Męskie spotkania - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-04-04, 20:26   #1
xmag21
Raczkowanie
 
Avatar xmag21
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 71

Męskie spotkania


Cześć dziewczyny
jak często wasi faceci wychodza na męskie spotkania, czy po prostu spotkac sie z jednym kolegą?
Chodzi o to ze moj chłopak nie jest typem imprezowicza i nigdy nie był. Spedza czas ze znajomymi cwiczac na silowni lub grając przez internet. Moze raz na miesiac chce gdzies wyjść posiedziec z jakimś kolega(nawet czasem nie). Dziwi mnie to i czasem denerwoje poniewaz jego koledzy oczywiscie wszyscy są wolni,i jedynie co Ciagle słysze to to ze ja mu zabraniam czy go ograniczam... Nie od chłopaka ale slysze rozmowy kolegów nie raz. "dziewczyna Ci nie pozwoliła?" "olej ją jak Cie tak ogranicza" Nie raz słysze jak mówiim ze To on nie chce-oni nie wierzą. Moj Tż gdy z nim rozmawiam mowi ze nie lubi takich wyjsc i woli ze mna spedzic czas czy sobie pograc czy cokolwiek innego. Rozmawiałam z nim nie raz czy moze uwaza ze bede zła jak wyjdzie gdzies... - nie. Ciagle zaprzecza i na upartego mowi to samo- nie mam ochoty.
Nie wiem czy to normalne. Mamy po 21 lat, ja lubie raz w tyg wyjsc chocby na piwo czy pizze z przyjacołką.Źle mi z tym ze wszyscy uważają ze go ograniczam i trzymam w klatce. Nie wiem czy powinnam namawiac chłopaka do wyjść?
A i musze dodać ze ja się też zle z tym czuje jak np nie wychodze z domu i siedze przed Tv jak Moj chłopak juz jedzie do siebie, a znow jak wyjde to mi źle z tym że "ja sie bawie a on siedzi w domu" poniewaz juz nie raz rowniez zauważyłam nawet nie pamietam jak że jakis kolega powiedzial coś w stylu "po co on z nia jest, napewno go zdradza. On grzecznie jedzie do domu a ona sie bawi"
..

Edytowane przez xmag21
Czas edycji: 2014-04-04 o 20:29
xmag21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 20:31   #2
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Męskie spotkania

nie wiem, średnio wychodzi raz w tygodniu.


Czy jesteś pewna że twój facet nie chce... bo nie chce, czy po prostu się boi?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 20:34   #3
emilia_na
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 55
Dot.: Męskie spotkania

Raz na tydzien-dwa na jakies wieksze (impreza, mecz) wyjscie z kumplami, czesciej piwo itp. Ale dokladnie nie licze bo nie mieszkamy razem.

Moze jest po prostu domatorem?
emilia_na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 20:43   #4
xmag21
Raczkowanie
 
Avatar xmag21
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 71
Dot.: Męskie spotkania

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
nie wiem, średnio wychodzi raz w tygodniu.


Czy jesteś pewna że twój facet nie chce... bo nie chce, czy po prostu się boi?
Sprawa jest taka że jeśli juz wychodził to stanowczo mówił ze jedzie sie spotkac z tym a tym czy ze sie umowil z ktorymś tam. Myslę że jesli chciałby to by było widać to chocby w momentach gdy mielismy przerwe 3 miesięczna (po prostu nam wtedy nie wychodziło) moze podczas tego czasu wyszedł na 2 "imprezy" mimo tego ze nawet nie mielismy kontaktu. Też sprawa jest taka że ja go Nie raz Namawiam nawet zeby spotkał sie z nimi itd ze moze wyjdzie na piwo czy cos on Nie.. Często też bywało że jak już wyszedł to pisał mi smsa że wolał ten czas spędzić ze mną. Tak samo jak ostatnio z nim rozmawiałam i mowie no wyjdz w koncu ja sie umowie z przyjaciółką to on ze bedzie pewnie żałować, i zarnuje czas.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Cytat:
Napisane przez emilia_na Pokaż wiadomość
Raz na tydzien-dwa na jakies wieksze (impreza, mecz) wyjscie z kumplami, czesciej piwo itp. Ale dokladnie nie licze bo nie mieszkamy razem.

