Zazdrość 'o przeszłość' - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-12-25, 01:36   #1
martina@
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 4 365
GG do martina@

Zazdrość 'o przeszłość'


Znalazłam kilka tematów o zazdrości, ale żaden nie pasuje do tego, co chciałam ująć w tym wątku

Czy miałyście kiedyś okazję spotkać się ze zjawiskiem zazdrości 'o przeszłośc' ? Chodzi tu stricte o to, co było kiedyś. Czyli np. Wasz obecny TŻ dostaje ataku białej gorączki kiedy mówicie miłe słowo o eks, kazał Wam wyrzucić wszystkie pamiątki związane z byłym itp. ? Pomijam tych eks, których nie znosicie i nie chcecie mieć z nimi nic wspólnego.

Chodzi mi o sytuacje takie, jak np. moja. Byłam kiedyś z facetem prawie 2 lata, nie jestesmy już razem ale mamy bardzo dobry kontakt ze sobą. Mam też dużo bliskich mi kolegów, z którymi łączą mnie więzy stricte przyjacielskie. Nigdy nie zamierzalam ukrywac tego przed kimkolwiek, ale czasami mam wrażenie, że jest to drażliwa chwila dla facetów. Rozumiem, że to jest chore, kiedy poprzedni związek cały czas siedzi w głowie i nie pozwala na stworzenie czegoś nowego, ale ja nie chce ukrywać swojej przeszłości.

Nie wygląda też to tak, że non stop nawijam co tam kiedyś z kim robiłam, tylko po prostu jeśli już schodzi na jakiś pokrewny temat to czasami wspomnę, ze kiedyś tam z eks na sylwestra etc. Niektórzy faceci odrazu się pienią i 'nie chcę na ten temat nic wiedzieć', ale jak ja mam w tym momencie cokolwiek opowiadać o swoim życiu, jak bardzo często przewija się w nim jakiś mężczyzna - mam udawać, że go nie bylo? Ja bardzo szanuję to i cieszę się z tego, że mam dobry kontakt z byłym, i też uważam to za miłe, jak facet wypowiada się z szacunkiem o swoich eks dziewczynach. Nigdy nie byłam o to zazdrosna, a wrecz przeciwnie - często ciekawa, jaki tworzyli związek itp.

Co myślicie na ten temat? Troche rozwlekłam tego posta, ale chciałam przekazać w nim wszystko, o co mi chodzi
__________________
ŻYCIE, KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE!

73->72->71->65->60
martina@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-25, 08:41   #2
myShaczeQ
Zadomowienie
 
Avatar myShaczeQ
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 767
GG do myShaczeQ
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Cytat:
Napisane przez martina@ Pokaż wiadomość
Znalazłam kilka tematów o zazdrości, ale żaden nie pasuje do tego, co chciałam ująć w tym wątku

Czy miałyście kiedyś okazję spotkać się ze zjawiskiem zazdrości 'o przeszłośc' ? Chodzi tu stricte o to, co było kiedyś. Czyli np. Wasz obecny TŻ dostaje ataku białej gorączki kiedy mówicie miłe słowo o eks, kazał Wam wyrzucić wszystkie pamiątki związane z byłym itp. ? Pomijam tych eks, których nie znosicie i nie chcecie mieć z nimi nic wspólnego.

Chodzi mi o sytuacje takie, jak np. moja. Byłam kiedyś z facetem prawie 2 lata, nie jestesmy już razem ale mamy bardzo dobry kontakt ze sobą. Mam też dużo bliskich mi kolegów, z którymi łączą mnie więzy stricte przyjacielskie. Nigdy nie zamierzalam ukrywac tego przed kimkolwiek, ale czasami mam wrażenie, że jest to drażliwa chwila dla facetów. Rozumiem, że to jest chore, kiedy poprzedni związek cały czas siedzi w głowie i nie pozwala na stworzenie czegoś nowego, ale ja nie chce ukrywać swojej przeszłości.

Nie wygląda też to tak, że non stop nawijam co tam kiedyś z kim robiłam, tylko po prostu jeśli już schodzi na jakiś pokrewny temat to czasami wspomnę, ze kiedyś tam z eks na sylwestra etc. Niektórzy faceci odrazu się pienią i 'nie chcę na ten temat nic wiedzieć', ale jak ja mam w tym momencie cokolwiek opowiadać o swoim życiu, jak bardzo często przewija się w nim jakiś mężczyzna - mam udawać, że go nie bylo? Ja bardzo szanuję to i cieszę się z tego, że mam dobry kontakt z byłym, i też uważam to za miłe, jak facet wypowiada się z szacunkiem o swoich eks dziewczynach. Nigdy nie byłam o to zazdrosna, a wrecz przeciwnie - często ciekawa, jaki tworzyli związek itp.

