Jak go zapytać czy...?

[czarna_2011]

Sprawa wygląda tak, w wakacje poznałam pewnego faceta, z którym spędziłam całe lato, potem ja wróciłam do siebie, on został u siebie, straciliśmy potem kontakt, ja miałam nawał roboty, on tak samo, nie było czasu na pisanie, spotykanie się, i w ubiegły week tak wyszło że spotkaliśmy się na jednej imprezie, po tym, spędziliśmy ze sobą jeszcze dwa dni, przytulając się, głaszcząc, rozmawiając i tak dalej, teraz piszemy ze sobą, on dzwoni, gadamy, ale ja dalej nie bardzo wiem o co w tym wszystkim chodzi, chciałabym go zapytać czy on to bierze na poważnie, czy planuje się ze mną spotykać, czy poprostu dalej żyjemy swoimi życiami, i spotkamy się tylko okazjonalnie, od czasu do czasu, ale nie wiem jak to pytanie sformułować, nie chciałabym żeby wyszło coś na zasadzie "chcesz ze mną być czy nie", bo nie chcę wyjść na jakąś natrętną....

Może i to głupie, ale zastanawiam się nad tym już drugi dzień, i nie bardzo dalej wiem, więc postanowiłam zapytać Was...

[booombelek]

ja bym mu prosto z mostu zadała pytanie "ej słuchaj, a Ty mnie traktujesz poważnie i tą naszą znajomość?" w ząbki Ci chyba nie da.

[czarna_2011]

Wiadomo że nie da, tylko wolałabym żeby właśnie brzmiało to trochę inaczej nić "traktujesz mnie poważnie?", "chcesz być ze mną?", "będziemy razem?"...

[booombelek]

Napisane przez czarna_2011

Wiadomo że nie da, tylko wolałabym żeby właśnie brzmiało to trochę inaczej nić "traktujesz mnie poważnie?", "chcesz być ze mną?", "będziemy razem?"...

to zaproponuj jakąś randkę, o nic nie pytaj takiego i poczekaj na rozwój sytuacji

[helencia01]

Albo po prostu poczekaj na jego pierwszy krok, mzoe zaprosi Cie na randkę pierwszy jezeli do tego nie dojdzie to otwarcie zapytaj, czy cos z tego bedzie

[czarna_2011]

Widzicie, to nie chodzi o randki, bo nas dzieli trochę kilometrów... Poznaliśmy się na początku wakacji, zamieszkaliśmy odrazu ze sobą, sporo razem przeżliśmy więc wiecie, ja się przywiązałam, zależy mi, dlatego może trochę świruje...

[parasolka92]

ja bym spytała wprost. Im szybciej tym lepiej. Ja miałam podobnie z tym że mimo zapewnień myślałam że on nasz związek traktuje poważnie. Po kilku miesiącach praktycznie codziennych spotkan powiedziałam kocham- a on uciekł.

Lepiej go spytaj, i lepiej żeby od razu się okazało jakie ma nastawienie do waszej znajomości aniżeli po kilku miesiącach miałabyś się dowiedzieć że dla niego to nic nie znaczyło. Nic na tym nie stracisz, a możesz jedynie zyskać.

[bleuclair]

Też uważam że powinnaś spytać go wprost, faceci czasem nie rozumieją aluzji... Po co więc owijać w bawełnę?

[Delicatna]

Skoro chcesz znać odpowiedz na to pytanie to je zadaj i tyle Nie ma na co czekać,powodzenia.

[Ostre wasabi]

Myślę, że nie ma w tym nic nachalnego jeśli go zapytasz jak on odbiera waszą znajomośćKażdy przecież chce wiedzieć na czym stoi (ma do tego prawo).

[Clemence]

Ja to bym na Twoim miejscu była ostrożna.
Nie znasz faceta,nie wiadomo co mu w głowie świta.

[Agata bloguje]

Napisane przez booombelek

ja bym mu prosto z mostu zadała pytanie "ej słuchaj, a Ty mnie traktujesz poważnie i tą naszą znajomość?" w ząbki Ci chyba nie da.

Otóż to.

[rabid]

Zapytaj po prostu dokąd jego zdaniem zmierza ta znajomość. Na pewno nie wyjdziesz na natrętną.

[pannaagacinska]

Napisane przez parasolka92

ja bym spytała wprost. Im szybciej tym lepiej. Ja miałam podobnie z tym że mimo zapewnień myślałam że on nasz związek traktuje poważnie. Po kilku miesiącach praktycznie codziennych spotkan powiedziałam kocham- a on uciekł.

Lepiej go spytaj, i lepiej żeby od razu się okazało jakie ma nastawienie do waszej znajomości aniżeli po kilku miesiącach miałabyś się dowiedzieć że dla niego to nic nie znaczyło. Nic na tym nie stracisz, a możesz jedynie zyskać.

Zgadzam sie. Zaangazujesz sie w ta znajomosc a wyjdzie na to ze dla niego to bylo cos niezobowiazujacego. Skoro juz razem mieszkaliscie i wiele Was laczylo masz prawo wiedziec o co w tym wszystkim chodzi

[ry-bcia]

Zapytaj go czy był już kiedyś w tzw luznym związku "bez zobowiązań" i co o tym sądzi. Jeśli powie ze mu to odpowiada powiedz że tak sie składa że Tobie nie wiec jesli tak Ciebie traktuje to papa

[Tysia144]

Napisane przez bleuclair

Też uważam że powinnaś spytać go wprost, faceci czasem nie rozumieją aluzji... Po co więc owijać w bawełnę?

Dokładnie, faceci nie zawsze wszystko rozumieją

[Trzepotka]

Treść usunięta

[rabid]

Napisane przez Tysia144

Dokładnie, faceci nie zawsze wszystko rozumieją

Zupełnie jak gdyby kobiety zawsze wszystko rozumiały

[Tysia144]

Napisane przez rabid

Zupełnie jak gdyby kobiety zawsze wszystko rozumiały

a jesteś innego zdania?

[Pani_Migotka]

Pamiętaj, żeby się nie śpieszyć Co nagle to po diable )

[Verunka]

Też mi sie wydaje, że powinnaś dać wam troche czasu, spedziłas z nim wakacje, potem długo nic i dopiero teraz zaczyna sie jakis kontakt, niech chłopak ma szanse sie wykazac i wyskoczyc z takim pytaniem pierwszy. Daj sobie jakis czas nie wiem - miesiac? jak ciagle bedziecie w kontakcie i bedzie sie znajomosc rozwijała to wtedy zapytaj. Teraz jest za świeżo. Wyjdziesz na natręta. Powodzenia.