Randka ??? Spotkanie z nieznajomym ...

[niereformowalna]

Przypadkiem poznałam na fb świetnego faceta . Wypisz wymaluj mój ideał . Mamy kilku wspólnych znajomych,wspólne pasje,podobny światopogląd,dużo nas łączy,a to co dzieli wzajemnie fascynuje
Po dwóch miesiącach wielogodzinnych rozmów , flirtu zaproponował spotkanie . Z tego podekscytowania o mało mu nie odmówiłam Strasznie się denerwuję na samą myśl . Boję się , że z nerwów nie będę sobą i totalnie się skompromituję . Jak sobie poradzić ze stresem ?
Dodatkowo miejsce mam wybrać ja . Problem w tym , że nie mam pomysłu .
Nie chciałabym iść do kina , czy też na kolację . Wolałabym ( i wiem , że on również ) coś niebanalnego .
Może ktoś pomoże i podsunie jakiś oryginalny pomysł na spędzenie miłego dnia / wieczoru . Może sami coś takiego przeżyliście ?

[magda170325]

Napisane przez niereformowalna

Przypadkiem poznałam na fb świetnego faceta . Wypisz wymaluj mój ideał . Mamy kilku wspólnych znajomych,wspólne pasje,podobny światopogląd,dużo nas łączy,a to co dzieli wzajemnie fascynuje
Po dwóch miesiącach wielogodzinnych rozmów , flirtu zaproponował spotkanie . Z tego podekscytowania o mało mu nie odmówiłam Strasznie się denerwuję na samą myśl . Boję się , że z nerwów nie będę sobą i totalnie się skompromituję . Jak sobie poradzić ze stresem ?
Dodatkowo miejsce mam wybrać ja . Problem w tym , że nie mam pomysłu .
Nie chciałabym iść do kina , czy też na kolację . Wolałabym ( i wiem , że on również ) coś niebanalnego .
Może ktoś pomoże i podsunie jakiś oryginalny pomysł na spędzenie miłego dnia / wieczoru . Może sami coś takiego przeżyliście ?

Może tak banalnie na początek - spacer po parku?

[mm444]

Treść usunięta

[niereformowalna]

Napisane przez magda170325

Może tak banalnie na początek - spacer po parku?

Myślałam o spacerze,ale w jakimś fajnym miejscu . Może zoo ?

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez mm444

Treść usunięta

m.in sporty zimowe,muzyka jazzowa,soul

[Naomi_87]

Napisane przez magda170325

Może tak banalnie na początek - spacer po parku?

Też proponuje spacer, tym bardziej że fajna pogoda się robi Będziecie mogli sobie spokojnie porozmawiać. Ja zazwyczaj na pierwsze spotkanie to wybierałam Ewentualnie jak było zimno to jakaś knajpka/pizzeria.

[mm444]

Treść usunięta

[normalnyFacet]

Hmm skoro proponujesz miejsce Ty, facet pokazuje, że chce abyś się czuła swobodnie. To na plus jak najbardziej

Jutro wyciągnij go na spacer ma być BARDZO CIEPŁO i słonecznie.
Po weekendzie pogoda się popsuje więc będziecie ograniczeni w sensie plener


Bądź sobą powiedz mu, że lekko się stresujesz i może być na początku drętwo.., że może jesteś nieśmiała itp..

On to zrozumie i poczujesz ulgę zobaczysz

[gorzka_czekolada1]

Napisane przez niereformowalna

Przypadkiem poznałam na fb świetnego faceta . Wypisz wymaluj mój ideał . Mamy kilku wspólnych znajomych,wspólne pasje,podobny światopogląd,dużo nas łączy,a to co dzieli wzajemnie fascynuje
Po dwóch miesiącach wielogodzinnych rozmów , flirtu zaproponował spotkanie . Z tego podekscytowania o mało mu nie odmówiłam Strasznie się denerwuję na samą myśl . Boję się , że z nerwów nie będę sobą i totalnie się skompromituję . Jak sobie poradzić ze stresem ?
Dodatkowo miejsce mam wybrać ja . Problem w tym , że nie mam pomysłu .
Nie chciałabym iść do kina , czy też na kolację . Wolałabym ( i wiem , że on również ) coś niebanalnego .
Może ktoś pomoże i podsunie jakiś oryginalny pomysł na spędzenie miłego dnia / wieczoru . Może sami coś takiego przeżyliście ?

