![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 17
|
Czemu zawsze jest tak samo? :(
Witam,mam nadzieję,że w pewien sposób mi pomożecie.Mój problem polega na tym,że caly czas skupiam się na wyglądzie swojej twarzy.
Kiedy rozmawiam z kimś to boje się podejść bliżej,rozmawiać kiedy ktoś patrzy mi prosto w oczy,bo czuje że widzi niedoskonałości mojej cery.Mam przebarwienia,krosty,jest em blada,dlatego codziennie się maluję.Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez makijażu.Widze moje kolezanki,ktore wyglądają ładnie bez makijażu to płakac mi się chce,że codziennie muszę się męczyć z malowaniem i poprawianiem makijazu. Nawet przed rodzicami się wstydze chodzić bez makijazu,czuje jakbym byla goła.Mój brat też często mówi mi,żebym sie nie malowała bo i tak nie ukryje swojej prawdziwej twarzy.To najbardziej boli,jak ktoś bliski mówi takie rzeczy.Nie rozumiem tego,że podobam się innym chłopakom z taką twarzą.Zawsze zwracają uwagę na mnie,a nie na moje koleżanki,a ja przecież widze jak wyglądam w lustrze.Słyszę bardzo często komplementy na temat swojej urody,ale ja nawet nie mogę podziękować,bo przecież wiem jak wyglądam.Chłopak mówi mi codziennie,że jestem piękna i mnie kocha.Tylko,że ja nie mogę zrozumieć jak taki przystojny chlopak może ze mną byc:| Koleżanki mi go zazdroszczą i czuję że chcialyby powiedzieć ze jestem za brzydka dla niego.Spojrzeń mojego chłopaka też unikam,wstydzę się swojej twarzy.Nie spotykam się z nim kiedy stan mojej cery się pogarsza,bo nie mogłabym mu spojrzeć w oczy.Najgorsze są spotkania w dzień kiedy widać każdą moją niedoskonałość.Nie potrafie wtedy być sobą.Chcialam nawet się z nim rozstać,bo wiem że jestem dla niego za brzydka.Tylko jak ja mu to wytłumacze?!Mam tak z każdym chłopakiem..Płakać mi się chce,że nie mogę normalnie z ludzmi porozmawiac,bo wstydzę się swojej twarzy.Nie wiem co już mam zrobić,chcialabym bardzo porozmawiac z psychologiem,ale mama zaraz mi powie,że wymysłam głupoty,a to mnie naprawdę boli wszystko i utrudnia życie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
leczysz się u dermatologa?
po drugie, myślę, że powinnaś otworzyć się przed kimś, opowiedzieć co czujesz, czego się boisz, czym się stresujesz, czemu unikasz kontaktu face to face - jeśli nie przed chłopakiem, to może pomyśl o psychologu? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
ale masz w ogóle jakieś problemy z cerą? trądzik czy jakieś inne problemy?
oceń to troche z dystansu jesli masz problemy to wybierz sie do lekarza, nie do psychologa a do dermatologa ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Skoro slyszysz komplementy to chyba nie jest aż tak zle ? Poza tym nie Ty jedna masz problemy z cerą... Ja także staram sie nie upubliczniac bez makijazu. Jedynie w domu sobie na to "pozwalam". Staram sie nie zadreczac myslami ze" kolezanki to maja taka ladna cere" bo to jeszcze gorzej wplywa na samopoczucie. Niestety nie ma innego wyboru jak zaakceptowac stan faktyczny i walczyc o czysta, promienna twarz
![]() ![]()
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Mam piegi na nosie i troche na policzkach,wągry i kilka krostek.Do dermatologa nie mam po co iść,b o trądziku nie mam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Cytat:
Czyli nie masz problemów z cerą a z psychiką. Idź do psychologa.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
A jak mam powiedzieć rodzicom o tym,że chcę iśc do psychologa,że nie czuję się ładna? Powiedzą mi że coś sobie uroiłam.Wolałabym porozmawiać z kimś przez internet bez angażowania rodziny.Może ktoś zna takie osoby ?
gabka9: Gwarantuję,że gdybyś zobaczyła mnie bez makijażu ni epoznałąbyś mnie.I to mnie tak najbardziej denerwuje,ze inni moga byc naturalni,a ja caly czas musze sie ukrywać z tą moją twarzą;/ Edytowane przez paskaa Czas edycji: 2010-04-17 o 20:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 243
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Wydaje mi się, że to problem dotyczący jedynie psychiki. Dużo mówisz o podejściu rodziców... a nie mozesz iść do psychologa bez "kłótni" z nimi? Może psycholog szkolny?