Moze jest po prostu domatorem?
Tak zdecydowanie jest domatorem, ale i tak nie wydaje mi sie takie zachowanie normalne.. Też nie wiem jak to jest do końca ponieważ wszyscy jego koledzy są wolni teraz moze chodza na imprezy ale jak beda mieli dziewczyny moze też bedą sie tak zachowywać.
Właśnie.. Moj chłopak nie jest typowym facetem nie oglada meczów nie pije( raz na jakis czas jedno piwo) nie pali fajek ( moze to ma zwiazek z tym ze ćwiczy) raz na jakis czas oglada sobie jakies tam walki ale nie umwaia sie raczej wtedy z kolegami. Jedyne co mi sie kiedyś sprzeciwił to jak zapytałam czy bedzie ćwiczyć w innych godzinach - powiedział nie bo on z kolega ćwiczy i z nim mu lepiej.
xmag21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 20:44   #5
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: Męskie spotkania

Szukasz problemu na siłe. Co cię obchodzi co mówią i was inni? Twój tz robi to na co ma ochotę. Chyba nie chcesz na sile go z domu wyganiać tylko po to żeby jego koledzy dali wam spokój? Nie jedna dziewczyna by klaskała uszami ze szczęścia, ze jej facet woli z nią posiedzieć niż iść gdzieś z kumplami.
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 20:51   #6
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Męskie spotkania

zawsze byl taki?
a moze ma depresje?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 20:55   #7
xmag21
Raczkowanie
 
Avatar xmag21
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 71
Dot.: Męskie spotkania

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
Szukasz problemu na siłe. Co cię obchodzi co mówią i was inni? Twój tz robi to na co ma ochotę. Chyba nie chcesz na sile go z domu wyganiać tylko po to żeby jego koledzy dali wam spokój? Nie jedna dziewczyna by klaskała uszami ze szczęścia, ze jej facet woli z nią posiedzieć niż iść gdzieś z kumplami.
Właśnie przez wiekszość naszego związku sie strasznie cieszylam ze nie opija się i ogolnie go nie ciągnie niewiaodomo gdzie. Dopiero gdy zaczyłam slyszeć jakies zaczepki od tamtych kolegów czy chocby od przyjaciółki i koleżanki jak mowiły ze ich facet wychodzi z kolegami i nie ma że nie- bo to jest normalne ze wychodzi z kolegami na piwo i usłyszałam że "taki facet to nie prawdziwy facet" od przyjaciółki. Nie wiem co o tym myśleć Facet ktory naprawde pokazuje że mu zalezy na mnie i ma do mnie słabość i woli czas spedzac z dziewczyna to ciota? Moj chłopak nie pozwala sobą pomiatać nie wyglada tez napewno niemęsko- wiec nie wiem czemu przyjaciółka ktorej z zadnym sie nie układa tak go nazwała przynbajmniej 2 razy ponieważ nie chcial wyjsc z kolegami.. Dlatego mam chyba teraz uraz, co słysze ze chłopak idac np do mnie spotka swoich kolegow ktorzy ida na impreze czy dzwonia do niego zeby z nimi szedł czuje jakby cos było z nim albo ze mna nie tak.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
zawsze byl taki?
a moze ma depresje?
Niee.. On nawet przed związkiem ze mną nie pił raczej czy nie imprezował.
xmag21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-04, 21:04   #8
kalwinka
Zadomowienie
 
Avatar kalwinka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 502
Dot.: Męskie spotkania

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
Szukasz problemu na siłe. Co cię obchodzi co mówią i was inni? Twój tz robi to na co ma ochotę. Chyba nie chcesz na sile go z domu wyganiać tylko po to żeby jego koledzy dali wam spokój? Nie jedna dziewczyna by klaskała uszami ze szczęścia, ze jej facet woli z nią posiedzieć niż iść gdzieś z kumplami.
Dokładnie.

