Stary temat - teściowe i nasze dzieci - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-24, 19:03   #1
Groszek bez Marchewki
Raczkowanie
 
Avatar Groszek bez Marchewki
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
Exclamation

Stary temat - teściowe i nasze dzieci


Zacznę może od mojego problemu z teściową. Tak się składa, że TŻ z powodów zawodowych musiał wyjechać na miesiąc i jestem w domu sama z naszym parotygodniowym noworodkiem. Z dala od mojej rodziny jestem zdana na pomoc teściowej. Ok, to bardzo miło z jej strony i cieszę się że mogę liczyć na jej pomoc. Ale mimo wszystko mam bardzo mieszane uczucia ze względu na jej niskie standardy higieny . Tego, czego nie życzę sobie przy moim dzieciaczku jest cała lista, a ona uważa że przesadzam i ma moje prośby głęboko w d... Po przyjściu do nas nie myje rąk tylko od razu bierze małego na ręce, a lekarze zalecają mycie rąk zwłąszcza teraz w okresie przeziębień. Uważa że przesadzam gotując butelki tak często jak 1x dziennie. Mały się posiusiał przy przewijaniu i lekko zamoczył ciuszki, ona na to że zaraz wyschnie i to tylko siuśki . Nie chciałą uwierzyć, że mleko modyfikowane nie nadaje się na dłuższe przechowywanie, uważa że producent pisze tak tylko, bo musi a mleko nadaje się przez dłuższy czas. W ogóle to ona nie wierzy w daty produkcji na wszystkich artykułach spożywczych i potrafi zjeść nawet szynke parę dni po terminie. (Juz wiem, że nie pozwolę jej przygotowywać posiłków dla dziecka, mam nadzieję że sytuacja mnie do tego nie zmusi) Co gorsza to samo dotyczy leków , kiedyś chciała mnie uraczyć przeterminowanymi o dwa miesiące tabletkami na ból głowy przekonana że w najgorszym wypadku po prostu nie zadziałają. Oprócz tego klasyczny chwyt większości teściowych - wymądrza się bez końca i uważa że wiele rzeczy robię źle (a mam w rodzinie pediatrę i to do tej osoby najpierw kieruję swoje pytania). Mimo, że wychowała 4 dzieci i nawet wiecej wnuków to jednak widząc jej sposób myslenia nie mogę jej zaufać.
Jako osoba jest ona miła i raczej nie mam jej nic do zarzucenia ale ze względu na to jak i gdzie dorastała, wykształcenie itd., nie wie wielu rzeczy i ma swoje własne teorie, których uparcie się trzyma...

Czy macie jakieś grzeczne nie rujnujące relacji sposoby, żeby się odczepiła ze swoimi gadkami, uszanowała mó punkt widzenia i pozwoliła mi robić tak jak ja chcę?

Edytowane przez Groszek bez Marchewki
Czas edycji: 2012-01-24 o 19:06
Groszek bez Marchewki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-24, 19:38   #2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Metoda zdartej płyty...? po jakimś czasie może zadziałać. I rozmowy z mężem, niech on gada z matką.

Ja na swoją złego słowa powiedzieć nie mogę. O ile nie zawsze zgadzamy się z wychowaniem dziecka, to ona robi po mojemu, a jak chce bardzo po swojemu to zawsze pyta. Zostawiam u niej córkę bez wahania bo wiem, że nawet jeśli ona zrobiłaby coś, co nie do końca mi się spodoba - nie zrobi złośliwie ani małej nie skrzywdzi. A w ogóle ona jest w szoku, jak można mieć takie grzeczne dziecko
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-24, 19:54   #3
Groszek bez Marchewki
Raczkowanie
 
Avatar Groszek bez Marchewki
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31824814]Metoda zdartej płyty...? po jakimś czasie może zadziałać. I rozmowy z mężem, niech on gada z matką.
[/QUOTE]

