Ukrywam swoją osobowość...? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-10-12, 12:14   #1
gothic_lencia
Zadomowienie
 
Avatar gothic_lencia
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 416

Ukrywam swoją osobowość...?


Mój problem doprowadza mnie do łez.
Przez 10 lat tkwiłam w przekonaniu swojej grubości i brzydkości (koszmar wywołany "działalnościa" m.in kolegów z klasy) ,później schudłam ,wyładniałam etc...
W domu czuję się najlepiej ,ale....i tu pojawia się mój problem - poza domem nie umiem być sobą ,udaje kogoś "lepszego" ,"ładniejszego"...ale wychodzi to mi bokiem,bo np.jak spodobam się jakiemuś chłopakowi i on zaużmy uśmiechnie się do mnei ,to ja udaję ,ze go nie widziałam,ze patzryłam w gdzie indziej....chcę się na niego popatzreć ,ale zwyczajnie NIE UMIEM !!! NIE UMIEM!!! NIE UMIEM!!! Zazwyczaj własnie wychodzę na tzw "świeta krowę",która wszystkim ma w d...,albo i nie wszystkich ,bo jak np widzę starych znajomych to z nimi czuję się ok....


Nie umiem tego opisac lepiej...

Dodam tylko,ze mam prawie 18lat

dopisek; byłam dzisiaj gdzieś z mamą i ona mi powiedziała ,ze jakbym była sobą ,to bym miała lepiej w życiu ,że kogoś udaje,a ona mnie zna etc... - pokłociłam się z nią o to ,ale ona ma racje...
__________________
PROFIL NIEAKTUALNY
gothic_lencia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-12, 12:41   #2
pani_smith
Zakorzenienie
 
Avatar pani_smith
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

no to, jak sama dostrzegasz, gdzie tkwi problem, dlaczego nie zacząć go zmieniać?
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro)

wróciłam
pani_smith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-12, 12:44   #3
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

coz, ja mysle, potrzebujesz czasu.
Rozumiem Cie doskonale, bo tez pewnych rzeczy NIE UMIEM choc mnie to zlosci.
masz dopiero 18 lat, cale zycie przed Toba, poznasz mnostwo ludzi.
i tych, przy ktorych bedziesz sie dobrze czuc, i tych, przy ktorych nie.
Tak naprawde nie masz jeszcze uksztaltowanej osobowosci,
daj sobie czas,
staraj sie otwierac na ludzi, ale nie dołuj sie tym!
kazdy ma wieksze lub mniejsze problemy osobowosciowe wiec nie jestes jedyna.
spokojnie
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-12, 17:33   #4
Nenya_89
Zadomowienie
 
Avatar Nenya_89
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 1 447
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Bądź sobą i tyle. Nie przejmuj się tym co inni pomyślą. Wiesz gdzie leży Twój problem więc zmieniaj się poprzez małe kroczki. Z czasem wszystko się zmieni tylko trzeba być wytrwałym.
Przełamuj swoje obawy, lęki - nie uciekaj przed tym. Wmów sobie - "zrobię to" i stawiaj czoło wyzwaniu. Początki zawsze są trudne, ale później sama zauważysz, że inaczej do wielu spraw będziesz podchodzić.

Powodzenia
__________________

Książki, strona po stronie - klik
Nenya_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-12, 18:31   #5
sugarfree88
Raczkowanie
 
Avatar sugarfree88
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 85
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

To łatwo powiedzieć...
Mam ten sam problem, przez całe dzieciństwo, gimnazjum była grubasem - nie raz dzieci smiały się ze mnie. Do dziś pamieta sie takie chwile! Teraz schudłam jestem atrakcyjna ale w środku nadal czuje sie tym grubaskiem. Jak ktos nam nie patrzy zawsze mysle, że zauwazył np że mam gruby brzuch albo cos innego - wszedzie spodziewam sie krytyki. I też na siłe zgrywam inną przy ludziach - chce byc naturalna ale nie potrafie. Nieśmialosc pokonuje np alkoholem, wtedy latwiej nawiazywac rozmowe, kontakty.
Jak nauczyc sie normalnego funkcjonowania???

Jestem fajna i naturalna tylko przy tych osobach, które dobrze znam... chłopak, przyjaciółka od zawsze.

