Czy chciałybyście dostać w prezencie świątecznym...

[szarri]

...trening personalny (albo jakąś większą ich liczbę)? Takie wiecie, salka, sprzęt i trener tylko dla Was, nie na dużej siłowni.

Pokłóciłam się ostatnio o to ze znajomym, bo ja twierdzę, że to całkiem fajny prezent, zwłaszcza jeśli ktoś już trenuje/chodzi na fitness/ćwiczy w domu. On twierdzi, że to powiedzenie wprost "zrób coś ze sobą gruba świnio" i bałby się reakcji obdarowanego. Co sądzicie?

[2016070953]

Ja tam bym się cieszyła z takiego prezentu

[Anetka1806]

Marzenie osobiście bardzo chciała bym,żeby ktoś wpadł na taki pomysł i zechciał mnie obdarować treningiem personalnym

[Monster66]

Napisane przez szarri

On twierdzi, że to powiedzenie wprost "zrób coś ze sobą gruba świnio"

Dziwny kolo.Dla mnie spoko prezent.

[Iryska75]

Ja też bym się cieszyła z takiego prezentu. Nawet jakby mi przeszło prze myśl, że darczyńca mógł mieć w zamyśle 'zrób coś ze sobą gruba świnio' , to nie zraziłoby mnie to, tylko pomyślałabym: 'a udowodnie Ci baranie, że zrobię, aż Ci kopara opadnie'

[kikamrusia]

Uważam ze to zalezy od osoby obdarowywanej, ja chyba odebralabym tak jak to powiedzial kolega, chyba ze jest to osoba ktora lubi sport, chodzi na silownie itd to wtedy wieksza pewnosc ze przypasuje

[201606210931]

Napisane przez szarri

...trening personalny (albo jakąś większą ich liczbę)? Takie wiecie, salka, sprzęt i trener tylko dla Was, nie na dużej siłowni.

Pokłóciłam się ostatnio o to ze znajomym, bo ja twierdzę, że to całkiem fajny prezent, zwłaszcza jeśli ktoś już trenuje/chodzi na fitness/ćwiczy w domu. On twierdzi, że to powiedzenie wprost "zrób coś ze sobą gruba świnio" i bałby się reakcji obdarowanego. Co sądzicie?

Fajny pomysł na prezent, ja bym się cieszyła chociaż ćwiczyć nie lubię i zmuszam się do tego dla zdrowia.

Co do kolegi... ile osób tyle reakcji. Zależy czy osoba którą chcesz obdarować ma dystans do siebie (bo koledze chyba zabrakło ).

Dla kogo szykujesz taki prezent?

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez szarri

...trening personalny (albo jakąś większą ich liczbę)? Takie wiecie, salka, sprzęt i trener tylko dla Was, nie na dużej siłowni.





Pokłóciłam się ostatnio o to ze znajomym, bo ja twierdzę, że to całkiem fajny prezent, zwłaszcza jeśli ktoś już trenuje/chodzi na fitness/ćwiczy w domu. On twierdzi, że to powiedzenie wprost "zrób coś ze sobą gruba świnio" i bałby się reakcji obdarowanego. Co sądzicie?

Chociaż prezent fajny - sama bym chciała kilo takich sesji z konkretnym trenerem to jednak byłabym ostrożna w obdarowywaniu.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Ja bym chciała. To niezbyt tania usługa, a można wielu ciekawych rzeczy się nauczyć, dowiedzieć, nawet jeśli nie planuje się przedłużenia treningów personalnych. Pod warunkiem, że siłownia gdzieś blisko domu, oczywiście.

[bernikula]

Ja bym akurat nie chciała takiego prezentu, bo zupełnie mnie to nie interesuje, ale gdybym wiedziała, że komuś sprawi to radość to chętnie bym podarowała, natomiast gdybym dostała to nie odebrałabym tego w kategorii- zrób coś ze sobą. Ale to pewnie też kwestia tego, że jestem szczupła i nie mam problemu z figurą. Myślę, że grubsza osoba mogłaby się obrazić, bo one często mają problem z krytyką.

[kaledonia]

NIE!

Ja nie znoszę siłowni i smrodu potu tam panującego, no i ludzi którzy będą na mnie patrzyć i komentować nadmiar kg. Nikt nie musi mnie uświadamiać, mam w domu wagę, naprawdę.

[szarri]

Napisane przez Hipokryzja

Dla kogo szykujesz taki prezent?

