![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 37
|
Prawdziwe czy przerysowane?
"Jadłam ze swoją córka lunch, kiedy powiedziała mi między daniem głównym a deserem, że zamierzają z mężem powiększyć rodzinę.
- Rozmawialiśmy ostatnio – powiedziała żartem – Jak myślisz, czy powinnam teraz zajść w ciążę? - To zmieni Twoje życie – powiedziałam, starając się ukryć swoje emocje. - Wiem – powiedziała moja córka. – W weekendy już się nie wyśpię, na porządne wakacje długo nie wyjadę. Ale mi chodziło o coś zupełnie innego. Patrzyłam na córkę, starając się jak najlepiej dobrać słowa. Chciałam, żeby zrozumiała to, czego się nie nauczy w żadnej szkole rodzenia. Chciałam powiedzieć, że jej ciało po porodzie szybko dojdzie do siebie, ale jej emocje ulegną na zawsze metamorfozie. Chciałam uprzedzić ją, że nigdy już nie będzie mogła spokojnie przeczytać gazety bez zadawania sobie pytania: „a gdyby to się stało mojemu dziecku?” Że każdy wypadek i pożar, o jakim przeczyta, będą świdrowały jej w głowie. Że kiedy zobaczy zdjęcia dzieci umierających z głodu, to będzie myślała o tym, że na świecie nie ma niczego gorszego, niż śmierć własnego dziecka. Patrzyłam na jej wspaniale wypielęgnowane paznokcie i elegancki żakiet i myślałam o tym, że niezależnie od jej elegancji i stylu, macierzyństwo pchnie moją córkę na prymitywny poziom niedźwiedzicy broniącej swojego malucha. Że krzyk „Mama!” spowoduje natychmiastową reakcję, a ona rzuci bez żalu wszystko, nawet gdyby miało się potłuc czy zniszczyć. Myślałam o tym, aby uprzedzić ją, że niezależnie od tego ile lat poświęci swojej pracy, jej kariera w sposób istotny zmieni swoją wartość po urodzeniu dziecka. Że może znaleźć opiekunkę, ale pewnego razu pójdzie na ważne służbowe spotkanie i będzie myślała tylko o słodkim zapachu dziecięcej główki. Będzie wówczas potrzebowała całej swojej siły woli, by nie pobiec do domu i nie sprawdzić, że z jej dzieckiem jest wszystko w porządku. Chciałam, by moja córka usłyszała, że drobne codzienne problemy nie będą już takie drobne. Że kiedy mały szkrab będzie chciał się wysiusiać to sprawą najważniejszą będzie szybkie znalezienie odpowiedniego miejsca, a nie dokończenie zakupów czy zaparkowanie samochodu. Patrząc na swoją zgrabną córkę pragnęłam powiedzieć, że wszystkie dodatkowe kilogramy z okresu ciąży można zrzucić, ale nigdy już nie zrzuci z siebie wspaniałej świadomości macierzyństwa, że nie będzie powrotu do poprzedniej tożsamości. Że jej życie, takie dla niej dziś ważne, już nie będzie nigdy aż tak istotne po urodzeniu dziecka. Że zapomni o sobie w każdym momencie, kiedy jej maleństwo będzie zagrożone i że będzie miała nadzieję na realizację marzeń. Nie – nie swoich marzeń – marzeń swoich dzieci. Chciałam, żeby wiedziała, że rozstępy czy blizna po cesarce będą dla niej symbolami dumy. Że jej relacje z mężem zmienią się i wcale nie w taki sposób, w jaki ona myśli. Pragnęłam, by zrozumiała jak bardzo można kochać mężczyznę, który ostrożnie, z namaszczeniem kąpie dziecko i bawi się z nim. Myślę, że moja córka dowie się, co to znaczy zakochać się na nowo z powodu, który dziś wydałby się jej mało romantyczny. Chciałam, aby moja córka mogła poczuć tę więź z kobietami na całym świecie, które starały się zatrzymać wojny, przestępstwa i pijanych kierowców. Chciałam jej opisać uczucie zachwytu, jakie wypełnia matkę, gdy jej dziecko uczy się jeździć na rowerku. Myślałam o powiedzeniu córce jak brzmi śmiech malucha, który po raz pierwszy dotyka miękkiej sierści szczeniaka albo kota. Chciałam, by poczuła radość tak silną, że można za jej pomocą przestawiać góry. Zdziwione spojrzenie mojej córki uświadomiło mi, że mam łzy w oczach. - Nigdy tego nie pożałujesz, - wydusiłam z siebie wreszcie słowa poprzez całe moje wzruszenie. Potem wzięłam córkę za rękę i pomyślałam o niej, o sobie, o wszystkich kobietach, które ofiarowują światu swoje niebywałe, najcudowniejsze posłannictwo". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Piekne, madre i prawdziwe
![]() ![]() Skad to cytat?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
fejsbuk ,,wierność jest sexy"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Prawdziwe,ale trochę za bardzo 'nadmuchane' jak dla mnie
![]()
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Ale p i e r d o l e t y, o matko...
