Świetny facet i... zero uczuć z mojej strony ;/ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-11, 14:39   #1
ineedyouu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170

Świetny facet i... zero uczuć z mojej strony ;/


Hej dziewczyny
W sumie nie wiem czemu tu piszę , nie oczekuję od was nie wiadomo czego chyba po prostu muszę się ''wygadać ''.Może któraś z was miała podobnie.

Znam się z pewnym chłopakiem już jakieś 5 lat. Zawsze traktowałam go jako kolegę, nigdy nic do niego nie czułam choć czasem mi się tak wydawało, a on do mnie owszem , był wręcz zakochany na zabój, wiedziałam bo kiedyś mi to wyznał. Momentami denerwowała mnie już ta jego nachalność chociaż z biegiem czasu myślę, że on wcale nie był nachalny tylko to ja nie postawiłam mu sprawy jasno od początku. Potem na jakiś czas nasze drogi się rozeszły, ja związałam się z kimś innym, z kim po prawie roku się rozstałam. Po rozstaniu postanowiłam , że odnowie stare znajomości i napisałam do niego, spotkalismy się pare razy, tak po koleżeńsku , dowiedziałam się, że nikogo nie miał i nie ma, widziałam po nim, że jego uczucia do mnie nie wygasły. Nie miałam zamiaru traktować go jako pocieszenie. Od tamtej pory sporadycznie pisaliśmy i dopiero jakiś czas temu znów się z nim spotkałam. Wybraliśmy sie razem na imprezę , do niczego nie doszło oprócz takich miłych gestów jak przytulenie czy złapanie za rękę. Nie wiem co jest ze mną nie tak...zdaje sobie sprawę , że to świetny chłopak, że wręcz zawsze o takim marzyłam, czuje się przy nim swobodnie a jednak... jednak nic nie czuje. Czasem wydaje mi się że tak, chciałabym spróbować, chciałabym częściej sie z nim spotykać , stworzyć normalny związek ,kochającą się pare. A dosłownie za 5 minut stwierdzam , że nie , że nie potrafię z nim być , że nie czuje tych motylków , tego szybszego bicia serca. Nie chcę go zranić, nie chcę żeby przeze mnie cierpiał więc nie będzie żadnego związku ''na próbę'' ale tak strasznie chciałabym do niego cos poczuć...
ineedyouu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-11, 16:11   #2
pasternak
Raczkowanie
 
Avatar pasternak
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 85
Dot.: Świetny facet i... zero uczuć z mojej strony ;/

Miałam identyczną sytuacje. Cudowny chłopak, 6 lat przyjaźni, ale dwa razy coś próbowaliśmy z jego inicjatywy, ale jednak... no nie. Bo nie, tyle. Nasze drogi się rozeszły, ja byłam z kimś, potem tak samo odnowiłam kontakt z nim, ale ostatecznie on już nie był zainteresowany, a ja w sumie nagle chciałam...
Jeśli nie ma chemii, to z tego nic nie będzie. Wmawiasz sobie coś, bo jest idealny dla Ciebie i podświadomie się zastanawiasz, co z Tobą źle, że mimo wszystko Cię do niego nie ciągnie. I nie będzie, bo rozum z uczuciami w parze nie idzie i często wybieramy gorszą opcję, świadomie.
__________________
Nie przeczytałeś? Nie zrozumiałeś? Nie podpisuj!

_______________
Bańki chińskie: 2/12
Squats challenge: 1/30
Biegam, masuję, wcieram, piję, jem, żyję.
Wymarzona waga - piątka na przodzie.
66-65-65-64-63-62-61-60-59
pasternak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-11, 16:17   #3
ineedyouu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
Dot.: Świetny facet i... zero uczuć z mojej strony ;/

Cytat:
Napisane przez pasternak Pokaż wiadomość
Miałam identyczną sytuacje. Cudowny chłopak, 6 lat przyjaźni, ale dwa razy coś próbowaliśmy z jego inicjatywy, ale jednak... no nie. Bo nie, tyle. Nasze drogi się rozeszły, ja byłam z kimś, potem tak samo odnowiłam kontakt z nim, ale ostatecznie on już nie był zainteresowany, a ja w sumie nagle chciałam...
Jeśli nie ma chemii, to z tego nic nie będzie. Wmawiasz sobie coś, bo jest idealny dla Ciebie i podświadomie się zastanawiasz, co z Tobą źle, że mimo wszystko Cię do niego nie ciągnie. I nie będzie, bo rozum z uczuciami w parze nie idzie i często wybieramy gorszą opcję, świadomie.