Nie ma to jak długi wiosenny spacer. Albo jakaś wycieczka za miasto. Jak masz blisko coś co można zwiedzić albo obejrzeć to całkiem fajne miejsce. Zawsze na czas stresów można o tym miejscu porozmawiać i napięcie się rozładuje. A potem można coś zjeść. Fajne zdjęcia zrobić. Ja wybrałam wycieczkę do ruin zamku. łazikowaliśmy pół dnia, potem pizza i winko w miłej knajpce. I jesteśmy do dziś. Od 2lat małżeństwem. 10 kwietnia minie.

[wymaiginowana]

spacer!
O wiele lepiej poznaje się ludzi na spacerze, niż przy piwie w knajpie. Na pierwsze spotkanie polecam. Pomysł z zoo też jest genialny!

[Unex]

Spacer to dobra opcja, a jak nie to kawka w jakimś fajnej knajpce/lokalu

[Kaja-ja]

Napisane przez normalnyFacet

Po weekendzie pogoda się popsuje więc będziecie ograniczeni w sensie plener

No nie wkurzaj mnie nawet, że się pogoda popsuje!!! To ja sobie trampki "wyciągłam" z zakamarków szafy, żeby się takich rewelacji dowiadywać?!?!?!

Autorko - tym bardziej SPACER! (pomysł z zoo - super ). Korzystaj, póki Ci dane

[lilkana]

Ja bym zaczęła banalnie kawa lub pub , nie ma się co popisywać bo nie znacie się na żywo i może kogoś przerośnie. Pogadacie na spokojnie pewnie będzie ok , a takie wrażenia zostawcie sobie na później , zaufaj mi ,że potem są one bardziej mile widziane , bo rutyna to nie miła sprawa

[ALL for LOVE]

przyznaj się, że się denerwujesz, on pewnie trochę też

[niereformowalna]

Dziękuję , chyba zdecyduję się na to zoo
Nie należę do osób nieśmiałych,a na samą myśl o tym facecie zapominam języka w gębie Pierwsze spotkanie zawsze najtrudniejsze . Postaram się nabrać dystansu , nie nastawiać się na nic za bardzo i traktować go jak dobrego znajomego , a nie bóstwo trzymajcie kciuki , proszę

[saksofonistka]

trzymam kciuki!!
ale super, zdaj relację z tego, jak było !!!
jeśli na początku poczujesz ze jest "dziwnie" i że spotkanie nie wyglada jak to z Twoich marzen, to totalnie sie nie przejmuj, daj sobie (Wam ) czas, żeby poczuć się razem tak swobodnie jak wtedy gdy komunikujecie się przez Internet.

jeeej, aż poczułam to podekscytowanie

powodzenia!!

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez niereformowalna

Przypadkiem poznałam na fb świetnego faceta . Wypisz wymaluj mój ideał . Mamy kilku wspólnych znajomych,wspólne pasje,podobny światopogląd,dużo nas łączy,a to co dzieli wzajemnie fascynuje
Po dwóch miesiącach wielogodzinnych rozmów , flirtu zaproponował spotkanie . Z tego podekscytowania o mało mu nie odmówiłam Strasznie się denerwuję na samą myśl . Boję się , że z nerwów nie będę sobą i totalnie się skompromituję . Jak sobie poradzić ze stresem ?
Dodatkowo miejsce mam wybrać ja . Problem w tym , że nie mam pomysłu .
Nie chciałabym iść do kina , czy też na kolację . Wolałabym ( i wiem , że on również ) coś niebanalnego .
Może ktoś pomoże i podsunie jakiś oryginalny pomysł na spędzenie miłego dnia / wieczoru . Może sami coś takiego przeżyliście ?

Może kajaki?

