|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3
|
250 km miłości
Witam wszystkich.
Nie znam się na makijażu i innych rzeczach z tym związanych, ale potrzebuję kobiecej pomocy i widząc po tym jak świetnie pomagacie sobie nawzajem, chciałbym skorzystać z Waszych rad. Otóż jestem na pierwszym roku studiów. W trzeciej klasie liceum zadurzyłem się w mojej koleżance, ale strasznie bałem się jej to wyznać. Uznałem, że będzie lepiej, jeśli pozostanie tak jak jest. Powiedzmy nawet, że nie dorosłem do takiego związku, czułem się za mało odpowiedzialny. Teraz z biegiem czasu wiele się u mnie zmieniło, jak i ja sam. Studiujemy w miastach odległych od siebie o 250km. Częściej rozmawiam z nią przez komunikator, niż widzę ją na żywo. Minęło 9 miesięcy od zakończenia szkoły, a ja po przebywaniu z różnymi dziewczynami (jednej nawet odmówiłem chodzenia) stwierdziłem, że ideałem kobiety jest dla mnie Ona. Uczucie nie wygasło, bo zawsze przyrównywałem inne dziewczyny do niej (pod względem charakteru - to niesamowite) i nie wyobrażam sobie teraz związku z kimkolwiek innym. Jeśli zakochanie to stan, gdy codziennie myśli się o danej osobie, a rozmowa z nią przysparza o bicie serca bardziej niż z kimkolwiek innym to tak - stwierdzam, że jestem zakochany. Dalej świetnie mi się z nią rozmawia. Wiem, że nie ma faceta i z tego co relacjonowała mi koleżanka, to sama go nie szuka. Teraz tylko podstawowe pytanie: Czy warto ją pytać o wspólny związek, gdy będzie w moim mieście? W liceum mieliśmy świetny kontakt i jestem prawie pewny, że zgodziłaby się wtedy, ale teraz po takim czasie? Zapewne uzna to za dziwne, co? Jak Wy byście to odebrały? Jedna koleżanka odradza mi związku na odległość, druga jest w takim związku i nie narzeka. Ale w końcu to 250km i widzielibyśmy się tylko w weekendy... Czy to ma sens? I co do samego wyznania - wyznać to czy nie? Jeśli tak, to jak to zaaranżować? Nie wiem co o tym myśleć, boję się, że jeśli zrezygnuję to będzie mnie gryzło sumienie, że nie spróbowałem. Już mnie gryzie, po liceum. Liczę na Waszą pomoc, z góry serdeczne dzięki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 343
|
Dot.: 250 km miłości
wal chłopie, ja sie z moim widuje tylko w weekendy i żyje
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 232
|
Dot.: 250 km miłości
Ja mojego widywałam raz w miesiącu a teraz w weekendy i jesteśmy szczęśliwi
![]() ![]()
__________________
![]() Wymiana książek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=572556 Wymiana sukienki studniówkowej: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post30888526 Kosmetyki i biżuteria: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post30889146 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
|
Dot.: 250 km miłości
moim zdaniem warto spróbować, owszem, bedzie trudniej przez dzielące was kilometry, ale jesli to miłość to da sie to przeboleć
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 36
|
Dot.: 250 km miłości
Pewnie że spróbować zawsze możesz, po co dalej żyć w nieświadomości i tracić czas na niepotrzebne myślenie i zadręczanie się a może akurat coś z tego wyjdzie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 426
|
Dot.: 250 km miłości
Ja też mam tę przyjemność tylko w weekendy
![]() ![]()
__________________
"Zaśpijmy dzisiaj – będzie fajnie.
