Co po rozmowie kwalifikacyjnej?

[imago84]

Jutro mam rozmowe kawlifikacyjną , w poniedzialek nastepną ...
czy po jutrzejszej rozmowie gdyby "mnie chcieli" od razu powiadomią , każą zaczekac i czy bede cos musiala podpisac czy dopiero kilka dni pozniej mnie poinformuja o wyniku rekuatacji???
w poniedzialek tez ide w razie gdyby nie dali jutrzejsi odpowiedzi od razu

[cheer]

Napisane przez imago84

w poniedzialek tez ide w razie gdyby nie dali jutrzejsi odpowiedzi od razu

Przede wszystkim nigdy nie myśl w ten sposób, że na drugą rozmowę idziesz "w razie gdyby". Trzeba chodzić, chodzić, chodzić. Jeśli pracodawca będzie zainteresowany Tobą, raczej szybko oddzwoni.

[marcelina73]

Czekać, czekać, czekać, nie robić sobie dużych nadziei, chodzić na następne rozmowy, słać CV.
I zachować dane firm, do ktrych już wysłałaś CV lub w których byłaś na rozmowie - czasami odzew może być po kilku dniach, ale bywa, że i po kilku miesiącach a nawet latach (tak!).

[maciek_k]

raz dostałem pracę w bardzo dobrej firmie od razu w trakcie rozmowy, byłem pierwszym i ostatnim kandydatem, bo się po prostu wykazałem
raz rekrutacja trwała kilka tygodni i w tym czasie miałem trzy spotkania, w tym ostatnie z samym szefem firmy z japonii.
raz rekrutacja trwała dwa miesiące aż w końcu ją w ostatniej chwili odwołano.
najważniejsze to nie napalać się, że robotę się dostanie, i próbować wszędzie gdzie się tylko da.
powodzenia

[Akszeinga]

To zalezy od firmy. Sama wlasnie prowadze romowy w sprawie pracy.Mam duzo chetnych i poparu dniach gdy wszystkich 'przerobie' i omowie z szefem bede dzwonic i informaowac o wynikach. Czasmi jest tak jak napisal maciek_k jesli ktos jest bardzo dobry juz na rozmowie i nie mam co do niego watpliwosci,decyzje podejmuje zaraz.