Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich facetów - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-12, 19:32   #1
Vicky_83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 248

Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich facetów


Piszę do Was bo ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy to jakiś nowy trend , czy poprostu ja jestem nienormalna.
Mam przyjaciółke (a w zasadzie nie do końca wiem czy mogę ją tak nazwać),znamy sie bardzoooo długo,zawsze dobrze się dogadywałyśmy i rozumiałyśmy.Moja przyjaciółka ma wadę z którą ciężko mi się pogodzić a w zasadzie jej nie rozumiem.Mianowicie za każdym razem kiedy ma faceta spędza z nim 100% wolnego czasu zapominając o całym świecie do granic możliwości.
Za każdym razem kiedy ja z kimś byłam potrafiłam znaleźć dla niej czas,przełożyć swoje spotkanie,nie sprawiało mi to większego problemu.Zbierałam ją ze sobą na imprezy,sylwestra,wyjazdy a ona nawet któregoś roku wiedząc że nie mam gdzie iść na sylwestra nic mi nie zaproponowała a szła sama na impreze.
Niejednokrotnie jej mówiłam ze mnie to denerwuje ze ja potrafie przełożyc spotkanie a ona nie,wtedy tłumaczyła się głupio że jej facet mieszka daleko a mój bliżej .
Teraz znowu sie zaczęło,znowy się zakochała i zapomniała o całym świecie.Wysłałam jej życzenia świąteczne,nawet mi nic nie odpisała.Wiecznie nie ma czasu sie ze mną spotkac a ze swoim facetem widuje sie codziennie.Do tego kiedyś wyszło w rozmowie z jej facetem ze ona ciągle chce z nim spedzać czas a on ją wygania żeby sie ze mną wkońcu spotkała.
Zastanawiam sie czy to jakaś nowa tendencja-kurczowego trzymania sie faceta?!
Ale ja przeciez tez mam faceta i tak sie nie zachowuje,nigdy sie tak nie zachowywałam.Najgorsze jest to ze kiedy jej o tym niejednokrotnie mówiłam to wogóle nie reagowała i zachowywała sie tak jakby uważała swoje zachowanie za normalne.
Coraz częściej spotykam sie z koleżankami które na spotkania w babskim gronie niemalże przychodzą z facetami,albo czas mają wyliczony co do mninuty.Czy ze mną jest coś nie tak?
Vicky_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 19:51   #2
amistad.k.m.s
Zakorzenienie
 
Avatar amistad.k.m.s
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Takie osoby [bo niektórzy mężczyźni też tak mają] były, są i będą. Rady na nich nie ma może jedynie zmienić towarzystwo
amistad.k.m.s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 19:55   #3
Vicky_83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 248
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Mam niestety wrazenie że jest takich osób coraz więcej,a napewno już w moim towarzystwie. A przecież fajnie jest czasem sie wyrwać ,spotkać w babskim gronie.
Ja też mam faceta,zawsze miałam stałe dłuuugie związki a mimo to nigdy tak sie nie zachowywałam.
Vicky_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 20:17   #4
kamciurka
Zakorzenienie
 
Avatar kamciurka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 220
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

tak zwana kobieta bluszcz
__________________
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi zanim poznasz tę dobrą, abyś mógł ją rozpoznać kiedy ona się w końcu pojawi


Niki

Alex
kamciurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 20:24   #5
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Koleżankę B facet bije. Co z tego, ona go kocha. Koleżankę G facet olewa, na spotkaniu nie odezwał się ani słowem właściwie, ale ona go kocha. Koleżankę S facet poniża przy koleżankach, doprowadza do płaczu, ale ona go kocha.