Boję się tego że otworzą mi się oczy dopiero gdy on już nie będzie nic do mnie czuł albo znajdze kogoś innego, oczywiście życzę mu tego z całego serca bo zasługuje na miłość ale bardzo możliwe że dopiero wtedy zaleje mnie fala miłości...
ineedyouu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-11, 22:02   #4
pasternak
Raczkowanie
 
Avatar pasternak
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 85
Dot.: Świetny facet i... zero uczuć z mojej strony ;/

Cytat:
Napisane przez ineedyouu Pokaż wiadomość
Boję się tego że otworzą mi się oczy dopiero gdy on już nie będzie nic do mnie czuł albo znajdze kogoś innego, oczywiście życzę mu tego z całego serca bo zasługuje na miłość ale bardzo możliwe że dopiero wtedy zaleje mnie fala miłości...
Nie otworzą Ci się oczy. Gdyby coś miało być, to by wyszło już dawno. Całkiem możliwe, że gdy znajdzie sobie dziewczynę, to ukłuje Cię zazdrość i zacznie Ci się wydawać, ze straciłaś miłość życia. Ale pamiętaj, że facet staje się bardziej atrakcyjny, gdy interesują się nim inne kobiety, ale musisz pogodzić się z tym, że nie czujesz nic do niego i nie zmieni się to. Z tego, co wyczytałam, to byliście blisko, uczuć nie można wywołać i jeśli do tej pory nie pojawiły się na podbudowie solidnej znajomości/przyjaźni, to ich nie będzie. Twoje serce mówi nie, a rozum się opiera, bo wiesz, że jest dla Ciebie idealny i pewnie się zastanawiasz, co z Tobą nie tak. Przechodziłam przez to. W jeden dzień zmieniłam zdanie co do tej idealności. Czasami sobie coś wmawiamy p prostu, tak bywa nawet często, ale nie wolno mylić uczuć z pragnieniem idealnego związku.
__________________
Nie przeczytałeś? Nie zrozumiałeś? Nie podpisuj!

_______________
Bańki chińskie: 2/12
Squats challenge: 1/30
Biegam, masuję, wcieram, piję, jem, żyję.
Wymarzona waga - piątka na przodzie.
66-65-65-64-63-62-61-60-59
pasternak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-11, 22:08   #5
topdong
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
Dot.: Świetny facet i... zero uczuć z mojej strony ;/

Mam teraz niemal identyczną sytuację, tyle tylko...że znajduję się po drugiej stronie barykady. Jest najwspanialszą dziewczyną i chyba w ogóle osobą jaką kiedykolwiek poznałem, nasze charaktery pasują do siebie wręcz do bólu, rozmawia nam się fantastycznie. Poczekam jeszcze może ze 2 max 3 spotkania i jeśli do tego czasu sytuacja się nie wyjaśni, to niestety ale trzeba będzie podjąć decyzję. Bo nawet najwspanialsza osoba jest nic nie warta, jeśli nie odwzajemnia zainteresowania. To się staje męczące, gdy człowiek nie za bardzo wie na czym stoi.
topdong jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-12, 09:44   #6
ineedyouu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
Dot.: Świetny facet i... zero uczuć z mojej strony ;/

Wczoraj się z nim widziałam...najchętniej cofnęłabym czas żeby do tego spotkania nie doszło .

