250 km miłości - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-22, 19:45   #1
czekoladowy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3

250 km miłości


Witam wszystkich.

Nie znam się na makijażu i innych rzeczach z tym związanych, ale potrzebuję kobiecej pomocy i widząc po tym jak świetnie pomagacie sobie nawzajem, chciałbym skorzystać z Waszych rad.

Otóż jestem na pierwszym roku studiów. W trzeciej klasie liceum zadurzyłem się w mojej koleżance, ale strasznie bałem się jej to wyznać. Uznałem, że będzie lepiej, jeśli pozostanie tak jak jest. Powiedzmy nawet, że nie dorosłem do takiego związku, czułem się za mało odpowiedzialny. Teraz z biegiem czasu wiele się u mnie zmieniło, jak i ja sam. Studiujemy w miastach odległych od siebie o 250km. Częściej rozmawiam z nią przez komunikator, niż widzę ją na żywo. Minęło 9 miesięcy od zakończenia szkoły, a ja po przebywaniu z różnymi dziewczynami (jednej nawet odmówiłem chodzenia) stwierdziłem, że ideałem kobiety jest dla mnie Ona. Uczucie nie wygasło, bo zawsze przyrównywałem inne dziewczyny do niej (pod względem charakteru - to niesamowite) i nie wyobrażam sobie teraz związku z kimkolwiek innym.

Jeśli zakochanie to stan, gdy codziennie myśli się o danej osobie, a rozmowa z nią przysparza o bicie serca bardziej niż z kimkolwiek innym to tak - stwierdzam, że jestem zakochany.

Dalej świetnie mi się z nią rozmawia. Wiem, że nie ma faceta i z tego co relacjonowała mi koleżanka, to sama go nie szuka. Teraz tylko podstawowe pytanie: Czy warto ją pytać o wspólny związek, gdy będzie w moim mieście? W liceum mieliśmy świetny kontakt i jestem prawie pewny, że zgodziłaby się wtedy, ale teraz po takim czasie? Zapewne uzna to za dziwne, co? Jak Wy byście to odebrały?

Jedna koleżanka odradza mi związku na odległość, druga jest w takim związku i nie narzeka. Ale w końcu to 250km i widzielibyśmy się tylko w weekendy... Czy to ma sens?

I co do samego wyznania - wyznać to czy nie? Jeśli tak, to jak to zaaranżować? Nie wiem co o tym myśleć, boję się, że jeśli zrezygnuję to będzie mnie gryzło sumienie, że nie spróbowałem. Już mnie gryzie, po liceum.

Liczę na Waszą pomoc, z góry serdeczne dzięki.
czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 20:11   #2
loottie
Raczkowanie
 
Avatar loottie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 343
Dot.: 250 km miłości

wal chłopie, ja sie z moim widuje tylko w weekendy i żyje
loottie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 20:16   #3
Martynkkaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 232
Dot.: 250 km miłości

Ja mojego widywałam raz w miesiącu a teraz w weekendy i jesteśmy szczęśliwi czyli sie da
Martynkkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 20:20   #4
LadyChels
Raczkowanie
 
Avatar LadyChels
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
GG do LadyChels
Dot.: 250 km miłości

moim zdaniem warto spróbować, owszem, bedzie trudniej przez dzielące was kilometry, ale jesli to miłość to da sie to przeboleć
LadyChels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 20:36   #5
zawsze_ona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 36
Dot.: 250 km miłości

Pewnie że spróbować zawsze możesz, po co dalej żyć w nieświadomości i tracić czas na niepotrzebne myślenie i zadręczanie się a może akurat coś z tego wyjdzie ja mojego Tż też widuję tylko w weekendy, już pół roku i jest w porządku
zawsze_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 20:37   #6
guska
Zadomowienie
 
Avatar guska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 426
Dot.: 250 km miłości

Ja też mam tę przyjemność tylko w weekendy nie ma się co zastanawiać - działaj! Powodzenia życzę!
__________________
"Zaśpijmy dzisiaj – będzie fajnie.
Zaśpijmy specjalnie.
Udajmy gorączkę, udajmy malarię.[...]"


guska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 20:46   #7
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: 250 km miłości

Przez długi czas miałam przyjemność rzadziej niż co weekend i przetrzymałam

Ja bym tam waliła - jeżeli macie nadal dobry kontakt i czujesz, ze może coś z tego być i dziewczę wykazuje zainteresowanie.
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-22, 21:09   #8
shyla
Rozeznanie
 
Avatar shyla
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 901
Dot.: 250 km miłości

