Podrobiony tusz dior'a - POMOCY !!

[smutna_dziewczyna]

Witam. Dziewczyny nie wiedziałam, gdzie założyć taki temat, więc piszę tutaj. Otóż zakupiłam na all tusz Dior'a Iconic. Ponieważ mi nie odpowiadał sprzedałam go. Dziś klientka do mnie napisała, że tusz jest podrobiony (o czym nie wiedziałam) i żąda zwrotu pieniędzy. W aukcji nie było wspomniane, że tusz jest oryginalny, więc czy muszę oddać tej kobiecie pieniądze?

[Soso]

Jeśli nie jest oryginalny to tak, handel podróbami to przestępstwo.

[Aggie125]

Sprzedawałaś tusz sądząc, że jest oryginalny, więc nie zasłaniaj się teraz tym, że w aukcji nie zaznaczyłaś, że jest oryginalny. Takie tłumaczenie zakrawa na cwaniakowanie. Może zastanów się, jak Ty byś zareagowała, gdybyś kupiła tusz, który miał być oryginalny, a dostałaś podróbkę?

Masz może zdjęcia tego tuszu? Może któraś Wizażanka która ma ten tusz mogłaby go porównać z oryginałem? Bo róznie bywa, czasem kupującemu coś się odwidzi i wpiera, że został uraczony podróbką.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez smutna_dziewczyna

Witam. Dziewczyny nie wiedziałam, gdzie założyć taki temat, więc piszę tutaj. Otóż zakupiłam na all tusz Dior'a Iconic. Ponieważ mi nie odpowiadał sprzedałam go. Dziś klientka do mnie napisała, że tusz jest podrobiony (o czym nie wiedziałam) i żąda zwrotu pieniędzy. W aukcji nie było wspomniane, że tusz jest oryginalny, więc czy muszę oddać tej kobiecie pieniądze?

Nie krec i nie oszukuj. Jesli tusz nazwalas "Dior" lub "Iconic" to sygnowalas produkty jako oryginalne. Nikt nie bedzie Ci tu pomagal oszukiwac.

[eliz23]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;22859157]Nie krec i nie oszukuj. Jesli tusz nazwalas "Dior" lub "Iconic" to sygnowalas produkty jako oryginalne. Nikt nie bedzie Ci tu pomagal oszukiwac.[/QUOTE]


dokładnie jak u mnie z zalozenia ktos uznal ze to ja jako sprzedajaca klamie....
a na jakiej podstawie kupujaca twierdzi ze to podrobka? no za ile go sprzedalas najlepiej pokaz link do aukcji

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

widzialam na allegro tusze diora za 70 zl i za 14 zl wiec cena mowi sama za siebie

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

moim zdaniem nie powinnas oddawac bo jesli pisze na nim DIOR.... nie mozesz odpowiadac za producenta...

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

ja dodam od siebie ze sama sprzedawalam produkty adidasa ktore byly podrobione... ale na zdjeciach widoczne byly np 4 paski lub koslawy znaczek towarowy... jakoś nikt pretensji nie mial i kazdy wiedzal co kupuje...

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

wiec jesli na opakowaniu jest cos po czym mozna uznac ze produkt nie jest oryginalny to nie oddawaj pieniedzy osoba widzial co kupuje a przeciez nie ty napisalas na nim dior ewentualnie mozesz sie dogadac i obnizyć koszt produktu co za tym idzie ze zwrocisz tylko czesc pieniedzy ale moim zdaniem to sie nie oplaca...

[tiramisu_]

Napisane przez eliz23

wiec jesli na opakowaniu jest cos po czym mozna uznac ze produkt nie jest oryginalny to nie oddawaj pieniedzy osoba widzial co kupuje a przeciez nie ty napisalas na nim dior ewentualnie mozesz sie dogadac i obnizyć koszt produktu co za tym idzie ze zwrocisz tylko czesc pieniedzy ale moim zdaniem to sie nie oplaca...

Chyba żartujesz Sprzedaż podrób jest nielegalna, to po pierwsze, a po drugie jest to perfidne oszustwo!! Sprzedajesz ciuchy z napisem adidasem i 4 paskami i uważasz, że to ok bo klient powinien się domyślić, że to podróba.. Ja też się mogę zaraz domyślić i to zgłosić dalej

[uzunia]

Sytuacja jest dość trudna.