I tak siedzimy i gadamy, jedna się wyżali, druga, trzecia, w końcu się obracają i wszystkie patrzą na mnie- a tobie co robi? Eeee... noo... nic, bo jak mi coś facet robi to od razu go rzucam. No fakt, nie mam faceta w związku z tym, ale chyba tak lepiej niż się męczyć.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 20:24   #6
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Moze koleżanka-przyjaciólka nie traktuje Cie poważnie?swoją droga wspołczuje jej facetowi,że ona ciągle chce z nim spedzac czas-w koncu sie znudzi...
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 20:35   #7
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

ehhh ja też mam taki problem. Każda dziewczyna w mojej paczce ma chłopaka, dziewczyny chcą z nimi spędzać każdą wolną chwilę. przed świętami chciałyśmy zrobić sobie taki babskie spotkanie i co? Nie mogłyśmy się spotkać, bo jedna nie chciała (a może nie mogła?) iść bez chłopaka, druga wolała spotkac się z nim, bo przez święta się nie spotkają...

Dziwi mnie też takie "pilnowanie" chłopaka. Z czasem będzie musiał się pytać czy może wziąć głębszy oddech...
Ale cóż ich sprawa

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Koleżankę B facet bije. Co z tego, ona go kocha. Koleżankę G facet olewa, na spotkaniu nie odezwał się ani słowem właściwie, ale ona go kocha. Koleżankę S facet poniża przy koleżankach, doprowadza do płaczu, ale ona go kocha.

I tak siedzimy i gadamy, jedna się wyżali, druga, trzecia, w końcu się obracają i wszystkie patrzą na mnie- a tobie co robi? Eeee... noo... nic, bo jak mi coś facet robi to od razu go rzucam. No fakt, nie mam faceta w związku z tym, ale chyba tak lepiej niż się męczyć.
haha coś w tym jest
jedna ma problem, a jeśli Ty się nie wyżalisz to już znaczy, że jest w Twoim związku tak źle, że boisz się przyznać.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-04-12, 20:36   #8
Marbella85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Wiesz, to się nazywa kobieta bluszcz. Moja koleżanka. Poznała faceta, za jakiś czas mamy babskie spotkanie w celu omówienia ważniej sprawy, nici z tego, bo musiała przywlec ze sobą swojego misia (po 3 tygodniach znajomości). My sobie z dziewczynami gadamy, a ona nagle zaczyna się z nim namiętnie całować (siedzimy przy tym samym stoliku). Wtedy na prawdę niechcący jedna dziewczyna wylała na nią piwo. Dopiero wtedy do niej dotarło gdzie się znajduje. Nie podaję tego jako rady jak postępować z koleżanką, która jest bluszczem, to tylko przykład.
Poza tym też jak się umawia to zawsze zaznacza, że tylko na pół godziny, bo przecież miś to, miś tamto. Swoją drogą to już baba 24 letnia, a zachowanie. Są dziewczyny, które czują się wartościowe, bo dorwały jakieś portki i kurczowo się ich trzymają, ta Twoja koleżanka to taki przypadek zapewne. Zmienić koleżankę
Marbella85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 20:49   #9
olciaolciaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 61
GG do olciaolciaa
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Tez mialam przyjaciolke, do czasu gdy poznala chlopaka... nagle caly swiat nie istnial. Nie miala czasu by sie ze mna spotkac, a jak juz sie umowilysmy to przekladala, a gdy prosila o spotkanie to tylko wtedy jak sie z nim poklocila i musiala sie komus wygadac. Ja miesiac po tym jak ona zaczela byc z tym chlopakiem poznalam swojego. Tylko jakos my zawsze rozdzielalismy czas na nas, znajomych, kolegow, kolezanki i hobby final tego wszystkiego jest taki, ze ja mam i Tż'ta i kolezanki z ktorymi sie spotykam, a ona ma tylko jego, zero kolezanek, nikogo... juz nawet mi nie zalezy na spotkaniach a przyjazn sie skonczyla. Troche przykro bylo, ale sama wybrala
Tez mi sie wydaje ze to ostatnio staje sie coraz bardziej modne, ale czy to jest normalne? chyba nie tak wiec przemow przyjaciolce do glowki, najlepiej uzyc stwierdzenia ze facet Cie moze zostawic, a przyjaciolka zawsze bedzie... taka prawda
olciaolciaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 20:55   #10
Vicky_83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 248
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Też byłam raz w sytuacji kiedy spotkaliśmy sie we czwórkę-ja i mój facet i ona ze swoim.Co chwilke buziaczki ,to było nie na miejscu!
On jest takim typem człowieka ze kiedy jest źle albo ma dużo wolnego czasu a jest sama to wtedy się odzywa a kiedy jest zaprzątnięta facetem to robi tak jak jej jest na rękę.
Prawie nie mam z nią już kontaktu pomimo iż mamy do siebie bliziutko.
A moze to ja za dużo wymagam?
Potrafi mi powiedzieć ze nie może się spotkac bo coś robi przed świętami nastepnego dnia(przygotowania,gotowa nie,pieczenie)po czym dzwonie do niej przypadkowo tegoż dnia i okazuje sie że jednak siedzi ze swoim facetem.
A już niegdy nie było mowy zeby mnie gdzieś razem ze sobą i swoim facetem wyciągnęła, co ja w przeciwieństwie do niej nie jjednokrotnie robiłam żeby sama nie siedziała.To aż taka zachłanność na faceta.
Nie do zniesienia!
Vicky_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 21:24   #11
Malaika85
Zadomowienie
 
