hm....... małe podsumowanko 2005 roku

[jennuś]

wiem wiem, że trochę się obudziłam z tym podsumowaniem, ale jest jeszcze 2 godziny, więc chciałam Was zapytać

Z czego jesteście najbardziej dumne co osiągnęłyście w tym roku??

Pozdrawiam

[czapeczkaelfa]

Z tego że przetrwalam mature i dostalam sie na takie studia na jakie chcialam

[mary poziomkowa]

z niczego nie jestem dumna... to był kiepski i smutny rok

[Kate_86]

Napisane przez czapeczkaelfa

Z tego że przetrwalam mature i dostalam sie na takie studia na jakie chcialam

Ja również Pozdrawiam

[czapeczkaelfa]

Napisane przez mary poziomkowa

z niczego nie jestem dumna... to był kiepski i smutny rok

Cale szczescie zaczyna sie teraz kolejny i ten na pewno bedzie weselszy Zycze ci tego z calego serca

[Editaphx]

...

[kasienka.b]

Sredni byl rok Nic nie bylo w nim swietnego (No poza 1 konqrsem ktory wygralam ) Mialam lepsze (i gorsze) lata. Ale ogolem nic specjalnego mam nadzieje, ze ten przyniesie wiecej szczescia

[meesha]

u mnie tez bylo srednio... koncowka beznadziejna i ogolnie jakos nie poszlo... chlopak itp itd... mam nadzieje ze przyszly bedzie lepszy- w koncu czeka mnie matura i (mam nadzieje) wyjazd na studia moze tam kogos fajnego poznam...

[Nadin]

Trafiłam na Wizaż i zostałam mężatką

[meesha]

Napisane przez Nadin

Trafiłam na Wizaż

o z tym sie zgodze dzieki temu rok byl chociaz w czesci udany

[*Sylvia*]

Najgorszy rok ze wszystkich jakie przeżyłam w całym swym życiu,odszedł ktoś kogo kocham nad życie....ale mam nadzieję,że już niedługo w niebie się spotkamy...

[Asia 67]

Rok był taki sobie.Więcej chyba było porażek niż radości.Najbardziej jednak cieszę się z tego, że moja choroba trochę ustąpiła,już tak bardzo nie zatruwa mi życia.Dzieci też nie dawały jakoś w tym roku tak w kość.Mąż był nawet w miarę grzeczny...Ale ogólnie to cieszę się ,że kończy się rok i zacznę kolejny,może lepszy.

[Asia 67]

Sylwia bardzo Ci współczuję,bo wim co czujesz,To cholerne uczucie jakby świat przestal istnieć,wszystko runęło pod nogami.I ten strach jak ja przeżyję jutrzejszy dzień,najlepiej zasnąć i obudzić się za100lat...Dlatego myślami jestem z Tobą,bo inaczej nie mogę.Mnie pomógł płacz, wypłakalam morze łez.Ktoś powiedzial,że czas leczy rany.Może to teraz zabrzmi głupio,ale w tym jest trochę prawdy.Rana się może trochę zagoi,ale nigdy nie zabliżni...Sylwia jak będziesz miała ochotę pogadać,wyżalić zawsze Cię wysłucham.Możesz pisać na moje prywatne wiadomości.Hej!

[SandraBullock]

Schudłam i nadal chudnę oraz to,że trafiłam na wizaż.

[Irysekk]

Jestem dumna z tego że zrealizowałam swoje największe marzenie ....
było nim praca w radiu Pracuje i nie wyobrażam sobie robić czegoś innego

[zadziorna19]

Napisane przez czapeczkaelfa

Z tego że przetrwalam mature i dostalam sie na takie studia na jakie chcialam

i ja tez a oprócz tego to pozbycie sie 5 kg ale to dopiero góra lodowa

[Baubo]

Dla mnie to był okropny rok...I choćby dla tego już kocham 2006.
Wydarzyło się wiele rzeczy, które mnie "wypompowały" psychicznie. To był ciężki rok...Ale teraz nareszcie się skończył , a ja nadal nie straciłam nadziei i troszeczkę „zmężniałam” . I wierzę, że ten rok będzie lepszy .

