Okoliczności odkrycia, że Wasz partner/Wasza partnerka ogląda porno :)

[ellina89]

Do założenia wątku natchnęły mnie sytuacje z mego życia wzięte
Mój mąż, wtedy jeszcze chłopak, wpadał przez własne gapiostwo w dość zabawnych sytuacjach.
- Raz przeglądał sobie tego typu stronki, jak ja już zasnęłam (zamiast mnie przytulać, grrr ). A mnie akurat zdarzyło się lunatykować do sąsiedniego pokoju, gdzie siedział przed komputerem (śniło mi się, że mnie wołał, więc poszłam a dodam, że do tego czasu nie lunatykowałam od dzieciństwa). Jak już weszłam do pokoju obok to się ocknęłam i strzeliłam focha w związku z zaobserwowaną sytuacją. Że też on nie usłyszał, że się zbliżam...
- Kolejna wpadka - przyszłam do niego do domu, może trochę za wcześnie i nie skojarzył, że to mogę być ja, poszedł otworzyć, no i weszliśmy następnie do jego pokoju - nie zdążył wyłączyć kompa
- Gdy raz u niego nocowałam, on już poszedł do pracy, a ja musiałam skorzystać z komputera rano - odpaliłam (wygaszał na noc, nie wyłączał całkowicie) i tam na dzień dobry porno.
- Innym razem historia przeglądania włączona (pewnie próbując usunąć, zasnął :P).
- Inna sytuacja (jak już razem mieszkaliśmy), to gdy wrócił po spotkaniu z kolegą i też myślał, że spałam, a ja akurat wybrałam się do toalety.

Nie będę ukrywała, że zdarzało mi się grzebać w jego kompie (np. jak z niego korzystałam, albo gdy wyszedł z domu, zapominając wyłączyć etc.).
A jak Wy odkryłyście/odkryliście tego typu sytuacje? Pozdrawiam

[201803080934]

na pewno mówisz o swoim partnerze, a nie synu?


okoliczności były takie, że powiedziałam, że oglądam, on się tym pozytywnie zaskoczył i powiedział, że też ogląda, ale żadnej innej wcześniej tego nie mówił [stąd zaskoczenie w rozmowie ze mną], bo byłyby fochy.

no i tyle właściwie.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

No, mówię mu, że mi się zdarza, ale rzadko, bo przeważnie są kiepsko zrobione. A on mi na to, że woli zdjęcia, bo pozostawiają więcej dla wyobraźni.
No i... ee... tyle?
W sensie, dziwny ten wątek troszkę. Co tu do odkrywania...

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Mam to w nosie, w ogóle nie dociekam. Pewnie coś tam oglada, a może nie. Mi to lotto, dorosły jest.

[ellina89]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;60740651]No, mówię mu, że mi się zdarza, ale rzadko, bo przeważnie są kiepsko zrobione. A on mi na to, że woli zdjęcia, bo pozostawiają więcej dla wyobraźni.
No i... ee... tyle?
W sensie, dziwny ten wątek troszkę. Co tu do odkrywania... [/QUOTE]

Mnie chodziło o jakieś ciekawe "odkrycia" i niepotrzebne krycie się facetów/kobiet zamiast przyznawania się Uważam właśnie, że ludzie wynoszą to "krycie się" najczęściej w poprzednich związków, jak tutaj już ktoś wspomniał o tej kwestii.
Dziękuję za odpowiedzi

[Bananalama]

u mnie podobnie jak u Grin

[201803080934]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;60740651]
W sensie, dziwny ten wątek troszkę. Co tu do odkrywania... [/QUOTE]
no jak to

[olenkasz]

Zapytałam jakie filmy ogląda, odpowiedziała mi jakie lubi, ja opowiedziałam jej jakie lubię, no i tyle
Nigdy nie oglądałam, jak moja dziewczyna była w domu, ale gdyby mnie przyłapała...no to co w tym złego?

[Adrianna_8]

A odkryłam to tak, że sobie rozmawialiśmy luźno i sam powiedział/napisał, że zdarza mu się oglądać . Koniec.

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Ja powiedziałam swojemu eks, że oglądam. Z różnych rozmów wynikało, że on też ogląda. Jeśli chodzi o "przyłapanie" go to też parę razy mi się zdarzyło najść go w takich okolicznościach.

[201701261449]

Eee... jakoś wspólnie wyszło, chyba ja go namawiałam do obejrzenia nawet jakiegoś, bo wcześniej był temat, oboje coś kojarzyliśmy i tyle. Po co się z tym kryć? Chociaż jakby w mojej obecności to robił (np. ja śpię obok, a on się onanizuje) to dziwne byłoby. A jak mnie nie ma, to czemu nie.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Podczas rozmowy na etapie randkowania

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

:

[Candy_lips]

Ja nie oglądam, nie kręci mnie. Wykorzystuję więc wyobraźnię i myśli o moim chłopaku i to mnie kręci zawsze. Tak po prostu mam. Jednak jak partner ogląda, to normalnie, nie wstydzi się, choć też jakoś za tym nie szaleje. No, ale nie ma co też ukrywać, jeśli czasem obejrzy. Ja nie lubię, ale wiadomo on czasem jak chce, to może, skoro jest to wszystko w normie, a nie że ciągle i nie cierpi na tym seks. Jednak jakby oglądał w nocy jak ja śpię obok, to nie byłabym zadowolona. No chyba, że nie byłoby dawno seksu czy coś, a tak to dla mnie niefajna sytuacja. No, ale tak tylko piszę, nie bierz tego do siebie.

[Limonka2738]

Poprosiłam, żeby pokazał mi swoje ulubione i pokazał.

[201607111003]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;60764541]Może jestem jakaś dziwna, ale ja bym chciała tak kiedyś przylapac swojego faceta Albo przynajmniej podglądać ^^

A to, że ogląda wyszło po prostu w rozmowie.

Sent from my XT1068 using Tapatalk[/QUOTE]

Ale to można zaaranżować.

A wiedzieć to wiem, bo dużo rozmawialiśmy z ex o życiu zanim zostaliśmy parą. xD

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

[Clemence]

Powiem tak- nie ogladam,facet nie ogladał , nigdy mnie to nie interesowalo,nigdy nikogo nie przyłapałam i to nie był temat tabu.
I nie wiem jak ludzie mogą to oglądać,dla mnie to calkowicie wyzute z jakis emocji, sztuczne i upodlające (w wiekszosci)... ot tyle