2004-02-16, 19:50 | #1 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
mój ulubiony samochód
Tak się własnie zastanawiam, szczególnie podparty uśmieszkiem Misioczatki:
http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...ast=1076921776 czy wy babki chciałybyście mieć coś takiego jak dzialik o fajnych babskich autkach? Z testami na stylistykę wykonania, technikę (dla laików, ale z podpowiedziami ds. zaginania facetów), przystępność (cenową) i zdolność zaginania maczo w Fiatach pod skrzyżowaniami (czyli pisk gumek i ostre starty)? Bo jeśli macie takie smaczki, to może coś poradzimy p.s. Ekstra dla Wizaż.pl dodamy ocenę przyjazności dla kobiety, czyli lusterka i lustereczka, schowki i skryjdy oraz łatwość parkowania w mieście |
2004-02-16, 20:15 | #2 |
Zakorzenienie
|
Re: mój ulubiony samochód
boski pomysł!!!
na wszystie pytania odpowiadam TAK. |
2004-02-16, 20:16 | #3 |
Zakorzenienie
|
Re: mój ulubiony samochód
boski pomysł!!!
na wszystie pytania odpowiadam TAK. |
2004-02-16, 20:23 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
|
Re: mój ulubiony samochód
Męska decyzja: TAK!
Pomysł rewelacyjny! Wreszcie mozna byłoby siedzieć tylko na wizażu a nie dzielić go z autoklubem Pozdrówka dla Zło!
__________________
Mój Bartuś 21 grudzień 2009 |
2004-02-16, 20:32 | #5 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: mój ulubiony samochód
lila12 napisał(a):
> Męska decyzja: TAK! Jeśli frekwencja dopisze, to chętnie (jako totalny automianiak) udzielę kilku rad i wskazówek p.s. Szefowa to dopiero autosmakosz... ale sza! ja nic nie mówiłem |
2004-02-16, 20:32 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: mój ulubiony samochód
Czy to kolejny przejaw traktowania nas kobiet jako zagorżenia na jezdni? A takie fotki z babkami malującymi się czerwonych światłach to chyba amerykańskich filmów... Gazety i strony o autkach przecież nie są tylko dla mężczyzn czy kobiet, są dla wszystkich. A kobieta, która zamierza kupować auto na pewno nie będzie bazowała na tym co przeczytała tylko weźmie ze sobą jakiegoś fachowca albo przynajmniej spyta wcześniej o radę. Co do pisku opon, kręcenia bączków i takich tam to nie uważasz że to błazenada? co prawda to bardzo przyjemne uczucie, ale wybacz- dzięki czytaniu tego się nie nauczy, trzeba dorwać jakiegoś Pana, który nie boi się o sprzęgło i blacharkę i ćwiczyć
|
2004-02-16, 20:47 | #7 |
Wtajemniczenie
|
Re: mój ulubiony samochód
Jestem ZA! A najbardziej za tym zaginaniem facetów
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2004-02-16, 20:50 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: mój ulubiony samochód
wyjedź autkiem w zimie gdy jest 20 cm śniegu i już wacet oczy wywala ze zdziwienia że kobieta jedzie
|
2004-02-16, 20:59 | #9 |
Wtajemniczenie
|
Re: mój ulubiony samochód
_Kitten_ napisał(a):
> wyjedź autkiem w zimie gdy jest 20 cm śniegu i już wacet oczy wywala ze zdziwienia że kobieta jedzie dobre Mojego niestety to nie dziwi, a szkoda, bo dopiero co zaczęłam jeździć i właściwie to cały czas się douczam. Ale On uważa, że kobieta jest tak naprawdę w stanie zrobić wszystko i jeździć dobrze, ale woli, żeby ją woził facet I nawet chce mnie nauczyć ręczniaka tylko że ja nie chcę
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2004-02-16, 21:02 | #10 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: mój ulubiony samochód
Droga Kitten
Wcale nie uważam, że kobieta za kierownicą to jakieś nieszczęście. O wiele częściej spotykam kapeluszników za kierownicami mikrofalówek Daewoo i "pędziwiatrów" zasiadającymi w drogich autach... Ale abstrahując od stołecznej "kurtury" jazdy, ciągle uważam, że jest wiele dziewczyn prowadzących samochody lepiej od ich "psuedosportowych" odpowiedników. A już całkiem odbiegając od szowninizmu męskiego, chciałem pomóc w zrozumieniu terminologii i wyrobieniu sobie zdania na temat idealnego czterokołowego autka |
2004-02-16, 21:06 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: mój ulubiony samochód
a ja mam na odwrót, mój Misiek zobaczył że jego auto jest bezpieczne i teraz chce żebym ja prowadziła, tylko że ja wolę jak On mnie wozi a spróbuj na ręcznym- na śniegu super uczucie, tylko uważaj na znaki i inne przeszkody żebyś potem klepać nie musiała
|
2004-02-16, 21:08 | #12 |
Zadomowienie
|
Re: mój ulubiony samochód
Oczywiscie, ze jestem za. Szczegolnie po ostatniej przygodzie z szyba
Cheetah |
2004-02-16, 21:10 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: mój ulubiony samochód
cheetah a może jakiś komar z 'baniaczka' pociągnął i dlatego ta szyba pękła?
