|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 416
|
Ukrywam swoją osobowość...?
Mój problem doprowadza mnie do łez.
Przez 10 lat tkwiłam w przekonaniu swojej grubości i brzydkości (koszmar wywołany "działalnościa" m.in kolegów z klasy) ,później schudłam ,wyładniałam etc... W domu czuję się najlepiej ,ale....i tu pojawia się mój problem - poza domem nie umiem być sobą ,udaje kogoś "lepszego" ,"ładniejszego"...ale wychodzi to mi bokiem,bo np.jak spodobam się jakiemuś chłopakowi i on zaużmy uśmiechnie się do mnei ,to ja udaję ,ze go nie widziałam,ze patzryłam w gdzie indziej....chcę się na niego popatzreć ,ale zwyczajnie NIE UMIEM !!! NIE UMIEM!!! NIE UMIEM!!! ![]() Nie umiem tego opisac lepiej... Dodam tylko,ze mam prawie 18lat ![]() dopisek; byłam dzisiaj gdzieś z mamą i ona mi powiedziała ,ze jakbym była sobą ,to bym miała lepiej w życiu ,że kogoś udaje,a ona mnie zna etc... - pokłociłam się z nią o to ,ale ona ma racje...
__________________
PROFIL NIEAKTUALNY |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
no to, jak sama dostrzegasz, gdzie tkwi problem, dlaczego nie zacząć go zmieniać?
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro) wróciłam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
coz, ja mysle, potrzebujesz czasu.
Rozumiem Cie doskonale, bo tez pewnych rzeczy NIE UMIEM choc mnie to zlosci. masz dopiero 18 lat, cale zycie przed Toba, poznasz mnostwo ludzi. i tych, przy ktorych bedziesz sie dobrze czuc, i tych, przy ktorych nie. Tak naprawde nie masz jeszcze uksztaltowanej osobowosci, daj sobie czas, staraj sie otwierac na ludzi, ale nie dołuj sie tym! kazdy ma wieksze lub mniejsze problemy osobowosciowe wiec nie jestes jedyna. spokojnie ![]()
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Bądź sobą i tyle. Nie przejmuj się tym co inni pomyślą. Wiesz gdzie leży Twój problem więc zmieniaj się poprzez małe kroczki. Z czasem wszystko się zmieni tylko trzeba być wytrwałym.
Przełamuj swoje obawy, lęki - nie uciekaj przed tym. Wmów sobie - "zrobię to" i stawiaj czoło wyzwaniu. Początki zawsze są trudne, ale później sama zauważysz, że inaczej do wielu spraw będziesz podchodzić. Powodzenia ![]()
__________________
Książki, strona po stronie - klik |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 85
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
To łatwo powiedzieć...
Mam ten sam problem, przez całe dzieciństwo, gimnazjum była grubasem - nie raz dzieci smiały się ze mnie. Do dziś pamieta sie takie chwile! Teraz schudłam jestem atrakcyjna ale w środku nadal czuje sie tym grubaskiem. Jak ktos nam nie patrzy zawsze mysle, że zauwazył np że mam gruby brzuch albo cos innego - wszedzie spodziewam sie krytyki. I też na siłe zgrywam inną przy ludziach - chce byc naturalna ale nie potrafie. Nieśmialosc pokonuje np alkoholem, wtedy latwiej nawiazywac rozmowe, kontakty. Jak nauczyc sie normalnego funkcjonowania??? Jestem fajna i naturalna tylko przy tych osobach, które dobrze znam... chłopak, przyjaciółka od zawsze. Przy innych nie potrafie, od razu myśle co oni sobie pomysla.
__________________
Łódź !!!!! Łódź!!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 30
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
hmm też kiedyś byłam grubsza i brzydka ale wyszczuplałam i w ogóle.. Zauważyłam to jak chłopacy zaczęli mnie adorować i uwierzyłam w siebie. Ty też musisz uwierzyć i dopuścić do siebie innych.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Nauczysz sie spokojnie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: to tu,to tam.
Wiadomości: 705
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Poczytałam i dopiero do mnie dotarło,że - mam tak samo.Byłam hmm...niezbyt urodziwa.Mam naprawdę oryginalny typ urody i w okresie dojrzewania i tuż przed nim wyglądało to wręcz strasznie.Teraz,gdy staję się kobietą niektóre mankamenty stają się atutami.
