Chłopak, przyjaciel, zauroczenie... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-05-16, 07:56   #1
Ona22222
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1

Chłopak, przyjaciel, zauroczenie...


Hej. To, co Wam napiszę jest dla mnie ciężkie. Czuję się beznadziejnie i aż wstyd mi mówić, jednak nie mam komu o tym powiedzieć, a czuję, że nie mogę już dłużej dusić tego w sobie.

Od 3 lat jestem w związku. Jak było na początku to chyba nie muszę się rozpisywać- sielanka, jak zawsze...
Rok temu przeżyliśmy dość duży kryzys. Często się kłóciliśmy, miałam taki czas, że chciałam nawet od niego odejść. Nie tylko z powodu kłótni...

Mniej więcej tyle samo czasu przyjaźnię się z pewnym chłopakiem. Zawsze wierzyłam w przyjaźń damsko-męską. On bardzo mnie wspierał i pomagał, rozśmieszał jak byłam smutna. Coraz częściej pojawiały się komplementy, ogólnie czułam jak powoli zaczynam lubić go bardziej niż powinnam... Wiem, że nie powinnam była sobie pozwolić na jakiekolwiek uczucie, skoro mam swojego faceta, ale stało się- zauroczyłam się w nim.

Przez pewien czas rzadziej rozmawialiśmy, on miał na głowie przeprowadzkę i inne obowiązki. Starałam się wtedy jakoś się odkochać, przetłumaczyć sobie, że to bez sensu. Już myślałam, że całkowicie mi przeszło, zwłaszcza że on związał się z dziewczyną, więc wiedziałam, że ja już nie mam szans.

Czasem nachodziła mnie myśl "Szkoda, ze nie powiedziałam mu wcześniej, że coś do niego czuję".

Widzieliśmy się niedawno i mówił mi, że nie układa mu się z tą dziewczyną i że planuje się z nią rozstać. Pomyślałam sobie, że może los chce mi dać jeszcze jedną szansę, żeby mu o tym powiedzieć?

Między mną a moim facetem aktualnie jest ok. On nie jest złym człowiekiem, kocha mnie, pomaga. Miałabym okropne wyrzuty sumienia gdybym go zostawiła, ale jednocześnie nie potrafię wyrzucić z głowy mojego przyjaciela.

Wiem, że jestem beznadziejna i że nie zasługuję na żadnego z nich, ale powiedzcie - byłyście kiedyś w podobnej sytuacji? Możecie mi coś poradzić?
Ona22222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-16, 10:10   #2
Rabbits
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4
Dot.: Chłopak, przyjaciel, zauroczenie...

Przestań sobie wmawiać, że jesteś unikalnym płatkiem śniegu którego życie kształtowane jest przez jakieś metafizyczne pieprzenie w rodzaju losu, który daje Ci szansę, abyś związała się z jakimś człowiekiem.
Odpowiadasz za swoje decyzje oraz za uczucia także, jeśli masz zamiar kierować się emocjami, które spadają na Ciebie z nieba, to w każdym momencie możesz poczuć, że czujesz pociąg do nowego mężczyzny. I będziesz tak skakała z jednego do drugiego?

Dodatkowo podkreślasz, że czujesz się źle i nie zasługujesz na żadnego z nich, jednocześnie trzymając swojego chłopaka w niepewności, o której on nawet nie ma pojęcia i być może przekonany jest, że cały czas jesteś jego "pewna".
Ale takie "czucie się źle" jest wygodniejsze, niż wzięcie odpowiedzialności i rozwiązanie sytuacji, zanim opcja z drugim chłopakiem stanie się zagwarantowana, prawda?

Myślę, że emocjonalnie już dawno zdradzasz swojego faceta.
Rabbits jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-16, 10:53   #3
201607111050
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
Dot.: Chłopak, przyjaciel, zauroczenie...

Jestem przeczulona na facetów, którzy zwierzają się innym kobietom, że im się w związkach nie układa

Decyzja należy do Ciebie i to ty musisz zdecydować co będzie 'mniejszym złem'. Aczkolwiek już grasz nie fair wobec obecnego partnera.
201607111050 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-16, 11:56   #4
TrocheOptymizmu
Raczkowanie
 
Avatar TrocheOptymizmu
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 59
Dot.: Chłopak, przyjaciel, zauroczenie...

Cytat:
Napisane przez Rabbits Pokaż wiadomość
Przestań sobie wmawiać, że jesteś unikalnym płatkiem śniegu którego życie kształtowane jest przez jakieś metafizyczne pieprzenie w rodzaju losu, który daje Ci szansę, abyś związała się z jakimś człowiekiem.
Odpowiadasz za swoje decyzje oraz za uczucia także, jeśli masz zamiar kierować się emocjami, które spadają na Ciebie z nieba, to w każdym momencie możesz poczuć, że czujesz pociąg do nowego mężczyzny. I będziesz tak skakała z jednego do drugiego?

Dodatkowo podkreślasz, że czujesz się źle i nie zasługujesz na żadnego z nich, jednocześnie trzymając swojego chłopaka w niepewności, o której on nawet nie ma pojęcia i być może przekonany jest, że cały czas jesteś jego "pewna".
Ale takie "czucie się źle" jest wygodniejsze, niż wzięcie odpowiedzialności i rozwiązanie sytuacji, zanim opcja z drugim chłopakiem stanie się zagwarantowana, prawda?

Myślę, że emocjonalnie już dawno zdradzasz swojego faceta.
True. Dodam od siebie iż sądzę, że nie dojrzałaś do związku. I niestety ale nie jest to miłość...

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Nie jesteś ze swoim chłopakiem w związku przypadkiem z wygody czy strachem przed bycia samą? I świadomością, że jesteś zajęta i masz do kogo zawsze wracać?
TrocheOptymizmu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-16 12:56:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:58.