Avatar Malaika85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

ja mam (mialam) kolezanke w liceum, ktora byla doslownie uzalezniona od swojego TZ.

nic sie nie zmienilo od 7 lat...

ona siedzi w domu tylko i wylacznie, a jak wychodzi, to tylko z nim...

od 5 lat jej nie widzialam...

nie daje sie namowic ani na kino, ani na zakupy, ani na rower, ani na kawe, ani na zwykle pogaduchy, o klubie nie wspominajac...

nie to, zeby jej chlopak zabranial...moze mu sie to nie podoba, ale nie powiedzial wprost ze jej zabrania

przy czym on wzychodzi co weekend z kolegami na party...

kompletnie jej nie rozumiem, przez to ona stracila kontakt z przyjaciolmi z liceum i innymi...
__________________
pij mleko
bedziesz wielki
Malaika85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-12, 22:20   #12
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Myśle ze predzej czy pozniej to i tak sie odbije na tych dziewczynach "kurczowo trzymajacych sie spodni swojego tz"...beda mieli dosc...bo niestety nie mozna wiecznie tak zyc...a wtedy zostaną same jak palce,bo przyjaciolek moze juz wtedy nie byc!
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 22:21   #13
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Thumbs down Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Vicky, masz zdrowe podejście do pewnych spraw. A kobiet-bluszczy to ja nie cierpię. Proponuje kopnąc "koleżankę" w cztery litery. Jak sie pokłóci z facetem, to się odezwie, a jak wszystko pójdzie dobrze, to znowu Cię odstawi.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 22:25   #14
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Eh,ja nie wiem czy się smiać,czy płakać z takich bluszczowatych dziewcząt,które bez misiaczka ani rusz.A potem jak mają problemy z owym misiem,to albo nagle sobie o koleżance/przyjaciółce przypominają albo "płaczą" na wizażu jak misiaczek źle postapił wobec niej,a ona nie ma w ogóle kolezanek/znajomych,bo dla misia zrezygnowała z towarzystwa.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-12, 22:53   #15
Vicky_83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 248
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Ona raczej rzadko kłóci się ze swoimi facetami,ale faktycznie kiedy do tego dojdzie,a raczej kiedy on nie ma chwilowo czasu to sie wtedy odzywa.
Niejednokrotnie wypinam sie na nią 4 literami,ale jestem takim człowiekiem ze nie potrfie tak do konca olać. Minus jest taki ze ona zawsze dobrze rozumiala moje problemy ale też mi sie wydaje ze liczyc wybitnie to raczej na nią nie moge i to jest najgorsze i wiem ze gdyby działo sie coś złego to nie dałaby mi wsparcia dużego poza wygadaniem sie.
Vicky_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-13, 13:08   #16
poochatka1109
Raczkowanie
 
