2010-09-13, 17:19 | #1 |
Przyczajenie
|
bardzo poważny problem;(
Witam pisze tutaj bo potrzebuję waszej pomocy... Jestem z moim partnerem dość krótko i ze względu na to nie mam dużego zaufania do niego po poprzednim związku, który opierał się na samych kłamstwach. Przyrzekał mi, że nie pisze do żadnych dziewczyn i obiecał, że nie będzie pisał. Ze względu na to, że nie mam takiego zaufania postanowiłam to sprawdzić. Poprosiłam koleżankę której on nie zna żeby po prostu do niego napisała.. I co się okazało przez cały czas odpisywał mówił jej, że jest piękna i nie ma piękniejszej dziewczyny. Gdy go zapytała czy ma kogoś nawet się nie przyznał, że jest ze mną ;( okropnie mnie to zabolało... nawet chciał się z nią spotkać w weekend. mnie cały czas okłamywał aż wybuchłam. Powiedziałam mu to wszystko mówię mu, że przykro mi a on " to co? nie można? ja tylko pisałem" ..... a później powiedział " przecież wiesz, że nie potrafię być długo z dziewczyną " ja takie oczy nigdy mi tego nie powiedział jeszcze najlepszy tekst " Nie pasujemy do siebie ciągle się kłócimy i w ogóle... zapytałam to dlaczego jest ze mną a on na to " że mnie kocha i na razie jest mu dobrze" Myślałam, że się rozpłacze na tym spotkaniu... dziewczyny co ja mam robić? Pomóżcie!
|
2010-09-13, 17:24 | #2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 522
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Cytat:
|
|
2010-09-13, 17:26 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 796
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Dziewczyno, nie tkwij w tym związku. Najpierw ustalacie sobie z facetem zasady-w tym o pisaniu z innymi. A on później je łamie, mówiąc że tylko pisał. raz-powiedział/ustaliliście, ze nie będzie i on sie zgodził. Dwa tekst o tym, ze nie może być długo z dziewczyną i nie pasujecie do siebie-dałby mi do myślenia i na razie jest mu dobrze-i zostawiłabym faceta. To, ze Cię kocha to nie uwierzyłabym. Ktoś kto kocha nie krzywdzi drugiej osoby, nie okłamuje i nei mówi takich rzeczy.
|
2010-09-13, 17:26 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
To może nie jest problem zaufania tylko twojej naiwności i chyba lubisz dramatyzować skoro jestescie krótko to w czym problem ,rozstajecie się i tyle.
|
2010-09-13, 17:30 | #5 | ||
Przyczajenie
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Cytat:
Też tak myślałam, ale to nie takie łatwe.. Gdy chce porozmawiać na ten temat to albo się denerwuję, albo zmienia temat i mówi "możesz w końcu skończyć?wymyślasz" tylko, że ja go kocham. Nie mam nikogo innego oprócz jego. ---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ---------- Cytat:
|
||
2010-09-13, 17:32 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
nie wiem dlaczego nadal jestes z takm frajerem?Bo jak narazie to zauważyłam same minusy tego związku i lepiej napewno nie będzie
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 |
2010-09-13, 17:33 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Cytat:
takiego kwiatu to pól światu.
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi... Myślą chyba, że są wybrańcami..."
|
|
2010-09-13, 17:34 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
masz już doświadczenie z poprzedniego związku, który był zły, opierał sie na kłamstwach to dlaczego nie wyciągasz z tego żadnych wniosków?? Nic Cie to nie nauczyło? Sama powinnaś wiedzieć do czego to zmierza, i co powinnaś zrobić, a nie pytać nas.
|
2010-09-13, 17:34 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 27
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
jestem w szoku. ten chłopak to kawał drania. Nie chodzi już nawet o te smsy które i tak moim zdaniem były przegięciem z jego strony, ale o to w jaki sposob sie do Ciebie odnosi. Myślę , ze to co razem tworzycie , trudno nawet nazwac związkiem. Wiej gdzie pieprz rośnie.
|
2010-09-13, 17:35 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 910
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Kopnąć go w tyłek i żyć dalej.
|
2010-09-13, 17:37 | #11 |
Przyczajenie
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Możliwe, że masz rację tylko ja go kocham jak mam z nim zerwać? Z drugiej strony sama nie chce go zranić.
|
2010-09-13, 17:38 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Cytat:
-wziąć się w garść, nie dac robić z siebie idiotki i odejść -zostac z nim, pozawalac mu dmuchać Cię w trąbkę na prawo i lewo no i sie do tego przyzwyczaić.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2010-09-13, 17:40 | #13 |
Przyczajenie
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
No tak... Nauczyło, ale tyle co on mi obiecywał, że nie wszyscy tacy są a on w szczególności i powinnam mu zaufać... sama nie chce się z tym męczyć to nie wszystkie problemy dużo razy robił mi przykrość mówił, że zachowuje się jak dziecko kiedy to powiedziałam mu, że widzimy się raz w tygodniu i to tylko na godzinę.
|
2010-09-13, 17:40 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Ty go nie chcesz zranić? A on ciebie może?