Dziewczyny dobrze Ci radza Zawsze warto sprobowac, chociaz moj zwiazek nie dal rady tego przetrwac, ale to nie znaczy ze wam tez musi sie nie udac. Jesli oboje bedziecie tego chcieli to wszystko da sie zrobic
Życze powodzenia
shyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 21:20   #9
Lokowana
Rozeznanie
 
Avatar Lokowana
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 985
Dot.: 250 km miłości

Mieszkam z TŻem w tym samym mieście, a również widujemy się głównie w weekendy - urok studiów i rozbieżnych planów
Próbuj!
__________________
O gustach się nie dyskutuje to najbardziej chybione powiedzenie świata. O czym innym dyskutować? O niebieskości nieba? O maślaności masła?
Lokowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 11:54   #10
Biedrona_88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 114
Dot.: 250 km miłości

Szczerze to 250 km to jest nic. Ja ze swoim narzeczonym mieszkamy, jak narazie, tysiace km od siebie. Sprobuj, bo pozniej mozesz zalowac
__________________
Uśmiech jest najprawdziwszym, kiedy jednocześnie uśmiechają się oczy.
— Jan Twardowski

KLIKNIJ PROSZĘĘĘĘĘ!!!!

Bawię się z Luksją na Wizaz.pl Kliknij i pomóż mi!
Biedrona_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 12:24   #11
Ceith
korzonek
 
Avatar Ceith
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z gór i równin.
Wiadomości: 6 010
Dot.: 250 km miłości

Nie ma na co czekać, bo wkrótce może być za późno, kto wie? Mnie przez całe liceum dzieliło z moim ukochanym dokładnie tyle samo co Ciebie z Twoją przyjaciółką. Ale mimo wielu przeszkód, które naprawdę były bardzo poważne, mimo wielu barier, przetrwaliśmy Wciąż jesteśmy razem.
Moim zdaniem jeśli dwie osoby się naprawdę kochają to odległość nie stanowi wielkiego problemu. Owszem, jest tęsknota i smutek, że nie można być ze sobą tyle, ile by się chciało, ale teraz i tak cierpisz, prawda?
Także moim zdaniem nie ma się nad czym zastanawiać, bo możesz przegapić okazję.
__________________
Wymiana kosmetyków:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1273210
Ceith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-23, 12:30   #12
Neciak89
Zakorzenienie
 
Avatar Neciak89
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
Dot.: 250 km miłości

Ja i mój chłopak mieszkamy od kilku miesięcy właśnie 250km od siebie, od września będzie więcej i jak narazie jest wszystko w porządku. A wręcz jest lepiej. U Ciebie o tyle gorzej jest, że to ma być związek na odległość od początku, czyli tak na prawdę trudniej będzie się poznawać. Ale zawsze warto spróbowac
__________________

Kosmetycznie

Cytat:
Z kobietami nigdy nic nie wiadomo, bo są jak fizyka kwantowa. Znając położenie kobiety nie jesteś w stanie stwierdzić co ona myśli a znając jej myśli nie jesteś w stanie stwierdzić gdzie ona jest.
(...)Kobieta jest dla siebie taką samą zagadką jak dla świata zewnętrznego.
Neciak89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 13:28   #13
koniarka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 282
Dot.: 250 km miłości

Próbuj nic nie tracisz !!
Taki związek wymaga troszkę więcej uwagi, ale czemu miałoby się nie udać
trzymam kciuki
koniarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 13:58   #14
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: 250 km miłości

Pierwsze co to PRÓBUJ i się nie zastanawiaj.

Z czasem się okaże czy Wam wyjdzie (Czego szczerze życzę!) oraz czy potraficie trwać w związku na odległość ( chociaż to też pewnie kwestia uczucia, mi się nie udało z jednym panem, jednak teraz patrząc na to z dystansu czułam do niego sympatię a nie zakochanie już nie mówiąc o miłości.

Także szykuj na jej przyjazd jakieś kwiatki, a może i lepiej wypad do jakiejś kawiarni, bądź czekoladowni, nie żałuj jej czekoladowego szaleństwa bo wiadomo jak ta słodycz wpływa na kobiety i wyznaj tej swojej wybrance co czujesz.

