2013-09-25, 07:57 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 33
|
Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Kochane, musiałam założyć nowe konto z powodów czysto osobistych, ale do rzeczy!
Spotykałam się z chłopakiem od niespełna 4 miesięcy, rzadko bo rzadko jesteśmy studentami a mieszkaliśmy od siebie dosyć daleko. Wczoraj wieczorem wchodzę na facebooka, patrzę, a tam jakaś dziewczyna dodała na jego osi czasu, że są parą od 30 sierpnia!!! Nogi się pode mną ugięły zrobiło mi się ciepło i zdrętwiały mi uszy( tak mam gdy się mocno zdenerwuję). Więc dzwonię do niego i pytam czy to prawda, że jest w związku a on na to: tak miałem Ci właśnie powiedzieć! no kur... jak tak można igrać z czyimiś uczuciami! Żałuję teraz wszystkiego co mnie z nim łączyło co mu powiedziałam, moje sekrety i dziwactwa nie dałam rady nawet powiedzieć mu nic przez telefon bo cisnęły mi się łzy do oczu Opiszę w skrócie jak to było między nami... Zachowywaliśmy się jak para, oczywiście chodzenie za rączki, całowanie się, seks, rozmowy wieczorami do momentu aż ktoś zaśnie, wspólne rozmyślanie o przyszłości( głównie z jego strony ponieważ utwierdzał mnie w przekonaniu że jestem super kochaną kobietą i byłabym dobrą żoną) , jednak nie byliśmy parą, nawet sama wyszłam z inicjatywą że skoro i tak zachowujemy się jak para(o i jeszcze mówił do mnie rybko, żabko, bejbe, etc) to czemu by nie spróbować, na co on mi odpowiedział, że nie szuka dziewczyny do chodzenia tylko szuka żony, bo on już myśli poważnie o przyszłości, a on już miał tyle związków ze się już nachodził. No więc stwierdziłam że może nie chce chodzić, tylko się kiedyś tam jak dobrze będzie oświadczy. I raz jak się spotkaliśmy to chciałam zobaczyć jego telefon ale on nie chciał pokazać to było pod koniec sierpnia, ale w końcu pokazaliśmy sobie nawzajem smsy czy żadne z nas z nikim innym nie pisze( nie otwierając wiadomości tylko czytając listę ostatnich osób z którymi się pisało) i była tam jedna dziewczyna, więc pytam kto to zupełnie w żartach bo jednak miałam zaufanie do niego, a on że tylko koleżanka coś tam chciała od niego, więc to olałam. Poźniej ja byłam na praktykach ze studiów(mamy 23 lata) a on jechał ze znajomymi na wakacje w góry, mówił że bardzo chciałby żebym z nim pojechała nawet pytał czy na pewno nie pojadę (oczywiście nie mogłam jechać bo nie mogłam w połowie przerwać badań) i podczas gdy był tam dzwonił do mnie codziennie że szkoda że mnie nie ma że tu jest tak pięknie że tęskni że jestem jego księżniczką etc. Mniej więcej dwa tygodnie temu zaczęło się troszkę psuć, z codziennych telefonów i smsów zrobiły się krótrze już nie dwugodzinne a np. 30minutowe czy nawet 10minutowe rozmowy, w których pytał co słychać już nie używał żadnych miłych zwrotów, nie mówił że tęskni, więc zaczęłam go wypytywać czy wszystko jest ok, czy może mu się znudziłam albo że nie jestem już dobrą kandydatką na żonę( tak mówił) , ale on zaprzeczał i mówił że sobie wymyślam. I tak oto wczoraj dzięki istnieniu cudownego narzędzia jakim jest fejsbuk dowiedziałam się o tej drugiej! Wymieniliśmy kilka smsów: 1. Mój do niego: Ale z ciebie tchórz. pisałeś z tą dziewczyną jak już u mnie byłeś bo pamiętam jak sobie pokazywaliśmy telefony( to ta dziewczyna o którą go zapytałam jak patrzyłam na jego wiadomości). Trzeba mi było powiedzieć jak się ciebie wielokrotnie pytałam co się dzieje, a nie dawałeś mi głupie nadzieje że może być fajnie. ja mam uczucia i żałuję wszystkiego co się wydarzyło między nami i wszystkich sekretów . Mówiłeś że twoja eks była taka zła a sam zachowałeś się tak samo jak ona( jego eks go zdradzała). A i jeszcze mówiłeś że nie szukasz dziewczyny tylko żony( nawiązałam do tego że nie chciał być ze mną a z nią nagle tak). 