2007-08-17, 16:30 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 39
|
nie miałam nikogo.
cześć wizażanki!
Mam problem z którym chcialabym sie z wami podzielić. Jednak nie wiem pod który temat go podczepić dlatego pise w kilku. Bardzo was prosze nie kasujcie mojego posta tylko pomóżcie. moim problemem jest to że mam 20 lat i nie miałam żadnego chłopaka. Wczoraj miałam randke z nowo poznanym chłopakiem i gdy on wspominał o swoich byłych to aż mi sie głupio zrobiło zę ja nikogo nie miałąm. Boje sie przyznać do tego bo to aż śmieszne. Gdy tylko rozmowa w towarzyskwie przechodzi na relacje damsko meskie zamykam sie w sobie ichce mi sie płakac. I to że nie miałam chłopaka ogranicza mnie i zamyka na randkach. Ja szybko rezygnuje z każdej znajomości bo nie chce zeby chłopak zapytął mnie w końcu a ilu ja miałam przed nim czy cos w tym stylu. Wstyd mi sie przyznac ze nie miałam nikogo. Chcoiaż może jakbym to powiedziała to by mi ulżyłloo. Jak myślicie. Jak pisałam wcześniej wczoraj byłam na pierwszej randce z tym chłopakiem i bardzo mi sie spodobał. Na początku było fajnie ale to do momentu gdy uświadomiłam sobie zę to co robimy nie jest romantyczne. Głupie ale zaczeło mi przeszkadzać to zę ciagle sie śmiejemy z jakiś głupot... Bałam sie ze jak bedziemy sie tak śmiać to on mnie bedzie traktował jak koleżanke. No i przystopowałam troche i potem wsszystko sie zaczeło sypać. NIe wiedziałam jak sie zachować, za duzó sie z nim przedrzeźniałąm, za dużó chciałąm dominować i w ogóle zachowywałąm sie troche dziecinnie. I randka która na początku była fajne przerodziła sie w katastrofe. Gdy mnie odprowadzał i chciałam sie przedrzeźnić próbując zmusić go żeby zgadł w którym bloku mieszkam no i biedaczek w końcu sie troche wkurzył usaidł na łąwce i czekał a ja najpierw sobie rpzykucnełam a potem stałąm koło niego. CO za wstydd.... Boze. a potem jak mijaliśmy znajomy mi trzepakl powiedziżąłam tak sobie zę częśto tu grałam w siatkówke to mi odpowiedziął.. użekła mnie twoja historia,, A potem dodał wiem zę to było chamskei ale chciałem to powiedziec. Poczułam sie bardzo dotkniea... A aj poprostu chciałam zeby on mnie nie traktował jak koleżanke.. Chyba nie dorosłam jeszce do zwiazków. Zachowuje sie dziecinnie.. |
2007-08-17, 16:46 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: nie miałam nikogo.
Cześć,
Rozumiem, że dla Ciebie to duży problem. Kiedyś spotkasz chłopaka, któremu sie spodobasz (uwierz mi, że go spotkasz ) i wtedy będziesz się zachowywała swobodnie, a dla niego wręcz będzie szczęściem, że jest tym pierwszym. Nie martw się tą randką; wyciągnij wnioski i tyle.
__________________
|
2007-08-17, 16:53 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: nie miałam nikogo.
Cytat:
mysle, ze powinnas byc szczera i powinnas byc przede wszystkim soba... sama widzisz, ze jak zaczelas kombinowac to sie posypalo... i wcale nie musisz byc na sile powazna, bo jezeli zwiazek bedzie trwal to w koncu twoja dziecinnosc i tak wyjdzie... pokaz jaka jestes na prawde, zeby potencjalny TZ potem nie byl zaskoczony, ze zwiazal sie z kims zupelnie innym... a to, ze nikogo nie mialas... zawsze mozesz powiedziec, ze nie spotkalas jeszcze nikogo, kto wzbudzilby twoje zainteresowanie, ze stawiasz na jakosc, a nie na ilosc edit: ekhm po co zalozylas dwa takie same watki? (widze, ze na Intymnym jest identyczny...) |
|
2007-08-17, 16:56 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: nie miałam nikogo.
