Dziewczyna wymaga ode mnie poświęceń w łóżku.

**brajann** · 2016-06-03, 14:58

Nie wiem już co robić, sypie się mój związek, dziewczyna obrażona, wszystko jest nie tak.
Obecna dziewczyna jest moją pierwszą, a ja jej pierwszym jeśli chodzi o te sprawy.
Nie wiem jak powinien wyglądać "prawdziwy" seks, ale nie sądzę, że nasz odbiega od prawidłowości, jeśli chodzi o stosunek seksualny, to gdy mam ochotę, to jest erekcja potem seks kilka minut tak do 5 minut, i potem finisz. Po wszystkim nie tracę wzwodu i teoretycznie mógłbym się kochac dalej, ale to tylko teoria.
Penis jest tak wrażliwy, że każde jego dotknięcie, potarcie, sprawia dużą nieprzyjemność, a wręcz aż odrzuca.
Problem jest właśnie w tym stosunku, (być może za krótko, ale czytałem w necie że tyle właśnie trwa średni stosunek) moja dziewczyna aby dojść pochwowo potrzebuję więcej czasu, gdzieś drugie tyle.
Owszem zaspokajam ją w różny sposób, ręką językiem, ale ona chce dochodzić również podczas stosunku, ręką za bardzo nie lubi, bo jak twierdzi dłonią to sama sobie może zrobić, oralnie owszem lubi, ale na zmianę jako urozmaicenie, do seksu.
A gdy dochodzi do stosunku, to ja po wytrysku nie jestem w stanie kontynuować, i tu na mnie narzeka, że nie chcę wiecznie dochodzić oralnie, i wymaga ode mnie zaspokojenia penisem.
Po wytrysku mam nadal wzwód nie "wymiękam" i może i gorzej, bo jakby zobaczyła mnie "oklapniętego" to może dałaby sobie spokój, a gdy widzi erekcje, to jest sfrustrowana że z niej wychodzę, a ona jeszcze nie doszła. Prawie zawsze mnie prosi abym kontynuował, a gdy nie chcę (zbyt wrażliwy jest) to się focha, obraża, do końca dnia jest nie miła. Uprawialiśmy seks również seks na jeżdzca gdy ona była na mnie, i gdy doszedłem prosiłem aby zakończyła, ona kazała mi przestać "marudzić" i czułem się jak "gwałcony" mogłem ją zrzucić z siebie ale nie chciałem jej zawieźć znów, zacisnąłem zęby i pozwoliłem jej dokończyć, ale czułem pieczenie całego penisa i marzyłem aby skończyła jak najszybciej.
Gdy ja jestem na niej, takie przedłużenie nie wchodzi nawet w grę bo po wszystkim nie jestem wykonać żadnego ruchu penisem w niej. Namawia mnie więc na seks na jeżdzca, i prosi abym pozwalał na dalszy seks po moim dojściu, kilka razy się na to zgodziłem ale były to najgorsze minuty w moim życiu (na granicy wytrzymałości) gdy się na to nie zgadzam obraża się, mówi, że marny ze mnie facet że żałuję jej że egoista jestem, ale naprawdę nie wiem co robić.
Kochamy się, zależy nam na sobie i albo ja przerywam i ona nie dochodzi i jest zawiedziona i nieszczęśliwa, albo ja pozwalam jej dojść i przechodze piekło przez te kilka minut.
Jak wy sobie radzicie seksie, można coś na to poradzić?

thirky · 2016-06-03, 15:02

Seks 5min to porażka. Z czasem to minie i bedziesz mogl dłużej.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Ale z dziewczyną dalabym sobie spokój bo zachowuje się okropnie.

**brajann** · 2016-06-03, 15:03

Cytat:

Napisane przez thirky

Seks 5min to porażka. Z czasem to minie i bedziesz mogl dłużej.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Ale z dziewczyną dalabym sobie spokój bo zachowuje się okropnie.

Ale jak minie? Ja zawsze tak mam, co prawda doświadczenie mam z masturbacji ale jak mam ochotę na zaspokojenie to robiłem to sam z 1-2 i orgazm z dziewczyną wiadomo dłużej, mniejszy ucisk w pochwie ale z 5 minut, wiec jak dłużej będę mógł?

thirky · 2016-06-03, 15:05

Przy pierwszej partnerce na początku to idzie szybko, z czasem facet może dłużej wytrzymać i opóźniac wytrysk. Poczytaj w necie jak to robić. I ćwicz ale z inną dziewczyną już.