Jaka to metoda? ? TZ nie chce byc w to zamieszany, juz z nim gadalam
Groszek bez Marchewki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-24, 19:56   #4
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez Groszek bez Marchewki Pokaż wiadomość
Czy macie jakieś grzeczne nie rujnujące relacji sposoby, żeby się odczepiła ze swoimi gadkami, uszanowała mó punkt widzenia i pozwoliła mi robić tak jak ja chcę?
nie wiem czy to idzie połączyć

pozwolenia, żeby robić po swojemu to chyba nie potrzebujesz, a żeby nie wysłuchiwać "dobrych rad" to jest jeden nie zawodny sposób: nie widywać się zbyt często

jeżeli jest typem osoby co lubi się wtrącać i radzić to raczej się nie zmieni,
możesz stanowczo powiedzieć, że sobie nie życzysz tego "gadania"
ale nie czarujmy się po czymś takim relacje nie będą takie same
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2012-01-24 o 19:58
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-24, 20:07   #5
Groszek bez Marchewki
Raczkowanie
 
Avatar Groszek bez Marchewki
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

A juz wiem, jak dziala zdarta plyta, moze zadziala

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
a żeby nie wysłuchiwać "dobrych rad" to jest jeden nie zawodny sposób: nie widywać się zbyt często
do tego dążę, ale póki jestem sama to nie takie proste, choć próbuję sobie radzić bez jej wizyt jak najwięcej... najgorsze, że się mądrzy o moim karmieniu a już bez tego mam wystarczająco pod górkę, próbuję ocalić laktację, a ona mi tu, że nie mam wystarczająco dużo pokarmu i niestety muszę zaakceptować, że czasem tak bywa...blabla, bardzo to podbudowujące na duchu
Groszek bez Marchewki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-24, 20:10   #6
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez Groszek bez Marchewki Pokaż wiadomość
Jaka to metoda? ? TZ nie chce byc w to zamieszany, juz z nim gadalam
Moim zdaniem to nie jest kwestia jego chęci.. on po prostu jest w to zamieszany.. chodzi tu o jego matkę,dziecko i żonę.. więc nie bardzo wiem jak ma nie być zamieszany?? bez jego udziału raczej nie się nie obędzie

wracając do tematu to ja od początku moją teściową trzymałam na dystans przy dziecku.. i w zasadzie tak jest do dziś.. dwa jak próbuje dawać jakieś swoje głupie rady to po prostu udaje, że nie słyszę
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-24, 20:13   #7
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

A co, tż rączki umywa? Gnieć go, tu nie ma takiej opcji: nie chcę być zamieszany. Zrobił dziecko, czyli jest odpowiedzialny.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-24, 20:14   #8
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to nie jest kwestia jego chęci.. on po prostu jest w to zamieszany.. chodzi tu o jego matkę,dziecko i żonę.. więc nie bardzo wiem jak ma nie być zamieszany?? bez jego udziału raczej nie się nie obędzie

a wg mnie to dziwne "wyręczać się" tż-em, skoro one się często widują

przecież tutaj chodzi tylko o to, że teściowa daję jej "dobre rady",
jeśli Groszek sobie tego nie życzy to powinna sama jej o tym powiedzieć,
mówimy o dorosłych osobach
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-24, 20:26   #9
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
a wg mnie to dziwne "wyręczać się" tż-em, skoro one się często widują

przecież tutaj chodzi tylko o to, że teściowa daję jej "dobre rady",
jeśli Groszek sobie tego nie życzy to powinna sama jej o tym powiedzieć,
mówimy o dorosłych osobach
dokładnie tak.. a tż powinien ją w tym wesprzeć i zawsze stać po jej stronie.. i to nie jest kwestia "wyręczania" a wsparcia i poparcia

a nie umywania rączek (jak to zgrabnie szaja ujęła)bo tak wygodniej
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-24, 20:44   #10
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez scorpionec Pokaż wiadomość
dokładnie tak.. a tż powinien ją w tym wesprzeć i zawsze stać po jej stronie.. i to nie jest kwestia "wyręczania" a wsparcia i poparcia

a nie umywania rączek (jak to zgrabnie szaja ujęła)bo tak wygodniej
jak najbardziej powinien zawsze stać po jej stronie
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-24, 22:29   #11
katiem
Wtajemniczenie
 
Avatar katiem
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 634
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Na gadanie powiedziałabym, że Ona już swoje wychowała i niech teraz da wychować Tobie własne dziecko.
I myślę, że nie będzie nietaktem jak wyjaśnisz, ze jesteś krótko po porodzie, zmęczona, obolała i nie masz nastroju do wysłuchiwania czyichś mądrości.
I co to znaczy, że Tż nie chce w tym uczestniczyć. To jego mamunia i On najlepiej ją zna i wie co zrobić by jej nie urazić.
__________________
Najważniejsze to mieć plan A.....B.....C itd.