Zaśpijmy specjalnie. Udajmy gorączkę, udajmy malarię.[...]" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: 250 km miłości
Przez długi czas miałam przyjemność rzadziej niż co weekend i przetrzymałam
![]() Ja bym tam waliła - jeżeli macie nadal dobry kontakt i czujesz, ze może coś z tego być i dziewczę wykazuje zainteresowanie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 901
|
Dot.: 250 km miłości
Dziewczyny dobrze Ci radza
![]() ![]() Życze powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 985
|
Dot.: 250 km miłości
Mieszkam z TŻem w tym samym mieście, a również widujemy się głównie w weekendy - urok studiów i rozbieżnych planów
![]() Próbuj!
__________________
O gustach się nie dyskutuje to najbardziej chybione powiedzenie świata. O czym innym dyskutować? O niebieskości nieba? O maślaności masła? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 114
|
Dot.: 250 km miłości
Szczerze to 250 km to jest nic. Ja ze swoim narzeczonym mieszkamy, jak narazie, tysiace km od siebie. Sprobuj, bo pozniej mozesz zalowac
![]()
__________________
Uśmiech jest najprawdziwszym, kiedy jednocześnie uśmiechają się oczy.— Jan Twardowski KLIKNIJ PROSZĘĘĘĘĘ!!!! Bawię się z Luksją na Wizaz.pl ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
korzonek
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z gór i równin.
Wiadomości: 6 010
|
Dot.: 250 km miłości
Nie ma na co czekać, bo wkrótce może być za późno, kto wie? Mnie przez całe liceum dzieliło z moim ukochanym dokładnie tyle samo co Ciebie z Twoją przyjaciółką. Ale mimo wielu przeszkód, które naprawdę były bardzo poważne, mimo wielu barier, przetrwaliśmy
![]() Moim zdaniem jeśli dwie osoby się naprawdę kochają to odległość nie stanowi wielkiego problemu. Owszem, jest tęsknota i smutek, że nie można być ze sobą tyle, ile by się chciało, ale teraz i tak cierpisz, prawda? Także moim zdaniem nie ma się nad czym zastanawiać, bo możesz przegapić okazję. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: 250 km miłości
Ja i mój chłopak mieszkamy od kilku miesięcy właśnie 250km od siebie, od września będzie więcej i jak narazie jest wszystko w porządku. A wręcz jest lepiej. U Ciebie o tyle gorzej jest, że to ma być związek na odległość od początku, czyli tak na prawdę trudniej będzie się poznawać. Ale zawsze warto spróbowac
![]()
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 282
|
Dot.: 250 km miłości
Próbuj nic nie tracisz !!
Taki związek wymaga troszkę więcej uwagi, ale czemu miałoby się nie udać ![]() trzymam kciuki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: 250 km miłości
Pierwsze co to PRÓBUJ i się nie zastanawiaj.
Z czasem się okaże czy Wam wyjdzie (Czego szczerze życzę!) oraz czy potraficie trwać w związku na odległość ( chociaż to też pewnie kwestia uczucia, mi się nie udało z jednym panem, jednak teraz patrząc na to z dystansu czułam do niego sympatię a nie zakochanie już nie mówiąc o miłości ![]() ![]() Także szykuj na jej przyjazd jakieś kwiatki, a może i lepiej wypad do jakiejś kawiarni, bądź czekoladowni, nie żałuj jej czekoladowego szaleństwa bo wiadomo jak ta słodycz wpływa na kobiety ![]() Podziel się informacją jak poszło ![]()
__________________
. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: 250 km miłości
z chłopakiem mieszkamy 230km od siebie, widujemy się co drugi weekend, w różne święta na dłużej. da się przetrwać, my już tak trwamy od roku
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 143
|
Dot.: 250 km miłości
pewnie, że się da
![]() ![]() tylko, że wczesniej byliśmy razem juz 3 lata... dlatego Tobie radzę, żebys pogadal z nią o tym jak przyjedzie na troszkę dłuzej, będziecie mogli się spotkać pare razy - przynajmniej na początku coś się zadzieje i zdąży rozwinąć ![]() kiedyś na pewno związki na odległośc były trudniejsze ale teraz jest internet, skype, komórka, tanie smsy, pakiety darmowych rozmów i różne inne cuda dzięki którym nie czuć, że jest się tak daleko ![]() a jeszcze tak mi przyszło do głowy. masz kogoś znajomego w tym mieście w którym ona studiuje? jeśli tak to było by o tyle łatwiej, ze mógłbyś ją dodatkowo odwiedzać u niej (bo nocowanie u niej tak na samym początku raczej nie wchodzi w gre) powodzenia życzę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: 250 km miłości
Da się da, ja do mojego mam 1500 i widzę co 2 miesiące i jakoś żyjemy. Mam nadzieję, że już niedługo w ten sposób
![]()
__________________
Wild child. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: 250 km miłości
Próbuj, ale lepiej nie proponuj jej tak znienacka.