Tobie początkowo sprzedano podrobkę a ty popchnełas ją dalej (oczywiście nieświadomie)>
Handel podrobami jak juz napisały dziewczyny jest przestępstwem, dlatego jesli Twoja kontrahentka jest Ci w stanie udowodnić,ze produkt ktory jej sprzedałaś jako oryginal;ny jest w rzeczywistości podróbką to musisz przyjąc jej reklamacje i zwrocić pieniążki.
Moja droba rada to -jesli kupujesz kosmetyki przez allegro to zawsze sprawdzaj czy produkt jest oryginalny jesli zamierzasz sprzedawac go dalej.

[palina_malina]

Wypowiem się ponieważ ostatnio sama byłam w podobnej sytuacji, ale z tej drugiej strony, zakupiłam produkt który jest podróbką. Jedyną sytuacją w której mogła byś być chociaż trochę usprawiedliwiona jest taka, gdy w aukcji piszesz, że nie jesteś pewna orginalności produktu. Używając stwierdzenia "usprawiedliwiona" nie mam na myśli "bez winy", ale po prostu było by to bardziej uczciwe. Niemniej jednak sprzedaż towarów podrobinych jest przestępstwem i podlega odpowiedzialności karnej. Nie jest ważne czy miałaś tego śwadomość czy nie ponieważ to na Tobie spoczywa ryzyko upewnienia się, czy produkt jest orginalny. W takiej sytuacji w gre wchodzą również przepisy o ochronie praw konsumentów i wszelkie wątpliwości a w tej sytuacji to, że nie wspominałaś, że produkt jest orginalny, będą rozstrzygane na korzyść kupującej.

Co do wypowiedzi eliz23 niestety nie masz racji pisząc, że nie można odpowiadać za to co producent umieszcza na opakowaniu, oczywiście producent również ponosi odpowiedzialność, ale zgodnie z ustawą Prawo własności przemysłowej kto wprowadza do obrotu towary oznaczone w taki sposób, że mogą one wywołać mylne wyobrażenie orginalności towarów podlega karze grzywny. I to, że klient "widzi co kupuje" nie jest żadnym usprawiedliwieniem.

Polecam lekturę tej ustawy i kilku innych aktów prawnych traktujących o tym zagadnieniu. Może po przeczytaniu niektórzy zastanowią się dwa razy zanim wystawią podróbkę na allegro czy w jakiś inny sposób puszczą ją w obieg.

[eliz23]

Napisane przez tiramisu_

Chyba żartujesz Sprzedaż podrób jest nielegalna, to po pierwsze, a po drugie jest to perfidne oszustwo!! Sprzedajesz ciuchy z napisem adidasem i 4 paskami i uważasz, że to ok bo klient powinien się domyślić, że to podróba.. Ja też się mogę zaraz domyślić i to zgłosić dalej

ALE CHWILA np jezeli kupujacy dobrze wie i widzi ze produkt nie jest oryginalny to w czym problem? pewne znaki towarowe są tak powszechne ze na 1 rzut oka widac co oryginal a co nie... chce to kupuje nie to nie...
a myślisz ze jak ściagasz muzyke lub filmy postepujesz legalnie? bo nie wierze ze tego nigdy nie zroblas....

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez eliz23

ALE CHWILA np jezeli kupujacy dobrze wie i widzi ze produkt nie jest oryginalny to w czym problem? pewne znaki towarowe są tak powszechne ze na 1 rzut oka widac co oryginal a co nie... chce to kupuje nie to nie...
a myślisz ze jak ściagasz muzyke lub filmy postepujesz legalnie? bo nie wierze ze tego nigdy nie zroblas....

Jesli w aukcji nazywasz cos Diorem to ma byc to oryginalny produkt marki Dior. JEsli pokazujesz znaczek Adidasa to musi byc to oryginalny produkt. I tyle.
Poza tym wyobraz sobie, ze babcia kupuje dla wnuczka dres. Widzi tytu aukcji "Adidas", klika i juz dres do niej leci. Wnuczek mowi, ze dres to podrobka i babcia reklamuje. Prawo stoi za owa babcia chocby dres i 7 paskow mial. Babcia nie musi sie zastanawiac ile to paskow ma dres, czy znaczek w tym miejscu itp itd. Tlumaczenie, ze na pierwszy rzut oka widac, ze cos jest oryginalne nie ma racji bytu. To totalna bzdura ktora bronia sie czesto oszusci na Allegro. Tak samo jak to, ze z reklamacja do producenta .
Uzywajac zastrzezonej nazwy towaru gwarantujesz, ze produkt jest oryginalny. To cala filozofia.