Pawełek

Kubuś
katiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-25, 07:54   #12
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez Groszek bez Marchewki Pokaż wiadomość
TZ nie chce byc w to zamieszany, juz z nim gadalam
Chcąc nie chcąc już jest w to zamieszany, więc nie powinien umywać rąk. Jako partner powinien stać po Twojej stronie. Moim zdaniem, jeśli teściowa jest osobą, która uważa, że wszystko zawsze wie najlepiej, to po Twoim szczerym wyrażeniu zdania po prostu się obrazi i stwierdzi, że nie doceniasz jej dobrych rad. Więc prawdopodobnie albo będziesz to znosić i kląć w duchu, albo powiesz jej wszystko - wtedy jednak Wasze relacje na pewno ucierpią.

Ale szczerze, to moim zdaniem od wychowywania są rodzice i szczytem bezczelności jest bycie babcią, wujkiem, ciocią czy kim tam i uważać, że się wie lepiej, czego dane dziecko potrzebuje i nie respektować metod wychowawczych rodziców.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 08:10   #13
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Groszku, a ja powiem Ci z doświadczeń swoich i pobocznych co działa - może brutalnie i wiele dziewczyn sie oburzy - jeśli chesz mieć dobre relacje, a potem naprawdę docenisz pomoc Babci, bo już mycie rąk, i inne grzechy higieniczne nie będa tak niebezpieczne ...
jednym uchem wpuszczaj drugim wypuszczaj (wiem trudne ale wprawa czyni mistrza) i rób swoje!
nie mycie rąk kup chusteczki antybakteryjne lub spray i po prostu poproś z naciskiem, ze pediatra nakazał
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 08:20   #14
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość
Groszku, a ja powiem Ci z doświadczeń swoich i pobocznych co działa - może brutalnie i wiele dziewczyn sie oburzy - jeśli chesz mieć dobre relacje, a potem naprawdę docenisz pomoc Babci, bo już mycie rąk, i inne grzechy higieniczne nie będa tak niebezpieczne ...
jednym uchem wpuszczaj drugim wypuszczaj (wiem trudne ale wprawa czyni mistrza) i rób swoje!
nie mycie rąk kup chusteczki antybakteryjne lub spray i po prostu poproś z naciskiem, ze pediatra nakazał
a mnie to nie oburza
jeżeli ma się taki charakter, żeby "jednym uchem wpuścić a drugim wypuścić" czyli się nie irytować radami, tylko olewać,
to wg mnie dobra metoda

ale chyba jednak się sprawdza przy rzadkich kontaktach,
na co dzień ja bym nie wytrzymała
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2012-01-25 o 08:27
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 08:23   #15
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość
Groszku, a ja powiem Ci z doświadczeń swoich i pobocznych co działa - może brutalnie i wiele dziewczyn sie oburzy - jeśli chesz mieć dobre relacje, a potem naprawdę docenisz pomoc Babci, bo już mycie rąk, i inne grzechy higieniczne nie będa tak niebezpieczne ...
jednym uchem wpuszczaj drugim wypuszczaj (wiem trudne ale wprawa czyni mistrza) i rób swoje!
nie mycie rąk kup chusteczki antybakteryjne lub spray i po prostu poproś z naciskiem, ze pediatra nakazał
ja uważam ze to nadmiar łaski..naprawdę.. to mój dom, moje dzieci i w końcu moje życie.. i albo babcia to akceptuje albo nie i wtedy na własne życzenie widzi wnuki na wielkie okazje

z tego powodu nie korzystam z "pomocy" teściowej.. i mam święty spokój!!

a to dla mnie najważniejsze

dwa metoda "słuchania jednym uchem a wypuszczania drugim" sprawdza się jedynie jeśli obie akurat jesteście przy dziecku..

są babcie które takie zachowanie synowej mogą odczytać jako akceptację i jedynie w jej towarzystwie się jako tako hamować.. gorzej jak taka babcia zostanie z wnukami "sam na sam" i wtedy "hulaj dusza piekła nie ma" i zaczyna sie testowanie swoich metod na dziecku (u mojej koleżanki np podanie krowiego mleka 3 miesięcznemu bobasowi -bo ta matka przeciez tylko te sztuczności z proszku zostawiła)

Edytowane przez scorpionec
Czas edycji: 2012-01-25 o 08:26
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 08:31   #16
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Ja niestety mam taki charakter, że nie zniosłam bym osoby, która przychodzi do mojego domu i mówi mi jak żyć.
Więc było by źle za pewne, bo nienawiedzę wtrącania się.

Całe szczęście z teściowa widuję się "w niedziele przy kawie", i poza tym nie jest ona typem "chodzącego poradnika",
więc problem mnie nie dotyczy.
I dobrze bo inaczej patrzymy na świat.

Ma dużo wnuków, więc jakby miała się wtrącać w życie każdego to by jej czasu nie wystarczyło.
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2012-01-25 o 09:02
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 08:33   #17
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Ja niestety mam taki charakter, że nie zniosłam bym osoby, która przychodzi do mojego domu i mówi mi jak żyć.
Więc było by źle za pewne, bo nie nawiedzę wtrącania się.
Ja tak samo. Sądzę, że autorka ścierpiałaby to chwilę, a potem by wybuchła i teściowa byłaby tym bardziej zdziwiona, że "wszystko było ok a tu nagle jej coś nie pasuje".
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 09:06   #18
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ja tak samo. Sądzę, że autorka ścierpiałaby to chwilę, a potem by wybuchła i teściowa byłaby tym bardziej zdziwiona, że "wszystko było ok a tu nagle jej coś nie pasuje".

jeśli chodzi o autorkę wątku,
to problem się zaczyna od tego, że zrozumiałam, ze ona często przychodzi do niej i jej pomaga,
u mnie czegoś takiego nie było

a jeśli juz przychodzi pomagać to logiczne, że mówi to co wie o dzieciach o wychowaniu, skoro autorka piszę że teściowa jest miłą osobą to zapewne robi to w dobrej wierze, mówi co wie, uważa że jej podejscie jest dobre

też nie może tak być, że "przychodź do mnie i mi pomagaj ale nie masz prawa do własnego zdania"
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 09:11   #19
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

a moja teściowa to wszędzie bakterie widzi

gdy szwagier chodził do przedszkola to nawet piasku nie dotknął, żeby się nie pobrudzić
siedział na brzegu piaskownicy w wyprasowanych spodenkach
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-25, 09:50   #20
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
jeśli chodzi o autorkę wątku,
to problem się zaczyna od tego, że zrozumiałam, ze ona często przychodzi do niej i jej pomaga,
u mnie czegoś takiego nie było

a jeśli juz przychodzi pomagać to logiczne, że mówi to co wie o dzieciach o wychowaniu, skoro autorka piszę że teściowa jest miłą osobą to zapewne robi to w dobrej wierze, mówi co wie, uważa że jej podejscie jest dobre

też nie może tak być, że "przychodź do mnie i mi pomagaj ale nie masz prawa do własnego zdania"
Zgadzam się, ale jednak zarzuty autorki wydają mi się nie być bezpodstawne. Jest różnica między "zajmuj się dzieckiem, ale wszystko konsultuj ze mną, bo sama zrobisz wszystko źle", a pewnymi rzeczami, o których przy dzieciach nie powinno się zapominać. Analogicznie - gdyby moja mama zajmowała się moim dzieckiem i paliła będąc przy nim, na co ja kategorycznie bym się nie zgadzała, to nie mam prawa jej o tym powiedzieć i wymagać, aby z tym przestała, bo mi pomaga?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 10:09   #21
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Analogicznie - gdyby moja mama zajmowała się moim dzieckiem i paliła będąc przy nim, na co ja kategorycznie bym się nie zgadzała, to nie mam prawa jej o tym powiedzieć i wymagać, aby z tym przestała, bo mi pomaga?
pewnie, że masz prawo,
ale twoja mama ma też prawo przestać pomagać w takiej sytuacji

Cytat:
a pewnymi rzeczami, o których przy dzieciach nie powinno się zapominać
tylko dla różnych osób różne są to rzeczy,
coś co dla nas jest standardem ktoś inny może uważać, że kompletną bzdurę

np. ja nie myłam rąk zanim się do dziecka zbliżyłam, i nawet nie przyszło mi do głowy wymagać tego od innych
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 10:36   #22
Groszek bez Marchewki
Raczkowanie
 
