obwisła skóra na brzuchu

[lamk_a]

Witam i od razu przepraszam, jeśli wątek założyłam w złym miejscu.
Zacznę od początku, od małego byłam "pulchniejsza". Nie była to wielka nadwaga, ale za sprawa dokarmiających słodyczami babć, byłam taka kuleczką. Aktualnie mam 16 lat. Od mniej więcej roku zaczęłam chudnąć. Maksymalnie ważyłam 60 kg. Tak naprawdę nie byłam na żadnej specjalistycznej diecie, nawet nie ograniczyłam zbytnio słodyczy. Nie potrafię teraz dokładnie określić co robiłam i od kiedy, ale od około 3 miesięcy staram się ćwiczyć ile się da, zdrowo jeść, pic zieloną herbatę itp. Ogólnie rzecz biorąc- pozytywnie zmienilam swoje nawyki żywieniowe, aktualnie waże 54 kg i czuję się świetnie, z małym wyjątkiem. Ilość tłuszczu na brzuchu napewno się zmniejszyła, ale nadal mam problem z dolną partią brzucha. Przez ostatni miesiąc myślałam, ze jest zwyczajny tłuszcz, więc robiłam brzuszki, nożyce i inne ćwiczenia rowniez na uda itp. Ale ta fałdka dalej nie znikała. Teraz myślę, czy nie jest to przypadkiem obwisła skóra pozostała po schudnieciu. Marzę o płaskim brzuchu, ale kiedy siadam, te fałdki się tak zginają i nie wygląda to atrakcyjnie. Zaczęłam robić cwiczenia na mięśnie brzucha i czuję, ze moj brzuch już jest twardy, ale ta okroopna fałda została, mam 162 cm wzrostu. Pomocy, co robić, żeby ta skóra się uelastyczniła?

[Gomra]

pas wyszczuplający, by skóra była na swoim miejscu, na to hula hop.
Codziennie witamina C (być może jej ubytek sprawił że skóra jest mało jędrna, co nie jest adekwatne do wieku)
pilling z kawy, i dobry balsam.
powinno pomóc.
Ja tak poprawiłam skórę na brzuchu, ale ja miałam obwisły po ciążach zakonczonych cesarkami.

[Ismenkusia]

Napisane przez lamk_a

Witam i od razu przepraszam, jeśli wątek założyłam w złym miejscu.
Zacznę od początku, od małego byłam "pulchniejsza". Nie była to wielka nadwaga, ale za sprawa dokarmiających słodyczami babć, byłam taka kuleczką. Aktualnie mam 16 lat. Od mniej więcej roku zaczęłam chudnąć. Maksymalnie ważyłam 60 kg. Tak naprawdę nie byłam na żadnej specjalistycznej diecie, nawet nie ograniczyłam zbytnio słodyczy. Nie potrafię teraz dokładnie określić co robiłam i od kiedy, ale od około 3 miesięcy staram się ćwiczyć ile się da, zdrowo jeść, pic zieloną herbatę itp. Ogólnie rzecz biorąc- pozytywnie zmienilam swoje nawyki żywieniowe, aktualnie waże 54 kg i czuję się świetnie, z małym wyjątkiem. Ilość tłuszczu na brzuchu napewno się zmniejszyła, ale nadal mam problem z dolną partią brzucha. Przez ostatni miesiąc myślałam, ze jest zwyczajny tłuszcz, więc robiłam brzuszki, nożyce i inne ćwiczenia rowniez na uda itp. Ale ta fałdka dalej nie znikała. Teraz myślę, czy nie jest to przypadkiem obwisła skóra pozostała po schudnieciu. Marzę o płaskim brzuchu, ale kiedy siadam, te fałdki się tak zginają i nie wygląda to atrakcyjnie. Zaczęłam robić cwiczenia na mięśnie brzucha i czuję, ze moj brzuch już jest twardy, ale ta okroopna fałda została, mam 162 cm wzrostu. Pomocy, co robić, żeby ta skóra się uelastyczniła?

opona kortyzolowa ? powstaje m.in. wyniku niskokalorycznych diet i dużej ilości aerobow

[MorganLeFay]

Napisane przez Ismenkusia

opona kortyzolowa ? powstaje m.in. wyniku niskokalorycznych diet i dużej ilości aerobow

to samo pomyślałam
a tak swoją drogą to ja jeszcze nie widziałam nikogo komu się brzuch nie "zgina" jak siada

[papryczzka]

Napisane przez MorganLeFay

a tak swoją drogą to ja jeszcze nie widziałam nikogo komu się brzuch nie "zgina" jak siada

hahaha dobre i prawdziwe

[kami5]

Ja tez mam obwisłą skóre na brzuchu i na dodatek rozciąniętą . Efekt 2 ciąż. Robię ams z mel b i cos na brzuch z xhit. Jest lepiej. Co do pielęgnacji to róże balsamy ujędrniające skóre

[Ela87]

Machanie brzuszków, nożyc, "specjalne" ćwiczenia na brzuch nie pomogą

Na płaski brzuch składa się odpowiednie odzywianie i odpowiedni trening całego ciała.