Akurat nie szykuję, jestem związana zawodowo z firmą oferującą takie treningi i zaproponowałam przygotowanie ładnych bonów czy kart upominkowych, które mogłyby być analogią do bonów z empiku (czyli np. do wyboru masaże albo treningi za określoną kwotę, ewentualnie dieta), zwłaszcza że moglibyśmy dać na nie dużą zniżkę (czyli prezent miałby dużo większą wartość niż wydatek kupującego), ale kolega z pracy mnie spacyfikował, że nikt by takiego prezentu nie chciał. Ja bym chciała, ale uznałam, że może jestem dziwna i zapytam Was Dziękuję za odpowiedzi Teraz już za późno na przygotowanie, bo rozmawialiśmy o tym już jakiś czas temu, ale będę miała argumenty przed jakimiś kolejnymi świętami

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez kaledonia

NIE!

Ja nie znoszę siłowni i smrodu potu tam panującego, no i ludzi którzy będą na mnie patrzyć i komentować nadmiar kg. Nikt nie musi mnie uświadamiać, mam w domu wagę, naprawdę.

No właśnie pic polega na tym, że takie treningi są 1:1, więc jest tylko trenujący i trener (a oni widzieli już WSZYSTKO), mała salka i intymna atmosfera - ale oczywiście rozumiem

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Nie.
Nie interesuje mnie to, gdybym dostała taki prezent uznałabym, że ktoś kupił pierwszą rzecz jaką sam by chciał, a nie pod kątem mnie.
Poza tym też nie lubię tego zapachu potu, itd.

Znam osoby, które by się za taki prezent obraziły.

[Coco97]

Ja bym chciała dostać Próbuje się zmotywować do kupienia karnetu na siłownie, ale zawsze znajduje jakąś wymówkę
Chociaż jeżeli faktycznie ktoś jest pulchniejszy i ma duże kompleksy na tym tle, to może go urazić taki prezent. Zależy jaki masz kontakt z osobą, którą chciałabyś obdarować

[Stokrotek90]

Moim zdaniem też spoko prezent, choć pewnie zależy to od zainteresowań i podejścia (np. niektórzy naprawdę nie znoszą siłowni). Ja bym się ucieszyła.

[Black_Isabell]

Oczywiście. Bardzo bym ucieszyła się z takiego prezentu.

Ale...

Jeżeli człowiek ma nadwagę/otyłość, jest mu dobrze tak, jak jest, nie interesują go ćwiczenia i zdrowy styl życia ogólnie pojęty... może taki prezent odczytać jak nietakt, w myśl słów: "zrób coś ze sobą gruba świnio". Wszystko zależy od człowieka i jego podejścia do życia.

[pfffh]

Nie. Nienawidzę siłowni i ćwiczeń i pewnie odebralabym to tak jak przedstawil twoj kolega. Ale np. w Niemczech takie prezenty są bardzo popularne ( przynajmniej w kręgu znajomych mojej kuzynki, która mieszkała w tym kraju).

[_Matilde_]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;5375323 9]Chociaż prezent fajny - sama bym chciała kilo takich sesji z konkretnym trenerem to jednak byłabym ostrożna w obdarowywaniu.[/QUOTE]
Ja tak samo. Jak bym miała motywację w formie wykupionego karnetu to bym pewnie ćwiczyła, ale nie każdy chce i musi, nawet gdyby mu się przydało

[201803290936]

Gdybym miała strój i była osobą, która chociażby od czasu do czasu chodzi na siłownię, to tak, ucieszyłabym się. Ale gdyby to było na zasadzie "zacznij chodzić", musiałabym skombinować strój i czas na trening, to nie byłabym zachwycona.

[manio]

Bardzo by mi taki prezent odpowiadał cieszyłabym się i to bardzo.

[cassie91910]

Chciałabym aby podczas Wigilii panowała przyjazna i rodzinna atmosfera, żeby nikt nie czuł się skrępowany, aby nikt nikogo nie poganiał, nie wyśmiewał i żebyśmy rozmawiali o tym co czujemy a nie o tym co wydarzyło się u innych. Chciałabym też aby składane życzenia były szczere i od serca, a nie dużo pieniędzy, zdrowia i żebyś była lepsza. Chciałabym też poczuć się wreszcie, że jestem ważna dla mojej rodziny, że mnie szanują i cieszą się razem ze mną, że spędzimy tę wigilię razem. Nie chcę dostać 100zł od babci, wolę jej uśmiech i to, że jest przy mnie. Chciałabym oddać te wszystkie materialne gadżety za to właśnie. Gdybym tylko mogła.

[201705250955]

Tylko w sytuacji, kiedy potencjalny obdarowany wspominałby, że chciałby ćwiczyć. I wiedząc, że ćwiczyć może.
Osobiście bym chciała, ale na razie nie mogę ćwiczyć (co śmieszne, jak sobie wreszcie wyrobiłam karnet po taniości to miałam operację i musiałam zawiesić subskrypcję) i w życiu nie obraziłabym się, gdyby taki prezent ktoś mi kupił.