Co myślicie na ten temat? Troche rozwlekłam tego posta, ale chciałam przekazać w nim wszystko, o co mi chodzi
wydaje mi sie, ze to potrafi byc drazliwy temat na poczatku znajomosci. Czesto ludzie popelniaja ten blad, ze pytaja, a potem pienia sie, gdy uslysza wypowiedz nie pasujaca do ich wyobrazen, wiec zamiast uslyszec "moj ex to frajer", Twoj facet uslyszal "moj ex to bardzo fajny facet, ciagle utrzymujemy stosunki przyjacielkie, jest milo". Ja pewnie tez bym sie zapienila a z drugeij strony pomyalalbym, ze fajnie, ze facet bedzie mowil mi "czesc, co slychac?" jak sie rozstaniemy. Mysle, ze trzeba mu lopatologicznie wylozyc, ze byly TZ to tylko kolega, ze np jest w zwiazku z kims innym, a potem nie dawac powou do zazdrosci, nie porownywac go z obecnym TZ, nie wspominac o niczym w czym ex ujawnil sie jako najlepszy facet na swiecie Albo przynajmnije zostawic to na pozniejsze "stadium" ziwazku, kiedy znacie sie jak lyse konie i TZ jest Ciebei "pewny". Warto wspomniec o jakis smiesznych momentach, jakis wpadkach, ale nie takich oczerniajacych nikogo, tylko takich sympatycznych, ktore cieplo wspominasz.
Powodzenia
__________________





myShaczeQ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-25, 09:48   #3
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

ja na szybciutko cos napisze, bo przypomniala mi sie moja sytuacja.
moj eks [ten ostatni] byl wielce niezadowolony i robil mi rozne wyrzuty [o ktorych niestety pozniej zapominal i twierdzil, ze to ja jestem baardzo zazdrosna itp itd, poprostu w wiekszosci przekrecil swoje zachowanie na moje]. ale wlasnie ja przed nim nic nie ukrywalam, wiedzial co, z kim, kiedy, dlaczego. oczywiscie, nie bylo jakis drastycznych scen seksualnych ale i o przytulanki sie czepial.
pamietam jak wyrzucal ze mna miski od bylego, kwiatki, kazal mi listy wywalic, no tego nei zrobilam na szczescie pokasowac nr telefonu od bylych. bo nie mogl zrozumiec, jak moge z nimi kontakt utrzymywac [z kolegami teoretycznie moglam...] nie dalo sie wytlumaczyc, ze to byli a nei obecni faceci, ze tylko ON sie liczy.
nie wiem, co mozna zrobic w takiej sytuacji. ja nastepnym razem jak kiedys z kims bede, to chyba przestane mowic prawde, bo to bez sensu.
poza tym zauwazylam, ze jednak oni sa [przynajmniej ja na takich trafialam] bardzo zazdrosni i to o cokolwiek;/ a wkurzaja sie, jak to kobiecie cos nie pasuje...

ale jestem ciekawa, co napisza inn dziewczyny, by nie bylo takich sytuacji
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-25, 09:56   #4
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

u mnie to wygląda tak....mój tż jest bardzo zazdrosny,ja zdając sobie z tego sprawę poprostu nie mówie o moim poprzednim 2,5 letnim związku,tak poprostu nie czuje takiej potrzeby bo wiem,ze do przyjemności nie nalezy słuchanie o poprzednich związkach,ale tż sam wnika,pyta i jest ciekawy,potem dostaje odpwoiedż i sie obraża ehhehe tak to wygląda....pamiątek też nie znosi w moim pokoju,już pochowałam,bo stwierdziłam,że w sumie racja,pluszowe misie z sercami,zdjęcia,czy listy,różne duperele-schowałam do kartonowego pudła : ) Jest spokój : ) Mnie przeszłośc TŻ natomiast wogóle nie dręczy
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-25, 12:10   #5
bamboos
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 84
Angry Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

u mnie wygląda to tak, że jak moj tz chce mnie wkurzyc to zaczyna wspominac o swoich bylych "przyjaciolkach", a gdy ja mu odpowiem, i uzyje tylko imienia mojego bylego to juz jest afera: skoro tak cie do niego ciagnie i tak o nim myslisz to sie z nim spotkaj. wogole wkurza mnie jak on cos robi i wg nigo jest ok, ale jak ja zrobie to samo to on jest na mnie wielce nafoszony ja musialam zerwac calkowicie ontakt z moim bylym mimo tego ze sie dobrze dogadujemy jako kumple, a on nadal chodzi na imprezy z paczka w ktorej jest jego była "przyjaciólka". i wogole wkurza mnie moj tz ostatnio, bo niemoge z nim szczerze pogadac boczasem jak powiem cos nie po jego mysli to jest wielki foch, traktuje mnie jak powietrze i moi wylko: "swoje powiedzialas". a sam nie dostrzega jaki czasem jest okrutny i bezwzgledny w tym co mow:/
bamboos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-25, 12:12   #6
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Hmmm, zazdrość o przeszłość...

Byłam z facetem, który był zazdrosny o teraźniejszość (ale za to chorobliwie - każdy facet z jakim miałam kontakt urastał do rangi rywala. Nawet gdy był to "kolega" którego nigdy nie spotkałam, rozmawialiśmy tylko na gg, a on miał żonę i małe dziecko (!))