**FacetZ** · 2016-06-03, 15:08

Kup prezerwatywy opóźniające wytrysk.

**brajann** · 2016-06-03, 15:13

Cytat:

Napisane przez thirky

Przy pierwszej partnerce na początku to idzie szybko, z czasem facet może dłużej wytrzymać i opóźniac wytrysk. Poczytaj w necie jak to robić. I ćwicz ale z inną dziewczyną już.

No nie wiem, masturbację praktykuję kilka lat i jakoś czas się nie wydłużył, zawsze tyle samo, 1-2 minuty. Co do opóźniania to fakt mam z tym trochę doświadczenia, ale na zasadzie "przerywania" czasem to praktykowałem bawiąc się samemu, ale raczej to słabe jest, bo....
Jeśli już czuje się, że będzie koniec, to wtedy stop, potem przerwa co najmniej (u mnie) 7 sekund, i potem 2-3 ruchy, (ręką) i znowu musi być stop bo czuć zbliżający się "spust" tak to wyglądało jeśli chodzi o masturbację więc w pochwie będzie podobnie, więc nie sądzę, że "przerywany" będzie moją dziewczynę satysfakcjonował, czekać prawie 10 sekund na 2-3 ruchy frykcyjne.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Cytat:

Napisane przez FacetZ

Kup prezerwatywy opóźniające wytrysk.

A na jakiej zasadzie one działają, jakiś środek znieczulający zawierają, czy są tak grube, że niewiele czuć?

**FacetZ** · 2016-06-03, 15:17

Cytat:

Napisane przez brajann

A na jakiej zasadzie one działają, jakiś środek znieczulający zawierają, czy są tak grube, że niewiele czuć?

Poczytaj w google tam znajdziesz dokładne info.

herbata_to_zycie · 2016-06-03, 15:18

Nie wyobrażam sobie po prostu takiej opcji, że mnie zaczyna boleć przy stosunku, proszę chłopaka żeby przestał, a on dalej by robił swoje i mi mówił "nie marudź" :| Nie wierzę, że po czymś takim jeszcze można być razem :|

PS mój TŻ po orgazmie też jest mega wrażliwy i czuły w tym miejscu, ale jak odczekamy i 5 minut poprzytulamy się to potem jest znowu gotowy do akcji.

**brajann** · 2016-06-03, 15:23

Cytat:

Napisane przez herbata_to_zycie

Nie wyobrażam sobie po prostu takiej opcji, że mnie zaczyna boleć przy stosunku, proszę chłopaka żeby przestał, a on dalej by robił swoje i mi mówił "nie marudź" :| Nie wierzę, że po czymś takim jeszcze można być razem :|

PS mój TŻ po orgazmie też jest mega wrażliwy i czuły w tym miejscu, ale jak odczekamy i 5 minut poprzytulamy się to potem jest znowu gotowy do akcji.

Ja to potrzebuje z 30 minut co najmniej aby wrażliwość opadła, erekcji nie tracę, ale co z tego. A przez ten czas (30 minut do godziny) dziewczyna traci ochotę, opada w niej podniecenie, i ma dość, i nie chcę czekać na orgazm tylko woli jak już zaczniemy to tyle czasu się kochać aż ona dojdzie.
Pewnie 5 minut by poczekała, ale u mnie to z 30 minut albo i więcej więc potem już ona nie chcę, bo traci całe napięcie.

To nie tak że mnie "gwałci" tylko jak doszedłem i chciałem przerwać, to powiedziała, nie marudź kotku czy kochanie, miła była, a widziałem jak jej dobrze.... jej minę, że zaraz dojdzie, to zacisnąłem zęby j=i jakoś wytrzymałem, ale nie chcę tak więcej, to bardzo dziwne i nieprzyjemne uczucie.

thirky · 2016-06-03, 15:26

Zmien dziewczyne, ta jest wredna i okropna i traktuje cię jak przedmiot.

kennedy · 2016-06-03, 15:33

Cytat:

Napisane przez brajann

Ja to potrzebuje z 30 minut co najmniej aby wrażliwość opadła, erekcji nie tracę, ale co z tego. A przez ten czas (30 minut do godziny) dziewczyna traci ochotę, opada w niej podniecenie, i ma dość, i nie chcę czekać na orgazm tylko woli jak już zaczniemy to tyle czasu się kochać aż ona dojdzie.
Pewnie 5 minut by poczekała, ale u mnie to z 30 minut albo i więcej więc potem już ona nie chcę, bo traci całe napięcie.

