chyba już go niekocham - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-09-29, 20:48   #1
Anett1996
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1
Unhappy

chyba już go niekocham


Witam, mam prawie 17 lat i mam problem z moim obecnym chłopakiem.
Jesteśmy ze sobą od prawie 9 miesięcy, poznaliśmy się kiedy wprowadziłam tuż obok niego.Jesteśmy sąsiadami. Od początku się dogadywaliśmy, opowiadał mi,że od razu mu się spodobałam i chciał mnie bardzo poznać. W końcu się spotkaliśmy kilka razy, aż od 1.01.12 jesteśmy ze sobą.Nasz związek się ciągnął i ciągnął, czas leciał. Po około 4 miesiącach oddałam mu się, było cudownie, to był również jego pierwszy raz.Widywaliśmy się codziennie, po kilka godzin. Aż po kilku miesiącach, około miesiąc temu przestałam cokolwiek czuć, podczas seksu mam pustkę w głowie, a kiedyś czułam, że coś czuje , cieszyłam się , że jest blisko.Teraz czuję pustkę, nie wiem co robić. To jest mój pierwszy taki poważny, związek.. jego też, wiem, że on mnie kocha.Płakał przy mnie kilka razy, kiedy się pokłócilićmy i okazuje mi to.Fakt, ja nigdy nie byłam zbyt wylewna jeśli chodzi o uczucia, ale teraz to już w ogóle.Wszytsko zaczęło mnie w nim denerwować...
prosiłabym o jakąś radę, bo nie wiem co robić.
Anett1996 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 14:51   #2
Friese
Zakorzenienie
 
Avatar Friese
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 570
Dot.: chyba już go niekocham

Cytat:
Napisane przez Anett1996 Pokaż wiadomość
Witam, mam prawie 17 lat i mam problem z moim obecnym chłopakiem.
Jesteśmy ze sobą od prawie 9 miesięcy, poznaliśmy się kiedy wprowadziłam tuż obok niego.Jesteśmy sąsiadami. Od początku się dogadywaliśmy, opowiadał mi,że od razu mu się spodobałam i chciał mnie bardzo poznać. W końcu się spotkaliśmy kilka razy, aż od 1.01.12 jesteśmy ze sobą.Nasz związek się ciągnął i ciągnął, czas leciał. Po około 4 miesiącach oddałam mu się, było cudownie, to był również jego pierwszy raz.Widywaliśmy się codziennie, po kilka godzin. Aż po kilku miesiącach, około miesiąc temu przestałam cokolwiek czuć, podczas seksu mam pustkę w głowie, a kiedyś czułam, że coś czuje , cieszyłam się , że jest blisko.Teraz czuję pustkę, nie wiem co robić. To jest mój pierwszy taki poważny, związek.. jego też, wiem, że on mnie kocha.Płakał przy mnie kilka razy, kiedy się pokłócilićmy i okazuje mi to.Fakt, ja nigdy nie byłam zbyt wylewna jeśli chodzi o uczucia, ale teraz to już w ogóle.Wszytsko zaczęło mnie w nim denerwować...
prosiłabym o jakąś radę, bo nie wiem co robić.
Wiśniewski powiedział: ,,ze wszystkich wiecznych rzeczy - miłość trwa najkrócej" ...

po prostu, coś uleciało ... albo to chwilowy kryzys ale moim zdaniem im dłuzej bedziesz ciagnela cos z chloakiem do ktorgo nie czujesz prawie nic, z ktorym sex nie jest przyjemny : to bedizesz sie do niego powoli zniechecala...
__________________
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
03.2018: Pasjonatka Fotografii
FB: ARIKA - Fotografia
Friese jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 15:06   #3
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: chyba już go niekocham

Miałam to samo, co prawda jestem starsza i to nie był mój pierwszy, bylismy 4 lata ze sobą ale poza tym praktycznie taka sama sytuacja :/

Czułam, że go nie kocham, nie umialam mu nawet tego powiedzieć, jak to mówiłam to czułam się okropnie bo wiedzialam ze to kłamstwo, nie mialam ochoty na seks, zupelnie przestał mnie pociagać, wszystko mnie w nim wkurzało, każde zdanie ktore wypowiedział mnie irytowało, wkurzał mnie na kazdym kroku. Zupelnie nie wiem skad to się wzieło u mnie, dlaczego przestalam go kochac..