[mpt]

Pierwsza randka sama w sobie generuje takie wrażenia, że dałabym sobie spokój z wymyślaniem atrakcji. Wolałaby zjeść coś dobrego i pójść na spacer zamiast strzelać z uszu czekoladową fontanną. Bez przesady, człowieki

[niereformowalna]

Na kajakach to chyba bym popuściła w majty

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

niech będzie to zoo , mam nadzieję , że pogoda dopisze ( przyszły tydzień ) , później może jakaś kawiarnia

[No air]

Również kiedyś spotkałam się z "nieznajomym", a za tydzień wychodzę za mąż... Także warto!

[niereformowalna]

Gratuluję

[IamPosh]

A ja bym mimo wszystko proponowała banalnie - jakieś piwo, drink w miejscu w którym można pogadać i choć trochę się poznać

Skoro macie też już jakiś wspólnych znajomych, więcf acet nie jest taki nieznany to może być jeszcze jakaś wycieczka w miłe miejsce. No albo to zoo jak jest możliwość.

[basior]

dokładnie tak poznałam mojego zaproponowałam ulubioną kawiarnię, potem poszliśmy na spacer- odprowadził mnie na tramwaj.
przed spotkaniem mało nie sfiksowałam, szykowałam się cały dzień i przebierałam z 10 razy, a jak musiałam już wychodzić z domu to próbowałam wymyślać wymówki żeby nie iść poszłam, przeżyłam, było super, jesteśmy razem wciąż

[gorzka_czekolada1]

Napisane przez No air

Również kiedyś spotkałam się z "nieznajomym", a za tydzień wychodzę za mąż... Także warto!

Popieram. Czasem warto. Ja od 2 lat jestem już żoną takowego

[eelmirka]

Nie idealizuj go tak, idealnie będzie tylko wtedy kiedy będziesz czuć się z nim swobodnie, przestaw swoje myślenie, traktuj jak równego sobie. Ja bym wolała żeby facet coś zaproponował przynajmniej tą pierwszą randkę, prościej i przyjemniej by było gdyby przejął inicjatywę

[niereformowalna]

Było super Nie wiedziałam jak mam się z nim przywitać nawet , początkowo słowa z siebie nie mogłam wydusić , ale jakoś dałam radę
Byliśmy w zoo , potem na deserze , były żarty , rozmowy o wszystkim , 'przypadkowe' dotykanie się Odwiózł mnie do domu,ja przed pójściem spać napisałam mu sms ,że świetnie się bawiłam Odp,że on również i , że jestem fascynującą osobą
inęły dwa dni od spotkania , ale się nie odezwał więcej

[normalnyFacet]

Napisane przez niereformowalna

Było super Nie wiedziałam jak mam się z nim przywitać nawet , początkowo słowa z siebie nie mogłam wydusić , ale jakoś dałam radę
Byliśmy w zoo , potem na deserze , były żarty , rozmowy o wszystkim , 'przypadkowe' dotykanie się Odwiózł mnie do domu,ja przed pójściem spać napisałam mu sms ,że świetnie się bawiłam Odp,że on również i , że jestem fascynującą osobą
inęły dwa dni od spotkania , ale się nie odezwał więcej

Nie musisz czekać pamiętaj zawsze to innych możesz poznać...

"poczekaj" w sensie, że jak się odezwie to spoko fajnie, jak nie odezwie to dramatu nie będzie.. bo są inni

[basior]

może nie ma czasu, mój się po kilka dni nie odzywał, ale wybijałam sobie skutecznie z głowy głupie myśli- z pomocą przyjaciół

[Aleksandra06]

No dobrze dziewczyny, a co jeśli ma to być pierwsza randka po takiej wirtualnej znajomości przez serwis randkowy… ? Czy myślicie że ma to sens. Czy takie spotykanie się np.. Raz na pół roku da szanse związkowi. Powiem tyle że internetowo poprzez portal dogadujemy się rewelacyjnie... Ale jak będzie w realu, tego nikt nie wie.

[Salalina]

A ja bym postawiła na zrobienie czegoś razem. Np. ugotowanie. Dużo lepiej siępoznaje drugą osobę i nie trzeba się tak spinać.