Blizna po CC -powodem do dumy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Piękne... ale to wydaje się takie proste,a bywa,że tak nie jest.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Dla innych może być powodem do dumy, więc stąpasz po cienkim lodzie
![]()
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
według mnie ani jedno ani drugie to powód do domu,ale hm...moze coś w rodzaju symbolu?wspomnienia?coś na kształt tatuażu
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Cytat:
Nie mniej, historia ciekawie opisana, coś w niej jest.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 831
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Fajne słowa, takie od serducha. Mamuśki wiedzą, jak dziecko zmienia poglądy na życie
![]()
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
To jest właśnie coś, czego się nie da ani zrozumieć, ani sobie wyobrazić dopóki się nie zostanie matką. Nie wiem czy zbyt górnolotne czy nie, w każdym razie prawdziwe, dziecko raz na zawsze zmienia spojrzenie na świat, na siebie, na związek i na życie. I rzeczywiście powrót do "dawnej tożsamości" nie będzie możliwy już nigdy. A jednak warto
![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Fajne- podoba mi się ten fragment o zakochiwaniu się ponownym w mężu, kiedy patrzy się na niego jak opiekuje się dzieckiem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
karolca- zacznijmy od tego ze wiele jest kobiet ktore nie maja po ciazy rozstepow, blizny czy dodatkowych kilogramow
![]() Ilonka co do zakochiwania sie w swoim mezu- to warunek jest taki ze facet sie autentycznie angazuje w opieke nad dzieckiem niestety znam wielu takich ktorzy sa tatusiami tylko z nazwy. i na pewno niejedna para przezyla kryzys po urodzeniu dziecka z powodu zbyt malego wo czach kobiety zaangazowania sie faceta w opieke nad maluchem. tekst jest dobry, duzo prawdy zawiera choc sytuacja jest troche wyidealizowana. lukrowana wizja macierzynstwa, milo poczytac, bo wiele z nas w glebi serca ma takie wlasnie odczucia. chociaz niekoniecznie po nieprzespanej nocy ![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Glam, po nieprzespanej iorejstam z kolei nocy to ja ani w mezu ani w dziecku zakochana nie bylam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Dla mnie słowa piękne i prawdziwe, ale myślę że dla kobiety która nie pragnęła dziecka, albo dla którego dziecko jest przeszkodą w czymś mogą być nie do zrozumienia .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Cytat:
![]() Rozstępy ? na to nie ma się wpływu, zresztą nie sądzę aby akurat ciało powinno być powodem do dumy a jednoczesnie wazniejsza jest akceptacja siebie bez dorabiania filozofii. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Jak dla mnie rowniez. I nie do konca sie ze wszytskim zgadzam.
Dokladnie ![]() Od siebie dodam, ze od narodzin dzieci nie stalam sie paranoiczka, ktora nie jest w stanie obejrzec wiadomosci czy przeczytac gazety. Nie jestem rozbeblana emocjonalnie. Poza tym macierzynstwo nie spowodowalo, ze unosze sie nad ziemia. Wprost przeciwnie. Jestem blizej ziemii niz kiedykolwiek. A to, ze toaleta dziecka jest wazniejsza niz zakupy w centrum handlowym, to, ze sie wyspie chyba po smierci- to inna kwestia.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Wszystko też zależy od spojrzenia na świat, ja tam się nie zakochałam dlatego, że mój tż kąpie dzieci, uważam, że to jego zafajdany obowiązek
![]() ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
![]() Kiedy byłam w pierwszej ciąży moja teściowa ujęła to prościej: Śpij, śpij, odpoczywaj, bo to są ostatnie chwile kiedy się spokojnie wyśpisz i o nic się nie martwisz. ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Cytat:
Tego chyba nie należy brać tak dosłownie. Blizna po cc to jest ślad po porodzie. Jeśli o mnie chodzi to dzieci są moim największym życiowym osiągnięciem. I jestem tak bardzo ambitna,że postaram się o jeszcze jedno ![]()
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 036
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Tylko po co to posłannictwo na końcu?
Ja jednak twierdzę, ze jestem matką, tak jak 99% matek z egoizmu - bo JA chciałam mieć dziecko,a nie chciałam je ofiarować światu :P Taki rozsądny egoizm nie jest zły. Źle jest dopiero, kiedy dziecko traktujemy jak zachciankę... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Klarissa, ale to zakochanie nie ma nic wspolnego z obowiazkiem i wdziecznoscia.
Po prostu jak patrze sobie czasami jak maz lazi po domu z malym na ramionach, albo gadaja cos lezac na lozku to mnie ogarnia taka blogosc, taki spokoj fajny. To tak jak kiedys, patrzac na spiacego meza myslalam - jejku, jak ja go kocham, tak teraz takie wzruszajace momenty sa najczesciej, kiedy oni sobie cos razem robia, bo wtedy tylko mam taki czas dla siebie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
A tam nikt sie nie wzrusza. Moj maz ciagle cykanfotki jak z synem spie i bardzo go to wzrusza. O karmieniu nie wiem, bo nie karmilam.
Ja sie na widok obcych facetow z dziecmi nie wzruszam przeciez, tylko na widok moich dwoch. Nie kaze tez nikomu sie tak na tych moich patrzec. Ale jak mialoby mnie nie ruszac to, jak maz chodzi teraz z synkiem na sali (w szpitalu na obserwacji jestesmy) i cos mu po cichu spiewa? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Cytat:
A tego to za bardzo nie rozumiem?
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
to takie cytaty z którymi się w pełni zgadzam ![]()
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
A tak jeszcze- co ma wzruszenienawidok dwoch najukochanszych osob robiacych cos razem do obowiazku opieki?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Cytat:
![]() ![]() Romantyczna też nie jestem- ale jednak, jak mąż chodzi z Młodą za rękę - ona tak nieporadnie stawia te kroczki , a on tak uważnie na nią patrzy i kurczowo za tą rączkę trzyma to się rozklejam totalnie.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Bardzo piękne.
I prawdziwe.
__________________
![]() ![]() ![]() Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Prawdziwe czy przerysowane?
Cytat:
![]() Cytat:
Ilonka - ja się odnosiłam do tego fragmentu: Cytat:
Owszem, rozczulają mnie moje dzieci. Płakałam jak je urodziłam, ze szczęścia rzecz jasna ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2013-03-11 o 17:10 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:16.