Od początku naszego związku mój ślubny (aktualnie pona 30) spotkał się sam z kumplami może kilkanaście razy przez kilka lat. Też padały teksty, że "trzymam go krótko", ale jakoś go to nie ruszało. Ja spotykam się z koleżankami zdecydowanie częściej.
Dopiero od niedawna (odkąd zmienił pracę) małżon przynajmniej raz w miesiącu wyskakuje na jakieś piwo, jak sam mówi, w końcu ma kumpli z którymi po prostu ma ochotę posiedzieć i pogadać dłużej.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Cytat:
Napisane przez xmag21 Pokaż wiadomość
Właśnie przez wiekszość naszego związku sie strasznie cieszylam ze nie opija się i ogolnie go nie ciągnie niewiaodomo gdzie. Dopiero gdy zaczyłam slyszeć jakies zaczepki od tamtych kolegów czy chocby od przyjaciółki i koleżanki jak mowiły ze ich facet wychodzi z kolegami i nie ma że nie- bo to jest normalne ze wychodzi z kolegami na piwo i usłyszałam że "taki facet to nie prawdziwy facet" od przyjaciółki. Nie wiem co o tym myśleć Facet ktory naprawde pokazuje że mu zalezy na mnie i ma do mnie słabość i woli czas spedzac z dziewczyna to ciota? Moj chłopak nie pozwala sobą pomiatać nie wyglada tez napewno niemęsko- wiec nie wiem czemu przyjaciółka ktorej z zadnym sie nie układa tak go nazwała przynbajmniej 2 razy ponieważ nie chcial wyjsc z kolegami.. Dlatego mam chyba teraz uraz, co słysze ze chłopak idac np do mnie spotka swoich kolegow ktorzy ida na impreze czy dzwonia do niego zeby z nimi szedł czuje jakby cos było z nim albo ze mna nie tak.
Dlaczego tak bardzo przejmujesz się zdaniem innych ? Jeżeli wam się układa i wam jest w takim układzie dobrze to po co wyszukujesz problemy ?
Twój chłopak ma coś przeciwko twoim spotkaniom z koleżankami ?
kalwinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 21:05   #9
forsvinn
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 884
Dot.: Męskie spotkania

Cytat:
Napisane przez xmag21 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
jak często wasi faceci wychodza na męskie spotkania, czy po prostu spotkac sie z jednym kolegą?
Chodzi o to ze moj chłopak nie jest typem imprezowicza i nigdy nie był. Spedza czas ze znajomymi cwiczac na silowni lub grając przez internet. Moze raz na miesiac chce gdzies wyjść posiedziec z jakimś kolega(nawet czasem nie). Dziwi mnie to i czasem denerwoje poniewaz jego koledzy oczywiscie wszyscy są wolni,i jedynie co Ciagle słysze to to ze ja mu zabraniam czy go ograniczam... Nie od chłopaka ale slysze rozmowy kolegów nie raz. "dziewczyna Ci nie pozwoliła?" "olej ją jak Cie tak ogranicza" Nie raz słysze jak mówiim ze To on nie chce-oni nie wierzą. Moj Tż gdy z nim rozmawiam mowi ze nie lubi takich wyjsc i woli ze mna spedzic czas czy sobie pograc czy cokolwiek innego. Rozmawiałam z nim nie raz czy moze uwaza ze bede zła jak wyjdzie gdzies... - nie. Ciagle zaprzecza i na upartego mowi to samo- nie mam ochoty.
Nie wiem czy to normalne. Mamy po 21 lat, ja lubie raz w tyg wyjsc chocby na piwo czy pizze z przyjacołką.Źle mi z tym ze wszyscy uważają ze go ograniczam i trzymam w klatce. Nie wiem czy powinnam namawiac chłopaka do wyjść?
A i musze dodać ze ja się też zle z tym czuje jak np nie wychodze z domu i siedze przed Tv jak Moj chłopak juz jedzie do siebie, a znow jak wyjde to mi źle z tym że "ja sie bawie a on siedzi w domu" poniewaz juz nie raz rowniez zauważyłam nawet nie pamietam jak że jakis kolega powiedzial coś w stylu "po co on z nia jest, napewno go zdradza. On grzecznie jedzie do domu a ona sie bawi"
..
Współczuję Twojemu facetowi. Ja, ja, ja, ja po raz piętnasty ja. Jak Ty się czujesz, jak ty to odbierasz, jakie Ty masz nastawienie do tego, jak Ty byś chciała. Świat nie kręci się wokół Ciebie i tego co Ty uważasz za słuszne; Twój chłopak jest zupełnie normalny, odnosząc się do pogrubionego. Po prostu woli w domu posiedzieć? Są tacy ludzie, sama do nich się zaliczam i zaręczam, że jestem zupełnie normalna.
A jak Ci przeszkadza co ludzie gadają, to zostaw chłopa, przecież to najważniejsze i w ogóle
forsvinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 21:18   #10
xmag21
Raczkowanie
 
Avatar xmag21
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 71
Dot.: Męskie spotkania




Dlaczego tak bardzo przejmujesz się zdaniem innych ? Jeżeli wam się układa i wam jest w takim układzie dobrze to po co wyszukujesz problemy ?
Twój chłopak ma coś przeciwko twoim spotkaniom z koleżankami ?[/QUOTE]