2. Jego do mnie: Chciałem ci powiedzieć jak się mieliśmy spotkać w październiku. Do mojego wyjazdu w góry ona była tylko koleżanką . Tam dopiero się wszystko zaczęło( ona pochodzi z tych stron gdzie oni pojechali na wycieczkę a studiujemy w tym samym mieście we trójkę). Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. I ja szukam żony i mam nadzieje ze ona nią zostanie. chciałbym. Przepraszam 3. Mój: Powiedzieć w październiku podczas gdy ja podniecona opowiadam o gotowaniu dla ciebie pysznych obiadków! Tam się to zaczęło a cały wyjazd dzwoniłeś do mnie że szkoda że mnie tu nie ma, szkoda że jej nie powiedziałeś że ze mną też się spotykałeś chyba że dla Ciebie to nic! Przepraszam to za mało strasznie mnie zraniłeś! 4. Jego: Przepraszam jeszcze raz, uszanuj to i tu nie chodzi o obrażanie siebie 5. Mój: Jesteś z nią w związku od 30 sierpnia( wg. fejsa) hm.. ciekawe co by powiedziała na te smsy które do mnie po tej dacie pisałeś i co mi mówiłeś przez telefon (pisał między innymi że całuje mnie w brzuszek, w tyłeczek, że jestem jego czekoladką, standardowo że tęskni chodźmy razem spać oj mnóstwo ) 6. Jego: ( i tutaj uważam że się wystraszył i chciał się wybielić żebym jej nie powiedziała): 30 sierpnia był pierwszy pocałunek(wtedy był w tych górach a ja na praktykach) a dopiero teraz stwierdziliśmy, że jesteśmy parą i chcemy ze sobą być po spotkaniu. Jeśli ci tak zależy to możesz mieszać w moim życiu 7. Ja: Aha czyli dzwoniłeś do mnie w przerwie całowania się z nią ekstra teraz czuję się jeszcze lepiej ! Nie zamierzam mieszać w Twoim życiu nie jestem złą i zawistną osobą po prostu zakończe to bo uważam że zaczynasz mieszać i się tłumaczyć bo się boisz tego jak głupio postąpiłeś . Powdzenia! 8. ON: Nie boję. Tylko chce ci zobrazować to jakoś. Nie tłumaczę się. Jeszcze raz przepraszam. I tyle. Ja sobie nie mogę z tym dać rady, nigdy nikt mnie tak nie skrzywdził mimo tego że nie jestem chamską osobą mam tak okropne myśli zemsty w głowie tak bardzo bym chciała żeby dostał za swoje, a on się teraz cieszy na pewno że ma mnie już z głowy. Mam bardzo dobrych przyjaciół i cudowną rodzinę, którzy o wszystkim wiedzą bo zaprosiłam go jakby nie było do mojego świata ale dalej czuję się źle jest mi niedobrze od wczoraj mam ochotę zwymiotować z nerwów, nie wiem jak wyrzucić to z siebie bo mimo tego, że już się wygadałam bliskim tyle razy dalej to we mnie siedzi cieżko jest mi na sercu, nie byłam zakochana, ale na pewno zauroczona i jest mi wstyd teraz |
2013-09-25, 08:15 | #2 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Cytat:
2. Nie masz się absolutnie czego wstydzić, nie twoja wina, że on cię oszukał. 3. Twoje uczucia są zupełnie naturalne w tej sytuacji. |
|
2013-09-25, 08:18 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Daruj sobie takiego gościa. Nie warto marnować dla niego czasu.
Niech sobie z nią będzie, niech sobie z nią ma dzieci...a Ty nie odzywaj się więcej (nie pisz, nie sms-uj, wykasuj i zablokuj na fb) do niego, bo nie wart jest Twojej uwagi.
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
2013-09-25, 08:20 | #4 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Cytat:
Cytat:
|
||
2013-09-25, 08:23 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
usunęłam go ze znajomych już wczoraj bo nie mogłam patrzeć jak ona ciągle komentowała ten status jej brat to samo: " o rodzina nam się powiększa" to było takie przykre myślałam ,że to jest żart w pierwszej chwili ! I szczerze jestem ciekawa jakby zareagowała na myśl że nie była jedyna.
