|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2011-07-04, 17:22 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 585
|
Jak go zdobyć dyskretnie...?
Drogie Wizażanki, od niedawna pracuję w nowym miejscu, jest tu pewien mężczyzna, który spędza mi sen z powiek. (Nie pracujemy razem, ale w sąsiadujących drzwiami firmach, w jednym budynku.) Okazywał mi swoje zainteresowanie różnymi drobnymi gestami, uśmiechami, zagadywał, a ja za każdym razem się peszyłam. Na ogół nie jestem nieśmiała, ale w tej relacji byłam ewidentnie onieśmielona, chyba z racji tego że nie wierzę w siebie i Jego zainteresowanie wydawało mi się czymś totalnie nieprawdopodobnym, toteż uciekałam. Wzrokiem i sobą.
Teraz zaczynam mocno tego żałować i pluć sobie w brodę za tyle niewykorzystanych szans do nawiązania najzwyklejszej choćby pogawędki. A jego starania jakby osłabły... I chyba nie ma się co dziwić. I tu moje pytanie do Was, czy raczej prośba o rady. Jedyne co w obecnej sytuacji przychodzi mi do głowy, to subtelne sprowokowanie sytuacji w której wywiąże się jakaś rozmowa, czy choćby znacząca wymiana spojrzeń i uśmiechów (zależy mi po prostu na pokazaniu mu, że jednak jestem zainteresowana). Może to dziecinne, ale chciałabym zrobić coś w stylu upuszczenia przed nim jakiegoś przedmiotu gdy będziemy się mijać, albo spontanicznego udania że jest mi potrzebna jakaś jego pomoc ("przepraszam! niosłam tu przed chwilą pewne dokumenty i brakuje mi jednego pisma, musiało mi wypaść. nie natknąłeś się może na jakąś samotną kartkę gdzieś na korytarzu albo schodach?") Co o tym myślicie? Macie jakieś swoje triki na subtelne i niby przypadkowe nawiązanie kontaktu, tak żeby wyszło naturalnie i swobodnie? I czy to w ogóle ma sens, czy lepiej sobie odpuścić w przekonaniu, że gdyby naprawdę coś chciał to nie zaprzestałby okazywania swojego zainteresowania?
__________________
Nie wolno się bać!
|
2011-07-04, 17:28 | #2 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jak go zdobyć dyskretnie...?
Ja bym jeszcze trochę poczekala na jakiś gest z jego strony ,jesli by nie nadszedl to bym poprostu posłała mu uśmiech.Być moze go to zachęci....
__________________
Jeśli nie chce Ci się zrobić czegoś dla siebie -zrób coś dla innych.
|
2011-07-04, 17:48 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Jak go zdobyć dyskretnie...?
Uśmiechaj się do niego, tylko tyle i aż tyle Nie wiem czy mówicie sobie "cześć", ale mozesz zaczać. W końcu znacie sie z widzenia. Okazja do rozmowy prędzej czy później się przydarzy.
|
2011-07-04, 18:22 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 585
|
Dot.: Jak go zdobyć dyskretnie...?
Mówimy sobie "cześć", on zaczął. Uśmiechać się zamierzam na pewno, to obecnie moja jedyna bezpieczna broń ech czuję się jak nastolatka.
__________________
Nie wolno się bać!
|
2011-07-04, 19:41 | #5 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak go zdobyć dyskretnie...?
Cytat:
Uśmiechaj się - to przede wszystkim. Z tymi kartkami pomysł też niezły, może trochę "prymitywny" i taki filmowy, ale tym bardziej może mu się spodoba i podchwyci grę Powodzenia. |
|
2011-07-05, 08:25 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Jak go zdobyć dyskretnie...?
Rozmowa z kolegą z pracy chyba nie jest niczym niezwykłym Zapytaj go o coś, porozmawiaj przy parzeniu kawy, chyba że u Was w pracy nikt się do siebie nie odzywa Byłby baranem, gdyby pomyślał: "och, spytała, czy lubię zieloną herbatę, zakochała się we mnie!". Rozmawiaj z nim normalnie, jak z innymi. Jeśli jest zainteresowany, to samo wyjdzie.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2011-07-05, 11:14 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jak go zdobyć dyskretnie...?
przechodząc koło niego spójrz mu tak głęboko w oczy.. uśmiechnij sie dyskretnie.. a potem cicho powiedz "cześć"
to działa
__________________
Nie przejmuj się tym co ludzie powiedzą. Rób to co Ci się tylko podoba, jeśli potem w lustrze będziesz mogła spojrzeć sobie w twarz.
znalazłam idealny sposób na podkreślenie moich loczków! nareszcie! Jesli dalej borykasz sie z niesfornymi włosami pisz. chętnie pomogę |
2011-07-05, 11:45 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Jak go zdobyć dyskretnie...?
Historia fajna, ale skoro piszesz, że czujesz się jak nastolatka, to znaczy, że raczej oboje w tym wieku nie jesteście... a do czego zmierzam...
Nie przeciągaj w czasie kokietowania bez końca, dorośli ludzie pozwalają sobie na czekanie w nieskończoność wyłącznie w obliczu konkretnej, prawdziwej i szczerej miłości. Nikt miesiącami nie będzie czekał na flirt Ta sfera życia lubi drobne gesty, ale wymaga konkretnego działania. Nieśmiali mogą ganiać się w kółko bez rezultatów.
__________________
|
2011-07-05, 13:08 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 585
|
Dot.: Jak go zdobyć dyskretnie...?
Macie rację. Schowam swoją nieśmiałość do kieszeni i zacznę działać, przegapiłam odpowiednie momenty z Jego strony, teraz moja kolej. Mam tylko nadzieję, że w ostatniej chwili nie zabraknie mi odwagi albo słów... Trzymajcie kciuki!
__________________
Nie wolno się bać!
|
2011-07-05, 13:38 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawka
Wiadomości: 33
|
Dot.: Jak go zdobyć dyskretnie...?
Trzymamy kciuki w takim razie. Z doświadczenia wiem, że takie uśmieszki i tym podobne bardzo szybko męczą i jak człowiek sie stara, nie znajduje odwzajemnienia, to szybko rezygnuje, a dużo łątwiej by było zagadać tak po prostu, bez jakiś dróg okrężnych. Także glowa do góry i działaj.
__________________
Przedłużanie rzęs to mój sposób na zniewalające spojrzenie. A co tam... matka natura też się czasem myli |
2011-07-06, 18:11 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Jak go zdobyć dyskretnie...?
pouśmiechaj się do niego. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a może pomoże
__________________
it's a fool's game |
2011-07-06, 18:27 | #12 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Jak go zdobyć dyskretnie...?
Cytat:
będę trzymać i czekać aż opowiesz ciąg dalszy.
__________________
|
|
2011-07-06, 20:29 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 585
|
Dot.: Jak go zdobyć dyskretnie...?
Dzięki dziewczyny
dziś nie byłam w pracy, ale jutro zamierzam pchnąć co nieco do przodu. Swoją drogą, to dziwne. Zwykle śmiało flirtuję z mężczyznami, nie mam oporów przed wymianą słodkich spojrzeń czy uśmieszków, nie peszą mnie zaloty, a tu...? Może to dlatego, że na tej znajomości wybitnie mi zależy, i boję się cokolwiek zniszczyć na samym początku, źle wypaść, sama nie wiem.
__________________
Nie wolno się bać!
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:14.