związki z dużą różnicą wieku

[moko97]

Witam!

Od pewnego czasu zastanawiam się jak społeczeństwo odbiera związki z dużą różnicą wieku. Co Wy o tym myślicie? Może macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Podzielcie się, chętnie poczytam na ten temat : )

[201712111032]

U mnie jest dycha, nie wiem czy to dużo czy chodzi Ci o większą różnice.
Ja mam 24, facet 34, absolutnie tego nie widać z zewnątrz, on wygląda dużo młodziej. Zawsze myślałam, że facet w takim wieku jest ustatkowany, poważny, nie miałabym z nim o czym rozmawiać i moje problemy byłyby dla niego bzdurne. Tak nie jest (w naszym przypadku). Dogadujemy się świetnie. Z negatywnymi reakcjami się nie spotkałam, koleżanki które go nie znają też chyba sobie go wyobrażają jako starszego pana Mama na początku zareagowała: a nie mógł znaleźć sobie kogoś w swoim wieku? Teraz jest ok, lubi go
Jesteśmy razem ponad rok, mieszkamy razem od5miesięcy, mogłoby się wydawać, że to szybko ale naprawdę bardzo się lubimy Dobrze nam ze sobą

A co kieruje Tobą, że taki wątek? Ciekawość, czy masz taką sytuację?

[RubyFaelivrin]

Napisane przez moko97

Witam!

Od pewnego czasu zastanawiam się jak społeczeństwo odbiera związki z dużą różnicą wieku. Co Wy o tym myślicie? Może macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Podzielcie się, chętnie poczytam na ten temat : )

Różnie, ilu ludzi, tyle ocen i odczuć. Jedni akceptują, innych to oburza. Jedni rozumieją, że ludzi może łączyć miłość, dla innych to wyrachowanie.
Nie wtrącam się. Nie moje łóżko, nie moja sprawa.

[Hiyori]

Zależy z jak dużą różnicą wieku i w jakim wieku

[moko97]

Napisane przez kukurukku

U mnie jest dycha, nie wiem czy to dużo czy chodzi Ci o większą różnice.
Ja mam 24, facet 34, absolutnie tego nie widać z zewnątrz, on wygląda dużo młodziej. Zawsze myślałam, że facet w takim wieku jest ustatkowany, poważny, nie miałabym z nim o czym rozmawiać i moje problemy byłyby dla niego bzdurne. Tak nie jest (w naszym przypadku). Dogadujemy się świetnie. Z negatywnymi reakcjami się nie spotkałam, koleżanki które go nie znają też chyba sobie go wyobrażają jako starszego pana Mama na początku zareagowała: a nie mógł znaleźć sobie kogoś w swoim wieku? Teraz jest ok, lubi go
Jesteśmy razem ponad rok, mieszkamy razem od5miesięcy, mogłoby się wydawać, że to szybko ale naprawdę bardzo się lubimy Dobrze nam ze sobą

A co kieruje Tobą, że taki wątek? Ciekawość, czy masz taką sytuację?

i ciekawość i to, że od niedawna jestem w związku z dość dużą różnicą

Napisane przez Hiyori

Zależy z jak dużą różnicą wieku i w jakim wieku

hm.. duża różnica tak od 7/8 lat w wzwyż /?/

[201712111032]

[QUOTE=moko97;43641573]i ciekawość i to, że od niedawna jestem w związku z dość dużą różnicą

Na różnych ludzi trafisz. Wiadomo, inaczej się patrzy na związki 16-25, inaczej na 25-35. Grunt, żebyście to WY nie odczuwali od siebie tej różnicy.

[Hiyori]

Napisane przez moko97

i ciekawość i to, że od niedawna jestem w związku z dość dużą różnicą

Na różnych ludzi trafisz. Wiadomo, inaczej się patrzy na związki 16-25, inaczej na 25-35. Grunt, żebyście to WY nie odczuwali od siebie tej różnicy.

Dokładnie o to mi chodziło

[moko97]

[QUOTE=kukurukku;43641595]

Napisane przez moko97

i ciekawość i to, że od niedawna jestem w związku z dość dużą różnicą

Na różnych ludzi trafisz. Wiadomo, inaczej się patrzy na związki 16-25, inaczej na 25-35. Grunt, żebyście to WY nie odczuwali od siebie tej różnicy.

czasem jak sobie o nas myślę, to aż trudno mi uwierzyć, że dzieli nas 15 lat, więc chyba jest dobrze : )
szczerze mówiąc na początku miałam opory, nie do końca byłam przekonana do tego związku, ale teraz jestem naprawdę szczęśliwa
z tym, że jak na razie ukrywamy nasz związek przed światem.

[Dotka90]

Wszystko zależy, na jakim etapie życia ludzie się znajdują. 15latka z 22latkiem to dla mnie dziwny związek.