Nie ma nic przeciwko jeśli nie ide do baru. Tak na pizze piwo czy do ktoejs do domu czy na zakupy nie ma zupelnie nic przeciwko.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Cytat:
Napisane przez forsvinn Pokaż wiadomość
Współczuję Twojemu facetowi. Ja, ja, ja, ja po raz piętnasty ja. Jak Ty się czujesz, jak ty to odbierasz, jakie Ty masz nastawienie do tego, jak Ty byś chciała. Świat nie kręci się wokół Ciebie i tego co Ty uważasz za słuszne; Twój chłopak jest zupełnie normalny, odnosząc się do pogrubionego. Po prostu woli w domu posiedzieć? Są tacy ludzie, sama do nich się zaliczam i zaręczam, że jestem zupełnie normalna.
A jak Ci przeszkadza co ludzie gadają, to zostaw chłopa, przecież to najważniejsze i w ogóle
Pisze tak ponieważ problem jest raczej Moj, dla niego nie ma nic zlego nic wgl nie ma. wiec wolalam sie poradzic was tym co władsnie dla Mnie jest watpliwośćią.
xmag21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-04, 22:09   #11
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
Dot.: Męskie spotkania

Cytat:
Napisane przez xmag21 Pokaż wiadomość
Właśnie przez wiekszość naszego związku sie strasznie cieszylam ze nie opija się i ogolnie go nie ciągnie niewiaodomo gdzie. Dopiero gdy zaczyłam slyszeć jakies zaczepki od tamtych kolegów czy chocby od przyjaciółki i koleżanki jak mowiły ze ich facet wychodzi z kolegami i nie ma że nie- bo to jest normalne ze wychodzi z kolegami na piwo i usłyszałam że "taki facet to nie prawdziwy facet" od przyjaciółki. Nie wiem co o tym myśleć Facet ktory naprawde pokazuje że mu zalezy na mnie i ma do mnie słabość i woli czas spedzac z dziewczyna to ciota? Moj chłopak nie pozwala sobą pomiatać nie wyglada tez napewno niemęsko- wiec nie wiem czemu przyjaciółka ktorej z zadnym sie nie układa tak go nazwała przynbajmniej 2 razy ponieważ nie chcial wyjsc z kolegami.. Dlatego mam chyba teraz uraz, co słysze ze chłopak idac np do mnie spotka swoich kolegow ktorzy ida na impreze czy dzwonia do niego zeby z nimi szedł czuje jakby cos było z nim albo ze mna nie tak.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------



Niee.. On nawet przed związkiem ze mną nie pił raczej czy nie imprezował.
No, ale przez slowa innych zaczynasz wątpić w swojego faceta? Bo ktos coś powiedział to uwazasz, ze coś z nim nie tak, że jest ciotą? No proszę ciebie. Wyluzuj
A odpowiadając na pytanie, moj tz rzadko ale to rzadko wychodzi. Z racji tego, że raczej mamy wspólnych znajomych, jak już wychodzimy to razem. Kiedyś wychodził częsciej do swoich kolegów, ale teraz każdy zajety jest swoim życiem, pracą, rodziną i nie ma okazji do spotkań.

Edytowane przez Madaaa
Czas edycji: 2014-04-04 o 22:10
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-04, 23:05   #12
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Męskie spotkania

A nie wiem, różnie. Mamy wspólnych znajomych to wychodzimy najczęściej razem, ale tak to chodzi sobie na basen z kumplem i na siłownie, czasami pogada z kilkoma sąsiadami w garażu. W sumie nie odczuwam jakoś tego, by często ciekał i żeby te wyjścia były wielkimi wyjściami. Chce to się umawia. Ja też jak chcę iść z kumpelą na kawę czy potańczyć to po prostu mówię
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-05, 06:51   #13
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: Męskie spotkania

Aleś problem wymyśliła.
Mój wychodzi może z raz na dwa miesiące spotkać się z przyjaciółka i jej chłopakiem, a jakieś większe spotkanie ze znajomymi to może było z pół roku temu. Nie wiem jaki to miałby być dla mnie problem. Jest z nimi na bieżąco telefonicznie, ale w tygodniu pracuje do późna, w weekendy się widzimy, bądź jest na zajęciach. Każdy normalny człowiek to zrozumie i nie będzie gadał, że 'a bo Twoja to Cię krótko trzyma'. A nawet gdyby ktoś wyskoczył z takim tekstem to co mnie to, skoro oboje wiemy jak jest.