Ale zauważyłam,że też reaguję popłochem gdy ktoś na mnie patrzy,myślę wtedy 'pewnie myśli sobie,że jestem brzydka',albo zastanawiam się,czy odznacza mi się puder,tusz rozmazał czy cokolwiek najgorszego.A walczę z tym od dawna i moze to przechodzi,ale samo czekanie to niezbyt dobre rozwiązanie. Kiedyś przy nowych ludziach starałam się włączać do dyskusji,byleby się odezwać,żeby nie myśleli,że jestem zakompleksiona i szara mysza,ale szybko zauważyłąm,że to nie daje dobrych efektów.Teraz,gdy staram się być sobą,każdą niejasną reakcję innych odbieram jako złe-mnie-zrozumienie.A nie daj ktoś sie skrzywi na to co powiem,to się zapadam pod ziemie - przeciez mialam cos dobrego na mysli! Wiem,ze wielu ludziom moze byc ciezko byc soba,sama tak mam z moim ADHD.W natłoku myśli,zdań i poglądów innych ludzi po 20 roku życia dopiero ledwo powolutku udaje mi się wyłapać w tym wszystkim siebie.Postaraj się zatrzymać nie myśleć co uważają inni,ale jak Ty się byś zachowała w tej chwili,co byś zrobiła,biorąc pod uwagę konsekwencje,własne samopoczucie.
__________________
intro.blog tu się otwieram. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Cytat:
lepiej pokazać swoją dumę i wartość,niż ślinic się i uśmiechać pełną gębą na widok faceta. z pewnymi nawykami można walczyć,ale z mojego doświadczenia faceci to lubią.wolą zawalczyć,niż dostac podanego na tacy gotowca. chyba musisz powalczyć nad podniesieniem samooceny.nic tak nie podnosi wartości jak flirty i kokietowanie obcych. na koniec nie rozumiem słów mamy... to,że wstydzisz się i z pewnej siebie zamieniasz sie z zawstydzona to GRA?! chyba,że grasz jeszcze coś innego. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 416
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
dzieki Dziewczyny za słowa wsparcia
![]() TmargoT - nie umiem tego opisac dobrze ,ale chodzi mi o to ,ze chce UDAWAĆ pewną siebie ,ale czasem "pękam"
__________________
PROFIL NIEAKTUALNY |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Cytat:
ja naprzykład w zalezności od poiomu moich hormonow mogę być wulkanem energii i diablicą,ktora wszystko załatwi,a kiedy hormony opadaja staję się potulnym barankiem,ktoremu mozna wejść na głowe. nigdy choć na chwilę nie pomyślałam,że mogę grać.poprostu taka jestem. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Cytat:
Facetów boje się jak ognia. Nie mogę zrozumieć, że mogę się komuś podobać. Cały czas myślę, że patrzą na mnie bo jestem gruba. Niestety, to wszystko leży w naszej psychice ![]()
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Maggie z tymi chłopakami ... Wiesz, czasami głupio się czułam. Okres gimnazjalny, to początek jakiś relacji damsko - męskich. Dziwnie było jak kumpele opowiadały a ja cicho jak trusia. Młoda i głupia byłam
![]()
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Terapia już się rozpoczęła. Tylko skutki jakieś marne
![]()
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
A ja myślę, że to kwestia czasu
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Cytat:
z tego poprostu się wyrasta.oczywiście jedne nie wyrosną nie mając motywacji,lub kogoś kto im pomoze sie zmienić. tak na pocieszenie powiem,że pierwszy raz całowałam się mająć 16 lat,a moim poważnym chłopakiem był moj mąż.więc głowa do góry. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Pewnie, czas jest tutaj ważny. W końcu długo byłyśmy pulchne, nie tak łatwo się przestawić. Ważne jest też oderwanie się od środowiska w którym postrzegano nas jako osoby większe. Przynajmniej mi to pomogło, bo w starych kręgach ciągłe wysłuchiwanie " jak ty schudłaś " staje się po czasie męczące.
Cytat:
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
Edytowane przez Pancza Czas edycji: 2008-10-13 o 21:41 Powód: dopisek |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 436
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
moze nastepnym razem gdy ktos sie do ciebie usmiechnie odwzajemnij sie? moim skromnym zdaniem musisz zrobic pierwszy krok, a potem bedzie latwiej
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Swoją drogą jakie to straszne, że głupie gnojki ze szkoły mają taki wpływ na nas, prawda?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
ja chcialam dodac, ze owszem, wyrasta się, ale to nie jest tak, ze wybija pelnoletnosci i juz sie wyroslo
![]() to moze trwac i drugie tyle, do trzydziestki. do pewnych rzeczy dochodzi się z czasem, pewne rzeczy się ukladają same inne sie dalej..pieprzą ![]() ale to sie zmieni. dajcie sobie czas. tylko trzeba sie przestac samemu wiecznie klasyfikowac, zwlaszcza w kategoriach bo ja wiecznie/bo ja nigdy wszystko jest w głowie. trzeba owszem, ukladac samemu ale tez i dac sie ulozyc ![]()
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:37.