Osobiście znam związek, gdzie dzieli ich 20 lat, dogadują się super

[201712111032]

[QUOTE=moko97;43641711]

Napisane przez kukurukku

czasem jak sobie o nas myślę, to aż trudno mi uwierzyć, że dzieli nas 15 lat, więc chyba jest dobrze : )
szczerze mówiąc na początku miałam opory, nie do końca byłam przekonana do tego związku, ale teraz jestem naprawdę szczęśliwa
z tym, że jak na razie ukrywamy nasz związek przed światem.

A ile macie lat i jak długo jesteście ze sobą? Bo powodem krycia się jest rozumiem strach przed reakcją ludzi?

[guess17]

Napisane przez moko97

czasem jak sobie o nas myślę, to aż trudno mi uwierzyć, że dzieli nas 15 lat, więc chyba jest dobrze : )
szczerze mówiąc na początku miałam opory, nie do końca byłam przekonana do tego związku, ale teraz jestem naprawdę szczęśliwa
z tym, że jak na razie ukrywamy nasz związek przed światem.

Tak jak to ktoś wcześniej napisał, zależy jaka różnica. Jeżeli Ty masz 15 a on 30. To może być dziwne. A jeśli masz 22 a on 37, każdy sobie sam układa życie. Jak to mówią, jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.

[8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0]

Napisane przez guess17

Tak jak to ktoś wcześniej napisał, zależy jaka różnica. Jeżeli Ty masz 15 a on 30. To może być dziwne. A jeśli masz 22 a on 37, każdy sobie sam układa życie. Jak to mówią, jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.

Jak ma się już 18 lat to jest się dorosłym i można się spotykać z osobą w dowolnym wieku bez ograniczeń. Miłośc jest podobno ślepa, krytyka ludzi niekoniecznie, ale ważne by robić to czego się pragnie.

[201607040946]

Bylo juz o tym, jest nawet watek zbiorczy.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez moko97

Witam!

Od pewnego czasu zastanawiam się jak społeczeństwo odbiera związki z dużą różnicą wieku. Co Wy o tym myślicie? Może macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Podzielcie się, chętnie poczytam na ten temat : )

Oczywiście, że spoleczeństwo ma z tym problem. Im większa różnica, tym większy problem.

Ale czy kogoś, kto kocha drugą osobę, zdanie społeczeństwa obchodzi aż tak bardzo? Nie sądzę.

[paulinika]

Napisane przez kaguya

Bylo juz o tym, jest nawet watek zbiorczy.

I dalej jest. Moj maz jest odemnie 19 lat starszy.

[magdaspring]

U mnie jest różnica 7 lat to wcale nie tak dużo. Jesteśmy ze sobą 9 lat a małzeństwem 3. Rodzice nigdy nie robili z tego problemu bo moja mama jest młodsza od mojego taty 11 lat więc z praktyki widzę, że różnica wieku nie ma znaczenia.

[Blobby]

Znam parę, która poznała się w Holandii, ona jest Polką, ma 21 lat, on jest Portugalczykiem, ma lat 33, a wygląda jak dwudziestolatek, dogadują się świetnie i już 3 lata są razem.

[DopplegangerEddarda]

Zależy. Ktoś musi być w którąś stronę albo cofnięty ewentualnie do przodu. Ja mam sporo starszych koleżanek. Znam parę koleżanek kuzyna około 10 lat starszych i gadamy ze sobą jakbyśmy byli rówieśnikami.

[basia74]

Jestem takiego zdania, że jeżeli różnica wieku nie przeszkadza samym zainteresowanym to nie powinno się tego krytykować ani analizować.
*Moja bratowa jest 17 lat młodsza od męża, i są dosłownie wspaniałą parą (i w życiu, i w łóżku).
*Moja ciotka ma partnera 11 lat młodszego, i także są bardzo zgraną parą. Jednak na początku wręcz wstydziła się tej różnicy wieku, ukrywała się przez kilka lat.

[girlonthebridge]

Zależy jaka różnica wieku i jaka atmosfera wokół związku.

Mój 1 - 28 lat różnicy. To w sumie moi znajomi (poza przyjaciółką, która go nazywała starym trollem) było okej. Tata trochę to odchorowywał bo kolo starszy od niego ale wiadomo, twardy jest, dał radę . Nie miałam wtedy absolutnie żadnych nieprzyjemności z jakiejkolwiek strony.

Ostatni był - 19 lat różnicy. Każdy gadał, każdy plotkował. Że dla emerytury z nim jestem (jakbym z kimś dla kasy była to chyba nie z emerytem policyjnym litości), inni, że żeby się ustawić. Ogólnie związek w bardzo nieprzyjemnej atmosferze i mocno to przekładało się na nasze relacje. Przez co obecnie jesteśmy kumplami a nie partnerami. Mój tata się z nim obecnie przyjaźni :P jak trzeba jechać do sklepu, rozpalić pies, bojler wybucha czy coś mogę zawsze na niego liczyć .