Wysłane z mojej el dziewiątki : )
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-05, 08:31   #14
irene adler
Raczkowanie
 
Avatar irene adler
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 368
Dot.: Męskie spotkania

Jeżeli tak jak piszesz chłopak poważnie ćwiczy na siłowni, to bywa tam przynajmniej 3-4 razy w tygodni po jakieś 1,5-2 h. Chodzi z kolegą, pewnie ma tam też innych znajomych, więc może treningi to dla niego "spotkania towarzyskie". Jeżeli nie jest z natury super imprezowy, a w domu czeka dziewczyna to nie wydaje mi się to dziwne
__________________
Audaces fortuna iuvat
irene adler jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-05, 09:23   #15
Kori_Yoitama
Rozeznanie
 
Avatar Kori_Yoitama
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 769
Dot.: Męskie spotkania

Istnieją tacy ludzie jak domatorzy, co wolą siedzieć w domu niż chodzić gdzieś. Poza tym chodzi na siłownię wiec ma co najmniej jedno wyjście na 1-2 h w tygodniu będące i spotkaniem z kolegą i po prostu ćwiczeniem.

Poza tym nie rozumiem stwierdzenia Twojej koleżanki, że mężczyzna co nie wychodzi często do kolegów jest niemęski. Wg mnie to totalna brednia... Może on po prostu lubi siedzieć w domu, albo woli Twoje towarzystwo. Ja mieszkam z chłopakiem i często siedzimy w domu. Czasem ja gdzieś wyjdę sama, czasem on sam gdzieś wyjdzie, ale najczęsciej jak już wychodzimy to razem i razem też mieszkamy. On po prostu lubi ze mną spędzać czas często lepiej niż ze swoimi kolegami. Jak dla mnie jest to po prostu bardzo miłe, że woli moje towarzystwo w którym czuje się swobodnie i rozumiany oraz dobrze się bawi.

Jak dla mnie powinnaś mniej patrzeć co ludzie mówią i bardziej patrzeć na to co Ty czujesz i co czuje Twój chłopak.
Kori_Yoitama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-05, 11:16   #16
Ashaai
Zakorzenienie
 
Avatar Ashaai
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
Dot.: Męskie spotkania

Chyba mamy tego samego chłopa

Mnie to osobiście drażni i trochę się go czepiam o to, choć wiem że przecież siłą go nie namówię na wyjścia. Jest wesoły, wygadany, towarzyski. Ale on wyjść do klubów itd nie potrzebuje. Spotkania ze mną, siłownia 3-4 razy w tygodniu po 2h, czasem odwiedziny kumpla i granie na konsoli mu wystarczą
Ma kilku znajomych, 2 bliskich kumpli i to mu wystarczy. Alkoholu nie lubi więc pijackie wyjścia go nie interesują. Ja znów towarzyska, lubię chociaż tak raz w miesiącu wyjść na imprezę, w weekend na jakieś piwo. Trochę mi też z tym źle że ja idę imprezować a on w domu siedzi, ale jego wybór, siłą nie zmuszę. I Tobie też odradzam przekonywanie
__________________
Pani inżynier
[*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...
Ashaai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-05, 11:35   #17
Aimee_J
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
Dot.: Męskie spotkania

Mój TZet też jest domatorem, któremu w dodatku większość kumpli powyjeżdżała za granicę. I też wychodzi znacznie rzadziej niż ja.
Owszem, miewam z tego powodu wyrzuty sumienia, więc sama go namawiam, żeby wyszedł czasem z kumplami z pracy, czy umówił się z jakimś kolegą. Wiąże się to też z tym, ze robię za jego kierowcę

Nie przyszło mi do głowy robić z tego wielki problem. Ot, taki jest, taki zawsze był, lepiej czuje się w towarzystwie gratów w garażu [uwielbia grzebać w samochodzie lub elektronice] niż w towarzystwie ludzi. Mnie to nigdy nie raziło, bo mój Tata jest bardzo podobny i moja Mama też go czasem musiała namawiać [namawiać, nie zmuszać], do wyjść na piwo.

Co do gadania kolegów...
Jestem typem dziewczyny, która faceta nigdy nie kontrolowała i nigdy nie trzymała na smyczy [to nie jest pies, zeby go tresować, ani dziecko, zeby go pilnować - swój rozum ma], więc dostaję szału, jak ktoś z niego robi pantoflarza, bo mam wrażenie, ze źle to świadczy o mnie Z trudem więc przełykam teksty jego kolegów z pracy, gdy oni czasem idą na piwo, TŻet nie ma ochoty i wykręca się np. naszymi wspólnymi planami. Przejmuję się tym bardziej niż TŻet.
Oboje takim bardziej docinających po prostu co jakiś czas odpyskowujemy, co zazywczaj kończy się spokojem na jakis czas
Aimee_J jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-05 12:35:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:12.