perypetie z suknią w salonie ślubnym

susa · 2007-05-04, 21:19

Teoretycznie przyjemna ceremonia jaką ma być mój ślub stała się przyczyną wielu stresów i kłopotów z powodu nieuczciwego wykonawcy mojej sukni.
Na etapie składania zamówienia wszystko było pięknie ładnie. 27.01.2007 r.podpisaliśmy zamówienie/umowę (treść tutaj http://autentika.civ.pl/test/umowa.jpg ), wpłaciłam zaliczkę w wys. 1000zł (wartość sukienki 1900zł) i czekałam.
Dzień po ustalonym terminie była pierwsza przymiarka. I wtedy zaczął się koszmar. Sukienka była zdecydowanie za duża (kompletnie niedopasowana) i widocznie przybrudzona. Brakowało wcześniej ustalonych elementów – ramiączka itp. Zdjęto nową miarę, co poskutkowało kolejnymi koszmarnymi przeróbkami. Druga i trzecia!!! przymiarka to ZA MAŁA sukienka. W tej chwili brakuje w talii 10cm, a sukienka nadaje się prosto do prania. Pamiętajmy, że miała być nowa, szyta na miarę. Dodatkowo trzymiesięczny termin realizacji minął...
Właściwie jestem zdecydowana na rezygnację, jednak nie znam podstaw prawnych, które mogą mi umożliwić wycofanie się z tej okropnej transakcji... Jakie powinny być moje kolejne kroki? Czy salon, który mi ja przygotowuje jest bezkarny, czy też istnieje możliwość skutecznej walki z taką ignorancją i nieuczciwością?
Proszę o pomoc i z góry dziękuję za wszelkie porady.

Pozdrawiam

rusalka · 2007-05-04, 22:29

hmm ja bym napewno juz takiej nie brala jak spartaczyli to niech ponosza odpowiedzialnosc z nawiazka a zreszta na to wychodzi ze chcieli ci wcisnac uzywana suknie

guga1 · 2007-05-05, 12:33

wspolczyje bardzo, mam nadzieje ze wszystko sie ulozy.

Pojdz do tego salonuj jak najszybciej i zadaj zwrotu zaliczki, mieli na realizacje 3 miesiace. Najlepiej odrazu powiedz ze konsultowalas sie z prawnikiem. Wogole ta umowa to jakas dziwaczna jest i z bledami gramatycznymi ( pkt 6 )

ankkka · 2007-05-18, 14:43

i jak susa? udało się? jakie to okropne.... takludzi babrać na kilka tyg. przed slubem!!

susa · 2007-05-20, 12:57

Cześć,
Dziewczyny wszystkim Wam bardzo dziękuję za porady i wsparcie.
Wezwałam wykonawcę do ukończenia dzieła, co okazało się skuteczne i wszystko skończyło się po 6! przymiarkach, ile nerwów mnie to kosztowało to szkoda gadać......
Dziewczyny koniecznie domagajcie się dokumentu potwierdzającego zakup - zamówienie sukni.

2007-05-04, 21:19	#1
susa Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 2	perypetie z suknią w salonie ślubnym Teoretycznie przyjemna ceremonia jaką ma być mój ślub stała się przyczyną wielu stresów i kłopotów z powodu nieuczciwego wykonawcy mojej sukni. Na etapie składania zamówienia wszystko było pięknie ładnie. 27.01.2007 r.podpisaliśmy zamówienie/umowę (treść tutaj http://autentika.civ.pl/test/umowa.jpg ), wpłaciłam zaliczkę w wys. 1000zł (wartość sukienki 1900zł) i czekałam. Dzień po ustalonym terminie była pierwsza przymiarka. I wtedy zaczął się koszmar. Sukienka była zdecydowanie za duża (kompletnie niedopasowana) i widocznie przybrudzona. Brakowało wcześniej ustalonych elementów – ramiączka itp. Zdjęto nową miarę, co poskutkowało kolejnymi koszmarnymi przeróbkami. Druga i trzecia!!! przymiarka to ZA MAŁA sukienka. W tej chwili brakuje w talii 10cm, a sukienka nadaje się prosto do prania. Pamiętajmy, że miała być nowa, szyta na miarę. Dodatkowo trzymiesięczny termin realizacji minął... Właściwie jestem zdecydowana na rezygnację, jednak nie znam podstaw prawnych, które mogą mi umożliwić wycofanie się z tej okropnej transakcji... Jakie powinny być moje kolejne kroki? Czy salon, który mi ja przygotowuje jest bezkarny, czy też istnieje możliwość skutecznej walki z taką ignorancją i nieuczciwością? Proszę o pomoc i z góry dziękuję za wszelkie porady. Pozdrawiam

2007-05-05, 12:33	#3
guga1 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-10 Wiadomości: 2 317	Dot.: perypetie z suknią w salonie ślubnym wspolczyje bardzo, mam nadzieje ze wszystko sie ulozy. Pojdz do tego salonuj jak najszybciej i zadaj zwrotu zaliczki, mieli na realizacje 3 miesiace. Najlepiej odrazu powiedz ze konsultowalas sie z prawnikiem. Wogole ta umowa to jakas dziwaczna jest i z bledami gramatycznymi ( pkt 6 )

2007-05-18, 14:43	#4
ankkka Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-10 Wiadomości: 347	Dot.: perypetie z suknią w salonie ślubnym i jak susa? udało się? jakie to okropne.... takludzi babrać na kilka tyg. przed slubem!!

2007-05-20, 12:57	#5
susa Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 2	Dot.: perypetie z suknią w salonie ślubnym Cześć, Dziewczyny wszystkim Wam bardzo dziękuję za porady i wsparcie. Wezwałam wykonawcę do ukończenia dzieła, co okazało się skuteczne i wszystko skończyło się po 6! przymiarkach, ile nerwów mnie to kosztowało to szkoda gadać...... Dziewczyny koniecznie domagajcie się dokumentu potwierdzającego zakup - zamówienie sukni.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)