[Irysekk]

Napisane przez Baubo

Dla mnie to był okropny rok...I choćby dla tego już kocham 2006.
Wydarzyło się wiele rzeczy, które mnie "wypompowały" psychicznie. To był ciężki rok...Ale teraz nareszcie się skończył , a ja nadal nie straciłam nadziei i troszeczkę „zmężniałam” . I wierzę, że ten rok będzie lepszy .

W Nowym Roku życzę Ci 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni szczęścia, 8760 godzin wytrwałości, 525600 minut pogody ducha i 31536000 sekund miłości

[Baubo]

Napisane przez Irysekk

W Nowym Roku życzę Ci 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni szczęścia, 8760 godzin wytrwałości, 525600 minut pogody ducha i 31536000 sekund miłości

Och dzięki

[Irysekk]

Napisane przez Baubo

Och dzięki

Och proszę

[Mad'i]

Jestem dumna z siebie, bo przestałam kolegować się z dziewczyną, która wkurzała mnie jak w palcu drzazga... tak mnie denerwowała.. ale teraz już udaję że jej nie znam i mam nadzieję że aż do czerwca (kiedy opuszczę mury gimn.) uda mi się dotrwać w takim stanie rzeczy.

[Irysekk]

ja też zerwałam wieloletnia przyjaźń z pewną osoba jest mi teraz lżej na serduchu ale dumna to z tego raczej nie jestem

[Mad'i]

Irysku, ja nie jestem dumna dlatego że wbiłam jej nóż w plecy itp. Ta dziewczyna miała mnie po to, żebym codziennie utwierdzała ją w przekonaniu że jest piękna, mądra i wszyscy ją lubią. Może to śmieszne, ale tak właśnie było. Zawsze jęczała, że jest gruba, głupia i nikt jej nie lubi. I ta spirala się nakręcała - im dłużej ona gadała, tym dłużej ja ją przekonywałam - nie wiem po co. To była trująca znajomość - jej nie obchodziły moje problemy, ją obchodziła tylko i wyłącznie ona. Ja byłam dla podtrzymywania jej ego. I dlatego jestem dumna, bo choć było mi ciężko, to udało mi się zerwać tę znajomość.

[joanna_k]

Sukcesy:
-skończyłam studia
-ukończyłam kurs
-poznałam nowych znajomych

Porażki:
-nie schudłam
-nie znalazłam pracy
-nie spotkałam swojego osobistego TŻ

[Momo]

Jestem o rok starsza

[sylwi_2005]

Dla mnie najwiekszy sukces to narodziny mojej Córeczki-Nadii. Bardzo ją kocham...

[Kiya]

nie lubie podsumowań więc nic nie napisze

yyyyyyy Wam też tak plącze sie klawiatura w tym nowym roku

[come fly with me]

ten rok był okropny.. właściwie nic dobrego się w moim życiu nie wydarzyło. Jedyna rzecz z jakiej jestem dumna, to zdanie egzaminu na prawo jazdy a poza tym to juz same minusy, straty, zmiany na gorsze... ehhhh... oby 2006 był lepszy!

[lain]

+
zdalam exam na prawo jazdy
zdalam mature
zyskalam fajnego szwagra
TŻ wytrwal juz ze mna ponad 4 lata (i za to go podziwiam )

-
nie do konca zrealizowane plany dot. studiow (ale to sie da jeszcze zmodyfikowac )
smierc dziadka

[Bridget]

Rok taki sobie - w sumie przebimbałam go trochę Trzeba wziąć się za siebie i za sprawy, które wiszą mi nad głową. Postaram się zmienić kilka rzeczy