Natomiast z zazdrością o przeszłość raczej się ze strony chłopaka nie spotkałam... Obecny w zasadzie nie jest zazdrosny, ani o przeszłość, ani o teraźniejszość - i dobrze, bo nie ma powodów do zazdrości. Gdyby miał powód, to pewnie by trochę był

Ale... Uwaga uwaga ... Ja byłam trochę "zazdrosna" o przeszłość TŻta. Może zazdrosna to złe słowo, ale z niektórymi rzeczami dość trudno było mi się pogodzić. A kiedy trafiłam ostatnio na jakieś zdjęcia z byłą, troszkę mnie coś zakuło (nie jakoś bardzo mocno, ale zawsze )
Dwa miesiące zajęło mi poukładanie sobie tego wszystkiego i teraz już jest ok.

Co ciekawe, tak jak martina@, byłam ciekawa jego przeszłości i chciałam wiedzieć. Ale spytałam dopiero kiedy uznałam, że już nie zareaguję zbyt emocjonalnie, bo po co pytać, jeśli mam później chodzić struta odpowiedzią?

Myślę, że taka zazdrość czasem wynika z jakiejś niepewności siebie/związku. Kiedy upłynęło trochę czasu i poczułam się pewniej, ta dziwna zazdrość mi minęła, więc może w przypadku facetów też może tak być
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-25, 12:27   #7
martina@
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 4 365
GG do martina@
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Cytat:
Napisane przez myShaczeQ Pokaż wiadomość
wydaje mi sie, ze to potrafi byc drazliwy temat na poczatku znajomosci. Czesto ludzie popelniaja ten blad, ze pytaja, a potem pienia sie, gdy uslysza wypowiedz nie pasujaca do ich wyobrazen, wiec zamiast uslyszec "moj ex to frajer", Twoj facet uslyszal "moj ex to bardzo fajny facet, ciagle utrzymujemy stosunki przyjacielkie, jest milo". Ja pewnie tez bym sie zapienila a z drugeij strony pomyalalbym, ze fajnie, ze facet bedzie mowil mi "czesc, co slychac?" jak sie rozstaniemy. Mysle, ze trzeba mu lopatologicznie wylozyc, ze byly TZ to tylko kolega, ze np jest w zwiazku z kims innym, a potem nie dawac powou do zazdrosci, nie porownywac go z obecnym TZ, nie wspominac o niczym w czym ex ujawnil sie jako najlepszy facet na swiecie Albo przynajmnije zostawic to na pozniejsze "stadium" ziwazku, kiedy znacie sie jak lyse konie i TZ jest Ciebei "pewny". Warto wspomniec o jakis smiesznych momentach, jakis wpadkach, ale nie takich oczerniajacych nikogo, tylko takich sympatycznych, ktore cieplo wspominasz.
Powodzenia
ja broń Boże nie porównuję! To co było kiedyś, to jest przeszłość i do niej nie wracam w taki sposób

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Ale... Uwaga uwaga ... Ja byłam trochę "zazdrosna" o przeszłość TŻta. Może zazdrosna to złe słowo, ale z niektórymi rzeczami dość trudno było mi się pogodzić. A kiedy trafiłam ostatnio na jakieś zdjęcia z byłą, troszkę mnie coś zakuło (nie jakoś bardzo mocno, ale zawsze )
Dwa miesiące zajęło mi poukładanie sobie tego wszystkiego i teraz już jest ok.

Co ciekawe, tak jak martina@, byłam ciekawa jego przeszłości i chciałam wiedzieć. Ale spytałam dopiero kiedy uznałam, że już nie zareaguję zbyt emocjonalnie, bo po co pytać, jeśli mam później chodzić struta odpowiedzią?

Myślę, że taka zazdrość czasem wynika z jakiejś niepewności siebie/związku. Kiedy upłynęło trochę czasu i poczułam się pewniej, ta dziwna zazdrość mi minęła, więc może w przypadku facetów też może tak być
JA jestem ciekawa i wogóle mnie to nie rusza, bo wychodzę z założenia, że to było kiedys, teraz jest ze mną, więc tamto to po prostu przeszłośc. Ale ja jestem prosta dziewczyna jesli chodzi o związki, rzadko jestem zazdrosna i przez to mam problem chyba znaleźć faceta ;p
__________________
ŻYCIE, KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE!

73->72->71->65->60
martina@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-12-25, 12:34   #8
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 550
GG do Cathas
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Fachowo to się nazywa zazdrość retrospektywna. Mój TŻ czegoś takiego nie uskutecznia, w stosunku do mnie, ja w stosunku do niego też nie. ON utrzymuje kontakt z byłymi, nie przeszkadza mi to i nie rozumiałabym gdyby jemu w moim przypadku przeszkadzało [choć ja tego kontaktu praktycznie nie mam] Jeśli jest to wielki problem, to myślę, że spokojna rozmowa wyjaśni wiele. W ostateczności można się udać do specjalisty
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście


Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne!
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-25, 12:51   #9
Vibeska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 984
GG do Vibeska
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Ja uważam że to co było to zamknięty rozdział mojego życia.
Na początku jak zaczęłam być z moim TŻ-tem to sobie wyjaśniliśmy wszystko,. opowiedzieliśmy co tam trzeba było.
Nie powiem, poczułam że coś mnie tam żre z zazdrości ale zostawiłam to w spokoju.