Podziel się informacją jak poszło
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 16:23   #15
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: 250 km miłości

z chłopakiem mieszkamy 230km od siebie, widujemy się co drugi weekend, w różne święta na dłużej. da się przetrwać, my już tak trwamy od roku
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 17:48   #16
porcelain
Raczkowanie
 
Avatar porcelain
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 143
Dot.: 250 km miłości

pewnie, że się da ja z moim widzimy się co 3 - 4 tygodnie i tak od pół roku. ale jest dobrze
tylko, że wczesniej byliśmy razem juz 3 lata...

dlatego Tobie radzę, żebys pogadal z nią o tym jak przyjedzie na troszkę dłuzej, będziecie mogli się spotkać pare razy - przynajmniej na początku coś się zadzieje i zdąży rozwinąć

kiedyś na pewno związki na odległośc były trudniejsze
ale teraz jest internet, skype, komórka, tanie smsy, pakiety darmowych rozmów i różne inne cuda dzięki którym nie czuć, że jest się tak daleko

a jeszcze tak mi przyszło do głowy. masz kogoś znajomego w tym mieście w którym ona studiuje?
jeśli tak to było by o tyle łatwiej, ze mógłbyś ją dodatkowo odwiedzać u niej (bo nocowanie u niej tak na samym początku raczej nie wchodzi w gre)

powodzenia życzę
porcelain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 18:22   #17
Pachnąca_trawą
Zadomowienie
 
Avatar Pachnąca_trawą
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
Dot.: 250 km miłości

Da się da, ja do mojego mam 1500 i widzę co 2 miesiące i jakoś żyjemy. Mam nadzieję, że już niedługo w ten sposób
__________________
Wild child.
Pachnąca_trawą jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 20:40   #18
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: 250 km miłości

Próbuj, ale lepiej nie proponuj jej tak znienacka.
Skoro w weekendy jesteście w jednym mieście, to umów się z nią parę razy, poflirtuj z nią, sprawdź czy to na pewno jest "to" czego chcesz (kontakt na odległość sprzyja idealizowaniu).
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 21:37   #19
evak1988
Zadomowienie
 
Avatar evak1988
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 1 518
GG do evak1988
Dot.: 250 km miłości

Ja miałam faceta z 1200 km ode mnie 3 lata z nim bylam i zakochani bylismy w sobie bardzo... do dzisiaj jestesmy ale nie jestesmy razem nie wyszlo ale powiem tyle ze jak sie kocha to nie widzi sie rzeczy nie mozliwych, ja tez myslalam na poczatku jak to bedzie wygladac.. a jednak wyszlo, spotykalismy sie co pare tyg na tydzien- dwa, roznie a ty tam 250 km to mozecie na weekendy sie spotykac, ferie na dluzej, wakacje, swieta, jakos to sie przetrwa tylko trzeba wierzyć że się uda 250 km to nie jest az tak duzo, ja myslę że tu jest problem finansowy bo jakby sie mialo duzo pieniazkow, samochod to nie ma problemu co weekend sie spodkac. po studiach mozecie gdzies razem zamieszkac jak przetrwa tylko trzeba wierzyc w to wszystko
__________________

Edytowane przez evak1988
Czas edycji: 2010-03-23 o 21:41
evak1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-23, 22:22   #20
mel89
Zakorzenienie
 
Avatar mel89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
Dot.: 250 km miłości

Najpierw się z nią umów na spotkanie, a potem dopiero zastanawiaj się jak sprawę kilometrów załatwić Przecież nawet nie wiesz, czy dziewczyna jest Tobą w "ten sposób" zainteresowana!

250 kilo to nic, naprawdę.
__________________
not all who wander are lost.
mel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-25, 23:21   #21
czekoladowy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3
Dot.: 250 km miłości

Niestety takie wyznania ciężko przychodzą. Nie mam dobrego pretekstu na tego typu spotkanie. Będę musiał zaaranżować jakąś domówkę chyba... No co wy byście powiedziały jakby facet, z którym od kilku miesięcy gadacie już tylko elektronicznie wyskoczył "o dawaj idziemy do kawiarni" a nie chciałbym jej wystraszyć na początku, tylko obadać sytuację.

Ogólnie dziękuję za wsparcie, teraz będę próbował.
Mam jeszcze tylko pytanie... jakbyście zareagowały gdybyście będąc na miejscu tej dziewczyny, dostały ode mnie takie "wyznanie" w takich powiedzmy sobie niecodziennych okolicznościach...? Boję się, że pomyśli coś w stylu "o tak, nie może znaleźć sobie dziewczyny na miejscu, to próbuje u starych koleżanek"...
czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-26, 00:13   #22
o w morde
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 11
Dot.: 250 km miłości

Cytat:
Napisane przez czekoladowy Pokaż wiadomość
Niestety takie wyznania ciężko przychodzą. Nie mam dobrego pretekstu na tego typu spotkanie. Będę musiał zaaranżować jakąś domówkę chyba... No co wy byście powiedziały jakby facet, z którym od kilku miesięcy gadacie już tylko elektronicznie wyskoczył "o dawaj idziemy do kawiarni" a nie chciałbym jej wystraszyć na początku, tylko obadać sytuację.