__________________
Miłość to nagroda otrzymana bez zasługi ...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
ej... kochana.. nie czepiaj się piegów!
bo to najwspanialsza ozdoba twarzy! i większość facetów mówi że kobiety z piegami wyglądają uroczo i tak świeżo... ja mam piegi i je kocham ![]() ![]() jeżeli masz zaczerwienienia.. polecam zwykłą wazelinę, najlepiej na noc... nigdy mi nie podrażniła skóry a ma cerę alergiczną... i wręcz mi pomogła troszkę ![]() jeżeli masz krosteczki, no to dermatolog... a jeżeli masz taki stan lękowy przed własną twarzą no to już rozmowa z psychologiem... nie wiem ile masz lat... jeżeli chodzisz do szkoły to w każdej szkole jest psycholog który cię ukierunkuje do odpowiedniego specjalisty albo po prostu pogada z tobą i popracuje z tobą... co do rodziców... pogadaj.. spróbuj się otworzyć na nich..bo niema nic gorszego niż oszukiwanie i chowanie wszystkiego przed własnymi rodzicami... jeżeli zbagatelizują sprawę... po prostu sama weź się za szukanie pomocy... POWODZENIA! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Rozmowa z psychologiem szkolnym byłaby dla mnie bardzo stresująca,zaraz mój wychowawca by się pewnie dowiedział.Moi rodzice byliby źli,że nie porozmawialam najpierw z nimi,ale ja już raz im powiedziałam,że chce iść do psychologa i nie odebrali tego poważnie.
Każda osoba,z którą na ten temat rozmawiałam powiedziała mi ,że wymyslam sobie jakies problemy,ze chyba nie widzialam brzydkiej osoby i wgl.A mnie to jeszcze bardziej denerwuje,bo ja się komus wygadam,wyplacze,a pozniej ktos mi mowi ze nie mam zadnego problemu. Co do piegów to ich nie nawidze i unikam słońca.Moją twarz szpecą. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
a ja uwielbiam kobiety z piegami ^_^
ale rozumiem że i tak do ciebie mogłabym o tym wałkować jak do ściany.... jeżeli rozmawiałaś z rodzicami i to zbagatelizowali.... to idź dzisiaj teraz ... i powiedz że potrzebujesz poważnej rozmowy... i mów poważnie długo i wygadaj się ile wlezie... powiedz że chcesz i potrzebujesz pomocnej dłoni.. i tego właśnie od nich oczekujesz. pomocy... a nie bagatelizowania twojego wołania o pomoc... oni nie są jasnowidzami... czasem trzeba wałkować pewne sprawy bardzo dokładnie i uporczywie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Do dermatologa i tyle.
Po co się zadręczać kompleksami? ---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- Doczytałam, masz wągry. To też jest powód, żeby iść do dobrego lekarza. Pilingi kwasowe powinny całkowicie załatwić problem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Boję się porozmawiać o tym z rodzicami.Nie wiem jak mogą zareagować.Czuję,że jak im powiem to ta sprawa przełoży się ponad wszystko i bedę strasznie kontrolowana.Rodzice bedą się o mnie bać i zakarzą mi pewnie wychodzic na imprezy itd.Zaraz zacznie się wykład,że ja czepiam się wyglądu,a inni mają o wiele większe problemy.Ja o tym doskonale wiem,że wygląd nie jest najważniejszy,ale jednak codziennie coś mi wmawia ze nie jestem bardzo ładna.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
paskaa no to albo chcesz sobie pomóc.. albo nie....
problem sam się nie rozwiąże... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
wika82:Przemysle wizyte u dermatologa.Dbam o swoją cerę,a ostatnio moje problemy zaczely się nasilać i dlatego mam złe samopoczucie.Boję się też,ze te male problemy przerodza sie w tradzik,bo moj brat ma tradzik,a to calkowicie zepsułoby mi życie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: bajorko...