I więcej do tego nie wracam ani ja ani on.
Nie chcemy rozdrapywać ran.
Ja nigdy mojego TŻ-ta nie porównywałam do swoich byłych i on mnie również nie.
Myślę że to kwestia dojrzałości obojga nas.
__________________
I'm woman in love !!!!
Vibeska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-26, 17:14   #10
onemi
Rozeznanie
 
Avatar onemi
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

jesli chodzi o moja zazdrosc o ex mojego TZ to...strasznie denerwuje mnie ten temat. On sam o niej w sumie nic takiego nie mowil, ale ja sama z glupiej ciekawosci zadalam kilka pytan...szlag mnie trafia, ta swiadomosc i wyobrazenia np. o tym ze ja dotykal, calowal, ze kochal - ja wiem ze to jest chore, przeciez ja tez mam swoja przeszlosc, ale mimo wszystko. Moze to ze strachu ze moglabym go stracic, strach przed ta wiezia ktora ich laczyla..chyba wlasnie o to chodzi. Twojego chlopaka napewno tez to troche dreczy, tym bardziej ze wy sie spotykacie i macie dobre relacje. Moj TŹ prawie nie ma ze swoja ex kontaktu (tylko jakies okolicznosciowe zyczenia) ale gdyby mial, gdyby sie przyjaznili... musialabym to wtedy przetrawic ale byloby mi ciezko. JEsli chodzi o zazdrosc mojego TŻ o moja przeszlosc hmm za duzo nie chce mu mowic, ale to co powinien to wie. Niedawno przyjechal mj ex z Anglii na kilka dni, spotkalam sie z nim kilka razy, zakopalam topor wojenny, pogadalismy troche i w moim odczuciu pozegnalam sie z nim.. przytulajac sie powiedzialam o tym mojemu chlopakowi, dobrze zareagowal; wczesniej uprzedzilam go ze musze mu o czyms powiedziec. Ogolnie mysle, ze troche zazdrosny jest aleeee stara sie tego nie okazywac
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek"


Od 5.01.2010 :
66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i -->
onemi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-27, 22:15   #11
Anethka
Zakorzenienie
 
Avatar Anethka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Jakiś czas temu strasznie mnie wkurzała eks mojego (już eks :P) TŻta. Nie potrafiłam myśleć o niej inaczej niż: "ta wydra, przez którą on nie był ze mną". Pewnego razu już mnie kompletnie szlag trafił, kiedy mój TŻ powiedział, że chce się z nią spotkać sam na sam. Tego było już za wiele. Najpierw sms'ki z najlepszą przyjaciółką, a później miały być spotkania. Wściekłam się. Prawie się przez to rozstaliśmy. Teraz jest już ok między mną a Pauliną (tak ma na imię ). Dowiedziałam się nawet, że ona chce mnie bliżej poznać. Ja ją też, ale nie wiem jak się za to zabrać. Znamy się słabo, ale już wiem, że jest to świetna dziewczyna. Głupia byłam i tyle .
__________________
Życie w Dubaju z mojej perspektywy

KLIK
Anethka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-25, 22:49   #12
zoffen
Raczkowanie
 
Avatar zoffen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 173
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Mój TŻ nic nie mówi, że jest zazdrosny, ale wie, że wszystkie moje związki szybko się kończyły i na żadnym byłym tak naprawdę mi nie zależało.. Ale właśnie dlatego on się boi, że tym razem będzie tak samo, chociaż nie będzie, bo jestem szaleńczo zakochana w Nim

Za to ja jestem troszkę zazdrosna.. był ze swoją eks przez długi czas, rozstali się pół roku temu (my jesteśmy ze sobą 2 m-ce) i chociaż wiem, że on mnie nie zdradzi i nie boję się tego, czasem.. boję się, że on może ciągle jeszcze o niej myśleć czasami, że jeżeli ją kiedyś kochał, to o tym się nie zapomina..
Ale nigdy mu tego nie okazałam, bo myślę, że to bez sensu Jest nam dobrze, a takie głupie myśli tylko czasem mnie nachodzą
zoffen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-25, 23:04   #13
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

on wie o moich bylych ja wiem o jego
a oboje wiemy ze to co bylo przed nami sie nie liczy
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-25, 23:19   #14
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

U mnie przeszlosc to rozdzial zamkniety-ani ja nie opowiadalam szczegolowo Tz o swoich bylych ani o nich nie wspominam no bo po co?

Moj Tz tez mi nie opowiadal ile kobiet dokladnie mial przede mna,kiedys znalazlam w jego rzeczach stare zdjecia jego ex(na dodatek gole),zazartowalam ze typ mu sie nie zmienil(bladolica brunetka z malym biustem).Zazdrosna nie bylam ani przez chwile no bo o co?

