Trudne wspomnienia

[anjali0]

Hej. niedawno bylam za granica i poznalam tam super chlopaka. Nie chcialam sie angazowac ale stalo sie. Kiedy nadszedl czas rozstania myslalam ze umre. Teraz ciagle o nim mysle i gdy zamkne oczy widze jego twarz, choc wiem ze juz nigdy sie nie zobaczymy.
Znacie jaks sposob zeby zapomniec kolesia?

[Monicoor]

czas leczy rany

[anjali0]

Minal juz miesiac a ja nie potrafie o nim zapomniec. Nie wiem czy ja tego podswiadomie nie chce czy tak bardzo sie w nim zakochalam.

[mysiamysia]

ze swojego doswiadczenia [coprawda niezbyt duzego ,ale zawsze cos] wiem ,ze miesiac to za malo,jakies 3 miesiace to taka srednia po ktorej zapomina sie calkowicie.kiedys myslalam ,ze jak ktos mi mowil ,ze z biegiem czasu zapomne- to ze mowi glupoty,ale faktycznie tak bylo.Trudno zapomniec,a tymbardziej trudniej jesli ktos cie zranil w jakis tam sposob-czas leczy rany,taka prawda.Na zapomnienie tez czas jest najlepszy...tylko nie probuj szukac z nim kontaktu ,bo potem bedzie jeszcze gorzej zapomniec.Niezawodny sposob na zapomnienie to jest to ,zebys zajela sie soba,spotkania ze znajomymi,rozwijanie wlasnego hobby,pasji,najlepiej znajdowac sobie jak najwiecej zajęć,zeby w wolnych chwilach nie rozmyslac i nie rozpaczac.Ja na twoim miejscu zapisalabym sie moze na fitness albo jakis kurs,cos w tym stylu,poznac nowych ludzi,zabic sobie czas itd.

[vendettka]

Może niech Ci inny chłopak wybije jego z głowy?

[Lexie]

Zapomnisz z czasem, tylko o nim nie rozmyślaj, zajmij się życiem, znajomymi, czymkolwiek. Wtedy będzie szybciej.

[anjali0]

Dzieki ale jest naprawde ciezko poznawac nowych chlopakow kiedy ma sie w glowie tylko jednego bo gdzies tam w duszy zawsze jest nadzieja ze moze kiedys znow sie zobaczymy.

[Sweetheart86]

Wiesz, nikt tu Ci nie poda recepty, jak zapomniec kolesia. Pewnie większości z nas taka recepta by się przydała. W moim wypadku kiedyś podziałało umawianie się z kimś innym. Też ciężko mi się było spotkac z innym, gdy w głowie tylko jedno. Ale poszłam, stwierdziłam, że nie mam nic do stracenia. Wiadomo, że nie od razu ale zapomniałam. I spotkania z kolejnym chłopakiem bardzo mi w tym pomogły. Gdybym siedziała w domu i dołowała się pewnie do tej pory jeszcze by mi nie przeszło. Powodzenia życzę.

[bess]

Napisane przez anjali0

choc wiem ze juz nigdy sie nie zobaczymy.
Znacie jaks sposob zeby zapomniec kolesia?

skad wiesz??
w dobie internetu to nie takie trudne

[*sweet dreams*]

A nie wrócisz juz tam nigdy za granice? Albo on nie może przyjechać do Ciebie? Mozecie przez neta sie tez kontaktowac ale to nie jest dobry pomysl tylko tyle ze mozecie gadac nic nie da.Wtedy bardziej bedziesz tesknic...., Masz trzy wyjscioa, Pierwsze skontaktowac sie z nim. Drugie zapomniec czas leczy rany, i trzecie tez zapomniec i znalesc np. sobie innego chlopaka

[slonko8918]