Wiadomości: 179
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 468
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Ty wiele rzeczy wyolbrzymiasz.
Ja np.chodzę bez makijażu bo nie lubię. ![]()
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Cytat:
Jeśli nie zaakceptujesz siebie, to nawet jeśli zostanie Ci na twarzy ani jeden wągier (co jest praktycznie niewykonalne, bo zanieczyszczenia, czy rodzaj cery mogą sprawiać, że nawet przy mega dbaniu o cerę będzie Ci się coś robiło - nawet wielkie gwiazdy, mające miliony, cały sztab specjalistów do pomocy, mają problemy z cerą - spójrz chociażby na Cameron Diaz) to znajdziesz sobie inną rzecz "niedoskonałą" - włoski na twarzy, czy to, że linia włosów jest za nisko / za wysoko, czy coś jeszcze innego. Kiedyś sama się zadręczałam takimi rzeczami, ale teraz szkoda mi na to życia. Poza tym ludzie kochają Cię nie za to, czy masz, czy nie masz piegów na twarzy (szczerze, sama chciałabym mieć - kiedyś kilka miałam, ale z wiekiem gdzieś zniknęły ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Hhahaha, mam to samo!!! Już szmat czasu mam postanowienie "poatzec ludziom w oczy" i ćwiczę sumiennie, CODZIENNIE.
Moja rozmowa z innym człowiekiem przebiega następująco: gadamy, on mi patrzy na oczy/usta a ja gdy nie mowie tylko "slucham" to tak na prawde mam miliard mysiliw w stylu "patrzy na moje skórki na twarzy, mam śpiocha w oku, mam suche usta, pewnie mam coś między zębami, czemu on mi patrzy na nos?! i takich mysli jest milard... to tkwi w psychice i to trzeba zwalczać!!! Bo to nienormalne xD chyba xD wystarczy ze bedziesz sama się przełamywała i baaardzo dużo ćwiczyła w rozmowie z inna osoba patrzec na jej twarz i pozwalac jej patrzec na twoją. ja tak robie.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Im więcej pokładów tapety na twarzy będziesz miała, tym większe prawdopodobieństwo powstawania zaskórników i pryszczy z powodu zatykających się porów.
Warto, żebyś pogadała z psychologiem. A na początek spróbuj może z dnia na dzień odrobinę łagodzić makijaż (do jak najbardziej oszczędnego i delikatnego). Może kroczek po kroczku się uda.
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
O, ja też przed chwilą zgłosiłam
![]() Tak, tak, zweryfikujesz sobie kod, a porady o trądziku "zapomnisz" wysłać ![]()
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
![]() Cytat:
Raczej na Wizażu nie złowisz narybku, przykro mi. ![]()
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Cytat:
hmmm rozumiem twój kompleks, gdy miałam okropne zęby bałam się mówić do ludzi... pozostaje udać się do lekarza i leczyć się... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Hmm..sztucznie,mysle ze nie.Tuszuję tylko rzęsy,bez cieni i kredek,a na twarz podkład i korektor.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 399
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Cytat:
![]()
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Czemu zawsze jest tak samo? :(
Pytanie jak ciężkiego (mocno kryjącego) podkładu używasz. Jeżeli raczej lekkiego to jest ok. Jeśli ciężkiego - spróbuj poszukać czegoś delikatniejszego
![]() Nie sugeruj się makijażem swojej mamy - to inne pokolenie z innym stosunkiem do kosmetyków zarówno pielęgnacyjnych, jak i kolorowych (a bo niszczą cerę, a bo niedostępne na rynku x lat temu w takim wyborze). A dodatkowo Twoja mama może być zwyczajnie przyzwyczajona i lubić swój naturalny wygląd. My młode kobietki (ja np. 32 lata ![]() Ja np. stosuję na co dzień delikatny podkład, tusz i róż do policzków. I uważam, że to dobry "pakiecik" dla każdej kobietki. Popracuj jednak nad poczuciem własnej wartości, bo u Ciebie nie uroda a właśnie to szwankuje. Spróbuj nie malować się kiedy siedzisz w domu (ew. maznąć tylko lekko rzęsy) - np. ja tak robię. Różnica niespecjalnie widoczna, skóra odpoczywa a Ty trenujesz podnoszenie samooceny ![]()
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:33.