Wiadomo ze jakies sentymenty czy uczucia do bylych pozostaja no ale zeby byc o to zazdrosnym?
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-25, 23:41   #15
biankapianka
Raczkowanie
 
Avatar biankapianka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 145
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Pamiętam te płomienne rozmowy o pzreszłości na samym początku naszych spotkań..siedzieliśmy do bardzo późna i gadaliśmy i gadaliśmy. Czasami opowiadane były jakieś pikantniejsze fakty Pamiętam tez moją zazdrość i jego, ale to było chwilowe i takie...urocze,nie wiem jak to dokładnie opisać I przyznam, że teraz to miło wspominam, bo jesteśmy ze sobą 3lata. Fakt, że on należy do zazdrośników, dlatego staram się nie nadużywać jakoś faktów z przeszłości, jeśli nie ma potzreby. Ogólnie to wyjaśniliśmy to sobie od razu - jest dobrze, nie ma z tego powodu spięć
biankapianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-26, 02:47   #16
~Olya~
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 866
GG do ~Olya~
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Mój eks był straszliwie zazdrosny o mojego jeszcze wcześneijszego faceta... mimo, iz zdawał sobie sprawę, że ani do niego nie wrócą, ani się raczej nie spotkam... może wynikało to z tego, że przez długi czas odrzucałam jego uczucie ze względu na ówczesny związek...

nasuwa mi się kilka sytuacji...

np. wiedział, że wcześniejszego eksa miałam wpisanego w telefonie 'Misiek'... kiedyś oznajmił mi: 'proszę... nie znosę jak mówisz do mnie Misiek... cały czas kojarzy mi się z Twoim byłym... nie mów tak'

W poprzednim związku dostałam od chłopaka ładny naszyjnik z moim imieniem...
Kiedyś na jakąś okazję go założyłam to usłyszałam: 'po co to jeszcze nosisz? zdejmij to. jak chcesz to kupię Ci taki sam...'


no i jakiś kompleks i teksty typu: 'Twoja mama wolała XXX, prawda?',
(niby takie droczenie się, ale...) 'XXX był dla Ciebie lepszy?', (podczas jakiejs sprzeczki) 'XXX Ci pewnie pozwalał na więcej, jak chcesz to do niego wróć'... ehhhh :roll eyes:
~Olya~ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-26, 06:43   #17
bAndzik
Raczkowanie
 
Avatar bAndzik
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław / Sopot
Wiadomości: 226
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Cytat:
Napisane przez Vibeska Pokaż wiadomość
Ja uważam że to co było to zamknięty rozdział mojego życia.
Na początku jak zaczęłam być z moim TŻ-tem to sobie wyjaśniliśmy wszystko,. opowiedzieliśmy co tam trzeba było.
Nie powiem, poczułam że coś mnie tam żre z zazdrości ale zostawiłam to w spokoju.

I więcej do tego nie wracam ani ja ani on.
Nie chcemy rozdrapywać ran.
Ja nigdy mojego TŻ-ta nie porównywałam do swoich byłych i on mnie również nie.
Myślę że to kwestia dojrzałości obojga nas.
podpisuje sie pod tym
__________________
I'm in love and always will be...
bAndzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-26, 07:05   #18
bitter
Zadomowienie
 
Avatar bitter
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 432
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

że poznałam TŻta kiedy był jeszcze na etapie wzdychania do swojej eks i to naprawdę intensywnego wzdychania a ja rozstałam się z eksiem palantem, więc łatwe to nie było.

ja w ogóle nie lubię wracać do przeszłości - żałuję że z eksiem byłam, dałam się zniewolić i zmanipulować a na dodatek uzależnić od małego człowieczka... zrobił mi tyle świństw. nawet po rozstaniu!

ex TŻ w ogóle zerwała z nim kontakt z czego nie omieszkamy sobie żartować.

ale kiedy TŻ dopytuje się o coś są to zwykle rzeczy bolesne. nie lubię tego szczerze mówiąc, ale ma do tego święte prawo - odpowiadam spokojnie. także doradź mu spokój, koleżanko - tak, wiem że to prosto powiedzieć ale co ma zrobić? wyssać Ci pamięć o eksiach?
__________________
NIE KORZYSTAM JUŻ Z TEGO KONTA
bitter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-26, 07:50   #19
mallinka86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 153
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Ja nie jestem zazdrosna o przeszłośc mojego TŻ- ta, bo za bardzo nie ma o co ( miał jedną dziewczynę z którą tak naprawdę niewiele go łączyło). Za to mój TŻ jest bardzo zazdrosny o moich byłych lub nawet kolegów, którzy według niego zawsze mają jakieś ukryte i złe intencje. Mogę natomiast przytoczyć sytuację mojej znajomej, która kiedyś bardzo dociekliwie dopytywała się swojego TŻ-ta o jego pierwszą ( i jedyną poza nią) partnerkę seksualną. Chłopak długo się migał od odpowiedzi, aż w końcu powiedział, że była to prostytutka ( później jeszcze, że był młody, głupi, że to za namową kolegów, że chciał spróbować). I tak w bardzo udanym związku wiele się popsuło, tzn: są nadal razem, ale dziewczyna bardzo się zamęcza różnymi myślami. Nie potrafi pogodzić się z tym, że to była przeszłość, nie pozwala chłopakowi wychodzić z kolegami, a już jak gdzieś wyjdzie to ona cały wieczór płacze i tworzy sobie w głowie różne scenariusze. Więc tak dochodzę do wniosku, że lepiej nie pytać o przeszłość, nie wnikać jeśli nie będziemy umięli sobie z nią poradzić.
mallinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-26, 08:29   #20
miss no nick
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 459
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Nigdy nie mialam problemu z przeszloscia moich TZtkow .
Co bylo to bylo i juz nie ma .
Nie wiem co znaczy zazdorsc o przeszlosc .
__________________
Zawsze nadzieja. Zawsze ta k**wa w zielonej sukience.
miss no nick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-26, 08:54   #21
onemi
Rozeznanie
 