Ja poznałam 4lata temu na wakacjach super chlopaka, moja pierwsza wielka miłość. Dalej mam troszkę go w serduszku. On był z Gdańska ja z Mazur. Spędziliśmy ze sobą piękny miesiąc. Zostaliśmy parą na odległość, ale niczego nie żałuje, był cudowny, wręcz idealny. Byliśmy 8 m-cy razem. Dzwonił każdego wieczora gadaliśmy po 3 godziny o wszysktkim. Był przyjacielem, oparciem i super facetem w jednym. To ja z nim zerwałam nie miałam dłużej siły z nim być na odległość, mimo że go bardzo mocno kochałam. Przeżyłam to, nie mogłam sie pozbierać do roku czasu. Nawet jak byłam z moim obecnym Tż ciągle myślałam o nim. Tęskniłam, ale jakoś przeszło mi to. Nadal mam z nim kontakt. Nigdy nie zapmnę tych chwil jakie razem spędziliśmy. Teraz czasem jak oglądam jego zdjęcia, samego czy z dziewczyną. Pojawia się tesknotą i zazdrość, że to ja mogłabym być na jej miejscu, ale cóż nie było nam pisane być razem ;( A szkoda.... Mam chłopaka z którym jestem 2,5 roku, Kocham Go, ale to jest zupełnie coś innego... I inna historia... Ale się rozmarzyłam... A co do ciebie czas leczy rany... Wiem to po sobie... Musisz być tylko silna... Ja miałam o tyle gorzej, że utzrymywałam i utrzymuję z nim kontakt, ale nie mogłabym poprostu z nim nie rozmawiać... ;(

[claymore]

Napisane przez anjali0

Minal juz miesiac a ja nie potrafie o nim zapomniec. Nie wiem czy ja tego podswiadomie nie chce czy tak bardzo sie w nim zakochalam.

ja nie potrafiłam zapomnieć rok, zapomniałam dopiero po kilku miesiącach związku z innym (wiem może chamsko trochę ,ale poskutkowało -dzieki niemu zapomniałam, poza tym zakochałam się znowu )

czas, czas..., CZAS! jedyne lekarstwo. Spróbuj zając sie czyms innym, na siłe. Minie uwierz spotykaj się z ludzmi, rozwijaj swoje zainteresowania i pasje. Będzie ok.

wiem,że boli, wiem że cieżko....... moze to nie byl facet dla Ciebie

[vainilla]

Napisane przez anjali0

Minal juz miesiac a ja nie potrafie o nim zapomniec. Nie wiem czy ja tego podswiadomie nie chce czy tak bardzo sie w nim zakochalam.

JUŻ miesiąc? DOPIERO MIESIĄC. kochana przyzwyczaj się do tego ze takie rzeczy trwają. jestem pewna że zapomnisz, ale potrzeba czasu
Staraj się czymś zająć i nie przywolywać wspomnień, wtedy tak nie boli. To nie takie trudne jak ci się wydaje. Zapomnisz, nawet sie nie obejrzysz kiedy

[ewik8513]

Kiedy przejdziesz jedną górę, wtedy wyłoni się następna - trudno znaleźć równe błonie.

[Dzika Ropucha]

No cóż takie życie i prawda, że jedynie czas leczy rany. Ja też podobnie przeżywałam jedną wspaniałą znajomość. Ciągle o Nim myślałam, oj było ciężko. Lecz z czasem mija to jakoś teraz zostały mi miłe wspomnienia.
I wiesz życie bywa nieobliczalne-może jeszcze go zobaczysz, nigdy nic nie wadomo. A może spotkasz kogoś przy którym zapomnisz o wszystkim i będziesz szczęśliwa

[Signomi]

ehh jezeli jestes pewna ze go nie zobaczysz to fakt lepiej zapomniec.. gorzej jakb edziesz myslala ze zapomnialas a pewnego dnia go zobaczysz.. i wszystko wroci ( raz tak mialam ... i plakalam jak beksa ) skuteczny sposob ? " na stara milosc najlepsza jest.. nowa milosc"

[samarah]

Przede wszystkim staraj się cały czas być w ruchu: spotykaj się z przyjaciółmi, imprezuj, nie zamykaj się w czterech ścianach, bo wówczas nachodzą wspomnienia... Może spróbuj spotykać się z jakimś innym chłopakiem? Miłość zawsze leczy się kolejną miłością powodzenia...

[jupik]

O chlopaku w którym byłam strasznie zakochana, który był moją pierwszą miłością w życiu i to taką naprawdę wyjątkową, zapomniałam, a raczej-przestałam za nim tęsknić i o nim mysleć, po prawie 10 miesiącach. Nadal jesteśmy dobrymi znajomymi i z sentymentem wspominam to co między nami było a na całe życie zapamiętałam słowa mojej mamy, przy której poryczałam się jak głupia jakis czas po rozstaniu "nie martw sie córuś, to na pewno nie ostatni raz" no w sumie miała rację ale na pocieszenie- przeszło w końcu i zostały miłe wspomnienia widać miłość przechodzi łatwiej niż żądza

[anjali0]

Dziekuje za rady teraz wiem ze musze wyjsc do ludzi i zyc dalej.
dziekuje bardzo