2010-11-20, 16:20 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Może mój problem wydawać się trochę błahy... Jednak muszę się kogoś poradzić. Wydaje mi się, że jeśli jest się z kimś w związku, to należy okazywać mu dużo ciepła, pokazywać, że mu zależy...
Jestem z F. od jakiś 4 miesięcy. Zawsze byłam osobą, która szybko się zakochuje, stara się zadowolić partnera na każdym kroku, po prostu zależy mi na tym, by był szczęśliwy. Z F. jest tak samo, tyle, że zauważyłam, że mi bardziej zależy niż jemu. Powiedziałam mu o tym ostatnio. Bardzo dużo wysiłku mi zajęło, by w ogóle zacząć ten temat, bo jestem bardzo wrażliwa i trudno jest mi rozmawiać o tym,co czuję... Przemogłam się jednak, zapytałam się, czy wydaje mu się, że kiedykolwiek będzie w stanie powiedzieć mi, że mnie kocha... Odpowiedział, że zawsze dużo czasu zajmowało mu powiedzenie swojej kobiecie, że ją kocha. Zastanawiam się więc co go przy mnie trzyma? Dlaczego nadal ze mną jest, skoro sam nie wie,co do mnie czuje? Zwierzyłam mu się, że chciałabym po prostu czuć się kochana, nie musi mi póki co mówić, że kocha...jeżeli jest to dla niego taki trudny temat... powiedziałam tak, choć w głębi serca pragnę to od niego usłyszeć. Powiedziałam sobie, że wytrzymam jeszcze trochę w tej niepewności. Ja Go kocham, jednak nie wiem ile jeszcze mogę tak trwać w tej niepewności, boję się, że w końcu pęknę i Go zostawię... By znaleźć partnera, który pokazywałby mi, że mnie kocha... Proszę, bardzo zależy mi na opinii postronnej... |
2010-11-20, 16:25 | #2 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Cytat:
Daj mu czas, nie poganiaj bo go spłoszysz swoją natarczywością. 4 miesiące to mało przecież. Seks jest ? Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-11-20 o 16:29 |
|
2010-11-20, 16:28 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
To tylko 4 miesiące... jak on może powiedzieć Ci coś nieszczerze? chciałabys uslyszec to glupie slówko na odczepnego? to by CIę zadowoliło ?
a wogole uwierzyłabyś po 4 miesiacach ze to jest na serio?
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! masz prawo wiedzieć co jesz. |
2010-11-20, 16:48 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
4 miesiące to dla mnie zbyt krótki czas, aby od razu wyskakiwać z "kocham cię", poza tym, są tacy, którym te słowa łatwo z ust wypadają, a nie zawsze za tym idą czyny. Wolałabym poczekać na słowa, ale za to widzieć, że facetowi zależy.
" Zawsze byłam osobą, która szybko się zakochuje, stara się zadowolić partnera na każdym kroku, "- z tym zadowalaniem na każdym kroku nie przesadzałabym. |
2010-11-20, 17:07 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
No właśnie Ja dopiero teraz zaczynam odczuwać że to co czuję do TŻa jest czymś więcej. A minęło 7 miesięcy dopiero
|
2010-11-20, 17:13 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 481
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Czyny są ważniejsze od słów. Co z tego, ze powiedziałby Ci teraz, ze Cię kocha skoro jego zachowanie świadczyłoby o czym innym?
Po 4 mies. trudno jest stwierdzić czy się w kimś po prostu zakochało czy już POKOCHAŁO, a Ciebie chyba obchodzi ta druga opcja. Mój TŻ nie był wylewny, dopiero po roku powiedział mi, że mnie kocha, ale wtedy widziałam po nim, ze to prawda, ze jest pewny. Czasem warto poczekać.