Nie rozumiem jaki w tym wstyd,że jeszcze nikogo nie miałaś... Jeden zaczyna wcześniej,drugi póżniej... Może po prostu nikt Ci jeszcze nie pod pasował... To już tylko i wyłącznie twoja sprawa i to nikogo nie powinno obchodzic... Nie masz się czym przejmować... A co do Twojego zachowania... Mysle,że wcale nie zachowywałaś się dziecinnie... Może po prostu on był tobą zainteresowany tylko i wyłacznie jako kolezanką...? W takim wypadku,nie wiem jakbyś sie starała,to nic by tego nie zmienilo... No ale nie znam sytuacji... Może trzeba było go spytac wprost,czego oczekuje...
__________________
|
2007-08-17, 17:04 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 82
|
Dot.: nie miałam nikogo
Wiesz co może się myle, ale na pierwszej randce wcale nie musi byc romantycznie. Czesto ludzie najpierw zartują, tak jak robilas to na poczatku, a potem przeradza sie to w coś bardziej powaznego. Może te chlopak umówi sie z TObą raz jeszcze i wtedy po prostu BĄDŹ SOBĄ. Wiem ze to brzmi banalnie, ale udając kogoś kim nie jestes nic nie wskórasz.
Pamietam pierwsze spotkanie z moim obecnym chlopakiem. Fakt faktem mialam wtedy 16 lat, ale z perspektywy czasu moge powiedziec ze to byla TOTALNA porażka. mimo to od spotkania do spotkania i zostalismy para:P i jestesmy razem do dziś:p Aha a poza tym to ze nie mialaś nikogo to nie jest powód do wstydu. KAzdy uklada sobie zycie tak jak chce. A jesli Ty nie mialas wczesniej chęci na zwiazek lub okazji to jest to Twoja sprawa Edytowane przez _night_ Czas edycji: 2007-08-17 o 17:06 Powód: Zapomnialam czegos dodac;p |
2007-08-17, 17:23 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: nie miałam nikogo
ooo dzizusss................. ....
dziewczyno.. jeslii nadal bedziesz sobie wymyslala jakies niestworzopne scenariusze na randke to zawsze tak bedzie!!!!! popatrz jak bylo dobrze kiedy nie myslalas co robisz i jak! a ja mam 21 lat i moj bagaz doswiadczen to 1 zwiazek!!! moj kochany byly chlopaczek byl dla mnie przyjacielem i qmplem potem dopiero chlopakiem... ciagle sie wyglupialismy... szturchalisy i przedzeznialismy sie... kiedys go nawet gonilam na grillu u jego koleznaki z wielkimi szczypaczkami do podnoszenia kielbach czy innego miecha.... i bylam wtedy bardzo szczesliwa... romantycznie tez bylo ... jak go wreszcie dorwalam z tymi szczypaczkami... nic na sile ... weiem ze to marne pocieszenie ale trafisz na chlopaka ktory bedzie calym twoim siwatem to wiecej niz pewne.... i nie przejmuj sie ta randka... ludzie powinni najpierw sie poznac... za-kolegowac... potem z soba byc.. i nie ma zadnego znaczenia ilu mialas chlopakow.. nie powinno cie to krepowac...wogole !!!tylko daj sobie sznase ..i pozwol zeby los cie prowadzil..