|
2004-02-16, 21:13 | #14 |
Zadomowienie
|
Re: mój ulubiony samochód
a tego to nie wiem, ale pan w warsztacie stwierdzil, ze cos musialo jednak w nia uderzyc
Cheetah |
2004-02-16, 21:14 | #15 |
Wtajemniczenie
|
Re: mój ulubiony samochód
_Kitten_ napisał(a):
> a ja mam na odwrót, mój Misiek zobaczył że jego auto jest bezpieczne i teraz chce żebym ja prowadziła jak na odwrót, mój też chce żebym to ja jeździła, już wszędzie i zawsze jeżdżę ja właśnie o to mi chodzi... no czaaaasem jak powiem, że jestem zmęczona to mnie wyręcza, ale tak to siada na pasażerskim i koniec! Mam się ćwiczyć, żeby jeździć nie dobrze, ale perfekcyjnie >tylko że ja wolę jak On mnie wozi no właśnie! >a spróbuj na ręcznym- na śniegu super uczucie, tylko uważaj na znaki i inne przeszkody żebyś potem klepać nie musiała wiem jakie to uczucie - ON robi to dość często a mnie oczywiście chciałby nauczyć na jakimś placu, ale jakoś mi się nie chce - wolę inne przyjemności niż kręcić się w kółko po jakimś placu No ale facet to facet. On mógłby tak godzinami słodkie
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2004-02-16, 21:15 | #16 |
Raczkowanie
|
Re: mój ulubiony samochód
Chcę Wam powiedzieć, dlaczego, moim zdaniem, autkowe forum byłoby dobrym pomysłem. Z moich obserwacji Wizażu wynika, że co ważniejsze dyskusje (ciągnące się często miesiącami, w kilku wątkach itd.) nabierają z czasem dodatkowej jakości. Tzn. nie stanowią już zbioru pojedyńczych głosów (takiej paplaniny), ale głos grupy; nawet głosy sprzeczne współoddziałują...hm, ciężko to wytłumaczyć.. wiecie o co mi chodzi, prawda? W każdym razie, myślę tak sobie, że forum o autkach też tak zadziała.
Dla wielu z nas zaskoczeniem były komplementy prawione przez jedne wizażanki drugim choćby przy okazji metamorfoz (jak to? a gdzie się podziała kobieca zazdrość?!?!) A jednak... Wiem też, że podobnie wiele pań, bo nie tylko mężczyźni!, widząc kobietę za kółkiem, kiwa głową z politowaniem: "wiadomo..baba za kierownicą". Może Wizaż tu też da początek troszkę trzeźwiejszemu myśleniu? Kobieta używa samochodu tak jak odkurzacza czy komputera, jako maszyny ułatwiającej życie (w teorii )... i niech o tym będzie mowa! Acha, zapomniałam! Oczywiście...niektóre z Was pewnie hołubią swe autka jak najcenniejszy sssskarb |
2004-02-16, 21:16 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: mój ulubiony samochód
no ale w końcu to jak to jest? ac pokryje? bez problemów?