[Aggie125]

Napisane przez eliz23

ALE CHWILA np jezeli kupujacy dobrze wie i widzi ze produkt nie jest oryginalny to w czym problem? pewne znaki towarowe są tak powszechne ze na 1 rzut oka widac co oryginal a co nie... chce to kupuje nie to nie...

W tym problem, że osoba, która kupiła tusz od autorki wątku, najwyraxźiej była przekonana, żę kupuje oryginał. Kupujący nie ma obowiązku umieć odrózniac podróbki od oryginału. Ma natomiast prawo założyć, że kupuje produkt oryginalny. Fakt, że czasem naiwność ludzka nie zna granic (tusz od "Diora" za 10 złotych), ale nawet nie wiemy, za ile opchnęła ten tusz smutna dziewczyna. I czy umieściła w aukcji zrobioną przez siebie fotkę tuszu?

[tiramisu_]

Napisane przez eliz23

ALE CHWILA np jezeli kupujacy dobrze wie i widzi ze produkt nie jest oryginalny to w czym problem? pewne znaki towarowe są tak powszechne ze na 1 rzut oka widac co oryginal a co nie... chce to kupuje nie to nie...
a myślisz ze jak ściagasz muzyke lub filmy postepujesz legalnie? bo nie wierze ze tego nigdy nie zroblas....

Ściąganie muzyki i filmów nie jest nielegalne Radzę się dokształcić w kwestiach prawnych, bo jeśli handlujesz podróbami to może Ci się to kiedyś przydać. I ja kupując nie powinnam się domyślać i przyglądać, czy coś jest adidasa czy nie, bo jeśli pisze adidas to ma to być produkt tej firmy, chyba logiczne nie? Nie wytłumaczyć się niczym, wprowadzasz świadomie klientów w błąd i popełniasz przestępstwo.

[dennyrose]

Napisane przez smutna_dziewczyna

Witam. Dziewczyny nie wiedziałam, gdzie założyć taki temat, więc piszę tutaj. Otóż zakupiłam na all tusz Dior'a Iconic. Ponieważ mi nie odpowiadał sprzedałam go. Dziś klientka do mnie napisała, że tusz jest podrobiony (o czym nie wiedziałam) i żąda zwrotu pieniędzy. W aukcji nie było wspomniane, że tusz jest oryginalny, więc czy muszę oddać tej kobiecie pieniądze?

Kupiłas tusz i nie rozpoznałaś że to podróbka - zdarza się.
Odsprzedałas go dalej mając przekonanie że to oryginał - bywa.
Ale to że teraz próbujesz sie wymigać od odpowiedzialności szukając wszelkich sposobów (w aukcji nie podałaś opisu że tusz jest oryginalny) to już jest nieuczciwość i cwaniactwo z Twojej strony.
Powinnaś przyjac tusz spowrotem i zwrócić pieniadze Kupującej a następnie napisać do Sprzedajacej od której ten tusz kupiłaś i zażadać zwrotu pieniędzy.

Napisane przez eliz23

widzialam na allegro tusze diora za 70 zl i za 14 zl wiec cena mowi sama za siebie

Nie do końca cena mówi sama za siebie bo te za 14 zł to sa miniaturki tzw. gifty i są w 100% oryginalne.
Tak wiec porównywanie produktu pełnowymiarowego za 70 zł (który równie dobrze może być i oryginałem i podróbką) i miniaturki za 14 zł jest bezsensowne.
Co innego gdyby to były produkty o identycznej pojemności - wtedy wniosek nasuwa się sam.

[eliz23]

nie chodziło mi o domysły tyko raczej że czasami ktoś świadomie kupuje podróbkę bo np nie jest widoczna różnica między podróbką a oryginałem a nie stać mnie na prawdziwy produkt... i nie ma problemu poza kwestią prawną ale to inna bajka...

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez tiramisu_

Ściąganie muzyki i filmów nie jest nielegalne Radzę się dokształcić w kwestiach prawnych, bo jeśli handlujesz podróbami to może Ci się to kiedyś przydać. I ja kupując nie powinnam się domyślać i przyglądać, czy coś jest adidasa czy nie, bo jeśli pisze adidas to ma to być produkt tej firmy, chyba logiczne nie? Nie wytłumaczyć się niczym, wprowadzasz świadomie klientów w błąd i popełniasz przestępstwo.