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni." |
2007-08-17, 17:34 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 375
|
Dot.: nie miałam nikogo
za duzo stwarzasz, wyluzuj się, bo jak próbujesz cos robić a siłe, to rzeczywiście żenada z tego wychodzi.
za bardzo sie przejmujesz. |
2007-08-17, 17:39 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 2 516
|
Dot.: nie miałam nikogo
jedna wielka PROWOKACJA!
|
2007-08-17, 18:17 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie miałam nikogo
Dlaczego uwazasz, ze to prowokacja
Ja rowniez mam 20 lat i rowniez nigdy nie mialam chlopaka ale nie jest to dla mnie problemem poniewaz na razie nie mam takiej potrzeby aczkolwiek okazje byly... Nie przejmuj sie jak mu na tobie zalezy to bedzie chcial sie znowu z toba spotkac i bedzie mu wszystko jedno czy chlopaka juz mialas czy jeszcze nie. Takie jest moje skromne zdanie |
2007-08-17, 18:25 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: nie miałam nikogo
To jest dla Ciebie bardziej duma a nie jakiś wstyd że nie miałaś chłopaka. Świadczy to o tym że czekasz na prawdziwe uczucie a nie na jakieś przelotne romanse i krótkie związki które nie zawsze sie dobrze kończą. Wg mnie ten chłopak sie ucieszy gdy mu powiesz że nikogo przed nim nie miałaś. A żeby uratowac tamtą nieudaną randkę napisz mu meila albo cos takiego.. opowiedz mu po prostu o sobie - szczerze i otwarcie. Napewno zrozumie, a jeśli nie to nie jest Ciebie warty. Uszka do góry , masz dopiero 20 lat.. a nie aż 20 lat. wszystko przed Tobą - powodzenia
|
2007-08-17, 18:36 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie miałam nikogo
Kwikwi,ja ma 24lata i tylko jeden związek za sobą Czasem czuję sie troszkę dziwnie(mam bardzo atrakcyjną siostrę i kuzynki,które mają mega powodzenie),ale wiem,że nie warto niczego robić na siłę,zwłaszcza szukać uczucia...A jak to Ten Jedyny,to na pewno sie odezwie!Uszy do góry![a jesli to nie Ten Właściwy,to tym bardziej się nie przejmuj!]
|
2007-08-17, 19:00 | #12 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 2 516
|
Dot.: nie miałam nikogo
Cytat:
|
|
2007-08-17, 19:01 | #13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: nie miałam nikogo
Właśnie, po co dwa te same wątki na Intymnie i jeszcze na grach ???
__________________
"Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął: - Puchatku... - Co Prosiaczku? - Nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za łapkę - chciałem się tylko upewnić, czy jesteś." |
2007-08-17, 19:13 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: nie miałam nikogo
Poprawie was. Sa 4 takie same watki. Bezsensowne zasmiecanie forum. Tym bardziej ze dziewczyna juz tak robila wczesniej
__________________
|
2007-08-17, 19:27 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie miałam nikogo
To prawda załozyla kilka tych samych watkow i wczesniej tez robila podobnie...moze uwaza ze jej problemy sa wyjatkowo wazne i nalezy im sie jak najwieksze zainteresowanie
|
2007-08-17, 19:36 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: nie miałam nikogo
To jest w wielkim bledzie
__________________
|
2007-08-17, 19:37 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: nie miałam nikogo
droga Kasiu nie masz sie czym martwic.jest wiele czynnikow wplywajace na stan kobiety.pewnie Jestes sliczna i madra dziewczyna ktora wie czego chce a chlopcy kto ich do konca zrozumie ??jesli zaden sie nie odwazyl do Ciebie 'wystartowac' to napewno wiele stracil uwierz w siebie i nie martw sie niczym.na nastepnej randce za ktora 3mam kciuki porozmawiaj z nim szczerze i powiedz mu ze rozmowy o bylych partnerach sa nie smaczne kiedy poznaje sie blizej nowa osobe.jesli zapyta Cie o bylych powiedz mu ze nie spotkalas jeszcze takiego ktory bylby godny twojej uwagi do czasu glowa do gory.bedzie dobrze .pozdrawiam.Tu$ka
|
2007-08-17, 20:24 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: nie miałam nikogo
Proszę NIE kopiować tematów po różnych forach, ponieważ kasujemy takie wątki.