Ale i tak najgorsze jest to, że studiujemy na jednej uczelni, mamy wspólnych znajomych i oboje mieszkamy w akademikach co prawda nie tych samych ale obok, więc nie mozliwością jest niespotkanie go już nigdy w życiu, łatwo powiedzieć zapomnij daj sobie z nim spokój kiedy darzyłam go tak ciepłym uczuciem i jak on mógł jeszcze powiedzieć że ma nadzieje ze to ona zostanie jego żoną proszę Was( |
2013-09-25, 08:26 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Odp: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
A co trzeba zrobic, zeby zostac para? Magiczne pytanie? Pytam serio.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-09-25, 08:28 | #7 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Cytat:
Ze strony faceta sytuacja była jasna. Ty natomiast uznałaś, że nie chce być z Tobą, bo planuje na pewno oświadczyny Puknij się w głowę, przełknij to i następnym razem patrz realnie na sytuację. ---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ---------- Chyba nic. Ale skoro ona pyta 'jestesmy parą?' on odpowiada 'nie' to sytuacja jest jasna. |
||
2013-09-25, 08:33 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Odp: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
|
2013-09-25, 08:41 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: Odp: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Cytat:
Żeby ustawić taki suwaczek, druga osoba w tym wypadku on musiałby zaakceptować go dopiero potem by się pojawił na fejsie. _ema_ , gdyby był zupełnie obcą osobą może bym pomyślała inaczej, ale mamy wspólnych znajomych w zyciu bym nie posądziła go o świństwo. Może to jest słabe co mówię ale jestem strasznie rozbita i wcale nie jest mi lepiej więc próbuję się obronić jakoś |
|
2013-09-25, 08:42 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 222
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Cytat:
Tak czy inaczej nic nie tłumaczy jego zachowania, bo to dla mnie zwykły tchórz i cham, który nie ma odwagi się przyznać, że poznał inną tylko kręcił z Tobą i z nią. |
|
2013-09-25, 08:47 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
ja tutaj wyjścia nie widzę, jak tylko o nim zapomnieć. Burak totalny
__________________
it's a fool's game |
2013-09-25, 08:57 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
kurcze teraz czuję się jeszcze bardziej winna, że dałam się nabrać ale miał trudną przeszłość z tą swoją byłą więc pomyślałam że może faktycznie być mu ciężko. Ale tyle razy powtarzał że chce miec dużą rodzinę, czwórkę dzieci, chce rozbudować swój obecny dom eh i wiele razy co mi się nie podobało powtarzał, że jest bogaty tzn że ma nieograniczone środki na koncie, stać go na każdy pierścionek dla swojej przyszłej żony, ze może w każdej chwili zmienić samochód, zrobić huczne wesele, na mnie to nie robiło wrażenia bo ja też nie pochodzę z biedniejszej rodziny, zawsze miałam wszystko co chciałam, więc zawsze ignorowałam jak tylko zaczynał temat pieniędzy i w sumie nie wiem do dziś po co to mowił chciał się pochwalić?:|
I też przypomniałam sobie jedną rzecz i staram się żeby mi wymazała wszystko, byliśmy na dyskotece jakiś czas temu i wiadomo jak się tańczy to ja lubię się obracać, zamykam oczy , macham głową na boki a on złapał mnie za twarz w pewnym momencie tzn jedną ręką za moją brodę podniósł moją głowę i powiedział : masz się patrzeć na mnie... a ja w szoku więc pytam dlaczego a on na to: bo taką mamy umowę. Teraz sobie myślicie co za idiotka ze mnie, ale jak się jest wpatrzonym to wielu rzeczy się po prostu nie zauważa albo chce się przymknąć na nie oko |
2013-09-25, 09:00 | #13 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Cytat:
---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ---------- Cytat:
|
||
2013-09-25, 09:00 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
|
2013-09-25, 09:00 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Facet zachował się jak świnia, to prawda. Ale wiedziałaś, a przynajmniej powinnaś wiedzieć, w co się pakujesz - gość Ci wyraźnie powiedział, że "szuka żony, nie dziewczyny" - w skrócie "jak nie znajdę nikogo lepszego, to może kiedyś w przyszłości wezmę sobie Ciebie", skoro od razu nie wyskoczył z pierścionkiem to dla mnie zapaliłaby się lampka ostrzegawcza, że zachowujecie się jak para, całujecie, uprawiacie seks, ale w razie czego on nie ma wobec Ciebie żadnych zobowiązań i może robić co mu się żywnie podoba. Ale nie jest niczym dziwnym, że miałaś nadzieję, że takie gadanie nic nie znaczy, nie jesteś pierwszą taką kobietą i na pewno nie ostatnią niestety.
Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Czas edycji: 2013-09-25 o 09:01 |
2013-09-25, 09:01 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Nawet nie chcę komentować, bo _ema_ powiedziała wszystko w tym temacie!
musisz zapomnieć innego wyjścia nie ma, a na drugi raz jasno określać w jakiej relacji jest związek-m usunięcie ze znajomych to dla mnie dziecinada nie załamuj się głowa do góry i pokaż mu co stracił |
2013-09-25, 09:04 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 42
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Cytat:
Już tak abstrahując od całego tematu. |
|
2013-09-25, 09:25 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;42980108]Facet zachował się jak świnia, to prawda. Ale wiedziałaś, a przynajmniej powinnaś wiedzieć, w co się pakujesz - gość Ci wyraźnie powiedział, że "szuka żony, nie dziewczyny" - w skrócie "jak nie znajdę nikogo lepszego, to może kiedyś w przyszłości wezmę sobie Ciebie", [/QUOTE]
No tak, teraz sobie pomyślałam dopiero, że przecież on mógł juz od dawna z nią pisać i się spotykać, a ja bylam takim planem B w razie gdyby z nią mu nie wyszło. No bo jak pytałam dlaczego by nie sprobować on nie chciał to znaczy, że już wtedy mógł mieć nadzieje ze będzie z tą drugą eh ---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ---------- kurcze łatwo powiedzieć, czuję się od tamtej dziewczyny gorsza:P mamy bardzo podobny typ urody, obie mamy ciemniejsze karnacje czarne włosy bardzo ciemne brąz oczy w ogóle ciemne rysy twarzy, obie jesteśmy niskie, i tu jest chyba pies pogrzebany - ona jest ode mnie sporo szczuplejsza jest drobniutka. Ja bardzo dużo bo 15kg przytyłam po lekach, swojego czasu dużo chorowałam i ciężko jest mi zrzucic teraz wagę, chociaż on zawsze mowił ze mu się bardzo podoba moja figura, że mam super zaokrąglone bioderka itd. a teraz myślę że jednak nie. |
|
2013-09-25, 09:34 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Cytat:
Nie ma opcji, żebyś zmieniła akademik na inny, w jakimś oddaleniu? I moim zdaniem nie warto mówić tamtej dziewczynie - choć rozumiem, że w chwili złości masz ochotę to zrobić. |
|
2013-09-25, 09:34 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Powtarzam sie juz w ktoryms watku z kolei, ale problem jest tak powszechny, ze nie da sie inaczej. Autorko, male ostrzezenie na przyszlosc: jak Ci facet, ktory ledwo Cie zna wyjezdza gadkami o zonie, to nie wkrecaj sie i nie startuj Ty mu z kolei z wizja pysznych obiadkow jakie mu bedziesz serwowac jako ta przykladna zona Niech Ci sie wtedy czerwona lampka zapala. Bo to moze swiadczyc m.in. o duzej niedojrzalosci chlopaka i niepowaznym podejsciu do spraw. No i ogolnie: takie szalencze zakochanie, powazne wyznania juz na poczatku, kocham cie po godzinie, itd. - czerwona lampka, dziewczyny.
Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2013-09-25 o 09:37 |
2013-09-25, 09:43 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Odp: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Cytat:
u mnie po 3 tygodniach bylo stwierdzenie: 'robimy to i to juz razem, badzmy para'. |
|
2013-09-25, 09:46 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
wizazanka09 jeśli nie będziesz potrafiła siebie zaakceptować takiej jaka jesteś to zawsze będziesz się obwiniać, że to z Twojego powodu rozpadają się związki, wygląd nie ma znaczenia, bo kocha się wnętrze, a nie wychudzone ciało, pulchniejsza wcale nie znaczy gorsza
po prostu zapomnij o nim i otwórz się na nowe znajomości z określonymi zasadami, w życiu jeszcze pewnie nie raz będziesz miała pod górkę, grunt to umieć sobie poradzić i pod nią wejść z uśmiechem na ustach! |
2013-09-25, 10:27 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 50
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Po pierwsze ulzylabym sobie na Twoim miejscu i powiedziala o tym wszystkim jego dziewczynie. To juz jej sprawa co z tymi informacjami zrobi.