|
2004-02-16, 21:18 | #18 |
Zadomowienie
|
Re: mój ulubiony samochód
A w ogole to padlam dzisiaj jak bralam dzisiaj paliwo, jakas godzine temu na BP. No i chcialam sobie sprawdzic olej i plyn do spryskiwacza, czy jeszcze mam. No i podnosze maske, a 3 sec po tym pojawia sie przy mnie pan z obslugi BP, ktory oczywiscie chce mi pomagac. Jakiez bylo jego zdziwienie, gdy w roboczych rekawicach, odkrecajac wlew oleju z usmiechem na ustach powiedzialam, ze radze sobie
Lubie jak mezczyzni robia taka mine Cheetah |
2004-02-16, 21:20 | #19 |
Zadomowienie
|
Re: mój ulubiony samochód
Z AC zrezygnowalam, bo nie mam 25 lat i by mi zabrali wszelakie znizki za bezwypadkowa jazde i jeszcze dodali pare % za kare. Oprocz tego obnizyliby wartosc samochodu, w sumie po podliczeniu wyszlo, ze mi sie to kompletnie nie oplaca. A szyba kosztowala mnie 470 zl.
Cheetah |
2004-02-16, 21:21 | #20 |
Wtajemniczenie
|
Re: mój ulubiony samochód
Mój ulubiony samochód to samochód.. mały
To znaczy wiadomo, że podobaja mi się duże i czuję się w nich bezpiecznie, ale jednak do użytku codziennego wolę jakiegoś maluszka (oczywiście nie Fiata 125 ) U mnie na bazarku jest zawsze takie ścisk, że gdybym miała większy samochód, to byłoby mi ciężej. A tak, to zawsze jest jakaś miejscówka. Bo ludzie którzy mają większe samochody nie zmieścili by się w niej i ją omijają, a ja pyk i już jestem Dzięki temu z parkowaniem nie mam problemów, wszędzie się wcisnę No ale bezpieczniej czuję się w dużych Chciałam jeszcze powiedzieć, że mój samochód ma nieodpowiednią półkę (nie poziomą) i nie można na niej postawić maskotki Ale przyczepiłam sobie zapach w formie wiatraczka w kształcie kwiatka więc to rekompensuje tę stratę I z tyłu na półce położyłam takiego słodkiego rozklapciałego psa z uszami rozłożonymi na półce po bokach mordki, jeśli wiecie o co mi chodzi No i oczywiście pokrowce na siedzenia - futerko zebry Ale wszystko dobrane tak, żeby nie było tandetnie. Nawet mojemu Ukochanemu się podoba Oto idealny samochód kobiety, hehe, mały, kwiatki, futerka i maskotki
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2004-02-16, 21:22 | #21 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: mój ulubiony samochód
Karola napisał(a):
> Jestem ZA! A najbardziej za tym zaginaniem facetów DIABLICE jedne... Wiedziałem... |
2004-02-16, 21:25 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: mój ulubiony samochód
no te ich miny są super eeh... Ci mężczyźni są tacy zabawni, a przez to jeszcze bardziej uroczy
|
2004-02-16, 21:28 | #23 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: mój ulubiony samochód
Karola napisał(a):
> Oto idealny samochód kobiety, hehe, mały, kwiatki, futerka i maskotki Właśnie mam zamiar przekonać Was, że typowo "kobiece" autka niekoniecznie muszą mieć max. 3 metry długości i dwie szklanki pojemności silnika Wszędzie na świecie poza wschodnią europą ideę auta dla kobietki postrzega się nieco inaczej... niekoniecznie ma to być Opel Corsa czy Toyota Yaris - są też inne (cenowo porównywalne) alternatywy... Ale poczekam jeszcze... jeśli będzie więcej chętnych, to rozwinę temat |
2004-02-16, 21:29 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 291
|
Re: mój ulubiony samochód
Złośku , ja ten uśmieszek to.. to jakoś tak odruchowo że my baby, czy co.. bo ten.. no.. no ja niiiibyyyy jeżdżę.. taaak, JEŻDŻĘ.. ale autkami to się interesuję tak średnio.. ja nawet nie zatankuję, płynu do spryskiwacza nie wleję.. Ofkors nie dlatego, żem taka durna , tilko jakoś tak efm efm.. wolę, jak ktoś zrobi to za mnie Ruszanie z piskiem opon to moja specjalność, bo samo mi się tak robi (mam ambicję ruszania pierwsza spod świateł, a jeżdżę matizem, który braki w technologii musi nadrobić refleksem swego kierowcy ), jakbym chciała specjalnie, to nie wiem jak Ale jeśli mój uśmieszek był choćby maleńką inspiracyjką do stworzenia czegoś, co ucieszy i Ciebie i Agę i Wizażanki, to fajosko!