Avatar onemi
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

rozumiem Twojego TŻ. Nawet wiem co moze czuc.
Widzisz to jest zazdrosc o to co Was laczylo, o ta wiez miedzy Wami, o wspolne wspomnienia, senstyment i jednoczesnie lek ze to mooooze kiedys wroci, mimo ze deklarujesz ze jestescie juz teraz tylko przyjaciolmi. Jeszcze jak doda sobie do tego wszystkiego w wyobrazni obraz jak np. sie kochaliscie...to juz za duzo.

Mowienie o eks wymaga bardzo duzego wyczucia i taktu.
I po co wogole o nich mowic? Ok wiadomo, ze cale zycie przed nim nie bylas sama, ale tez za duzo informacji o Twoich ex, moze miec zle skutki - sama wiesz jakie.
A Ty ile wiesz o jego przeszxlosci? wogole Cie to nie rusza?

Ja osobiscie staram sie jak najmniej mowic o swoich ex, wole nawet nie wymieniac ich imion (tak na wszelki wypadek) i to dziala. Sama jestem ciekawska, zadalam pare pytan mojemu TŻ, mimo ze nie chcial nic mowic.. zaluje i nie zaluje,ale wiem, ze byloby lzej nic nie wiedziec. Zbyt wiele wiedzac czlowiek w chwili slabosci, moze sie pozniej sam zadreczac roznymi myslami - bo kocha.
Nie wszyscy sa tak wrazliwi na te tematy ale on jest i szanuj to.
Powinnas miec tego swiadomosc i nie byc zbyt surowa w tej kwestii bo chyba nawet nie wiesz co on przezywa. Jego to bardzo boli.

"Ci którzy nie czuja zazdrosci nie czuja nic"
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek"


Od 5.01.2010 :
66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i -->
onemi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-26, 09:13   #22
miss no nick
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 459
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Cytat:
Napisane przez onemi Pokaż wiadomość
"Ci którzy nie czuja zazdrosci nie czuja nic"
Z brakiem zazdorsci o przeszlosc kwalifikuje sie czy nie ?
__________________
Zawsze nadzieja. Zawsze ta k**wa w zielonej sukience.
miss no nick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-26, 09:29   #23
-onna-
Raczkowanie
 
Avatar -onna-
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 121
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Prosze nie krzyczcie! Powiem szczerze mam maly problem z przeszloscia mojego TZ.. Czasami ciezko mi z tym, wiem ze nie powinnam ale mam z tym problem. Byli razem 6 lat, ona go rzucila kilka miesiecy przed slubem. Kontaktu jako takiego nie maja. Problemu nie mialam do czasu kiedy poznalam jego mame, a ona zaczela ja wspominac. W pierwszy dzien kiedy ja pozalam w drodze z lotniska ona powiedziala (wlasciwie TZ'owi) ze ostatnio do niej zadzwonila i rozmawialy chyba dwie godziny. Pokazywala mi jakies zdjecia kiedy on byl mlodszy i trafila na zdjcia z nia oczywiscie.. (Innym razem nazwala mnie imieniem innej bylej..)Mimo ze TZ wogule jej nie wspomina, to czasami mysle sobie, co jak ona by chciala wrocic.. Ale naszczescia moja obawa nie urosla do rangi wielkiego problemu z ktorym sobie nie umiem poradzic
-onna- jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-26, 10:09   #24
miss no nick
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 459
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Cytat:
Napisane przez -onna- Pokaż wiadomość
Prosze nie krzyczcie! Powiem szczerze mam maly problem z przeszloscia mojego TZ.. Czasami ciezko mi z tym, wiem ze nie powinnam ale mam z tym problem. Byli razem 6 lat, ona go rzucila kilka miesiecy przed slubem. Kontaktu jako takiego nie maja. Problemu nie mialam do czasu kiedy poznalam jego mame, a ona zaczela ja wspominac. W pierwszy dzien kiedy ja pozalam w drodze z lotniska ona powiedziala (wlasciwie TZ'owi) ze ostatnio do niej zadzwonila i rozmawialy chyba dwie godziny. Pokazywala mi jakies zdjecia kiedy on byl mlodszy i trafila na zdjcia z nia oczywiscie.. (Innym razem nazwala mnie imieniem innej bylej..)Mimo ze TZ wogule jej nie wspomina, to czasami mysle sobie, co jak ona by chciala wrocic.. Ale naszczescia moja obawa nie urosla do rangi wielkiego problemu z ktorym sobie nie umiem poradzic
Matka ja wspomina bo pewnie juz ich oczami wyobrazni widziala razem na slubnym kobiercu a pozniej z gromadka dzieci a jej wnukow a ze wyszlo jak wyszlo... to wspomnienia chociaz zostaly . Nie przejmuj sie. W ogole nie masz czym.
__________________
Zawsze nadzieja. Zawsze ta k**wa w zielonej sukience.
miss no nick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-26, 10:42   #25
oniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar oniaczeq
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 649
GG do oniaczeq
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Cytat:
Napisane przez Vibeska Pokaż wiadomość
Ja uważam że to co było to zamknięty rozdział mojego życia.
Na początku jak zaczęłam być z moim TŻ-tem to sobie wyjaśniliśmy wszystko,. opowiedzieliśmy co tam trzeba było.
Nie powiem, poczułam że coś mnie tam żre z zazdrości ale zostawiłam to w spokoju.