Zostawiłam go, na poczatku było cięzko, wiadomo kilka lat razem, jednak jakies przyzywczajenie jest ale z czasem było lepiej.

Teraz jestem z kimś innym i w końcu wiem co to jest prawdziwa miłośc, kiedy szczescie drugiej osoby jest dla Ciebie najwazniejsze Wtedy nigdy nie czulam tego co czuje teraz.

Wiec jedna rada- zakończ związek
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 15:36   #4
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: chyba już go niekocham

Autorko
Jesteś jeszcze młodziutka ,dużo związków przed Tobą (wiem,że zdarzają się wyjątki par ,które są ze sobą przez całe życie).
Coś uleciało z Twojej strony, coś się ulotniło.
Zastanów się czy nie jest to przypadkiem koniec fazy różowych okularów i razem z chłopakiem weszliście "o level " wyżej? Czy może po prostu trzeba pomyśleć o rozstaniu?
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-06, 14:31   #5
mazena111
Rozeznanie
 
Avatar mazena111
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 989
Dot.: chyba już go niekocham

Cytat:
Napisane przez Anett1996 Pokaż wiadomość
Witam, mam prawie 17 lat i mam problem z moim obecnym chłopakiem.
Jesteśmy ze sobą od prawie 9 miesięcy, poznaliśmy się kiedy wprowadziłam tuż obok niego.Jesteśmy sąsiadami. Od początku się dogadywaliśmy, opowiadał mi,że od razu mu się spodobałam i chciał mnie bardzo poznać. W końcu się spotkaliśmy kilka razy, aż od 1.01.12 jesteśmy ze sobą.Nasz związek się ciągnął i ciągnął, czas leciał. Po około 4 miesiącach oddałam mu się, było cudownie, to był również jego pierwszy raz.Widywaliśmy się codziennie, po kilka godzin. Aż po kilku miesiącach, około miesiąc temu przestałam cokolwiek czuć, podczas seksu mam pustkę w głowie, a kiedyś czułam, że coś czuje , cieszyłam się , że jest blisko.Teraz czuję pustkę, nie wiem co robić. To jest mój pierwszy taki poważny, związek.. jego też, wiem, że on mnie kocha.Płakał przy mnie kilka razy, kiedy się pokłócilićmy i okazuje mi to.Fakt, ja nigdy nie byłam zbyt wylewna jeśli chodzi o uczucia, ale teraz to już w ogóle.Wszytsko zaczęło mnie w nim denerwować...
prosiłabym o jakąś radę, bo nie wiem co robić.
Też kiedyś tak miałam, byłam 19latką, 2miesiące super związku i nagle nic. On nadal zakochany, wspaniały był, ale ja nic już nie czułam, strasznie mnie irytował, denerwowało mnie w nim dosłownie wszystko, od jego szczerego śmiechu począwszy, przez śmieszne buty, po ciągłą chęć spotkań. Płakał, gdy zrozumiał, że to koniec, był wtedy u mnie, prosił. Miałam trochę wyrzuty sumienia, że tak z nim postąpiłam, że go krzywdzę, ale nie potrafiłam już z nim być. Z perspektywy czasu widzę, że była to dobra decyzja.

Co do Autorki, może warto byłoby dać sobie trochę czasu, rzadziej się spotykać, pogadaj z nim, że potrzebujesz czasu, by wszystko przemyśleć, wtedy sama zobaczysz, czy zatęsknisz.
__________________
maza

tkwi w każdym z nas...