Łączę tematy ze sobą.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2007-08-17, 20:32 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: nie miałam nikogo.
Cytat:
Ja w Twoim wieku nie mialam chlopaka i nie uwazalam sie za gorsza ,mialam to w nosie szczerze mowiacAkiedy przyszlo to jak tak patrze z perspektywy wolalabym zeby sie nie stało Moje pierwsze randki z 1 TZtem to byly jakies mini horrorki ale co tam, przynajmniej bedzie co wspominac |
|
2007-08-17, 20:42 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
|
Dot.: nie miałam nikogo.
Cytat:
Rezygnujesz z randek bo wstydzisz się przyznać, że nie miałaś wcześniej nikogo? W takim razie zawsze będziesz sama...takie zamknięte koło
__________________
|
|
2007-08-17, 20:48 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: nie miałam nikogo.
Cytat:
Co innego czasem wspomniec raz na ruski rok. A co innego epopeje prawic. |
|
2007-08-17, 20:58 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: nie miałam nikogo.
Przecież dziewczyna napisała,że nie wie pod który temat podczepić swój wątek,dlatego założyła na kilku forach.A nie od razu prowokacja
__________________
|
2007-08-17, 21:13 | #23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie miałam nikogo
Cytat:
Od siebie dodam, że zamknęłam tematy na WS i Grach. Autorko - wątek umieszczamy na jednym forum. Intmne do spraw sercowych jest jak najbardziej odpowiednie, dlatego dyskusja będzie kontynuowana tutaj (i tylko tutaj - dla ścisłości ) _ _ _ _ _ Nie przejmuj się tym, bądź sobą (a przynajmniej się staraj) i jak Ci z (tym) nim dobrze - to się nie zastanawiaj za bardzo czy powinno być inaczej. Niech, no (wyświechtane ) czas zadecyduje [zresztą, co to w ogóle ma być - żeby komuś miała liczba eksów nie pasować - za dużo pewnie by było źle, za mało tyż źle - a on się w Tobie ma zakochać, nie w Twoich byłych ]
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
|
2007-08-17, 21:52 | #24 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: nie miałam nikogo
Cytat:
Cytat:
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
||
2007-08-17, 22:23 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: nie miałam nikogo
Ja też długi czas nie miałam nikogo. Nie znaczy, że nie flirtowałam. Po prostu nie uważałam posiadania chłopaka za walor sam w sobie.
Pocieszę Cię, że mam kilka koleżanek, które posiadając 25 lat na pierwszych lepszych się nie rzucają. I nie ma się czego wstydzić. Lepiej być samemu niz z byle kim. I nie wyobrażaj sobie baśniowych randek, bo rzeczywistość nie jest filmowa, ale to nie znaczy, że jest mniej interesująca...
__________________
|
2007-08-17, 22:40 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: nie miałam nikogo.
Swoja droga czesciej sie spotyka, ze facet chce byc tym pierwszym niz 10.
Iloscia raczej mozna imponowac... ale kolezankom (i to nie wszystkim). Mi sie tak ulozylo, ze dla mojego pierwszego chlopaka bylam pierwsza dziewczyna. Dla drugiego druga a dla trzeciego znow pierwsza. Czwartego poki co nie ma (szukam sobie). I mam nadzieje, ze bedzie juz tym ostatnim. (i tak wyszla spora liczba). Dokladnie wszystko jedno mi ile i jakie zwiazki bedzie mial na koncie. Wazne jaki ten bedzie. |
2007-08-18, 00:12 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: nie miałam nikogo.
ja napisze tylko jedno - nic na sile. powolutku a do skutku.
|
2007-08-18, 00:19 | #28 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: nie miałam nikogo.