[Cass90]

Podpisuje sie pod tym, ze jesli stronom zainteresowanym to nie przeszkadza to ok. Ja juz tak mam, ze od zawsze starsi faceci mnie krecili, rowiesnicy czy mlodsi jakos nigdy nie zwracali mojej uwagi. Moj ostatni byl 10 lat starszy. Wtedy mialam 20, on 30. Roznice bylo widac, bo troche starzej wygladal, ale dogadywalismy sie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mirrranda]

U mnie niecałe 17 lat różnicy. Związek świetny, dobrze się dogadujemy, jakiś rok temu wprowadziłam się do TŻ razem z kotem i psem od miesiąca jesteśmy zaręczeni (ale raczej jeszcze długo poczekamy).
O reakcji znajomych TŻ złego słowa nie mogę powiedzieć. Natomiast u mnie gorzej - studenci niestety lubią poplotkować. No i część moich przyjaciółek stało się byłymi przyjaciółkami.

[paulinika]

Napisane przez girlonthebridge

Ostatni był - 19 lat różnicy. Każdy gadał, każdy plotkował. Że dla emerytury z nim jestem (jakbym z kimś dla kasy była to chyba nie z emerytem policyjnym litości), inni, że żeby się ustawić

Tez tak mi mowili, a ja sie zastanawiam gdzia ta kasa jest...

[karinkowa]

Niech zgadne, ty masz 16 lat, on zapewne 25+. Moim zdaniem to nie do konca zdrowy uklad

[201712111032]

Napisane przez karinkowa

Niech zgadne, ty masz 16 lat, on zapewne 25+. Moim zdaniem to nie do konca zdrowy uklad

Niekoniecznie... moja szefowa poznała swojego męża w wieku lat 15, on miał 24. Są ze sobą do dziś, mają 2 dzieci. Wiadomo, krzywo na nich patrzono ale udało się. Różnie bywa, nie ma co generalizować.

[karinkowa]

Napisane przez kukurukku

Niekoniecznie... moja szefowa poznała swojego męża w wieku lat 15, on miał 24. Są ze sobą do dziś, mają 2 dzieci. Wiadomo, krzywo na nich patrzono ale udało się. Różnie bywa, nie ma co generalizować.

Ok. Doczytalam, ze autorka poznala TZ w wieku 13 lat, on mial o 15 wiecej, czyli 28. To, ze facet w takim wieku interesuje sie dzieckiem (!) , jest dla mnie jeszcze bardziej niezdrowe. Dla mnie ta rznica w takim wieku to przepasc.
Mimo ze, oczywiscie, roznie bywa

[201712111032]

Napisane przez karinkowa

Ok. Doczytalam, ze autorka poznala TZ w wieku 13 lat, on mial o 15 wiecej, czyli 28. To, ze facet w takim wieku interesuje sie dzieckiem (!) , jest dla mnie jeszcze bardziej niezdrowe. Dla mnie ta rznica w takim wieku to przepasc.
Mimo ze, oczywiscie, roznie bywa

O matko, gdzie to doczytałaś? No to już przesada, poniżej 15 roku życia to prokurator jak nic. W takim razie jest już dziwne, że dorosły facet interesuje się dzieckiem i dziecko takim facetem ale pewnie są i takie związki czy się nam to podoba czy nie

[Dotka90]

Eeeee no sorry, 13latka z 28latkiem to dla mnie zalatuje czymś mocno niezdrowym
Nie widzę ŻADNEGO logicznego powodu, dla którego 28latek interesuje się dzieckiem (poza faktem, że może być pedofilem).

Bez kitu, jego znajomi awansują, zmieniają pracę, kupują samochody, mieszkania, biorą ślub, rodzą im się dzieci, a tu ktoś pyta: a co u Twojej Kasi? A on co na to? A spoko, dobrze sobie radzi w GIMNAZJUM.
Dla mnie to porażka.

[201712111032]

Napisane przez Dotka90

Eeeee no sorry, 13latka z 28latkiem to dla mnie zalatuje czymś mocno niezdrowym
Nie widzę ŻADNEGO logicznego powodu, dla którego 28latek interesuje się dzieckiem (poza faktem, że może być pedofilem).

Bez kitu, jego znajomi awansują, zmieniają pracę, kupują samochody, mieszkania, biorą ślub, rodzą im się dzieci, a tu ktoś pyta: a co u Twojej Kasi? A on co na to? A spoko, dobrze sobie radzi w GIMNAZJUM.
Dla mnie to porażka.

Z drugiej strony dobry układ dla młodej, może wysyłać swojego faceta na wywiadówki zamiast papy

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta