grupy językowe

[0rzech0wa]

Witam! Uczę sie w liceum w drugiej klasie i mam pewnien problem. Nauczycielka z angielskiego wyraźnie mnie nie lubi (powodem mogą być moje częste nieobecnosci w 1 klasie- jednak zaznaczę, że nie były to wagary tylko angielski miałam na ostatnich lekcjach a właśnie w tych godzinach najczęściej musiałam robić badania). Nauczycielka ciągle mnie pyta i jak np nie umiem czegoś dobrze przeczytać to drwi ze mnie mówiąc, że chyba chcę "zimować" w tej klasie z taką wymową -.-'. Kiedyś z angielskiego byłam dobra miałąm same 4 i 5 a teraz mam same 1 i nie mogę ich nawet poprawiać. Nie wiem juz co robić, bo boję sie ze nie zdam przez angielski... Jestem na poziomie rozszerzonym, ale nasza klasa ma 2 grupy z tego poziomu i w 2 grupie wiem, że jest lepiej, bo chociażby idą wolniej z materiałam, bo my już zakupujemy 2 książkę, a tamta grupa jeszcze ma 2 "unity". Ale my prawie nic z tego ne rozumiemy. Zresztą w tej grupie nikt nie ma oceny powyżej 3... Nie mam już siły na ten angielski, uczę się, ale nic z tego nie wynika, np nauczę się tekstu na pamięć, ale chociaż JEDNO słowo źle wypowiem to nauczycielka stawia 1 bez możliwości popraienia... I tu właśnie moje pytanie: Jaki powód przepisania się do 2 grupy mogłabym podać w podaniu? Bo poziom teoretycznie jest ten sam, więc nie mogę napisać, że nie radzę sobie z materiałam, bo tam jest taki sam. Nie napiszę też, że nauczycielka się na mnie uwzięła i nie mam pojęcia jaki powód mogę podać. Może Wy macie pomysły?

PS
Wiem, że podobny temat był, ale tam była inna sytuacja, bo były różne poziomy grup dlatego założyłam nowy temat- tak ku wyjaśnieniu.

[8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0]

Napisane przez 0rzech0wa

Witam! Uczę sie w liceum w drugiej klasie i mam pewnien problem. Nauczycielka z angielskiego wyraźnie mnie nie lubi (powodem mogą być moje częste nieobecnosci w 1 klasie- jednak zaznaczę, że nie były to wagary tylko angielski miałam na ostatnich lekcjach a właśnie w tych godzinach najczęściej musiałam robić badania). Nauczycielka ciągle mnie pyta i jak np nie umiem czegoś dobrze przeczytać to drwi ze mnie mówiąc, że chyba chcę "zimować" w tej klasie z taką wymową -.-'. Kiedyś z angielskiego byłam dobra miałąm same 4 i 5 a teraz mam same 1 i nie mogę ich nawet poprawiać. Nie wiem juz co robić, bo boję sie ze nie zdam przez angielski... Jestem na poziomie rozszerzonym, ale nasza klasa ma 2 grupy z tego poziomu i w 2 grupie wiem, że jest lepiej, bo chociażby idą wolniej z materiałam, bo my już zakupujemy 2 książkę, a tamta grupa jeszcze ma 2 "unity". Ale my prawie nic z tego ne rozumiemy. Zresztą w tej grupie nikt nie ma oceny powyżej 3... Nie mam już siły na ten angielski, uczę się, ale nic z tego nie wynika, np nauczę się tekstu na pamięć, ale chociaż JEDNO słowo źle wypowiem to nauczycielka stawia 1 bez możliwości popraienia... I tu właśnie moje pytanie: Jaki powód przepisania się do 2 grupy mogłabym podać w podaniu? Bo poziom teoretycznie jest ten sam, więc nie mogę napisać, że nie radzę sobie z materiałam, bo tam jest taki sam. Nie napiszę też, że nauczycielka się na mnie uwzięła i nie mam pojęcia jaki powód mogę podać. Może Wy macie pomysły?

PS
Wiem, że podobny temat był, ale tam była inna sytuacja, bo były różne poziomy grup dlatego założyłam nowy temat- tak ku wyjaśnieniu.

Rozmowa z wychowawcą i prośba o zmianę grupy nie wystarczy. Albo podanie do dyrekcji, ale 1 nie znikną i będzie trzeba je poprawić.