Cytat:
W ogóle facet wydaje mi się średnio ciekawy, ten tekst na koniec i jego "wiem, że to było chamskie ale chciałem to powiedzieć". Takie chciał zostawić ostatnie wspomnienia z tej randki? No pfff. Sama widzisz, że nie warto za bardzo kombinować W sumie ja bym chyba czuła się dziwnie i nieswojo, gdyby pierwsza randka była szalenie poważna, romantyczna... Czemu uznałaś, ze to źle, że się śmiejecie? Nie twórz sobie romantycznych scenariuszy, bo to bez sensu. A życie to nie film, na którym na pierwsze spotkanie idzie się na kolację przy świecach . Nie mówię, że nigdy nie będzie romantycznie, bo pewnie będzie . Ale myślę, że nie ma co oczekiwać tego od pierwszych spotkań, od całych romantycznych randek wolę romantyczne momenty Nieudane randki... temat rzeka Pamiętam taką jedną swoją koszmarną wręcz randkę Nie mogłam się z facetem dogadać, a on wyraźnie pomysłu na to spotkanie nie miał, nie wiedział na dobrą sprawę co mamy robić i gdzie ma mnie zabrać (on zapraszał ), zostałam przewleczona przez ulice Warszawy (po drodze zahaczając o muzeum satyry czy coś w tym stylu - to nie było zaplanowane, po prostu było otwarte i... za darmo ), ubraną będąc w nowe obcierające buty, w upale, nie wiedząc czy mamy jakiś cel przeznaczenia czy nie . Po przewleczeniu mnie przez ulice, w asyście mojego pytającego spojrzenia i stada myśli w stylu "Raaany, co to za gość, ja chyba chcę wracać do domu" zostałam wsadzona w tramwaj i wreszcie się od niego uwolniłam . Powiedzmy, że można to określić jako randkę spacerową Koszmar Nie muszę chyba dodawać, że do kolejnych spotkań nie doszło |
|
2007-08-18, 00:39 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 142
|
Dot.: nie miałam nikogo.
A ja nie lubię określenia "randka" jakieś takie... zobowiązujące do serduszek, różyczek i gołąbków Takie jest moje odczucie. To już wole "spotkanie" (Lexie, nie czytaj mi już w myślach bo się zacznę bać! ).
Wstydzić się, że nie miało partnera? A czego tu się wstydzić? Nawet jeśli ktoś zapyta - nie trzeba odpowiadać! A ja odpowiem wprost - nie bylem w związku przez 1.5 roku, bo nie jest sztuką być z byle kim. Wolę poczekać i spróbować z perełką a nie osobniczką szarą jak gips techniczny (a tego to sporo). A jak się poczeka, to czasem przypadkiem trafi się na kogoś frapującego, z kim spędzi się wiele godzin na rozmowach, ect. Teraz to ja pójdę na "randkę" na stadion X-lecia |
2007-08-18, 00:51 | #30 | |||
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: nie miałam nikogo.
Cytat:
Ale "spotkanie" takie niezobowiązujące jest, mogę się spotykać z przyjaciółką albo z kolegą, a z facetem to jednak iść na randkę - serduszka i gołąbki nie są wskazane, jeśli facet chce mnie jeszcze kiedyś zobaczyć Cytat:
Dobrnęłam już do zaawansowanego wieku lat 21 i moja przeszłość bogata w związki wcale nie jest. Nie z braku okazji, tylko... no właśnie. Z braku odpowiedniego osobnika w okolicy. I co, mam się tego wstydzić? Jeszcze czego Nie wspominając o tym, że pytanie o ilość partnerów uważam za, hmm... dość obcesowe. Oraz, że na takie pytanie nie trzeba odpowiadać, jeśli nie ma się ochoty. Tak samo jak nie miałabym ochoty odpowiadać na pytanie o ilość partnerów seksualnych. Cytat:
Tam na pewno coś różowego i serduszkowego się znajdzie |
|||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:22.