Było ognisko , znajomi, przyjaciele , fajna atmosfera, napisałam do niego , że jeżeli ma ochotę to może wpaść. Przyjechał. Za dużo wypił zaczął mnie przytulać,całować po włosach , cały czas. Mówiłam żeby nie przeginał odpychałam go bo mi się to nie podobało, źle się z tym czułam. Potem poszliśmy razem na bok porozmawiać.Najpierw mówił że chce abym była szczęśliwa , czy to z nim czy to z innym ale szczęśliwa a za chwilę powiedział , że od lat jest we mnie zakochany, wie że będziemy razem, nie odpuści chociaż zdaje sobie sprawę że jest na przegranej pozycji. Prosił, pytał, błagał. Powiedziałam prawdę , że próbowałam coś z siebie wykrzesać , chciałam coś do niego poczuc bo jest świetnym facetem ale nie potrafię , nie umiem, nie ma chemii. Jak grochem o sciane , ciągle twierdził, że boję się po nieudanym związku, ze jeszcze zobaczę jak on się stara , że on nie dal jeszcze z siebie 100%.Wpadłam w ogromne wyrzuty sumienia bo mówił, że nie potrzebnie tu przyjeżdżał , że jeszcze nikt go tak nigdy nie zranił, że szykował dla mnie niespodziankę na urodziny a teraz co...
jest mi z tym strasznie źle bo czuję sie jakbym zniszczyła mu życie...
ineedyouu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-12, 10:33   #7
jasperin
Raczkowanie
 
Avatar jasperin
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 423
Dot.: Świetny facet i... zero uczuć z mojej strony ;/

Cytat:
Napisane przez ineedyouu Pokaż wiadomość
Wczoraj się z nim widziałam...najchętniej cofnęłabym czas żeby do tego spotkania nie doszło .

Było ognisko , znajomi, przyjaciele , fajna atmosfera, napisałam do niego , że jeżeli ma ochotę to może wpaść. Przyjechał. Za dużo wypił zaczął mnie przytulać,całować po włosach , cały czas. Mówiłam żeby nie przeginał odpychałam go bo mi się to nie podobało, źle się z tym czułam. Potem poszliśmy razem na bok porozmawiać.Najpierw mówił że chce abym była szczęśliwa , czy to z nim czy to z innym ale szczęśliwa a za chwilę powiedział , że od lat jest we mnie zakochany, wie że będziemy razem, nie odpuści chociaż zdaje sobie sprawę że jest na przegranej pozycji. Prosił, pytał, błagał. Powiedziałam prawdę , że próbowałam coś z siebie wykrzesać , chciałam coś do niego poczuc bo jest świetnym facetem ale nie potrafię , nie umiem, nie ma chemii. Jak grochem o sciane , ciągle twierdził, że boję się po nieudanym związku, ze jeszcze zobaczę jak on się stara , że on nie dal jeszcze z siebie 100%.Wpadłam w ogromne wyrzuty sumienia bo mówił, że nie potrzebnie tu przyjeżdżał , że jeszcze nikt go tak nigdy nie zranił, że szykował dla mnie niespodziankę na urodziny a teraz co...
jest mi z tym strasznie źle bo czuję sie jakbym zniszczyła mu życie...
Nie zadręczaj się, dobrze zrobiłaś że mu powiedziałaś. Znacznie gorzej byłoby, gdybyś wbrew sobie weszła w taki związek na próbę, bo to i tak prędzej czy później by się rozpadło i wtedy dopiero byłoby cierpienie - zarówno jego, jak i Twoje znacznie większe niż teraz.

Trzymaj się
jasperin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-12, 11:19   #8
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Świetny facet i... zero uczuć z mojej strony ;/

Bosh, czemu chcesz pokochać go na siłe? Nic z tego nie będzie, a facet prawdopodobnie lubi manipulować emocjami
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-12, 11:55   #9
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Świetny facet i... zero uczuć z mojej strony ;/

Cytat:
Napisane przez ineedyouu Pokaż wiadomość
Boję się tego że otworzą mi się oczy dopiero gdy on już nie będzie nic do mnie czuł albo znajdze kogoś innego, oczywiście życzę mu tego z całego serca bo zasługuje na miłość ale bardzo możliwe że dopiero wtedy zaleje mnie fala miłości...
Wszystko z tobą w porzadku. Ludzie nie tylko lączą sie w zwiazki, mają tez przyjaciol obu plci. Ty widocznie nie jestes w stanie go pokochac jak mezczyzne-partnera na zycie.
Nie otworzą ci sie oczy co najwyzej mozesz odczuc syndrom psa ogrodnika. Wtedy wez kilka glebokich oddechow i mysl trzezwo.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-12 12:55:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:50.