__________________
|
2010-11-20, 17:14 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Cytat:
A może spróbuj nie myśleć tak o tym? Wiem, że może wydawać się to abstrakcyjne, ale wyobraź sobie, że już jesteście oboje 'po tym słowie' i zachowuj się naturalnie. (Aha, właśnie - wyznałaś mu już, co Ty czujesz?) Bądź promienna, taka jaka byłabyś wiedząc, że i on kocha. Wiem, że podświadomie czujesz, że coś nie gra i jest ci z tym źle. Ale wypróbuj taki eksperyment, myślę, że chłopak poczuje, że stoi na pewnym gruncie. Nie będzie zdeterminowany i nie będzie czuł się zmuszony do powiedzenia ci o swoich uczuciach tylko dlatego, że zobaczy twoje smutne oczy. Na pewno twoje obawy wychodzą w kontakcie z nim, przygnębienie widać, choćby nie wiem jak je się ukrywało. Moja rada to zachowywać się normalnie, jakby nie było sprawy, wpój sobie że darzy cię uczuciem, bądź szczęśliwą kobietą. Taką jak przed tymi obawami. Chłopak zobaczy, że wszystko gra, zobaczy jaką ma świetną i kochającą dziewczynę i w końcu jego serducho zacznie bić 100 razy szybciej niż teraz. Faceci są prostymi stworzeniami, ich trzeba naprowadzić na właściwy tor, żeby sobie w końcu uświadomili co nie co Głowa do góry! |
|
2010-11-20, 17:19 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 161
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
ja jestem z moim tż ponad 1,5 roku i nie powiedziałam tego, tych słów. Ja nie powiedziałam tego, bo nie jestem gotowa. On mi powiedział to rok temu ponad lekko. Uważam, że bardziej liczą się czyny niż słowa. A wiem, że on widzi po moim zachowaniu, że jest najważniejszy, że mi zależy na nim bardzo i dlatego jest ze mną i nie naciska na mnie bym mu to powiedziała. Co Ci da, że to powie? Powinnaś widzieć to. Słowa nic nie znaczą, jak nie widzisz tego w zachowaniu.
__________________
' Cokolwiek prawdziwie się zaczyna - nigdy się nie kończy. ' |
2010-11-20, 17:20 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Czy słowa sa dla ciebie aż tak ważne?
Skoro okazuje swoje uczucia czynami, to na coż Ci słowa? Czyny sa wazniejsze. Poczekaj cierpliwie, a gdy juz usłyszysz to wyczekiwane wyznanie, będzie to najpiekniejszy moment w Twoim związku.
__________________
Pozdrowionka! Albertyna Edytowane przez Albertyna Czas edycji: 2010-11-20 o 17:21 |
2010-11-20, 17:29 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Ja usłyszałam "kocham cie" po prawie roku bycia w związku, gdy już razem mieszkaliśmy, ale wcześniej okazywał mi swoje uczucia na swój sposób, plus werbalnie ale tak bardziej "na okrętkę" . Po prostu taki typ, który nie mówi ci kocham cie na śniadanie, obiad i kolacje. Zresztą wg mnie ciężko mówić o miłości po czterech miesiącach związku, kiedy jeszcze w grę wchodzi zbyt dużo hormonów, żeby trzeźwo spojrzeć na partnera. Ogólnie przez 5 lat związku bardzo rzadko słyszałam te dwa słowa, ale za każdym razem, gdy je wypowiadał, wiedziałam, ze maja prawdziwa moc i znaczą to, co znaczą. Kiedyś miałam chłopaka, który mi wyznał miłość po miesiącu, potem praktycznie w każdym smsie pisał, ze mnie kochał i szczerze mówiąc, bardzo mi te słowa spowszedniały w jego wydaniu. I jeszcze ten cudny skrót KC- jak Komitet Centralny
|
2010-11-20, 17:42 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Ręce opadają jak się czyta takie "mądrości".
Nie, nie są prostymi stworzeniami, mają uczucia i skomplikowaną psychikę jak LUDZIE. Najlepszy dowód na to masz właśnie w tym wątku - zachowanie tego chłopaka świadczy właśnie o tym, że daleko mu do prostego stworzenia. |
2010-11-20, 17:59 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Gdyby faceci byli tacy prości, to większość wątków an forum Intymnie nie dotyczyłaby problemów ze zrozumieniem ich zachowań.
Jestem kobiet,a ale sadzę, że to obraźliwe, traktować mężczyzn jak jakąś podkategorie "stworzeń", co to kilka guziczków ponaciskasz i voila. |
2010-11-20, 18:37 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Skoro sa tacy prości to dlaczego sobie większosc kobieta z nimi nie radzi ?może dlatego ,że sa głupie ? jak leciec stereotypami to może we dwie strony ,co ? Autorko ,moze cie facet nie kocha ,pomyslałas o tym ? a może 4 miesiace to za krótko dla niego na takie deklaracje . |
2010-11-20, 18:42 | #14 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Cytat:
Dokładnie. Faceci nie są ani prostsi ani bardziej skomplikowani od kobiet. Nie generalizujmy! Zdarzają się kobiety, które nie chcą stałego związku i identycznie nastawieni mężczyźni. Są kobiety nie potrafiące okazywać uczuć i nie umiejący tego mężczyźni. Każdy człowiek jest inny, a jego płeć nie ma tu nic do rzeczy. |
|
2010-11-20, 18:48 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
"Gdyby faceci byli tacy prości, to większość wątków an forum Intymnie nie dotyczyłaby problemów ze zrozumieniem ich zachowań."