Avatar poochatka1109
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 31
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Dwie bliskie mi dziewczyny, w tym samym wieku. Znam obie mniej więcej 15 lat. Tzw psiapsióły. Pierwsza z którą spędziałam bardzo dużo czasu, imprezy, wakacje, weekendy, słuchałam płaczów, sama płakałam w rękaw kiedy się coś nie udawało. Każdego dnia się widziałyśmy, az do momentu jak się zakochała, świata nie widziała poza facetem. Nawet kiedy byłyśmy na tym samym weselu słowem się nie odezwała do nie, choć siedziała obok. Po roku ciszy napisala mi list na święta, że przeprasza, że chce zacząć od nowa. No to wybaczyłam, zaczęła znajdowac dla mnie czas, ale było sztywno. Przyszedł czas, że o ja się zakochałam. W tym czasie jej związek sie rozleciał. Poszłam do niej słuchałam, pocieszałam i zaczęło być jak dawniej. Do czasu, teraz jest to samo. Zaręczona, zakochana. Nie odezwała się od stycznia, mieszka 3 domy dalej, nawet zyczeń na świeta nie przysłała. I druga, chodzilam do podstawówki i liceum. Później studiowałyśmy w innych miastach i widziałyśmy sie naprawde sporadyczni, raz na miesiąc, może rzadziej, ale to ona jest ta PRAWDZIWA PRZYJACIÓŁKA. Ma faceta, zaręczona też, ale ZAWSZE ma czas. Nawet kiedy jej Tż przyjechał na święta, a ona nie widziała go 2 miesiące, a ja zadzwniłam z dołem powiedziała: Przyjedź pójdziemy na piwo, porozmaiwamy, mój TŻ zrozumie. Kocham ją za to najbardziej na świecie. Wiecie myślę, że jest na świecie tylko jedna prawdziwa przyjaciółka. I mnie wystarczy w zupełności . Mam kilka koleżanek, ale tylko przed nią nie mam tajemniec, nie mam oporów dzwonić o 3 w nocy z byle problemem. Każdej z Was życzę takiej przyjaciółki. A tamta, no cóż każdy zasługuje na drugą szansę, ale nie na trzecią... Życzę jej wszystkiego naj ale ale mnie jest tylko znajomą z osiedla.
__________________
-Wiesz co jest najlepszego w złamanym sercu - zapytała
- Tak naprawdę złamać je można tylko raz. Reszta to zaledwie zadrapania
poochatka1109 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-13, 13:27   #17
gosiaska
Zadomowienie
 
Avatar gosiaska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

też to skądś znam a najlepsze ze oboje mieszkaja razem i nie chca w ogole z tego mieszkania wychodzic ze swoimi znajomymi ( obojetnie czy sa singlami cyz parami) po prostu im sie nie chce rozleniwili się az strach pomyslec ze to jeszcze mlodym wieku az co będzi ena starosc ;] masakra
__________________
Stażysta 2011
Misja WAKACJE- Gdańsk
Misja język niemiecki
Misja Wiedeń

Romantycznie:
Chuck&Blair, Blair&Chuck
have to be together

Edytowane przez gosiaska
Czas edycji: 2009-04-13 o 13:32
gosiaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-13, 15:17   #18
Vicky_83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 248
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