Skoro w weekendy jesteście w jednym mieście, to umów się z nią parę razy, poflirtuj z nią, sprawdź czy to na pewno jest "to" czego chcesz (kontakt na odległość sprzyja idealizowaniu). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zadomowienie
|
Dot.: 250 km miłości
Ja miałam faceta z 1200 km ode mnie
![]() ![]() ![]()
__________________
![]() Edytowane przez evak1988 Czas edycji: 2010-03-23 o 21:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: 250 km miłości
Najpierw się z nią umów na spotkanie, a potem dopiero zastanawiaj się jak sprawę kilometrów załatwić
![]() 250 kilo to nic, naprawdę.
__________________
not all who wander are lost.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: 250 km miłości
Niestety takie wyznania ciężko przychodzą. Nie mam dobrego pretekstu na tego typu spotkanie. Będę musiał zaaranżować jakąś domówkę chyba... No co wy byście powiedziały jakby facet, z którym od kilku miesięcy gadacie już tylko elektronicznie wyskoczył "o dawaj idziemy do kawiarni"
![]() Ogólnie dziękuję za wsparcie, teraz będę próbował. Mam jeszcze tylko pytanie... jakbyście zareagowały gdybyście będąc na miejscu tej dziewczyny, dostały ode mnie takie "wyznanie" w takich powiedzmy sobie niecodziennych okolicznościach...? Boję się, że pomyśli coś w stylu "o tak, nie może znaleźć sobie dziewczyny na miejscu, to próbuje u starych koleżanek"... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 11
|
Dot.: 250 km miłości
Cytat:
![]() Może z tym wyznaniem się wstrzymaj, to faktycznie może być nieco hmm wystraszające. Lepiej obadaj najpierw ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: 250 km miłości
Uważasz, że zaproszenie na kawę ją wystraszy, a pytasz nas o takie wyznania?
![]() ![]() Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-03-26 o 02:11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: 250 km miłości
Cytat:
Na początku najlepiej by było z nią porozmawiać, wybadać grunt, spotkać się raz, dwa, zobaczyć czy iskrzy czy nie. Tak od razu nie wylatywałabym z wyznaniem - zwłaszcza, jeśli dziewczyna nawet się nie domyśla, że do niej coś masz - bo Wasze gadki są czysto koleżeńskie nie okraszone flirtem. Z drugiej strony jeśli flirtujecie, to też dałabym na wstrzymanie i pozwoliła rozwinąć się znajomości na żywo. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: 250 km miłości
Po prostu zaproponuj jej tą kawę przez komunikator bądź osobiście jak już się zobaczycie kiedy przyjedzie. I wtedy zacznij z nią flirtować, ale delikatnie. Nie rzucaj się z wyznaniami: typu: kocham Cię już tyle czasu, chcę żebyśmy byli razem, zobaczysz że poradzimy sobie z tą odległością, później zamieszkamy tam i tam itp. itd.
![]() Patrz optymistycznie, że warto spróbować i realistycznie, że może Ci dać kosza. A związki na odległość bardzo często się udają o ile taki stan nie trwa wiecznie. Powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:22.