To nie tak że mnie "gwałci" tylko jak doszedłem i chciałem przerwać, to powiedziała, nie marudź kotku czy kochanie, miła była, a widziałem jak jej dobrze.... jej minę, że zaraz dojdzie, to zacisnąłem zęby j=i jakoś wytrzymałem, ale nie chcę tak więcej, to bardzo dziwne i nieprzyjemne uczucie.

Sluchaj wydluzajcie gre wstepna tak zeby ona byla mocno podniecona przed penetracja.

thirky · 2016-06-03, 15:36

Cytat:

Napisane przez kennedy

Sluchaj wydluzajcie gre wstepna tak zeby ona byla mocno podniecona przed penetracja.

Niech najpierw zerwie z sadystka a potem się bierze za seks Z KIMS INNYM

kennedy · 2016-06-03, 15:39

Albo nieh nauczy sie odzywac i komunikowac

btw tez bym nie chciala takiej laski

**brajann** · 2016-06-03, 15:42

Cytat:

Napisane przez kennedy

Sluchaj wydluzajcie gre wstepna tak zeby ona byla mocno podniecona przed penetracja.

Przed seksem zabawiamy się, jest podniecona, cała mokra, ale aby dojść potrzebuje seksu z 10 minut albo naście, a ja 5 dochodzę, i tu jest problem, ona niezaspokojona i sfrustrowana, albo ja działam dalej ona szczęśliwa, ja przeżywam piekło przez te kilka minut, i tak źle i tak niedobrze.

thirky · 2016-06-03, 15:43

Cytat:

Napisane przez brajann

Przed seksem zabawiamy się, jest podniecona, cała mokra, ale aby dojść potrzebuje seksu z 10 minut albo naście, a ja 5 dochodzę, i tu jest problem, ona niezaspokojona i sfrustrowana, albo ja działam dalej ona szczęśliwa, ja przeżywam piekło przez te kilka minut, i tak źle i tak niedobrze.

Niedobrze to że jesteś z osobą która ma gdzieś twój ból i myśli tylko o sobie i traktuje cię jak zabawkę.

kennedy · 2016-06-03, 15:46

Cytat:

Napisane przez brajann

Przed seksem zabawiamy się, jest podniecona, cała mokra, ale aby dojść potrzebuje seksu z 10 minut albo naście, a ja 5 dochodzę, i tu jest problem, ona niezaspokojona i sfrustrowana, albo ja działam dalej ona szczęśliwa, ja przeżywam piekło przez te kilka minut, i tak źle i tak niedobrze.

Nie rozumiesz. Nie wystarczy ze jest nakrecona. Rob tak jak gdybys mial ja doprowadzic do kinca bez penetracji.

**brajann** · 2016-06-03, 15:51

Cytat:

Napisane przez kennedy

Nie rozumiesz. Nie wystarczy ze jest nakrecona. Rob tak jak gdybys mial ja doprowadzic do kinca bez penetracji.

Aaaa

Mam ją pobudzać, aż prawie będzie szczytować, a potem penetracja i szybciej dojdzie?

kennedy · 2016-06-03, 15:53

Cytat:

Napisane przez brajann

Aaaa

Mam ją pobudzać, aż prawie będzie szczytować, a potem penetracja i szybciej dojdzie?

No mozesz sprobowac

)

**brajann** · 2016-06-03, 15:56

Cytat:

Napisane przez kennedy

No mozesz sprobowac

)

Spróbuje

night prowler · 2016-06-03, 15:59

Cytat:

Napisane przez brajann

Aaaa

Mam ją pobudzać, aż prawie będzie szczytować, a potem penetracja i szybciej dojdzie?

Powinno pomóc. Ale radziłabym trochę popracować nad długością samej penetracji, bo te 5 minut to jest naprawdę straszliwie krótko i tu nie tylko o sam orgazm idzie.