[201605300922]

Ja bym nie chciała, ale ja ogólnie ćwiczyć nie lubię i mnie to nie bawi, wolę zrezygnować ze słodyczy i przekąsek, niż się pocić. Mam dolną granicę prawidłowej wagi, na skraju niedowagi, także nie wzięłabym tego do siebie, pewnie bym komuś taki prezent oddała.

[201604181004]

nie. wg mnie idiotyczny. nie z tego względu że sugeruje nadwagę, jednak nie każdy lubi takie rzeczy, nie każdy ma odwagę się skonfrontować, nie każdy lubi takie miejsca, niektórzy ćwiczą i uprawiają fitness albo uprawiali, np ja; dosłownie w największej dziurze w szkole podstawowej z 30-40 letnimi mamusiami gdzie ubierałam się w stary dres i niczym się nie wyróżniałam... jakbym dostała do jakiegś pure fitness to bym była przerażona

węc nie.

[triss_k]

Dla mnie świetny prezent, bardzo bym się ucieszyła. Proponowałabym jednak wprowadzić możliwość zamiany takiego kuponu np. na masaż (bajerancki, relaksujący z olejkami czy czekoladowy itp.) albo jakąś wizytę np. w spa czy u kosmetyczki. Tak, żeby obdarowany mógł jakoś wykorzystać prezent nawet jeżeli nie znosi siłowni i nie chce ćwiczyć. Jak widać po komentarzach, zdania są podzielone

[ajah]

Napisane przez szarri

...trening personalny (albo jakąś większą ich liczbę)? Takie wiecie, salka, sprzęt i trener tylko dla Was, nie na dużej siłowni.

Pokłóciłam się ostatnio o to ze znajomym, bo ja twierdzę, że to całkiem fajny prezent, zwłaszcza jeśli ktoś już trenuje/chodzi na fitness/ćwiczy w domu. On twierdzi, że to powiedzenie wprost "zrób coś ze sobą gruba świnio" i bałby się reakcji obdarowanego. Co sądzicie?

Dla osoby, która ćwiczy i to lubi a poza tym dysponuje wolnym czasem prezent jak najbardziej na tak

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez szarri

...trening personalny (albo jakąś większą ich liczbę)? Takie wiecie, salka, sprzęt i trener tylko dla Was, nie na dużej siłowni.

Pokłóciłam się ostatnio o to ze znajomym, bo ja twierdzę, że to całkiem fajny prezent, zwłaszcza jeśli ktoś już trenuje/chodzi na fitness/ćwiczy w domu. On twierdzi, że to powiedzenie wprost "zrób coś ze sobą gruba świnio" i bałby się reakcji obdarowanego. Co sądzicie?

Dla kogoś kto lubi takie rzeczy to bardzo fajny pomysł, dla kogoś kto nie lubi - kompletnie nietrafiony. Dlatego jeśli bym miała komuś coś takiego sprezentować to najpierw bym dopytała, na wszelki wypadek. Ja bym się ucieszyła.

[palomama]

Nie, nie chciałabym dostać takiego prezentu.

Nie obraziłabym się i nie odebrałabym tego jako "gruba świnio, zrób coś ze sobą".
Pomyślałabym raczej: "O jaaaaa jak mi się nie chce, co to za pierdoły, nie chce mi się tam iść, co mam zrobić z tym karnetem".

[stesia]

jak już dziewczyny pisały wszystko zależy od osoby jedna się ucieszy druga pomyśli że to jest sugestia żeby coś ze sobą zrobiła i będzie jej przykro a trzecia osoba podejdzie do tego obojętnie. ja jestem tym trzecim przypadkiem dostałbym to dostałabym mimo że mam parę kilo za dużo to bym się nie obraziła a może akurat bym skorzystała z tego i chociaż w części wykorzystała, za to wiem że tż byłby z takiego czegoś zadowolony

[Majka_95]

Dokładnie tak, wszystko zależy od osoby jaka miałaby dostać ten prezent. Fajny i całkiem ciekawy, ale dla osób, które lubią lub myślały o takiej formie rekreacji. Dobrze też☠komuś to dać o kim wiemy, że nie obrazi się bo jak wiadomo to troszkę☠jak z książkami o odchudzaniu. Niby fajnie je dostać, ale może wzbudzać nutkę niepewności.

Osobiście chętnie skorzystałabym z takiego prezentu, fajnie jakby ktoś mógł profesjonalnie pokazać ćwiczenia, ułożyć jakiś zestaw ćwiczeń pod Ciebie.