To jest naprawde przykre. A siłą rzeczy zaczynam się przez to uprzedzać do jej faceta.Nie jestem zazdrosna ale normalnie niedobrze mi sie robi jak widze ich po sto razy dziennie a ona mi wiecznie mówi że nie ma czasu. Kiedys jej powiedziałam: Dziewczyno,ogarnij sie! jak prze łożysz spotkanie o 1 godzine to nie umrzesz,całe życie przed Tobą.Ja też sie umówiłam ale żeby się spotkać z Tobą jestem w stanie przesunąć to spotkanie albo je przełożyć!.....ale jak zwykle usłyszałam tysiące ale.
Niemogę tylko słuchać potem tego "musimy sie spotkać"po raz tysięczny. Ehh szkoda mi słów...
Vicky_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-13, 16:14   #19
sexy body
Rozeznanie
 
Avatar sexy body
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z doliny
Wiadomości: 653
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Faceci też tak mają.
Wymaga ode mnie, żebym spędzała z nim każdą wolną chwilę. Żebym tak sobie zaplanowała wszystkie obowiązki, żebym miała "wolne" wtedy gdy on też ma. Było tak, że nie spotkałam sie z nim, bo miałam w planach pisanie pracy, ale tego dnia wpadła do mnie bratowa i spedziłam ten czas z nią. Awantura było że ho ho. Bo wszyscy są dla mnie ważniejsi od niego. On planuje nasze dni, tygodnie i miesiące - co będziemy razem robić. A ja mam ochotę czasem na odwiedzenie koleżanek, wyjscie na piwo, do kina, gdziekolwiek, tak dla zachowania zdrowego umysłu, dla fajnego spędzenia czasu, dla tych koleżanek właśnie. To wciąż słyszę, że wszyscy są ważniejsi dla mnie od niego. I że chcę gdzieś wyjsć zebi kogos poznać. I wciąż te same teksty, że z koleżankami to się mogę spotkać zawsze wtedy gdy on jest zajęty, ale wolny czas powinnam mu poswięcić. A jeśli nie to widocznie go nie kocham.
On też ma przyjaciół, z którymi nie widuje sie od kiedy jest ze mną. Ale mówi, że oni to rozumieją, I że on dla mnie zrezygnowałby ze spotkania z przyjaciółmi, a ja tego nie potrafię dla niego zrobić. Masakra.
To zniechęca, to jest chore.
Dlatego walczę.

Ale w poprzednim zwiazku to ja byłam bluszczem. To potrafi być silniejsze od człowieka.
__________________
Czarny kot już jest!



sexy body jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-13, 16:35   #20
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

mam tez taka kolezanke wlasciwie dwie ale oprzypadki sie roznia od siebie jedna: nie wychodzi z domu wogole prawie tyle 24h na dobre z tż druga wychodzi z nami ze znajomymi ale tylko jesli pojdzie z nia tż

jedna i druga wydaje mi sie przerwazliwiona na temat zwiazku rozumiem kogos kochac ale nie pilnowac go

ja spedzam czas z tz ale potrafie tez skoczyc z kumpelami na pizze i na babskie pogaduchy, wyjsc na sklepy pojechac gdzies skoczyc na basen albo na silownie nie wyobrazam sobie spedzac 24 h na dobe z tz bo chyba czulabym sie osaczona
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-13, 16:40   #21
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Faceci przyjaciółek...a w zasadzie psiapsióły trzymające się kurczowo swoich fa

Cytat:
Napisane przez Vicky_83 Pokaż wiadomość
Niemogę tylko słuchać potem tego "musimy sie spotkać"po raz tysięczny. Ehh szkoda mi słów...
Tylko, że Ty nie musisz się z nią spotykać. Najpierw nie ma dla Ciebie czasu, a potem dzwoni do Ciebie jak po straż pożarną? Jak znowu zadzwoni, że "musici się spotkać", utnij, że wcale nie musicie i że skoro ona nie ma nigdy dla Ciebie czasu, to niech wybaczy, ale nie będziesz latać na jej skinienie. Przyjaźń powinna być obustronna, a w Waszym przypadku tak nie jest
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:04.