Ogólnie dziękuję za wsparcie, teraz będę próbował.
Mam jeszcze tylko pytanie... jakbyście zareagowały gdybyście będąc na miejscu tej dziewczyny, dostały ode mnie takie "wyznanie" w takich powiedzmy sobie niecodziennych okolicznościach...? Boję się, że pomyśli coś w stylu "o tak, nie może znaleźć sobie dziewczyny na miejscu, to próbuje u starych koleżanek"...
Gdybym była zainteresowana tym facetem to powiedziałabym "no dobra, to dawaj, idziemy"
Może z tym wyznaniem się wstrzymaj, to faktycznie może być nieco hmm wystraszające. Lepiej obadaj najpierw na wyznania przyjdzie czas
o w morde jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-26, 02:09   #23
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: 250 km miłości

Uważasz, że zaproszenie na kawę ją wystraszy, a pytasz nas o takie wyznania? Odpuść sobie wyznania, bo się faktycznie wystraszy. Gdybym nie była "uprzedzona" i nic nie przeczuwała to mogłabym się zdziwić i wycofać nieco, gdybym wcześniej poflirtowała i wiedziała, że się coś może święcić to inna sprawa

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2010-03-26 o 02:11
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-26, 07:07   #24
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: 250 km miłości

Cytat:
Napisane przez czekoladowy Pokaż wiadomość
Niestety takie wyznania ciężko przychodzą. Nie mam dobrego pretekstu na tego typu spotkanie. Będę musiał zaaranżować jakąś domówkę chyba... No co wy byście powiedziały jakby facet, z którym od kilku miesięcy gadacie już tylko elektronicznie wyskoczył "o dawaj idziemy do kawiarni" a nie chciałbym jej wystraszyć na początku, tylko obadać sytuację.

Ogólnie dziękuję za wsparcie, teraz będę próbował.
Mam jeszcze tylko pytanie... jakbyście zareagowały gdybyście będąc na miejscu tej dziewczyny, dostały ode mnie takie "wyznanie" w takich powiedzmy sobie niecodziennych okolicznościach...? Boję się, że pomyśli coś w stylu "o tak, nie może znaleźć sobie dziewczyny na miejscu, to próbuje u starych koleżanek"...
Eee...Jak rozmawiacie przez komunikator to nie widzę nic złego w tym, żeby jej napisać, że jak będzie w mieście to pogadamy przy kawie/piwie, powspominamy dawne czasy itd. Zresztą jak nie chcesz tak sam na sam to zawsze można spiknąć ludzi na spotkanie klasowe - chociaż ja nie widzę tutaj takiej potrzeby - co innego gdybyś nie miał z nią w ogóle kontaktu i chciałbyś ją zobaczyć.

Na początku najlepiej by było z nią porozmawiać, wybadać grunt, spotkać się raz, dwa, zobaczyć czy iskrzy czy nie. Tak od razu nie wylatywałabym z wyznaniem - zwłaszcza, jeśli dziewczyna nawet się nie domyśla, że do niej coś masz - bo Wasze gadki są czysto koleżeńskie nie okraszone flirtem.
Z drugiej strony jeśli flirtujecie, to też dałabym na wstrzymanie i pozwoliła rozwinąć się znajomości na żywo.
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-26, 11:32   #25
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: 250 km miłości

Po prostu zaproponuj jej tą kawę przez komunikator bądź osobiście jak już się zobaczycie kiedy przyjedzie. I wtedy zacznij z nią flirtować, ale delikatnie. Nie rzucaj się z wyznaniami: typu: kocham Cię już tyle czasu, chcę żebyśmy byli razem, zobaczysz że poradzimy sobie z tą odległością, później zamieszkamy tam i tam itp. itd. No wtedy na bank się przestraszy. Wiem że czekasz już długo ale to nie musi się stać już teraz, możecie trochę najpierw spróbować właśnie tak niewinnie poflirtować, co Ci szkodzi.

Patrz optymistycznie, że warto spróbować i realistycznie, że może Ci dać kosza. A związki na odległość bardzo często się udają o ile taki stan nie trwa wiecznie. Powodzenia
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:22.