"Nie sztuka mi się oprzeć,
sztuka zaakceptować"
mazena111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-06, 14:38   #6
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: chyba już go niekocham

No tak to jest...syndrom jabłka. Osoba, którą kochasz tak słodko chrupie to jabłuszko, aż sok pryska - widać, że jej smakuje. Osoba, której nie kochasz żre to jabłko i chrupie jak świnia, aż się upieprzyła sokiem.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-06, 15:22   #7
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: chyba już go niekocham

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
No tak to jest...syndrom jabłka. Osoba, którą kochasz tak słodko chrupie to jabłuszko, aż sok pryska - widać, że jej smakuje. Osoba, której nie kochasz żre to jabłko i chrupie jak świnia, aż się upieprzyła sokiem.
Mistrzostwo

Ja oczywiście pomarudzę na początek - jak można w wieku 17 lat, po 4 miesiącach związku przespać się z facetem? Mi się to w głowie nie mieści. Koniec marudzenia.

Autorko, kiedyś coś czułaś bo byłaś zauroczona i kierowały Tobą emocje. Po okresie chwilowego przyzwyczajenia się do siebie, kiedy ukradkowe pocałunki, trzymanie za ręce, przytulanie i obecność drugiej osoby stały się codziennością, i nie ma już tego 'och, ach, on na mnie patrzy' zawsze są dwie opcje - uczucie przejdzie w coś bardziej stonowanego ale trwalszego - to jest miłość, albo uleci. Jak widać u Ciebie było to drugie i nie sądzę żebyś coś na to poradziła
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-06, 17:14   #8
ciasteczko0
Raczkowanie
 
Avatar ciasteczko0
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 266
Dot.: chyba już go niekocham

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
jak można w wieku 17 lat, po 4 miesiącach związku przespać się z facetem? Mi się to w głowie nie mieści. Koniec marudzenia.
Dołączam się. Co ta dzisiejsza młodzież wyprawia Skoro wszystko w takim tępie to nie dziwne, że po 9 miesiącach w autorce wszystko się wypala.
ciasteczko0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-06, 18:31   #9
plague
Raczkowanie
 
Avatar plague
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 93
Dot.: chyba już go niekocham

byłam w podobnej sytuacji
ja i mój były mamy po 18 lat; zeszliśmy się w lutym. było cudownie, były motylki w brzuchu, zauroczenie, pociąg fizyczny... nie "skonsumowaliśmy" zwiazku co prawda, ale dochodzilo między nami do roznych intymnych sytuacji. był moim pierwszym poważnym chłopakiem, czulam się przy nim bezpieczna, pociągal mnie i fascynowal.. i nagle po 7-8 miesiącach coś zaczęło się wypalac z mojej strony. nie czułam już przyjemności gdy mnie dotykał, całował, nie dążyłam do bliskosci fizycznej. niektóre jego zachowania, cechy zaczęly mnie powoli denerwować. próbowałam czasem udawać że wszystko jest ok, ale chłopak w końcu wyczuł, że robię to z przymusu; ze nie jestem naturalna.
kilka dni temu zerwaliśmy.
Autorko, radze to przemyslec, bo może faktycznie jakiś kryzys? może skonczyla sie faza pierwszego zauroczenia i zwiazek przechodzi na inny poziom- taki codzienny?
ale jeśli na dłuzszą metę czujesz, że spotkania z nim Cie mecza, nie sprawiaja Ci przyjemnosci, jesli seks nie daje Ci satysfakcji- skończ związek, bo im dłuzej to ciągniesz tym bardziej będziesz się męczyla.
plague jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-06, 23:26   #10
sara100
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 241
Dot.: chyba już go niekocham

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
No tak to jest...syndrom jabłka. Osoba, którą kochasz tak słodko chrupie to jabłuszko, aż sok pryska - widać, że jej smakuje. Osoba, której nie kochasz żre to jabłko i chrupie jak świnia, aż się upieprzyła sokiem.
genialne! i jakie prawdziwe

też byłam w podobnej sytuacji, po 1.5 roku, rozstanie było okropne, bo wiem, że on tego nie chciał i bardzo źle się czułam (i nadal się czuję, bo to niedawno było) z tym, że wszystko "zepsułam". on się zawsze starał i jest naprawdę fajnym chłopakiem, ale wiem, że to byłą jedyna słuszna decyzja.
jak czujesz, że już go nie kochasz, to lepiej skończyć to jak najszybciej.
sara100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:25.