OWSZEM jest nielegalne... jeżeli korzystasz z programów p2p odpowiadasz za rozpowszechnianie bo samo ściąganie to jakby mniejsze zło...
a skąd to wiem? kiedys trafiłam na komisariat w sprawie z allegro (oczywiście jako poszkodowana ale to długa historia) poszłam ze swoim lapkiem i cala dokumentacja... oczywiście pan policjant nie chciał zebym operowała na swoim komputerze bo napewno mam nielegalne oprogramowanie i programy typu p2p... hihi więc operowałam na ich wolnym sprzęcie. w każdym razie właśnie rozmawialśmy na ten temat więc stąd to wiem

[tiramisu_]

Napisane przez eliz23

OWSZEM jest nielegalne...

A właśnie, że jest legalne. Nie znasz dokładnie prawa to nie ciśnij kitow że "owszem jest" Można ściągać na własny użytek multimedia typu muzyka, filmy itp. i można je nawet rozpowszechniać sobie nieodpładnie wśród rodziny i bodajże bliskich znajomych.
Nielegalne jest samo udostępnianie, stąd zainteresowanie policji programami p2p ponieważ na nich się zazwyczaj pliki udostępnia obcym i bez zgody osoby posiadającej prawa autorskie. Ściąganie np. filmów z rapida, nagrywanie na dvd, posiadanie na komputerze, czy pożyczanie takiego dvd np. bratu jest w pelni legalne.

[eliz23]

Napisane przez dennyrose

Kupiłas tusz i nie rozpoznałaś że to podróbka - zdarza się.
Odsprzedałas go dalej mając przekonanie że to oryginał - bywa.
Ale to że teraz próbujesz sie wymigać od odpowiedzialności szukając wszelkich sposobów (w aukcji nie podałaś opisu że tusz jest oryginalny) to już jest nieuczciwość i cwaniactwo z Twojej strony.
Powinnaś przyjac tusz spowrotem i zwrócić pieniadze Kupującej a następnie napisać do Sprzedajacej od której ten tusz kupiłaś i zażadać zwrotu pieniędzy.



Nie do końca cena mówi sama za siebie bo te za 14 zł to sa miniaturki tzw. gifty i są w 100% oryginalne.
Tak wiec porównywanie produktu pełnowymiarowego za 70 zł (który równie dobrze może być i oryginałem i podróbką) i miniaturki za 14 zł jest bezsensowne.
Co innego gdyby to były produkty o identycznej pojemności - wtedy wniosek nasuwa się sam.

no właśnie ja mówię o tych dużych tuszach nie tych miniaturkach... czesto je widze na allegro po np 14 zł czasem wiecej ale to na gole oko widac ze nie sa prawdziwe...

[tiramisu_]

Napisane przez eliz23

no właśnie ja mówię o tych dużych tuszach nie tych miniaturkach... czesto je widze na allegro po np 14 zł czasem wiecej ale to na gole oko widac ze nie sa prawdziwe...

Niby tak, ale nikogo to nie usprawiedliwa. Sprzedaje podróby i już.

[eyo]

smutna_dziewczyna

moim zdaniem w pierwszej kolejności powinnaś się dowiedzieć czy ten tusz jest faktycznie podrobiony czy nie
zapytaj tej klientki czemu ona uważa ze jest podrobiony, niech załączy zdjęcia etc
zapytaj też osoby od której kupiłaś ten tusz czy był on oryginalny - informując że sprzedałaś go dalej i zostałaś posądzona o handel podróbkami (więc i ten ktoś handowałby wtedy podróbkami)

jeżeli okaże sie, że to faktycznie podróbka - zwróć pieniądzę (i domagaj się zwrotu pieniędzy od kogoś od kogo Ty ten tusz kupiłaś pokazując zdjecia potwierdzające że to podróbka od swojej klientki)
jeżeli nie bedzie to prodróbka no to nie zwracaj
i tyle

eliz23

pamiętam cię z wątku na plotkach gdzie miałaś problem z osobą której sprzedałaś podobno torebkę w idealnym stanie (która to okazała się śmierdząca i podniszczona w środku)
przy lekturze twoich postów tutaj to ja nie mam już pytań co do twojej uczciwości względem osób które u ciebie kupują
śmiechu warte po prostu....
mi by było wstyd takie rzeczy robić a co dopiero się nimi chwalić na forum ale widze niektórzy czują się dobrze z tym, że zarabiają na cudzej naiwności....