- a zauważyłyście, jak często dziewczyny, które mają problem z facetem, nie mówią o tym mu wprost, tylko każą się DOMYŚLEĆ, o czym myślą, co czują, dlaczego jest tak , a nie inaczej. To odbieram jako "są prości". |
2010-11-20, 18:53 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
A niby my kobiety zawsze łapiemy w lot, o co im chodzi, jeśli nam nie powiedzą tego wprost?
Gdyby tak było, to kolejne dziewczyny nie zakładałyby tematów z cyklu "Dlaczego?". Takie domyślanie się nie jest łatwe dla żadnej ze stron. Dlatego ja wole walić prosto z mostu, niż bawić się w jakieś zawoalowane aluzje czy fochy. |
2010-11-20, 18:57 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Cytat:
|
|
2010-11-20, 19:13 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Może trochę opacznie zrozumiałam twój poprzedni post.
Tak czy owak sądzę, że prowokowanie wyznania miłości nic nie da, a może przynieść jeszcze odwrotny skutek do zamierzonego. Niech sobie chłopak sam wszystko w głowie ułoży i poczuje się gotowy, nie ma tu czego przyspieszać ani wymuszać. Zresztą o miłości nie świadczą słowa, tylko czyny. Zresztą czy te dwa słowa dadzą autorce tematu pewność, ze facet ją aby na pewno kocha? Nic nie może dać takiej pewności oraz takiej, że te uczucie się nie skończy. A mnie mężczyźni, którzy nie mieli problemu z tymi słowami zostawiali równie łatwo, jak przychodziło im wypowiadanie ich Dlatego dla mnie ostrożne podchodzenie do takich wyznań jest raczej objawem dojrzałości. |
2010-11-20, 19:13 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Cytat:
Możesz sobie odbierać jak chcesz, ale znaczenie tego słowa jest takie: PROSTY znaczenia: przymiotnik (1.1) niemający zakrzywień, prowadzący w jednym kierunku(1.2) równy(1.3) łatwy, o niewielkiej trudności(1.4) niewykształcony; zwykły(1.5) nieskomplikowany, o niewielkiej złożoności(1.6) nie garbaty |
|
2010-11-20, 19:18 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Tez tak to zrozumiałam
a równie "proste" w tym kontekście są kobiety. |
2010-11-20, 22:47 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Ale dziewczyny spokojnie, nie atakuję tu facetów i nie traktuję ich jak jakiś podgatunek.
fakt, nie dziwne, że tak to odebrałyście. Jakbym to inaczej sformułowała, to nie było teraz takich nieporozumień. jak to teraz sama czytam to sama tak to odbieram Są prości czyli jak podstawi się im, jemu, jej, każdemu! pod nos rozwiązanie to z niego skorzysta. jak głodnemu bułkę - to zje. normalna reakcja. Porównanie nie za fajne, ale takie przyszło mi do głowy. nie wiem już jak mam to wytłumaczyć Czyli jeśli będziesz sobą, świetną dziewczyną którą bardzo bardzo polubił, z którą jest, w jakimś momencie chyba uświadomi sobie co czuje i jak będzie gotowy, to Ci o tym powie Po prostu sam musi na to wpaść; a po jakim czasie, to to już jest indywidualne. tak to widzę. No i nie uważam, że faceci nie mają uczuć, a nawet cholernie upierałabym się, że mają ich mnóstwo. Ciężko rozkminić czemu czasem postępują tak a nie inaczej, jak czują, co czują. Przecież każdy człowiek jest inny, każdy czuje inaczej, przeżywa inaczej, odbiera itd. a no i gdzie ja napisałam, że są głupsi i bezuczuciowi? ;/ No kurde. A to przytoczenie definicji słowa 'prosty' .. no bez przesady |
2010-11-21, 11:38 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Ale w taki sam sposób i kobiety są proste, dlatego się czepiam. Ja nieraz jak się działo coś, czego nie rozumiałam, to wymyślałam tysiąc powodów, a gdy się w końcu spytałam, to się okazywało, ze to był tysiąc pierwszy. Niby my kobiety bardziej się lubimy domyślać, ale często gęsto wyniki tych naszych domysłów można o kant stołu potłuc.