I więcej do tego nie wracam ani ja ani on.
Nie chcemy rozdrapywać ran.
Ja nigdy mojego TŻ-ta nie porównywałam do swoich byłych i on mnie również nie.
Myślę że to kwestia dojrzałości obojga nas.
Mam na ten temat takie samo zdanie
Kiedy sie poznaliśmy opowiedzieliśmy sobie co nieco o swoich byłych i tyle...jesteśmy teraz razem wiec nie za bardzo obchodzi mnie co było kiedyś i co on robił a czego nie i z jego strony jest to samo..jakoś ta wiedza do szczęścia nie jest mi potrzebna
__________________
[B]Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni
Twojego życia
Wracaj do nich ilekroć w Twoim życiu
wszystko zaczyna się walić

Biustonosze:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post77106731
oniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-26, 18:15   #26
ushia
Zadomowienie
 
Avatar ushia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Moje kochanie ma troche ciężka sytuację, bo mój eks to jego kuzyn, w dodatku ulubiony i bardzo blisko z nim zwiazany
Natomiast "jazde" o przeszlosc to urzadziłam ja - pewnego pieknego dnia spakowalam wszystko co zostalo po "bylej", listy, pocztowki, zdjecia, maskotki, wszystko!
I wywaliłam
Zreszta "kawalerski" pokoj mojego faceta jest teraz naszym pokojem i dopoki go nie przemeblowalismy to nieswojo sie w nim czulam.

Natomiast nigdy nie opowiadamy sobie o szczegolach - to niezdrowe bardzo
ushia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-27, 08:57   #27
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Cytat:
Napisane przez martina@ Pokaż wiadomość
Znalazłam kilka tematów o zazdrości, ale żaden nie pasuje do tego, co chciałam ująć w tym wątku

Czy miałyście kiedyś okazję spotkać się ze zjawiskiem zazdrości 'o przeszłośc' ? Chodzi tu stricte o to, co było kiedyś. Czyli np. Wasz obecny TŻ dostaje ataku białej gorączki kiedy mówicie miłe słowo o eks, kazał Wam wyrzucić wszystkie pamiątki związane z byłym itp. ? Pomijam tych eks, których nie znosicie i nie chcecie mieć z nimi nic wspólnego.

Chodzi mi o sytuacje takie, jak np. moja. Byłam kiedyś z facetem prawie 2 lata, nie jestesmy już razem ale mamy bardzo dobry kontakt ze sobą. Mam też dużo bliskich mi kolegów, z którymi łączą mnie więzy stricte przyjacielskie. Nigdy nie zamierzalam ukrywac tego przed kimkolwiek, ale czasami mam wrażenie, że jest to drażliwa chwila dla facetów. Rozumiem, że to jest chore, kiedy poprzedni związek cały czas siedzi w głowie i nie pozwala na stworzenie czegoś nowego, ale ja nie chce ukrywać swojej przeszłości.

Nie wygląda też to tak, że non stop nawijam co tam kiedyś z kim robiłam, tylko po prostu jeśli już schodzi na jakiś pokrewny temat to czasami wspomnę, ze kiedyś tam z eks na sylwestra etc. Niektórzy faceci odrazu się pienią i 'nie chcę na ten temat nic wiedzieć', ale jak ja mam w tym momencie cokolwiek opowiadać o swoim życiu, jak bardzo często przewija się w nim jakiś mężczyzna - mam udawać, że go nie bylo? Ja bardzo szanuję to i cieszę się z tego, że mam dobry kontakt z byłym, i też uważam to za miłe, jak facet wypowiada się z szacunkiem o swoich eks dziewczynach. Nigdy nie byłam o to zazdrosna, a wrecz przeciwnie - często ciekawa, jaki tworzyli związek itp.

