Dam rade-nie dam rady - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-19, 09:21   #1
joan941
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 219

Dam rade-nie dam rady


Bla bla bla. Nie bd smęcić o rozstaniu z facetem. Mam 19 lat i od razu po liceum wyprowadziłam się z domku rodzinnego. Dlaczego nie bd sie rozpisywać. Po prostu im szybciej tym lepiej dla mojego zdrowia. Alkoholizm rodziców. Pomimo ich miłości za dużo przez to cierpiałam. Więc mieszkam z facetem w małym pokoiku. Zbyt dużo nie zarabiam a chłopak nie ma stałej pracy. Non stop umowa zlecenie ktora kończy mu sie po miesiacu a potem jest szukanie kolejnej w ogromnym stresie. Czasami wysiadam juz psychicznie. Ciągły brak kasy na podstawowe potrzeby. Teraz jest troszke lepiej ale umowa chłopakowi kończy sie w listopadzie i co potem? Pisze tu bo chciałam zeby ktoś spojrzał z troszke innej perspektywy i powiedział realnie czy to wszystko ma szanse sie udać, czy mam szanse wyjść na prostą. Nie mam okazji porozmawiać z kimś bardziej doświadczonym, a mój chłopak sam nie wie czego chce. Wiem że poszłam w dobrym kierunku, największym problemem jest brak tej stabilnej pracy. Prócz tego jestem całkiem szczęśliwa. Mieszkam w dużym mieście i czuje się w końcu wolna. Warto walczyć?
joan941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 09:42   #2
_Aneta
Zakorzenienie
 
Avatar _Aneta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 243
Dot.: Dam rade-nie dam rady

Cytat:
Napisane przez joan941 Pokaż wiadomość
Bla bla bla. Nie bd smęcić o rozstaniu z facetem. Mam 19 lat i od razu po liceum wyprowadziłam się z domku rodzinnego. Dlaczego nie bd sie rozpisywać. Po prostu im szybciej tym lepiej dla mojego zdrowia. Alkoholizm rodziców. Pomimo ich miłości za dużo przez to cierpiałam. Więc mieszkam z facetem w małym pokoiku. Zbyt dużo nie zarabiam a chłopak nie ma stałej pracy. Non stop umowa zlecenie ktora kończy mu sie po miesiacu a potem jest szukanie kolejnej w ogromnym stresie. Czasami wysiadam juz psychicznie. Ciągły brak kasy na podstawowe potrzeby. Teraz jest troszke lepiej ale umowa chłopakowi kończy sie w listopadzie i co potem? Pisze tu bo chciałam zeby ktoś spojrzał z troszke innej perspektywy i powiedział realnie czy to wszystko ma szanse sie udać, czy mam szanse wyjść na prostą. Nie mam okazji porozmawiać z kimś bardziej doświadczonym, a mój chłopak sam nie wie czego chce. Wiem że poszłam w dobrym kierunku, największym problemem jest brak tej stabilnej pracy. Prócz tego jestem całkiem szczęśliwa. Mieszkam w dużym mieście i czuje się w końcu wolna. Warto walczyć?
Czym zajmuje się Twój chłopak?
Dobrze zrozumiałam, że łapie miesięczne umowy zlecenie u różnych pracodawców? Naprawdę w dużym mieście nikt nie oferuje stałego zatrudnienia w jego zawodzie? Taka specyfika fachu, czy po prostu tak marnie szuka? Mówię tu chociażby o umowie zlecenie ale na dłuższy okres czasu, żeby mieć jako taki komfort psychiczny i rozglądać się w międzyczasie za czymś na lepszych warunkach?
__________________
Są rzeczy, których kupić nie jesteś w stanie - honor, szacunek, zaufanie.
_Aneta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 10:03   #3
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Dam rade-nie dam rady

Obecnie z pracą jest jak jest to już nieważne czy mniejsze czy większe miasto, weźmy pod uwagę Wawę, mój ex nie dostał z poprzedniej pracy ładnej sumki (szef przechlał), inne osoby, które znam pracowały miech za darmo potem im podziękowali, pracodawcy teraz wykorzystują sytuację kryzysu na rynku i bezrobocia. Nie wiem jak to jest w innych rejonach Polski ale w wawie i okolicach wawy to już patologia. Wczoraj w przychodni spotkałam laskę, 2 lata młodsza ode mnie, pracuje w sklepie z oknami, wypracowała jakiś tam limit sprzedaży, miała dostać premię a nawet pensji nie dostała a szefu zatrudnił kogoś nowego do hurtowni. Nie odejdzie bo nawet nie ma pracy na jaką zmienić (ja od 2 lat szukam i d**a), chciałaby zajść w ciążę (bo wiadomo zwolnienie, zresztą w obecnej syt. nic nie traci) ale z tego stresu w ciążę zajść nie może. Wszyscy wybywają za granicę :/ takie czasy.
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 10:41   #4
martusia205
Zakorzenienie
 
Avatar martusia205
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
Dot.: Dam rade-nie dam rady

Doskonale rozumiem sytuację autorki i jej chłopaka. Moje cv też wygląda tak, że mam tylko krótkie okresy pracy, najdłuzej pracowałam 5 miesięcy a praca po znajomości Ważne jest to żeby się nie poddawać, szukać. Nawet te parę tygodni pracy to zawsze jakiś pieniądz. Żyjemy w bardzo cięzkich czasach i takie zycie jak Wy wiodą miliony ludzi.

Oczywiście że warto walczyć, zwłaszcza że mieszkacie w dużym mieście a nie jakiejś pipidówie..
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia 



http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html

Edytowane przez martusia205
Czas edycji: 2013-11-19 o 10:43
martusia205 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 10:44   #5
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Dam rade-nie dam rady

Jeśli jest u Was tak źle finansowo i brak Wam stabilności to niech pójdzie do McDonalda - umowa o pracę od samego początku, po okresie próbnym umowa na co najmniej rok.
A w tym czasie niech szuka czegoś w swoim zawodzie.
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 13:27   #6
joan941
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 219
Dot.: Dam rade-nie dam rady

Cytat:
Napisane przez _Aneta Pokaż wiadomość
Czym zajmuje się Twój chłopak?
Dobrze zrozumiałam, że łapie miesięczne umowy zlecenie u różnych pracodawców? Naprawdę w dużym mieście nikt nie oferuje stałego zatrudnienia w jego zawodzie? Taka specyfika fachu, czy po prostu tak marnie szuka? Mówię tu chociażby o umowie zlecenie ale na dłuższy okres czasu, żeby mieć jako taki komfort psychiczny i rozglądać się w międzyczasie za czymś na lepszych warunkach?
Cytat:
Napisane przez kolorowatecza Pokaż wiadomość
Jeśli jest u Was tak źle finansowo i brak Wam stabilności to niech pójdzie do McDonalda - umowa o pracę od samego początku, po okresie próbnym umowa na co najmniej rok.
A w tym czasie niech szuka czegoś w swoim zawodzie.
Mój chlopak nie ma zawodu. On nie miał też kasy na studia, rodzice mu nie pomoga bo jego z kolei toną w długach. Łapie prace głownie w agencjach pracy tymczasowej bo nie mozemy sobie pozwolic na dluższy okres bez zarobków. A tam chociaż coś jest. Tylko że na krótko. I nerwy siadają...
joan941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 14:19   #7
kolorowatecza
Zakorzenienie
 
Avatar kolorowatecza
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
Dot.: Dam rade-nie dam rady

To tym bardziej moja podpowiedź wydaje się być słuszna.
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia


cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze!
kolorowatecza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:11.