|
Notka |
|
Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym. |
|
Narzędzia |
2005-09-12, 11:27 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8
|
Mamy problem - tradzik.
Witajcie.
Mam ten sam problem co wiekszosc przegladajaca to forum - tradzik. Walcze z nim juz dosc dlugo, bo jakies 5 - 6 lat. Wiem jednak, ze mozna sie z tym meczyc o wiele dluzej... Uzywalem kilka lekow przepisywanych przez dermatolozke, ale wszystkie te mazidla nie rozwiazaly problemu. Uzywalem : zineryt (5+, ale moja mieszana cera sie blyszczy po nim), brevoxyl (cos strasznego - strata pieniedzy), klindacin T ( 3+ tylko) no i opisywany przez wielu z Was - benzacne ( u mnie wypada slabo). Byly tez toniki, ale one w przypadku meskiej skory slabo dzialaja. A od dzis wyprobuje mydlo siarkowe... ehh Tu mam pytanie do czytajacych - czy macie jakies swoje odkryte super srodki na tradzik? Jak sobie z nim radzicie? Czy tradzik wplywa dolujaco na Was? Z gory dziekuje za odpowiedzi, Nubis |
2005-09-12, 12:35 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Cytat:
|
|
2005-09-12, 12:55 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Ja cały czas czegoś szukam choić zawsze sobie mówię- dosyć tych kosmetyków bo będę miała zmarszczki no ale coś nie wychodziNa razie używam sudocremu jest nawet ok. Ja tu nie cchce załamywać ale trądzik może trwać15 lat Mi się wydaję, że ma syfki dlatego, że dorastam....Uhhhh kto to w ogóle wymyślił Aaaaa co do mydła siarkowego to używałam i po paru umyciach nic gładziutka cera. Niestety szybko minęło bo wysuszyłam skóre. Radzę Ci abyś używał go tylko parę razy w tygodniu i do tego krem nawilżający.
|
2005-09-12, 18:53 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Dokladnie to o czym mowisz Milka mam i ja. Czasem nie moge na siebie spojrzec w lustrze i nie dlatego, ze mam mase pryszczy. U mnie jest jak na razie w miare lagodnie, ale jesli juz sie cos pojawia to w strategicznym miejscu - czolo, nos czy miedzy brwiami. Wtedy dopiero zaczyna sie akcja z tuszowaniem tego... ehh
JA tez srodka takiego nie mam. Myslalem, ze moze zineryt, bo byla duza poprawa, ale moja dermatolozka postanowila zmienic lek. Stwierdzila, ze bakterie moga sie uodpornic i trzeba leki zmieniac... Najtrudniej to trafic na dobrego dematologa. |
2005-09-12, 20:27 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Yhym ja mam dziadka dermatloga i mówi mi tyle co ja wiem sama Jak zobacze reklamę jakiegoś kosmetyku do pryszczy to szaleję wchodze na KWC szukam opini i myślę czy sobie go nie fundnąć To jest chore czemu to musiało spotkać ukarat mnie ?? Jak tak chodzę po ulicy i patrzę na ludzi to prawie żadni nie maja syfów Horror a teraz takmyśle nad seria garnier czysta skóra....
|
2005-09-13, 21:41 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 449
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Nubis.... widze ze masz juz za soba jako takie "leczenie". ja bym Ci proponowala nastawic sie raczej na diete. zastanow sie co jesz i czy moze to miec zly wplyw na Twoja buzie. jesli Twoj tradzik wynika z zaburzen pokarmowych, to jedyne wyjscie w diecie. z reszta uwazam ze odpowiednie jedzenie w kazdym tradziku bedzie dobrze wplywalo. posluze sie moja osoba i powiem Ci ze od stosunkowo dlugiego czasu klade duzy nacisk na to co jem. teraz czuje ze mam pod kontrola to czy i ile mi pryszczy wyskoczy.
zacznij np.pic bratka ale najpierw poczytaj sobie na forum, zebys nie byl zdziwiony jego dzialaniem. i tak naprawde to wewnatrz siedzi przyczyna Twojego tradziku... leczac sie zewnetrznie przynosisz tylko miejscowa poprawe. wszelkie mazidla to tylko dodatek moim zdaniem. w miare "zdrowe jedzenie"...to jest moj sposob. sprobuj... ale nie zadaj efektow z dnia na dzien polecam Ci te strone http://www.luskiewnik.gower.pl/PRYSZCZE2002.htm ktorej ja sama osobiscie duzo zawdzieczam. wejdz na forum, poczytaj i wyciagnij wnioski a kosmetyki to juz w ogole rzecz nie potrzebna... albo chociaz jakies ograniczenia...jedynie zel do mycia twarzy to pozyteczna sprawa |
2005-09-13, 22:47 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 41
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Witam,
ja też się męczę z trądzikiem od dawna i jest to naprawdę dobijające, zwłaszcza widząc na ulicy piękne buzie innych ludzi. Jak sobie pomyślę, ile do tej pory mnie kosztowało czasu i pieniędzy doprowadzenie twarzy do jako takiego porządku, to aż mi się płakać chce, bo zadowalające efekty dają u mnie dopiero kosmetyki z wyższej półki + jeszcze poświęcam sporo czasu na pielęgnację, że nie mogę się cieszyć miłym wieczorem z przyjaciółmi, bo muszę regularnie poświęcać ze 2-3 wieczory w tygodniu na systematyczną pielęgnację. To jest STRASZNIE DEPRYMUJĄCE. Ale do rzeczy... Moje wypróbowane, dobre kosmetyki to: -krem SVR Lysanel Mat - stosować na dzień i na noc, wtedy naprawdę nieźle działa i matuje -maseczka oczyszczająca Guerlain - bardzo dobra, ale bardzo droga -teraz stosuję krem na noc Iwostin Purritin - jest świetny i żel na dzień z tej samej serii, który już tak dobry nie jest, bo kompletnie nie matuje, więc idealnie by było połączyć mat Lysanelu ze wspaniałymi właściwościami leczniczymi kremu na noc Iwostinu - i bądź tu człowieku mądry, nie można mieć chyba wszystkiego, ale dlaczego ;-( -a teraz punktowo używam kremu Ducray A-derma Epitheliale i chociaż nie jest przeznaczony na pryszcze to dobrze się spisuje, bo z założenia jest na leczenie wszelkich zmian skórnych tj. zadrapania, rany itp. Powodzenia wszystkim w walce z syfkami, może kiedyś wyjdziemy zwycięsko. |
2005-09-13, 22:53 | #8 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Cytat:
__________________
"Gdy słońce wschodzi, kończą się nocne żniwa." |
|
2005-09-14, 07:52 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Ciekawa ta strona Ta_bletko - dziekuje.
Tak sobie wlasnie mysle nad tym co jem i w zasadzie mam jeden wniosek. Nic sie specjalnego w niej nie zmienia i mam wrazenie, ze moj tradzik sie z tym nie wiaze. Ostatnio jednak przekonuje sie do produktow mlecznych (jogurty, serki i mleko oczywiscie). Nie wiem jaki to moze miec wplyw na tradzik - macie jakies doswiadczenia? Po drugie to S-K masz swieta racje. Tradzik to kasa i cierpliwosc... Niestety szkoda mi kasy na drogie specyfiki, a i tak nei ma pewnosci, ze pomoga. Dobrze, ze - jak na razie- moja dermatolozka nie szaleje i nie wypisuje mi drogich specyfikow. Gorzej jak by wypisala, wtedy chyba bym sie klocil... No bo wieczor na miescie, albo masc. Oczywiste co sie wybiera... I na koniec pytanie do C4lamity - co to jest antybiogram? |
2005-09-14, 11:10 | #10 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Cytat:
antybiogram (anty- + bíos ‘życie’ + grámma ‘litera’) med. opis wrażliwości lub oporności poszczególnych typów bakterii na działanie antybiotyków, sulfonamidów lub innych środków chemioterapeutycznych; wynik badania mikrobiologicznego ustalający skuteczność działania chemioterapią na drobnoustroje chorobotwórcze wyodrębnione z organizmu chorego. Dzieki temu nie trzeba eksperymentowac z antybiotykami, tylko od razu wybiera się lek najbardziej skuteczny na dany typ bakterii. Musze sie tylko dowiedzieć gdzie i za ile w Poznaniu to wykonują. Ale myślę, że warto troszkę sie wykosztować, aby wiedzieć z czym konkretnie ma się do czynienia i nie eksperymentować z antybiotykami, które nie są obojętne dla naszego zdrowia. Jak dla mnie takie badanie powinnobyć pierwszą rzeczą, na którą skierowuje dermatolog przy rozpoczynaniu leczenia. Ale wiadomo jak to u nas jest
__________________
"Gdy słońce wschodzi, kończą się nocne żniwa." |
|
2005-09-15, 17:42 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
a ile masz lat? bo czasem tradzik mija sam poprostu takie sa uroki dojrzewania
|
2005-09-17, 00:42 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 11
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
hej, trafiłam dzisiaj pierwszy raz na to forum, ahhh od razu lżej jak czlowiek widzi ze nie on jeden sie z tym boryka.. ja walcze już od 4 lat, zaczelo sie od zinerytu, pomógł na jakiś czas potem nastąpił wielki come back, w końcu poszłam do dermatologa, po miesiacu smarowania nic nie dającymi mazidłami i łykaniu tetracyklin zaproponowano Roaccutane, który brałam 5 miesięcy, było bosko (pomijając wysuszające sie potwornie usta, ale tu polecam Ceralip), pozbyłam sie pryszczy, grudek, włosy przestały sie przetłuszczać (co do rzekomej depresji jaką wywołuje - u mnie działanie wręcz przeciwne, bo naraeszcie poprawa, i to tak widoczna!), później odstawiłam no i po paru miesiacach - niestety znowu! i znowu łykam i smaruje, tym razem Metronidazol i Izotrexine, poprawa niewielka, niestety... może ma to związek z łykaną od ponad pół roku Luteiną, czytałam gdzieś że progesteron wpływa niekorzystnie na stan cery... wybieram sie do endokrynologa, w sumie ostatnia deska ratunu... ogólnie to polecam Roaccutane, jest drogi, to fakt, chociaż ostatnio staniał (konkurencja wyprodukowała podobny lek ) a w Czechach podobno można kupić za połowe ceny. ja nadal sie łudze że to wina Luteiny, bo jesli nie to już sama nie wiem, trafi mnie mam d o s y ć!! codzienie nowa niespodzianka
|
2005-09-17, 08:28 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Ja też łykałam luteinkę żeby wyregulować okres. Z przerwami brałam niecałe 2 opakowania. Nie zauwazyłam, żadnego pogorszenia stanu cery podczas brania. Ale to wszystko zależy od osoby i organizmu Każdy reaguje w inny sposób na dany lek.
Ps. Witam nową wizażankę |
2005-09-17, 11:53 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Witam. Ja skolei byłem u dematologa... Dał mi co i jak mam stosować. Przedstawie to wam:
Rano: Smaruje skore tradzikowa preparatem EFFACLAR. Po południu, po zjedzeniu obiadu zazywam jedną tabletke Salfazin. Wieczorem: Po zjedzeniu kolacji zazywam tabletke Salfazin. Podczas mycia na zwilzona twarz nakldam masaczeke Akseroxnid. Po 2 min zmywam i delikatnie wycieram. Dodatkowe na czerwone pryszcze smaruje Aknemycin. Dermatolog powiedzial ze po okolo 3 tyg. stosowania tego powinienem udac sie do kosmetyczki zeby wycisnela mi zaskorniki i zamknela pory. Po okolo 2 miesiac pokazac sie ponownie u pani Dermatolog ktora ponownie pwoie m ico zrobic... JEDNA WIELKIA RADA ! UDAJCIE SIE DO JAKIEGOS DOBREGO DERMATOLOGA. ON POWIE DOKALDNIE CO I JAK! POZDRAWIAM ! |
2005-09-17, 13:21 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Ja mam 21 lat, wiec ten problem w zasadzie nie powinien wystepowac. Slyszalem jednak, ze tradzik moze meczyc do trzydziestu kilku lat, a nawet i dluzej...
JEDNA WIELKIA RADA ! UDAJCIE SIE DO JAKIEGOS DOBREGO DERMATOLOGA. ON POWIE DOKALDNIE CO I JAK! POZDRAWIAM ! Konrad1991 Musze ci powiedziec kolego, ze dermatolog to nie zawsze znaczy rozwiazanie problemu. Czasem moze nawet zaszkodzic... Chociaz z drugiej strony lepiej z tradzikiem wlaczyc u dermatologa niz samemu. Problem w tym, zeby trafic na dobrego lekarza... U mnie niestety bywa roznie i nie zawsze czekanie na wizyte u demratologa i wydane pieniadze w aptece cos pomagaja. ehh... |
2005-09-17, 16:20 | #16 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 11
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Cytat:
|
|
2005-09-17, 22:46 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Cytat:
|
|
2005-09-18, 09:49 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 497
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Witam serdecznie, ja uporalam sie z tradzikiem 6 lat. rowniez uzywalam preparaty, ktore opisujecie, antybiotyki, ktore pomagaly, ale na krotką skale. Tak naprawde to z tradziku wyleczyla mnie Diana-stosowalam ją przez 7 miesiecy. Teraz od 3 miesiecy, gdy ją odstawilam bylo ok, buzia bardzo fajna.Mija 4 miesiąc i znowu zaczyna sie nasilać, zaczelam stosowac sudocrem, owszem jak dla mnie jest skuteczny, na drugi dzień syfki zniknely, tylko okropnie buzie wysusza, dlatego chyba wroce do diany.Pozdrawiam.
|
2005-09-20, 09:49 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Ja z trądzikiem walcze już 5 lat Czasem jest lepiej czasem gorzej ale teraz czuje że popadam juz w jakis dołek emocjonalny. Kiedyś nie uzależniałam spotkań z przyjaciółmi od stanu mojej skóry, obecnie unikam takich spotkań nawet z chłopakiem jeżeli mam akurat "wysyp". Nie potrafie określić zawansowania mojej choroby. Czasem gdy do artykułów w tej tematyce dołączone są zdjęcia to sobie myśle i na co ja narzekam?! ale jednak nawet grudki potrafią człowieka dobić nie mówiąc już o zaskórnikach czy jakiś "ropniakach" Chętnie podzieliłabym się z Wami doświadczeniem co do leków ale ja juz nawet nie pamiętam tych wszystkich lekarstw,co do antybiotyków doustnych to wiem że przyjmowałam tetracykline ale jakiejś gigantyczniej poprawy nie było skoro nadal się męcze.Kilka miesięcy temu zrobiłam sobie przerwe od wszystkiego ponieważ gdzieś przeczytałam że to może mi pomóc (wkońcu mam juz 20 lat, nie jestem już nastolatką ) ale niestety nie pomogło ponieważ obecnie stosuje acne derm i Acnofan oraz tabletki witamionowe. Do lekarzy straciłam zaufanie zupelnie (bynajmniej do tych u których się leczyłam). Strasznie mnie deprymuje fakt że żyjemy w XXI wieku niby taki postęp techniczny i medyczny a z głupim trądzikiem ludzie nie potrafia sobie dać rady! No nic pozostaje tylko walka i czekanie na cud Myśle o radykalnej zmianie sposobu odżywiania (ale co na to moja babcia ) i może nawet o medycynie niekonwencjonalnej, nie chce więcej truć organizmu antybiotykami. Jak odkryje coś co przynosi efekty to napewno dam Wam znać Pozdrawiam
__________________
Nie interesuje mnie długość życia. Interesuje mnie sztuka życia. Honoré de Balzac
|
2005-09-26, 15:53 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Widze że temat "umiera śmiercią naturalną" więc trzeba go "ożywić"
__________________
Nie interesuje mnie długość życia. Interesuje mnie sztuka życia. Honoré de Balzac
|
2005-09-27, 08:12 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Postanowilem sobie kupic jakies tabletki drozdzowe. Wiele osob je bardzo zachwala, mowia, ze przynosza dobre efekty. Co myslicie? Jak czesto trzeba je lykac? Przeraza mnie mozliwosc, ze co kilka godzin bede musial cos lykac...
|
2005-09-27, 11:39 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 41
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
A może spróbujesz maseczki drożdżowej albo owsianej? Podobno to działa. Ja właśnie się zaopatrzam w składniki i jutro spróbuję. Może przyniesie to efekty. Maseczka drożdżowa: drożdże rozrobić z mlekiem na papkę i nalożyć na 15 min. Maseczka owsiana: płatki owsiane zalać odrobiną wrzątku i rozrobić na papkę. Po ostudzeniu dodać kilka kropel olejku z drzewa herbacianego i nałożyć na 15 min. Jeszcze znam jeden przepis: jogurt rozrobić z miodem. Spróbuję, bo narazie szkoda mi 150zł na maseczkę Guerlain. Nadzieje pokładam w maseczce owsianej, bo owies działa leczniczo (jest w składzie np. kremu Epitheliale) a olejek z drzewa herbacianego jest antybakteryjny. Aktualnie używam kremów Iwostin z tym olejkiem i działają, więc mam nadzieję, że czysty olejek zdziała dużo dużo więcej.
|
2006-01-02, 22:46 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy problem - tradzik.
Ja myje twarz mydełkiem siarkowym od 4 miesiecy i efekty sa bardzo bardzo dobre na twarzy zero krostek moze cos wyskoczyło ale naprawde moze przez ten okres czasu to z 2 -3 razy mydeło ro jest warte polecenia . Po umyciu nim twarzy samruje buzke kremem nivea to tez daje dobre efekty w polaczeniu z tym mydełkiem serdeczne polecam pozdrowienia
|
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:16.