Przy innych nie potrafie, od razu myśle co oni sobie pomysla.
__________________
Łódź !!!!! Łódź!!!!
sugarfree88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-12, 20:23   #6
nikosia18
Raczkowanie
 
Avatar nikosia18
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 30
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

hmm też kiedyś byłam grubsza i brzydka ale wyszczuplałam i w ogóle.. Zauważyłam to jak chłopacy zaczęli mnie adorować i uwierzyłam w siebie. Ty też musisz uwierzyć i dopuścić do siebie innych.
nikosia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-12, 20:46   #7
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Nauczysz sie spokojnieZwyczajnie popracuj nad tym. Tez to kiedys przechodziłam Przeszło.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-12, 23:11   #8
niuja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: to tu,to tam.
Wiadomości: 705
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Poczytałam i dopiero do mnie dotarło,że - mam tak samo.Byłam hmm...niezbyt urodziwa.Mam naprawdę oryginalny typ urody i w okresie dojrzewania i tuż przed nim wyglądało to wręcz strasznie.Teraz,gdy staję się kobietą niektóre mankamenty stają się atutami.
Ale zauważyłam,że też reaguję popłochem gdy ktoś na mnie patrzy,myślę wtedy 'pewnie myśli sobie,że jestem brzydka',albo zastanawiam się,czy odznacza mi się puder,tusz rozmazał czy cokolwiek najgorszego.A walczę z tym od dawna i moze to przechodzi,ale samo czekanie to niezbyt dobre rozwiązanie.
Kiedyś przy nowych ludziach starałam się włączać do dyskusji,byleby się odezwać,żeby nie myśleli,że jestem zakompleksiona i szara mysza,ale szybko zauważyłąm,że to nie daje dobrych efektów.Teraz,gdy staram się być sobą,każdą niejasną reakcję innych odbieram jako złe-mnie-zrozumienie.A nie daj ktoś sie skrzywi na to co powiem,to się zapadam pod ziemie - przeciez mialam cos dobrego na mysli!

Wiem,ze wielu ludziom moze byc ciezko byc soba,sama tak mam z moim ADHD.W natłoku myśli,zdań i poglądów innych ludzi po 20 roku życia dopiero ledwo powolutku udaje mi się wyłapać w tym wszystkim siebie.Postaraj się zatrzymać nie myśleć co uważają inni,ale jak Ty się byś zachowała w tej chwili,co byś zrobiła,biorąc pod uwagę konsekwencje,własne samopoczucie.
__________________
intro.blog tu się otwieram.
niuja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 07:19   #9
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Cytat:
Napisane przez gothic_lencia Pokaż wiadomość
Mój problem doprowadza mnie do łez.
Przez 10 lat tkwiłam w przekonaniu swojej grubości i brzydkości (koszmar wywołany "działalnościa" m.in kolegów z klasy) ,później schudłam ,wyładniałam etc...
W domu czuję się najlepiej ,ale....i tu pojawia się mój problem - poza domem nie umiem być sobą ,udaje kogoś "lepszego" ,"ładniejszego"...ale wychodzi to mi bokiem,bo np.jak spodobam się jakiemuś chłopakowi i on zaużmy uśmiechnie się do mnei ,to ja udaję ,ze go nie widziałam,ze patzryłam w gdzie indziej....chcę się na niego popatzreć ,ale zwyczajnie NIE UMIEM !!! NIE UMIEM!!! NIE UMIEM!!! Zazwyczaj własnie wychodzę na tzw "świeta krowę",która wszystkim ma w d...,albo i nie wszystkich ,bo jak np widzę starych znajomych to z nimi czuję się ok....


Nie umiem tego opisac lepiej...

Dodam tylko,ze mam prawie 18lat

dopisek; byłam dzisiaj gdzieś z mamą i ona mi powiedziała ,ze jakbym była sobą ,to bym miała lepiej w życiu ,że kogoś udaje,a ona mnie zna etc... - pokłociłam się z nią o to ,ale ona ma racje...
nie martw się,czasem tak jest.nie jestes jedyna.
lepiej pokazać swoją dumę i wartość,niż ślinic się i uśmiechać pełną gębą na widok faceta.

z pewnymi nawykami można walczyć,ale z mojego doświadczenia faceci to lubią.wolą zawalczyć,niż dostac podanego na tacy gotowca.

chyba musisz powalczyć nad podniesieniem samooceny.nic tak nie podnosi wartości jak flirty i kokietowanie obcych.