[tiramisu_]

Napisane przez eyo

eliz23

pamiętam cię z wątku na plotkach gdzie miałaś problem z osobą której sprzedałaś podobno torebkę w idealnym stanie (która to okazała się śmierdząca i podniszczona w środku)
przy lekturze twoich postów tutaj to ja nie mam już pytań co do twojej uczciwości względem osób które u ciebie kupują
śmiechu warte po prostu....
mi by było wstyd takie rzeczy robić a co dopiero się nimi chwalić na forum ale widze niektórzy czują się dobrze z tym, że zarabiają na cudzej naiwności....

A to Ona, no to spoko. Przykre...

[eliz23]

Napisane przez eyo

eliz23

pamiętam cię z wątku na plotkach gdzie miałaś problem z osobą której sprzedałaś podobno torebkę w idealnym stanie (która to okazała się śmierdząca i podniszczona w środku)
przy lekturze twoich postów tutaj to ja nie mam już pytań co do twojej uczciwości względem osób które u ciebie kupują
śmiechu warte po prostu....
mi by było wstyd takie rzeczy robić a co dopiero się nimi chwalić na forum ale widze niektórzy czują się dobrze z tym, że zarabiają na cudzej naiwności....

co do tamtego wątku to już przeszłość bo sprawa została juz wyjaśniona i zakończona pozytywnie i da mnie i dla kupującej...
poza tym nie widzę nic złego w tym że ktoś świadomie kupuje podróbki... czy ja kogoś zmuszałam żeby kupował u mnie podróbkę no proszę cię? jest popyt jest podaż

[eyo]

Napisane przez eliz23

co do tamtego wątku to już przeszłość bo sprawa została juz wyjaśniona i zakończona pozytywnie i da mnie i dla kupującej...
poza tym nie widzę nic złego w tym że ktoś świadomie kupuje podróbki... czy ja kogoś zmuszałam żeby kupował u mnie podróbkę no proszę cię? jest popyt jest podaż

i naprawdę nie jesteś w stanie ogarnąć prostej kwestii która brzmi : handel podróbkami jest nieleglany ?
na serio nie jesteś w stanie zrozumieć, że to czy ktoś chce kupić podróbke czy nie w żaden sposób nie umniejsza nielegalności samego handlu podróbkami ?

ja się w usprawiedliwianie kradzieży nie bawię bo to ani zabawne ani uczciwe..

[eliz23]

Napisane przez eyo

i naprawdę nie jesteś w stanie ogarnąć prostej kwestii która brzmi : handel podróbkami jest nieleglany ?
na serio nie jesteś w stanie zrozumieć, że to czy ktoś chce kupić podróbke czy nie w żaden sposób nie umniejsza nielegalności samego handlu podróbkami ?

ja się w usprawiedliwianie kradzieży nie bawię bo to ani zabawne ani uczciwe..

ja w życiu nic nikomu nie ukradłam więc daruj sobie nazywaj mnie złodzeją bo tak odebrałam to co napisałaś...

[tiramisu_]

Napisane przez eliz23

ja w życiu nic nikomu nie ukradłam więc daruj sobie nazywaj mnie złodzeją bo tak odebrałam to co napisałaś...

Niczym się tak naprawdę od niego nie różnisz. Kradniesz markę, wprowadzasz świdaomie ludzi w błąd, sprzedajesz produkty na allegro w złym stanie opisując jako idealne... A wszystko dla pieniędzy.

[sabbatha]

Napisane przez tiramisu_

A właśnie, że jest legalne. Nie znasz dokładnie prawa to nie ciśnij kitow że "owszem jest" Można ściągać na własny użytek multimedia typu muzyka, filmy itp. i można je nawet rozpowszechniać sobie nieodpładnie wśród rodziny i bodajże bliskich znajomych.
Nielegalne jest samo udostępnianie, stąd zainteresowanie policji programami p2p ponieważ na nich się zazwyczaj pliki udostępnia obcym i bez zgody osoby posiadającej prawa autorskie. Ściąganie np. filmów z rapida, nagrywanie na dvd, posiadanie na komputerze, czy pożyczanie takiego dvd np. bratu jest w pelni legalne.

Nie jest legalne. Nie podlegasz pod kodeks karny ściągając ale pod cywilny i owszem. Posiadacz praw autorskich określa to, na jakich zasadach można korzystać z utworu i ma pełne prawo wytoczyć ci sprawę cywilną. Rozpowszechnić w rodzinie możesz ale LEGALNĄ kopię a nie nielegalną.