Wiem, ze to chamskie.... Tu nie chodzi o psucie czyjegos szczescia, tylko o uswiadamianie naiwnych, czesto nic niewiedzacych dziewczyn przed ich 'super' facetami. Niech koles ma nauczke, ze kobiety powinno traktowac sie fair. Po drugie nie obwiniaj sie. Tu naprawde nie ma Twojej winy. Kiedy jestesmy zauroczone potrafimy laaadne poplynac... nie zwracajac glebszej uwagi na slowa, czyny. Widzisz... sama sobie teraz przypominasz niektore sytuacje, ktore zapalaja Ci niestety dopiero teraz czerwona lampke.. tak czesto bywa,kiedy jestesmy zabujane. Tu zawinil koles!!!!!! naprawde nie masz powodu aby siebie obwiniac. tak jak jedna z kolezanek napisala... zadbaj o siebie bardziej, jezeli sie czujesz nieco zle we wlasnym ciele. Nie chodzi o to, zeby zwrocic jego uwage, ale zebys sama poczula sie pewniej. Nie koniecznie mowie o zrzuceniu kilogramow, ale proste zabiegi jak fryzura, makijaz, ciuch potrafia zdzialac cuda. PRzykro mi... naprawde. Najlepszym doradzca bedzie czas. Musisz swoje przebolec, zeby potem wyciagac z tego wszystkiego wnioski i baczniej patrzec na mezczyzn. Powodzenia! |
2013-09-25, 10:29 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
|
2013-09-25, 10:56 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 724
|
Odp: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Tylko z tym pisaniem do tej laski to nie jest taka łatwa sprawa. Bo koleś zawsze może ją przekonać, że jesteś jakąś wariatką, którą kiedyś odrzucił, a teraz postanowiłaś się zemścić..
Jeśli jednak masz nadal te jego romantyczne smsy, wiadomości, maile, a przede wszystkim wspólne zdjęcia, to posiadasz dowody, które posłużą Ci w odegraniu się na nim. Dziewczyna na pewno nie jest świadoma tego, że typek sobie pogrywał na dwa fronty - świadczy o tym jego reakcja na temat mieszania w jego życiu. Jeśli masz ochotę się pobawić w takie coś, to śmiało. Też nie jestem mściwą osobą, ale jednak szkoda kolejnej dziewczyny dla takiego kogoś. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-09-25, 10:59 | #26 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Odp: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Cytat:
|
|
2013-09-25, 11:07 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: Odp: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Cytat:
Z tym pisaniem do niej to jak go zapytałam ciekawe co by na to powiedziała gdyby się dowiedziała on odparł: jak chcesz to możesz mieszać w moim życiu i wesoła bużka na końcu : , chyba chciał powiedzieć że lata mu to czy jej powiem czy nie, w każdym bądź razie pisał z nią już dużo wcześniej przed wyjazdem w góry jeszcze a tam się spotkali. Być może to jego zaproszenie było celowe bo wiedział że i tak nie pojadę nie wiem. W sumie nawet nie wiem jak miałabym to rozegrać... on upiera się że 30 sierpnia był pierwszy pocałunek a są razem od niedawna ale na fb ona dodała ze są parą od 30 sierpnia. Nie wiem co miałabym jej napisać żeby nie wyjść na desperatkę która na siłę chce rozwalić czyjś związek... |
|
2013-09-25, 11:11 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 764
|
Dot.: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Też w tym momencie chciałabym wszystko powiedzieć jego dziewczynie, ale to nie ma sensu. Prawdopodobnie ona jest niewinna i o Tobie nic nie wiedziała. Z drugiej strony ma prawo wiedzieć jakiego ma chłopaka.
Ty mu dawałaś wszystko, co daje się w związku, więc on czuł się bezpiecznie. Nie musieliście być parą żeby się kochać, chodzić za rękę, wołać do siebie Rybko, Żabko. Byłaś wyjściem awaryjnym. Nie potrafię sobie wyobrazić jak można zostać czyjąś żoną bez uprzedniego chodzenia. Zapomnij o tym i miej piękne życie to jest największa zemsta. Powodzenia!
__________________
"Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie." luty 2014 - początkująca włosomaniaczka
|
2013-09-25, 11:12 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: Odp: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Może i sprawiłoby to satysfakcję, ale nie chciałabym żeby potem on odgrywał się na mnie , to będzie takie zamknięte koło tocząca się walka kto komu bardziej dokopie, a ja naprawdę dużo rzeczy mu powiedziałam których teraz żałuję. Jednak mam w głowie takie myśli, że jeśli chciałeś mieć dwie na raz to teraz nie będziesz miał żadnej bo nie zasługujesz, ale to trudne
---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ---------- |
2013-09-25, 11:14 | #30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Odp: Pomóżcie mi się z tym uporać!!
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:08.