na koniec nie rozumiem słów mamy...
to,że wstydzisz się i z pewnej siebie zamieniasz sie z zawstydzona to GRA?!
chyba,że grasz jeszcze coś innego.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 18:17   #10
gothic_lencia
Zadomowienie
 
Avatar gothic_lencia
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 416
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

dzieki Dziewczyny za słowa wsparcia

TmargoT - nie umiem tego opisac dobrze ,ale chodzi mi o to ,ze chce UDAWAĆ pewną siebie ,ale czasem "pękam"
__________________
PROFIL NIEAKTUALNY
gothic_lencia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 18:46   #11
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Cytat:
Napisane przez gothic_lencia Pokaż wiadomość
dzieki Dziewczyny za słowa wsparcia

TmargoT - nie umiem tego opisac dobrze ,ale chodzi mi o to ,ze chce UDAWAĆ pewną siebie ,ale czasem "pękam"
ojj to nie tylko ty taka jesteś.uwierz mi,tu nie ma nic nienormalnego.
ja naprzykład w zalezności od poiomu moich hormonow mogę być wulkanem energii i diablicą,ktora wszystko załatwi,a kiedy hormony opadaja staję się potulnym barankiem,ktoremu mozna wejść na głowe. nigdy choć na chwilę nie pomyślałam,że mogę grać.poprostu taka jestem.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-13, 19:51   #12
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Cytat:
Napisane przez gothic_lencia Pokaż wiadomość
Mój problem doprowadza mnie do łez.
Przez 10 lat tkwiłam w przekonaniu swojej grubości i brzydkości (koszmar wywołany "działalnościa&qu ot; m.in kolegów z klasy) ,później schudłam ,wyładniałam etc...
W domu czuję się najlepiej ,ale....i tu pojawia się mój problem - poza domem nie umiem być sobą ,udaje kogoś "lepszego" ,"ładniejszego" ...ale wychodzi to mi bokiem,bo np.jak spodobam się jakiemuś chłopakowi i on zaużmy uśmiechnie się do mnei ,to ja udaję ,ze go nie widziałam,ze patzryłam w gdzie indziej....chcę się na niego popatzreć ,ale zwyczajnie NIE UMIEM !!! NIE UMIEM!!! NIE UMIEM!!! Zazwyczaj własnie wychodzę na tzw "świeta krowę",która wszystkim ma w d...,albo i nie wszystkich ,bo jak np widzę starych znajomych to z nimi czuję się ok....


Nie umiem tego opisac lepiej...

Dodam tylko,ze mam prawie 18lat

dopisek; byłam dzisiaj gdzieś z mamą i ona mi powiedziała ,ze jakbym była sobą ,to bym miała lepiej w życiu ,że kogoś udaje,a ona mnie zna etc... - pokłociłam się z nią o to ,ale ona ma racje...
Przechodziłam przez coś podobnego, więc nie jesteś sama. Też nieraz w towarzystwie nadrabiałam miną, odzywałam się żeby tylko nie wyjść na jakąś zamkniętą w sobie, nie byłam naturalna, co mnie strasznie złościło. Chyba dopiero teraz wylazłam na dobre z tej swojej skorupy. Przejdzie ci to z czasem, musisz poprostu pracować nad sobą, zacznij od zmiany sposobu myślenia na swój temat a reszta przyjdzie z czasem. Powodzenia!
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 20:10   #13
Pancza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Cytat:
Napisane przez gothic_lencia Pokaż wiadomość
Mój problem doprowadza mnie do łez.
Przez 10 lat tkwiłam w przekonaniu swojej grubości i brzydkości (koszmar wywołany "działalnościa" m.in kolegów z klasy) ,później schudłam ,wyładniałam etc...
W domu czuję się najlepiej ,ale....i tu pojawia się mój problem - poza domem nie umiem być sobą ,udaje kogoś "lepszego" ,"ładniejszego"...ale wychodzi to mi bokiem,bo np.jak spodobam się jakiemuś chłopakowi i on zaużmy uśmiechnie się do mnei ,to ja udaję ,ze go nie widziałam,ze patzryłam w gdzie indziej....chcę się na niego popatzreć ,ale zwyczajnie NIE UMIEM !!! NIE UMIEM!!! NIE UMIEM!!! Zazwyczaj własnie wychodzę na tzw "świeta krowę",która wszystkim ma w d...,albo i nie wszystkich ,bo jak np widzę starych znajomych to z nimi czuję się ok....