Całuchy |
2004-02-16, 21:30 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: mój ulubiony samochód
no ja raczej nie gustuję w misiach, zeberkach i wiatraczkach. Ma być czysto i w miarę pusto co prawda nie mam jeszcze swojego autka, ale jak będę mieć to ani duże ani małe. Przód i tył musi mieć- dla bezpieczeństwa marzenie- peugeot 307 przecudny! Ale fakt- takim malutkim to po mieście jeździ się super.
|
2004-02-16, 21:30 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 139
|
Re: mój ulubiony samochód
Tak tak tak i jeszcze raz tak
To byłby raj: kosmetyki + samochody = już się stąd nie ruszę
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...Bartosz+is.png |
2004-02-16, 21:31 | #27 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: mój ulubiony samochód
misioczat napisał(a):
> Całuchy Odwzajemnione |
2004-02-16, 21:36 | #28 |
Zadomowienie
|
Re: mój ulubiony samochód
_Kitten_ napisał(a):
> no ja raczej nie gustuję w misiach, zeberkach i wiatraczkach. Ma być czysto i w miarę pusto co prawda nie mam jeszcze swojego autka, ale jak będę mieć to ani duże ani małe. Przód i tył musi mieć- dla bezpieczeństwa marzenie- peugeot 307 przecudny! Ale fakt- takim malutkim to po mieście jeździ się super. Ja tez nie lubie za duzo rzeczy samochodzie, ale mam jedna maskotke OWCĘ i czekolade w schowku W ogole to uwielbiam japonskie samochody, za jakosc, bezpieczenstwo, odpowiednia cene do jakosci. A wlasnie francuskich nie lubie, bo sa zaprzeczeniem japonskich samochodow Malym sie pewnie fajnie parkuje, szczegolnie w w0wie, ale ja musze miec cos wiekszego hmm..moze to jakis kobiecy kompleks? Cheetah |
2004-02-16, 22:01 | #29 |
Wtajemniczenie
|
Re: mój ulubiony samochód
misioczat napisał(a):
>ja nawet nie zatankuję też wolę jak robi to mój Chłopak >płynu do spryskiwacza nie wleję To również Szczerze mówiąc to nawet nie patrzyłam jeszcze, gdzie się płyn wlewa, ale chyba spojrzę, bo jak mi się kiedyś skończy jak będę sama, to trza sobie będzie radzić >Ruszanie z piskiem opon to moja specjalność, bo samo mi się tak robi (mam ambicję ruszania pierwsza spod świateł, a jeżdżę matizem, który braki w technologii musi nadrobić refleksem swego kierowcy ) hehe, mam identycznie! Jakoś tak mi głupio, że ktoś przeze mnie będzie musiał czekać i ruszam jak tylko zrobi się zielone a jeżdżę Seicento, więc również muszę nadrabiać refleksem >jakbym chciała specjalnie, to nie wiem jak
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2004-02-16, 23:23 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 291
|
Re: mój ulubiony samochód
Karola napisał(a):
> Szczerze mówiąc to nawet nie patrzyłam jeszcze, gdzie się płyn wlewa, ale chyba spojrzę, bo jak mi się kiedyś skończy jak będę sama, to trza sobie będzie radzić Karola, to jest bardzo proste! Kładziesz się na kierownicy, marszczysz brwi, przygryzasz język i przyklejasz nos do tej szyby, przez którą akurat potrzebujesz coś zobaczyć. I już! Aha, dla dodania sobie animuszu można głośno psioczyć na tego, kto mógł się domyślić i sam z siebie uzupełnić płyn w spryskiwaczu w Twoim samochodzie. |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:06.