Avatar Groszek bez Marchewki
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
a mnie to nie oburza
jeżeli ma się taki charakter, żeby "jednym uchem wpuścić a drugim wypuścić" czyli się nie irytować radami, tylko olewać,
to wg mnie dobra metoda

ale chyba jednak się sprawdza przy rzadkich kontaktach,
na co dzień ja bym nie wytrzymała
TŻ uważa, że to jest sprawa bezpośrednio miedzy mną a nią i powinnam z nią wprost rozmawiać a nie gromadzić wszystko w sobie i latać co chwilę do niego ze skargami, w końcu TŻ też ma jakis limit cierpliwości . On też się z nią nie zgadza w wielu sprawach, ale on potrafi jej pomysły olać. Ja mam trochę problemów z odmawianiem i moje delikatne sugestie że to czy tamto mi się nie podoba nie działają. Najlepiej działaja opinie lekarza, gdy jedziemy go badać. A tak to gdy ona chciała wsadzić dziecko do wózka w dwóch śpiworach i zaprotestowałam, ona zrobiła się skwaszona, ale nic nie powiedziała . Następnym razem wdała się w długią dyskusję jak to dziecku jest zimno. W domu walczy o przykrycie go ciepłą kołdrą, mimo że mamy jakieś 23, 24 stopnie. Na szczęście TŻ wraca za 3 tygodnie i wtedy jak tylko dotrwam to da się odizolować od teściowej, tylko teraz mam chwilowo taki dłuższy ciężki okres, teściowa myśli, że świeżo upieczona mama sama sobie nie poradzi, ciągle bombarduje mnie smsami czy może przyjść. A ja czuję, że jednak wolę samotne nieprzespane noce niż jej metody.
Groszek bez Marchewki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 10:44   #23
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez Groszek bez Marchewki Pokaż wiadomość
... ciągle bombarduje mnie smsami czy może przyjść. A ja czuję, że jednak wolę samotne nieprzespane noce niż jej metody.
to nic prostszego.. jak nie potrafisz wprost powiedziec odp sms ze nie może przyjść..
w koncu jak pyta to chce wiedziec jak jest

ja tak robie i nie boli
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 12:14   #24
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Groszek to dobrze, że chociaż pyta czy może przyjść

moja mama zawsze jak do niej przyszłam z młoda to już biegła z kołderka do przykrycia

to wszystko stare jak świat,
a jak młodą raz zostawiłam u mamy,
to jak zostawiłam to była w body i rajstopkach,
a jak wróciłam to miała na sobie dodatkowo druga parę bodów (zostawiłam ją w razie awarii),
skarpetki mojej 4 letniej siostrzenicy,
oraz spodnie dresowe rocznego siostrzeńca

myślałam, że padnę ... ze śmiechu
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 12:32   #25
Groszek bez Marchewki
Raczkowanie
 
Avatar Groszek bez Marchewki
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

hehe, ja się tylko dziwię skąd u nich wszystkich to przekonanie, że wszystko wiedzą najlepiej a wszyscy inni robią źle podczas gdy często jest odwrotnie?

Mi się podoba postawa mojej mamy, ona powiedziała że nie chce dawać mi zbyt dużo rad, bo wie że dzisiaj jest inaczej i wiele "starych" metod nie jest wcale taka dobra, więc ona nie chce brać na siebie odpowiedzialności za nieświadome doradzenie czegoś, co być może nie jest wcale takie dobre dla dziecka powiedziała że w razie czego najlepiej pytac się fachowca
Groszek bez Marchewki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 12:35   #26
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Moja teściowa jest na tyle niereformowalna, że ucięłam z nią kontakty. Musiałam wybrać albo moje zdrowie psychiczne albo jej satysfakcja, że jest niezastąpiona i nieomylna (oczywiście w przeciwieństwie do mnie).

Latem chciała nakarmić moją 3 letnią wówczas córkę pokrytymi pleśnią truskawkami.
Kiedy mała nauczyła się wreszcie - przyszło jej to z trudem, że po przyjściu do domu zawsze najpierw myjemy ręce, tym bardziej, że w domu był noworodek - i zaciągnęła babcię do łazienki, żeby umyła łapy - na to babcia - że ręce myjemy tylko jak przychodzimy z piaskownicy, a ona tylko jechała do nas autobusem i ma czyste. Nie muszę dodawać, że moja nauka zaczęła się w tym momencie od początku...