Mam identyczną sytuację. Do 15 wieku życia byłam po prostu gruba. Ludzie mnie lubili, ja lubiłam ludzi. Wiedziałam, że u żadnego faceta nie mam szans, więc jakoś specjalnie się nie przejmowałam. Byłam wesoła, sympatyczna, lubiana. Wraz z utratą wagi stałam się ... inna ? Od wielu nowych ludzi, którzy mnie poznali, usłyszałam, że wydaje się zadufaną w sobie osóbką. Da się wyczuć zbytnią pewność siebie. A ja taka nie jestem. Tylko wrażenie ...
Facetów boje się jak ognia. Nie mogę zrozumieć, że mogę się komuś podobać. Cały czas myślę, że patrzą na mnie bo jestem gruba. Niestety, to wszystko leży w naszej psychice
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę,
nawet jeśli
siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
Pancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 20:18   #14
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Cytat:
Napisane przez Pancza Pokaż wiadomość
Mam identyczną sytuację. Do 15 wieku życia byłam po prostu gruba. Ludzie mnie lubili, ja lubiłam ludzi. Wiedziałam, że u żadnego faceta nie mam szans, więc jakoś specjalnie się nie przejmowałam. Byłam wesoła, sympatyczna, lubiana. Wraz z utratą wagi stałam się ... inna ? Od wielu nowych ludzi, którzy mnie poznali, usłyszałam, że wydaje się zadufaną w sobie osóbką. Da się wyczuć zbytnią pewność siebie. A ja taka nie jestem. Tylko wrażenie ...
Facetów boje się jak ognia. Nie mogę zrozumieć, że mogę się komuś podobać. Cały czas myślę, że patrzą na mnie bo jestem gruba. Niestety, to wszystko leży w naszej psychice
W wieku 15 lat zastanawiałaś się jakie masz szanse u chłopaków? Hmm...Towarzystwem się nie przejmuj, nie będziesz przecież wszystkim tłumaczyć, że taka nie jesteś, jak to się mówi - nie będziesz tłumaczyć się, że nie jesteś wielbłądem. A facetów traktuj normalnie - nie masz czego się bać, oni nie gryzą. Skoro wiesz, że problem siedzi w twojej psychice, to nie pozostaje ci nic innego jak zmienić podejście do siebie, jak i otoczenia.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 20:30   #15
Pancza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Maggie z tymi chłopakami ... Wiesz, czasami głupio się czułam. Okres gimnazjalny, to początek jakiś relacji damsko - męskich. Dziwnie było jak kumpele opowiadały a ja cicho jak trusia. Młoda i głupia byłam Teraz wiem, że nie gryzą, ale jest ta bariera psychiczna. Grubaską zostaje się jeszcze na długo, niestety
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę,
nawet jeśli
siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
Pancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 20:36   #16
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Cytat:
Napisane przez Pancza Pokaż wiadomość
Maggie z tymi chłopakami ... Wiesz, czasami głupio się czułam. Okres gimnazjalny, to początek jakiś relacji damsko - męskich. Dziwnie było jak kumpele opowiadały a ja cicho jak trusia. Młoda i głupia byłam Teraz wiem, że nie gryzą, ale jest ta bariera psychiczna. Grubaską zostaje się jeszcze na długo, niestety
He,he, to skoro się już "zdiagnozowałaś" to trzeba rozpocząć odpowiednią terapię która pozwoli ci usunąć tę barierę w psychice. Chyba najlepiej wiesz jak możesz sobie pomóc.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 20:52   #17
Pancza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Terapia już się rozpoczęła. Tylko skutki jakieś marne
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę,
nawet jeśli
siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
Pancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 21:19   #18
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Cytat:
Napisane przez Pancza Pokaż wiadomość
Terapia już się rozpoczęła. Tylko skutki jakieś marne
Nie od razu Kraków zbudowano.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 21:28   #19
aynil
Zadomowienie
 
Avatar aynil
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 171
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

