kimś na siłe się zgadzam.
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2007-03-15, 17:03 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Cytat:
Pozatym uważam, ze rzeczy, ktore sie dostalo od kogos nie powinno sie oddawac - TO PREZENT dla nas. Ja osobiscie poczulabym sie po czyms takim okropnie i wrecz urazona. Coz.... stalo sie juz.
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
|
2007-03-15, 19:34 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Jesli zrobiles bo tak naprawde czułeś to OK ,ale jesli to byla tylko dramatyczna pokazówka ,a w duchu az płaczesz za nią-wtedy to bylo żałosne.
|
2007-03-15, 23:43 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Pokazówka to nie była, nie tak publicznie bo poczekałem aż klienci wyjdą i tak chciałem to miło załatwić. Wyszedłem do ludzi, pogadałem z koleżankami. Naprawdę skoro ktoś ucieka skoro pojawi się problem, mówi, że nie kocha, później że nie wie co czuje, i żebym i tu cytuję "Zacznij się z kimś spotykać, może i ja będę", to mi się wydaję że nie jest dojrzały emocjonalnie, tylko jakieś gierki urządza, też nie wiem w jakim celu. A ja się przełamałem i zacząłem umawiać z pewną dziewczyną. Dziwne bo jak za nią latałem to na mnie zlewała, a dziś już tego żałuję. Dziwny jest ten świat. Ważnie że ze mną już lepiej, i nie ma co przewartościowywać kogoś jak się go straci, jest dużo innych wartościowych osób.
Pozdrawiam, Vienne. |
2007-03-16, 00:44 | #27 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Jaki ty zabojczo zakochany!
Jak ty bardzo chciales dojrzalego zwiazku! A ta wspolna przyszlosc! No, no Weri impresing. /ironia off Szybko sie otrzasnales. Po 3ch latach? Tak jak moj eks. Typowe. Zaloze się że tak samo jak on postępowałeś wobec swojej dziewczyny, stąd to że woli obejrzeć telewizje niż porozmawiać z toba. Typowe...
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2007-03-16, 07:36 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Bingo
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2007-03-16, 07:49 | #29 |
lipiec na maksa!!! :)
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Niekoniecznie przestała Cię kochać. Myślę, że nadal kocha tylko potrzebuje chwili zastanowienia..
Miałam identyczną sytuację, to ja nie wiedziałam co dalej, nie chciałam z nim być i też w kółko powtarzałam "muszę odpocząć, daj mi czas", jakiś taki chwilowy kryzys, im bardziej On sie staral tym bardziej ja nie chcialam z nim być.. ale walczyl, a może po prostu był blisko i mówił, że zawsze będzie. Bo mimo tego,ze chciałam odpocząć to chcialam zeby był. I był. A potem.. Nawróciłam się. Po miesiącu wrociłam do niego błagając choćby o 1/3 tego co było wcześniej. I wiecie co? On nie dał mi 1/3. Dał mi 3 razy tyle ciepła, dobra i miłości co wcześniej. I ja jemu też, teraz naprawde jesteśmy stokroć silniejsi. Trzech lat nie da się ot tak przekreślić, zapomnieć. Życzę tego samego!
__________________
what defines us is how well we rise after falling biegam
|
2007-03-16, 12:54 | #30 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ona nie pewna swoich uczuć
Cytat:
CHRYSTE Dziewczyna go zlała, a on ma wg. Ciebie iść do zakonu, klamry na oczy i cierpieć z jej powodu długie lata? 1. To ona chciała zakończyć ten związek. Więc nie widzę powodu dla którego wolny facet nie ma prawa korzystać z życia. Co za różnica czy "cierpi" dzień, dwa dni, miecha czy trzy lata. Ważne że nie pamięta nie? 2. IMO dziewczyna na 100% się znudziła. Byłeś zbyt miękk i tyle. Piszesz Vienne że przez te 2 miechy zapewniałeś że ją że ci zależy, zapewniałeś itp itp. Źle że za nią latałeś. Laski już takie są. Wg. mnie Dasz jej zbyt dużo to się znudzi. Za często zapewniałeś.Nie rywalizowałeś. Stałeś się przewidywalny. Taki "zwykły". Nie było tu "gry",zaskoczenia. Marazm. Piszesz że się starałeś. Źle. Ona też się powinna starać o Ciebie. Niestety ale dużo kobiet już takie jest. Szukają wtedy pretekstu do zerwania ("nie dojrzałam do związku" , "jesteś dla mnie zbyt dobry"), a naprawde wiele z nich ma już kogoś na oku upatrzonego (może już zdradziły), bo kobiety właśnie chcą być zdobywane. Ciągle i zawsze. Nawet po trzech latach związku. (po 5,10 i 20 też). [eh. za dużo insomnia.pl ------------------------------------------------------------------------------------------------ Pozatym jestem nowy i witam wszystkie Panie. Sam mam staż 2 lata w związku. Jak na razie u mnie wszystko stabilnie. Moje "latanie" jest rozproporcjonowane po równo. Wydaje mi się że wiem kiedy mogę traktować ją jak księżniczkę,a kiedy mogę się z niej zgrywać Ale jak mi kiedyś powie że to już koniec to nie będzie powrotu. Czekania. Użalania się. Będzie miała pecha. Nie chciała - jej sprawa. Nie będzie powrotu. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:40.