Co myślicie na ten temat? Troche rozwlekłam tego posta, ale chciałam przekazać w nim wszystko, o co mi chodzi
Zjawisko o któym piszesz ma często miejsce. SZczególnie u młodych meżczyzn (ja juz z tego wyrosłem, ale kiedys też tak miałem)
Wiesz zazdrość faceta o byłego wynika z wielu rzeczy, ale chyba głównie z tego ze wiekszość facetów jest błędnie przekonana ze jeśli raz spała z dziewczyna to nawet za 10 lat gdy tak kobieta bedzie męzatką, czy siostrą zakonną to i tak moze to powtórzyc Stąd na zasadzie analogii uczucia zazdrosci. Regułą jest ze lepiej jest nie opowiadac o poprzednich zwiazkach. Nic dobrego zazwyczaj z tego nei wynika.
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 10:13   #28
Popstar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 32
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Hej wszystkim,

Nie jestem w stanie powiedzieć ile wątków, stron w internecie przeczytałam nt. zazdrości o przeszłość, ponieważ mimo iż minęło już ponad rok od kiedy spotkałam mojego jedynego to nadal jestem chorobliwie zazdrosna o przeszłość.

A mianowicie, przed tym jak my się poznaliśmy, mój facet dopiero co zerwał z dziewczyną, z którą był 7 lat. Pytałam go na początku, mówił, że zerwali ze sobą dawno, a potem się dowiaduję że to było zaledwie parę miesięcy. On tłumaczył się tym, że to już od dawna nie istniało i było po prostu bo było, ale związek był już od lat martwy.

A jednak, nadal ze sobą pisali, kontaktowali się. On powiedział, że to tak jakby się tylko ze znajomą kontaktował. Żadnych uczuć, wspomnień, żadnych sentymentów. Po kłótni, przestał się z nią kontaktować. Jednak jestem nadal bardzo zazdrosna o tą przeszłość, o to, że była tak niedawno i czy naprawdę nic nie znaczy. Czuję się jak kolejna dziewczyna, mimo iż on robi dla mnie dosłownie wszystko.
Przeniósłby góry dla mnie. Pamiętam go na początku i jak widzę go teraz, widzę jak bardzo się zmienił. Codziennie mi powtarza, że jestem jego miłością, tą pierwszą i ostatnią i tylko mnie pragnie i gdyby mógł zmienić przeszłość to by usunął wszystko i by czekał na mnie nawet 1000 lat, ponieważ uważa, że warto. On jest naprawdę wspaniały, kochający, dbający i nigdy nie zostawił mnie samej z niczym. Jak jest źle, okazuje mi tyle miłości, to naprawdę mężczyzna z klasą.
Codziennie wieczorem pisze dla mnie długie wiadomości miłosne i robi wszystko bym się dobrze czuła. Mówi mi o każdej dziewczynie, z którą się kontaktuje.

A jednak, nie czuję się wyjątkowa. Kochał kogoś przede mną. On mówi, że to nie była miłość. Na początku było zauroczenie, a potem tylko przyzwyczajenie. Twierdzi, że dopiero jak mu pokazałam co to jest miłość, że nie wiedział, że to takie silne i głębokie. Trwał w tamtym związku ponieważ myślał, że tak musi być, że chyba tak wygląda związek. Przy mnie dopiero otworzyły mu się oczy. Myślicie, że to może być prawda? Facet po 7-letnim związku, który mówi, że to była pomyłka, że to nie była miłość? Jest ze mną dopiero ponad rok, a już po paru miesiącach mówi, że to co my mamy, on nigdy nie miał tego w poprzednim związku. Uważacie, że to jest możliwe?

Bardzo proszę o pomoc. Czuję się bezradna, walczę z zazdrością, ale nic się nie zmienia, mimo moich chęci.
Popstar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 11:28   #29
Katherrine
Raczkowanie
 
Avatar Katherrine
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 49
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Podziwiam ludzi, którzy piszą, że tego problemu w ogóle nie mieli.

Mój K. nie miał takich wątpliwości odnośnie mojej osoby - nie ma o kogo. Z kolei ja przez krótki okres czasu zbyt mocno rozmyślałam o Jego przeszłości. Mimo, iż tamta relacja była z trzy lata temu, to jednak musiałam jakoś rozwikłać swoją głupią zazdrość i sobie z tym poradzić. Wyszło chyba całkiem nieźle

Sądzę, że nie ma co wyciągać starych spraw, ale gdy druga strona zada pytania - odpowiadać spokojnie i wytrwale, nie ukrywać różnych spraw. Może początkowo poboli, ale zawsze lepiej ze świadomością, że wszystko było wyjaśnione i co ważniejsze, że tamten etap jest zamknięty.
__________________
What disorder are you?


Katherrine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-14, 11:18   #30
Zielone_korale
Wtajemniczenie
 
Avatar Zielone_korale
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 283
Dot.: Zazdrość 'o przeszłość'

Popstar, mam dokładnie tak samo, również poznalismy sie szybko po jego rozstaniu z była, on to przeżywał i za dużo rzeczy mi.naopowiadal....mimo tego teraz sie stara, twierdzi, ze kocha, ze jestem jedyna, ze tamto to przywiązanie i strach przed samotnością, ze ja jestem jedyna miłością, a mimo wszystko czuje sie jak ta kolejna, a nie ta pierwsza, wyjątkowa.
Zielone_korale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-15 22:58:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:13.