Przykłady mogę mnożyć. Uznałam, że po co mam się denerwować i narażać dzieci, ograniczyłam kontakty i jest zdrowiej. Oczywiście babcia ma kontakt z wnukami, bo mąż co jakiś czas ją odwiedza z dziećmi.
Ostatnio zawieźliśmy ją w sobotę, a sami musieliśmy załatwić coś ważnego. Po obiedzie, kiedy mąż ją odebrał, w drodze do domu zarzygała pół samochodu. Powód? Babunia nakarmiła dziecko jakąś żurawiną samorobną nieznanego mi pochodzenia (od jakiegoś znajomego). Małego -1,5 roku też nakarmiła tym samym, tylko bez żurawiny, mimo, że miał ze sobą słoik z obiadem. Gdyby mały najadł się tej żurawiny, nieźle by wyglądał, bo starsza była naprawdę porządnie podtruta...


Życzę Ci powodzenia, Groszku, tak dużego, jak twarda jest twoja teściowa. A TŻ nie powinien tak uchylać się od tematu, bo jak babcia zarazi dziecko jakąś odpukać chorobą brudnych rąk, to przecież również jego dziecko będzie ponosić konsekwencje tego braku higieny. Jako tata, nie powinien być na takie kwestie nieczuły.
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!

Edytowane przez Ineczka33
Czas edycji: 2012-01-25 o 12:41
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 13:00   #27
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
to wszystko stare jak świat,
a jak młodą raz zostawiłam u mamy,
to jak zostawiłam to była w body i rajstopkach,
a jak wróciłam to miała na sobie dodatkowo druga parę bodów (zostawiłam ją w razie awarii),
skarpetki mojej 4 letniej siostrzenicy,
oraz spodnie dresowe rocznego siostrzeńca

myślałam, że padnę ... ze śmiechu
Dobra opowieść

Autorce doradziłabym łopatologicznie teściowej przetłumaczyć jak krowie na miedzy " mój dom moje zasady" a przy okazji "dziekuję za pomoc" ewentualnie "byłoby miło gdyby mama się zastosowała do moich wskazówek"
Oczywiście na taka prawdę babcia sie może obrazić... no ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 13:04   #28
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Oczywiście na taka prawdę babcia sie może obrazić... no ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo
To jest przedziwne, że teściowe są wyjątkowo wyczulone na prawdę synowej, czy to taka ujma posłuchać, co ma do powiedzenia najbliższa osoba jej synka i się do tego zastosować? Nie pojmuję

Moja ''w towarzystwie'' zachowuje się normalnie, czyli każdy może jej powiedzieć co myśli. I znosi to dzielnie. Tylko na moje zdanie uczulona...
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!

Edytowane przez Ineczka33
Czas edycji: 2012-01-25 o 13:05
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 13:04   #29
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Groszku jest jedna metoda skuteczna w 100%. Sama zajmnij sie dzieckiem i nie bedziesz musiala sie przejmowac tesciowa.

Ja tak robie (a wsparcia partnera nie mialam od samego poczatku bo on bal sie cokolwiek przy malej zrobic) i mam swiety spokoj, ktory jest bezcenny.

Tez jestem z dala od domu. Jak sie chce to mozna sobie samemu swietnie dac rade a spokoj i brak stresu jest przeciez bezcenny.
Wspaniale jest wychowywac dziecko gdy nikt sie nie wtraca. A jak juz uslysze jakas rade przez telefon od tesciowej lub matki, badz od znajomych, to jednym uchem wpada a drugim wypada i robie po swojemu
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-25, 13:07   #30
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Stary temat - teściowe i nasze dzieci

Groszek
moja mama też nie z tych co dają rady,
chyba, że zapytam,
bo twierdzi, ze ona już nie pamieta dużo rzeczy
jak zajmuje się małą to zawsze się mnie pyta o różne rzeczy, jej przyzwyczajenia itp

no ale jak widać nie wszystkie babcie takie są
i chyba za dużo na to nie poradzimy

myślę że teściowa twoja z czasem się ograniczy,
pisałaś że ma już kilka wnucząt,
plus zaczniecie sie mniej spotykać, nie codziennie,
młode coraz większe będzie

nie denerwuj się tą sytuacją

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Groszku jest jedna metoda skuteczna w 100%. Sama zajmnij sie dzieckiem i nie bedziesz musiala sie przejmowac tesciowa.

tak, to jest jedyna skuteczna metoda
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:56.