A ja myślę, że to kwestia czasu miałam podobnie(mam 18 lat), ale wychodzę na prostą. Pozostał mi tylko problem z buraczkiem, czerwienię się z byle powodu:P ale to kwestia czasu
aynil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-13, 21:35   #20
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Cytat:
Napisane przez Pancza Pokaż wiadomość
Maggie z tymi chłopakami ... Wiesz, czasami głupio się czułam. Okres gimnazjalny, to początek jakiś relacji damsko - męskich. Dziwnie było jak kumpele opowiadały a ja cicho jak trusia. Młoda i głupia byłam Teraz wiem, że nie gryzą, ale jest ta bariera psychiczna. Grubaską zostaje się jeszcze na długo, niestety
pancza,ja nie byłam gruba,ponoć byłam ładna i zgrabna,jednak i tak byłam wstydliwa i zakompleksiona.
z tego poprostu się wyrasta.oczywiście jedne nie wyrosną nie mając motywacji,lub kogoś kto im pomoze sie zmienić.
tak na pocieszenie powiem,że pierwszy raz całowałam się mająć 16 lat,a moim poważnym chłopakiem był moj mąż.więc głowa do góry.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 21:36   #21
Pancza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Pewnie, czas jest tutaj ważny. W końcu długo byłyśmy pulchne, nie tak łatwo się przestawić. Ważne jest też oderwanie się od środowiska w którym postrzegano nas jako osoby większe. Przynajmniej mi to pomogło, bo w starych kręgach ciągłe wysłuchiwanie " jak ty schudłaś " staje się po czasie męczące.

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
pancza,ja nie byłam gruba,ponoć byłam ładna i zgrabna,jednak i tak byłam wstydliwa i zakompleksiona.
z tego poprostu się wyrasta.oczywiście jedne nie wyrosną nie mając motywacji,lub kogoś kto im pomoze sie zmienić.
tak na pocieszenie powiem,że pierwszy raz całowałam się mająć 16 lat,a moim poważnym chłopakiem był moj mąż.więc głowa do góry.
Dzięki za pocieszenie. U mnie objawia się to trochę inaczej. Chłopaków traktuję jako kogoś na jedną imprezę. Potem koniec. Owszem jestem zakochana, ale ten związek nie ma racji bytu. Ciężko mi nawiązać normalne relacje damsko - męskie
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę,
nawet jeśli
siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach

Edytowane przez Pancza
Czas edycji: 2008-10-13 o 21:41 Powód: dopisek
Pancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 21:39   #22
Bawitching
Zadomowienie
 
Avatar Bawitching
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 436
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

moze nastepnym razem gdy ktos sie do ciebie usmiechnie odwzajemnij sie? moim skromnym zdaniem musisz zrobic pierwszy krok, a potem bedzie latwiej
Bawitching jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 21:41   #23
aynil
Zadomowienie
 
Avatar aynil
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 171
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Swoją drogą jakie to straszne, że głupie gnojki ze szkoły mają taki wpływ na nas, prawda?
aynil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 22:04   #24
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

ja chcialam dodac, ze owszem, wyrasta się, ale to nie jest tak, ze wybija pelnoletnosci i juz sie wyroslo
to moze trwac i drugie tyle, do trzydziestki.
do pewnych rzeczy dochodzi się z czasem, pewne rzeczy się ukladają same
inne sie dalej..pieprzą
ale to sie zmieni. dajcie sobie czas.
tylko trzeba sie przestac samemu wiecznie klasyfikowac, zwlaszcza w kategoriach bo ja wiecznie/bo ja nigdy
wszystko jest w głowie. trzeba owszem, ukladac samemu ale tez i dac sie ulozyc
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-13, 22:22   #25
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Ukrywam swoją osobowość...?

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
ja chcialam dodac, ze owszem, wyrasta się, ale to nie jest tak, ze wybija pelnoletnosci i juz sie wyroslo
to moze trwac i drugie tyle, do trzydziestki.
do pewnych rzeczy dochodzi się z czasem, pewne rzeczy się ukladają same
inne sie dalej..pieprzą
ale to sie zmieni. dajcie sobie czas.
tylko trzeba sie przestac samemu wiecznie klasyfikowac, zwlaszcza w kategoriach bo ja wiecznie/bo ja nigdy
wszystko jest w głowie. trzeba owszem, ukladac samemu ale tez i dac sie ulozyc
Myślę, że to jest taki typ niepewności siebie z którego spokojnie można wyrosnąć do trzydziestki, i to nawet sporo przed trzydziestką.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:37.