Plus, zastanowiłabym się, czy koniecznie musisz pobudzać akurat JĄ, bo dziewczyna traktuje Cię bardzo przedmiotowo i ma gdzieś Twoją krzywdę. Nie chciałabym kogoś takiego ani w łóżku, ani poza nim

.

thirky · 2016-06-03, 16:14

Kennedy super doradzaj mu jak dogodzić łasce która traktuje go ja wibrator.

Djuno · 2016-06-03, 16:17

Czy naprawdę trzeba komuś przypominać, że kontynuowanie stosunku, kiedy druga strona powiedziała stop, jest gwałtem?

**brajann** · 2016-06-03, 16:20

Cytat:

Napisane przez thirky

Kennedy super doradzaj mu jak dogodzić łasce która traktuje go ja wibrator.

Ale staram się zrozumiec także ją. Ręką nie lubi, to tylko podczas oralnego ma dochodzić? Zaczynamy się kochac jest jej wspaniale, ja kończę, a ona niezaspokojona, tez chciałaby dochodzić kiedy jestem w niej, mieć orgazm od....penisa. Nie dziwię się jej, ale wkurza mnie ta sytuacja, że nie daję rady dłużej.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Cytat:

Napisane przez Djuno

Czy naprawdę trzeba komuś przypominać, że kontynuowanie stosunku, kiedy druga strona powiedziała stop, jest gwałtem?

No to ona mnie gwałci? Owszem mówiłem nie, prosiłem aby przestała, ale gdy ona była na mnie, mogłem w każdej chwili ją "zrzucić" z siebie, ale tego nie zrobiłem widząc jak jej jest dobrze.

**201705042038** · 2016-06-03, 16:21

Nie wierzę w to co czytam. Historia autora to jedno, ale że ktokolwiek się tutaj skupia na dawaniu rad dotyczących długości stosunku, to drugie.

Ostatnie, o czym bym na jego miejscu myślała, to jak zaspokoić osobę która mnie tak traktuje.

Isnieje jakiś promil szansy, że autor nie potrafi się jasno komunikować, a ona wyczytała w Cosmo, że faceci lubią, gdy kobieta przejmuje inicjatywę. Albo uważa, że on się droczy. Ale jeśli faktycznie tak to wygląda, to komentarze na temat tych pięciu minut są bardzo na miejscu, rzeczywiście to najistotniejszy problem

.

**brajann** · 2016-06-03, 16:21

Piszecie, ze 5 minut to mało i że masakra, ale czytałem że to średnia, więc standard, więc jak to z tym jest.

Djuno · 2016-06-03, 16:24

Cytat:

Napisane przez brajann

No to ona mnie gwałci? Owszem mówiłem nie, prosiłem aby przestała, ale gdy ona była na mnie, mogłem w każdej chwili ją "zrzucić" z siebie, ale tego nie zrobiłem widząc jak jej jest dobrze.

Nikt ci chyba tego dotąd nie powiedział, ale w seksie chodzi o przyjemność obu stron.
Nie o przemoc. Nie o wymuszanie. Nawet nie o sprawiedliwość czy o orgazm. Chodzi o bliskość i przyjemność.

To, co opisujesz jest obrzydliwe i wstrętne. I przykre, że wydaje ci się, że ona ma do tego prawo.

thirky · 2016-06-03, 16:34

Tak, 5 minut to mało. Ale co z tego? W tym momencie. Ona robi ci krzywdę więc ja zostaw.
Mój chłopak na początku też mógł tylko z 5min, teraz już spokojnie ze 40min. N byłam zachwycona jak było krótko ale pracowaliśmy nad tym I ejst już dobrze. Nigdy NIGDY nie zachowała bym się tak jak ona choćby seks trwał sekundę. I u ciebie też tak będzie tylko z NOWA DZIEWCZYNA. Ona Cię krzywdzi i nie szanuje i nie lubi rozum to.
Jakby to pisała kobieta to byłaby awantura że gwalt,no ale ze facet to wszystko luz.
Bo faceta nie można zgwałcić, tak samo jak prostytutki.
Eh.