a facet wyzna miłość kiedy będzie chciał i moim zdaniem zachowanie dziewczyny, o ile nie zmieni się na gorsze, mało będzie miało z tym wspólnego, taka prawda, mój mi wyznał uczucie po jakiejś kłótni dość burzliwej, kiedy raczej mógł mnie uznać za jakąś zołzę, a nie fajna mila dziewczynę to nie jest taki prosty ciąg przyczynowo-skutkowy. I lepiej nawet sobie takich rzeczy nie wkręcać, bo jak się nie stanie, to będzie bardziej przykro. |
2010-11-21, 12:21 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
No więc tak... Przyznam się, że z natury jestem bardzo niecierpliwa, za dużo analizuje i zbyt dużo sobie wmawiam. Jednak nie strzelam fochów i nie pokazuje mu, że nie jestem przy nim w pełni szczęśliwa. Niedawno dopiero nauczyłam się mówić o tym,co czuję. Jednak robię to bardziej subtelnie, nie narzucam się, po prostu staram się wszystko wyjaśnić w rozmowie
Ktoś tu wspomniał, że hormony też robią swoje... :P U mnie działa więc to ze zdwojoną siłą, bo przyjmuje duże dawki leków o takich działaniach...heh dochodzi do tego też fakt, że jest to dopiero drugi mój taki 'poważny związek', więc proszę o wyrozumiałość... Dziekuję za wszystkie odpowiedzi! Przeczytałam wszystkie i przyznam, że każda choć odrobinę mnie uspokoiła Dam mu czas, faktycznie bardziej ucieszą mnie słowa 'kocham' kiedy wypowie je szczerze, a nie tylko dlatego, że ja tego oczekuję. zapomniałam dodać, że nie chodzi tylko o to, że nie powiedział mi 'kocham'. na co dzień nie okazuje też zbytnio uczuć, czasem czuję nawet, że nie traktuje mnie poważnie, tylko jak kolejną (i nie ostatnią) partnerkę... czasem zdarzy mu się trochę czułości i wtedy czuję się mega szczęśliwa więc może faktycznie trochę przesadzam i za dużo od niego oczekuję... Edytowane przez moodyOne Czas edycji: 2010-11-21 o 12:28 Powód: tak o |
2010-11-21, 13:29 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Nie mówi ci, bo jesteście razem dopiero 4 miesiące, a to bardzo krótko i wcale nie musi się kochać po takim czasie drugiej osoby.
|
2010-11-21, 15:28 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Lol. 4 miesiące i "Kocham Cię"? Ja chyba nie nadaję się do życia w obecnych czasach. Po 4 miesiącach to ledwo kogoś znasz według mnie. Ja powiedziałam kocham chyba po półtora roku, mój ex Tż powiedział mi to też gdzieś po ponad roku razem. Nie uwierzyłabym w prawdziwość takich słów po 4 miesiącach.
__________________
"La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M |
2010-11-21, 15:39 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Cztery miesiące to za krótko żeby się stresować, ale półtora roku? dla mnie przesada w drugą stronę.
|
2010-12-19, 23:46 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Cytat:
My są z TŻem 8 lat i jeszcze ode mnie nie usłyszał tej magicznej formuły...a usłyszy- wtedy gdy będe gotowa to powiedzieć, bo dla mnie to wazne słowa i nie rzuca sie nimi ot tak! Z resztą, już kiedyś w innym wątku tłumaczyłam- ja bym chciała powiedzieć "kocham cię" a zaraz za tym wyznaniem wstawić "teraz i zawsze"...tak wiec na razie ograniczyłam się do mówienia "kocham" braciom i dziadkowi...ostatnio też mówię to ale po ciuchutku mojemu synkowi (na razie grzecznie siedzi sobie w brzuchu, więc mogę mu to mówić "mentalnie") co do TŻa- nie wiem czy spędzę z nim resztę życia- bardzo bym chciała...ale...na razie póki pewności nie mam- wolę z takimi deklaracjami nie wyskakiwać
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2010-12-20, 14:14 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
Cytat:
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita Edytowane przez d0lcevita Czas edycji: 2010-12-20 o 14:21 |
|
2010-12-20, 14:36 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
A ja mówię kocham, kiedy czuję że kocham...
|
2010-12-22, 19:48 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 11
|
Dot.: Dlaczego nie mówi, że mnie kocha...??
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:26.