[eyo]

Napisane przez eliz23

ja w życiu nic nikomu nie ukradłam więc daruj sobie nazywaj mnie złodzeją bo tak odebrałam to co napisałaś...

Sprzedawca odpowiada za naruszenia znaku towarowego, naruszenie znaku towarowego jest po prostu jego kradzieżą....

ja cie nijak nie nazywam, przedstawiam tylko jak się sprawa ma
średnio mnie obchodzi jak Ty sobie to tam odbierasz

Ustawa Prawo własności przemysłowej
"Art. 305. 1. Kto, w celu wprowadzenia do obrotu, oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, zarejestrowanym znakiem towarowym, którego nie ma prawa używać lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca przestępstwa określonego w ust. 1 podlega grzywnie.

3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełnienia przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo dopuszcza się tego przestępstwa w stosunku do towaru o znacznej wartości, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5."

w sumie to wyżej się chyba autorce tematu przyda bo akurat do jej problemu też się odnosi

apropo tych filmów i muzyki
http://biznes.onet.pl/p2m-czyli-lega...,0,prasa-detal
no i każdy bedzie wiedział co i jak

[Lemirka]

eliz23 a znasz taki artykuł kodeksu? Handlując podróbkami jesteś przestępcą koniec kropka i nie ma co się oburzać. Jak coś puszczasz jako "Adidas" to nawet jak ma 50 pasków i "każdy powinien się poznać" łamiesz prawo.
Art. 286.
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Takich cwaniaków jest pełno - ja sama miałam przypadek, że kupiłam niby oryginalny produkt. Na szczęście mama handlującej podróbami panny poszła po rozum do głowy i stwierdziła, że woli mi oddać kasę niż tułać się po komisariatach. Bo oszustwo to przestępstwo i nie ważne czy oszukujesz na 5 zł czy na 500 zł.

A Tobie autorko wątku radzę oddać pieniądze i udać się do osoby, od której kupiłaś sama tą podróbkę.

[Arrianna]

Dziewczyny mają rację o tyle o ile czasem legalne jest "podrobienie" kroju, koloru, receptury czy wyglądu danej rzeczy(bo to często wzory użytkowe, no może receptura nie jest wzorem użytkowym ale powiedzmy że może się w to wpisać jeśli nie jest opatentowana) o tyle nielegalne jest podpisywanie swojego produktu czyimś znakiem towarowym. Dlatego jeśli ktoś wpisze że są do buty oddidasa to nikt mu buby nie zrobi ale jeśli napisze adidas albo jak w twoim przypadku dior no to już niestety. Konsumenci mogą sobie zdecydować że kupią podróbkę w stylu oddidasa - wtedy faktycznie wiedzą na co się piszą ale jeśli znak towarowy jest podrobiony - to nie ma zmiłuj się.

[tiramisu_]

Napisane przez sabbatha

Nie jest legalne. Nie podlegasz pod kodeks karny ściągając ale pod cywilny i owszem. Posiadacz praw autorskich określa to, na jakich zasadach można korzystać z utworu i ma pełne prawo wytoczyć ci sprawę cywilną. Rozpowszechnić w rodzinie możesz ale LEGALNĄ kopię a nie nielegalną.

A zinterpretuj sobie to:
Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.

2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego. (tekst jedn. DzU z 2006 nr 90, poz. 631 ze zm.)

Napisane przez eyo

apropo tych filmów i muzyki
http://biznes.onet.pl/p2m-czyli-lega...,0,prasa-detal
no i każdy bedzie wiedział co i jak

Myślę, że poniższe artykuły na rp.pl lepiej opisują te kwestie w praktyce:
http://www.rp.pl/artykul/545944-Pobi...stepstwem.html
http://www.rp.pl/artykul/392682,5459...-nagrania.html

[aaurinko]

Dowiedz się najpierw czy ten tusz na pewno jest podróbką, jeśli tak to zażądaj zwrotu od tej osoby od której to kupiłaś. Potem oddaj pieniadze tej kobiecie która to kupiła od ciebie. i koniec

[marronelle]

Nie odpowiadał Ci, bo zauważyłaś, że to podróbka i sprzedałaś go innej osobie mając nadzieję, że nie zauważy a Ty odzyskasz kasę?
Co za tupet...

Niestety, ale na allegro zdecydowana większość kosmetyków to świetne buble tudzież przeterminowane oryginały.