Zresztą wątpię żeby od sie załamał po zerwaniu
__________________
|
2010-09-13, 17:42 | #15 |
Przyczajenie
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Tak masz rację Krakoska87 . Muszę to zakończyć chociaż tego nie chcę
|
2010-09-13, 17:42 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 522
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
|
2010-09-13, 17:42 | #17 |
Przyczajenie
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
No tak... znam go i za pewnie miałby to głęboko gdzieś
|
2010-09-13, 17:43 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 160
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
ahahaha daj sobie spokój ode mnie natychmiast dostałby w pysk i cześć ;] frajer~
|
2010-09-13, 17:43 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 796
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Rozumiem, że skoro go kochasz to Ci ciężko zerwać. Ale lepiej nie będzie-skoro na samym początku takie cuda wyprawia. Początek związku jest z reguły najlepszym okresem, więc nie wiem jak można już na wejściu mieć takie problemy-rozumiem jednak że się zraziłaś. Ale jeśli facetowi by na prawdę na Tobie zależało to by próbował za wszelką cenę pomóc Ci mu zaufać, a nie odwracać kota ogonem i mówić, ze Ty też to robisz. Dałaś hasła na nk/gg itd. Jesteście razem a on Ciebie nie ma w znajomych na nk-niby błahostka, jednak troszkę dziwne.
Lepiej jak zrobisz to szybciej niż później-bardziej się przywiążesz. |
2010-09-13, 17:44 | #20 |
Przyczajenie
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
No skoro już tak pisał do mojej koleżanki a naprawdę jest ładną kobietą. zresztą widziałam też od dwóch innych dziewczyn smsy tylko, że szybko wyrywał mi telefon z ręki.. muszę to zakończyć
|
2010-09-13, 17:44 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: woj. dolnośląskie
Wiadomości: 1 685
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Cytat:
|
|
2010-09-13, 17:45 | #22 | |
Przyczajenie
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Cytat:
|
|
2010-09-13, 17:46 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 160
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
mimo wszystko gratuluję, że tak ładnie go załatwiłaś tylko jesteś za dobra!! on nie zasługuje nawet na to byś na niego patrzyła
|
2010-09-13, 17:47 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 139
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Brak mi słów.
I nie troszcz się o niego. Niech liczy na takie uczucie u siostry, albo brata. A Ty jesteś odpowiedzialną, sympatyczną kobietą. Zasługujesz na prawdziwego faceta, a nie dupka. Edytowane przez anka68 Czas edycji: 2010-09-13 o 17:49 |
2010-09-13, 17:48 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
1. Założe się, że jesteś dla niego dziewczyną przejściową. Tzn. jesteś bo jesteś bo nikogo na razie nie ma lepszego na horyzoncie.
2.Powinnaś podjąć leczenie, bo moim zdaniem masz poważne zaburzenia rzeczywistości. Świadczy to o twoim pytaniu co robić, chociaż już raz miałaś podobnie, no i to że miłość i posiadanie kogoś stanowi twój sens w życiu niż posiadanie szacunku do samej siebie i umiejętność spojrzenia na syt i wyciągnięcia z niej właściwych wniosków.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________ Edytowane przez Maalwaaa Czas edycji: 2010-09-13 o 17:49 |
2010-09-13, 17:48 | #26 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Cytat:
Skoro pisał tak Twojej koleżance to pewnie nie jest ona pierwsza i pewnie nie ostatnia. Cytat:
__________________
|
||
2010-09-13, 17:48 | #27 |
Przyczajenie
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
a co najlepsze... zapytał mnie ostatnio " to ile zamierzasz jeszcze ze mną wytrzymać? miesiać, dwa, trzy? " myślałam, że szlak mnie trafi
|
2010-09-13, 17:51 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 567
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
Ojej, kolejny niedojrzały du*ek jakich wielu. Po prostu lubi podrywać, wyrywać, bajerować, zmieniać dziewczyny jak rękawiczki a Ty jak on to ujął jesteś tylko 'na razie' a że nie potrafi długo wytrzymać z dziewczyną to niedługo pewnie będzie inna. Już nie mówiąc o tym, że nawet podczas bycia z Tobą chce się umawiać z innymi. Zostaw go zanim bardziej się zaangażujesz i silniej pokochasz. Zostaw go teraz i życz szczęścia kolejnym jego 'zdobyczom' bo to nie jest facet do związku...
|
2010-09-13, 17:53 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 160
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
|
2010-09-13, 18:00 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: bardzo poważny problem;(
naprawdę na mega palanta trafiłaś, przykro się to czyta, więc nawet nie próbuje sobie wyobrażać jak możesz sie czuć
koleś znając Twoje przeżycia z poprzedniego związku serwuje ci dokładnie to samo, poniża i nie szanuje, masakra Tu naprawde nie ma się nad czym zastanawiać i nie ma czego żałować (mam na myśli rozstanie z nim), nic nie stracisz a tylko zyskasz. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:52.