**brajann** · 2016-06-03, 16:36

Cytat:

Napisane przez thirky

Tak, 5 minut to mało. Ale co z tego? W tym momencie. Ona robi ci krzywdę więc ja zostaw.
Mój chłopak na początku też mógł tylko z 5min, teraz już spokojnie ze 40min. Też nie byłam zachwycona jak było krótko ale pracowaliśmy nad tym I ejst już dobrze. I u ciebie też tak będzie tylko z NOWA DZIEWCZYNA.
Jakby to pisała kobieta to byłaby awantura że gwalt,no ale ze facet to wszystko luz.
Bo faceta nie można zgwałcić, tak samo jak prostytutki.
Eh.

40 minut? extra, jak do tego doszliście? Jak chłopak daję radę?

thirky · 2016-06-03, 16:37

Cytat:

Napisane przez brajann

40 minut? extra, jak do tego doszliście? Jak chłopak daję radę?

Powiem Ci jak z nią zerwiesz.
Serio chłopie to psychopatka i sadystka, ona jest nienormalna.

**201607111050** · 2016-06-03, 16:38

Cytat:

Napisane przez Djuno

Czy naprawdę trzeba komuś przypominać, że kontynuowanie stosunku, kiedy druga strona powiedziała stop, jest gwałtem?

Aż mnie to dziwi.

Autor z czasem nabierze doświadczenia i pewnie w łóżku było by im lepiej ale... niech doświadczenia nabiera z kimś innym.

2016-06-03, 14:58	#1
brajann BAN stały Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 10	Dziewczyna wymaga ode mnie poświęceń w łóżku. Nie wiem już co robić, sypie się mój związek, dziewczyna obrażona, wszystko jest nie tak. Obecna dziewczyna jest moją pierwszą, a ja jej pierwszym jeśli chodzi o te sprawy. Nie wiem jak powinien wyglądać "prawdziwy" seks, ale nie sądzę, że nasz odbiega od prawidłowości, jeśli chodzi o stosunek seksualny, to gdy mam ochotę, to jest erekcja potem seks kilka minut tak do 5 minut, i potem finisz. Po wszystkim nie tracę wzwodu i teoretycznie mógłbym się kochac dalej, ale to tylko teoria. Penis jest tak wrażliwy, że każde jego dotknięcie, potarcie, sprawia dużą nieprzyjemność, a wręcz aż odrzuca. Problem jest właśnie w tym stosunku, (być może za krótko, ale czytałem w necie że tyle właśnie trwa średni stosunek) moja dziewczyna aby dojść pochwowo potrzebuję więcej czasu, gdzieś drugie tyle. Owszem zaspokajam ją w różny sposób, ręką językiem, ale ona chce dochodzić również podczas stosunku, ręką za bardzo nie lubi, bo jak twierdzi dłonią to sama sobie może zrobić, oralnie owszem lubi, ale na zmianę jako urozmaicenie, do seksu. A gdy dochodzi do stosunku, to ja po wytrysku nie jestem w stanie kontynuować, i tu na mnie narzeka, że nie chcę wiecznie dochodzić oralnie, i wymaga ode mnie zaspokojenia penisem. Po wytrysku mam nadal wzwód nie "wymiękam" i może i gorzej, bo jakby zobaczyła mnie "oklapniętego" to może dałaby sobie spokój, a gdy widzi erekcje, to jest sfrustrowana że z niej wychodzę, a ona jeszcze nie doszła. Prawie zawsze mnie prosi abym kontynuował, a gdy nie chcę (zbyt wrażliwy jest) to się focha, obraża, do końca dnia jest nie miła. Uprawialiśmy seks również seks na jeżdzca gdy ona była na mnie, i gdy doszedłem prosiłem aby zakończyła, ona kazała mi przestać "marudzić" i czułem się jak "gwałcony" mogłem ją zrzucić z siebie ale nie chciałem jej zawieźć znów, zacisnąłem zęby i pozwoliłem jej dokończyć, ale czułem pieczenie całego penisa i marzyłem aby skończyła jak najszybciej. Gdy ja jestem na niej, takie przedłużenie nie wchodzi nawet w grę bo po wszystkim nie jestem wykonać żadnego ruchu penisem w niej. Namawia mnie więc na seks na jeżdzca, i prosi abym pozwalał na dalszy seks po moim dojściu, kilka razy się na to zgodziłem ale były to najgorsze minuty w moim życiu (na granicy wytrzymałości) gdy się na to nie zgadzam obraża się, mówi, że marny ze mnie facet że żałuję jej że egoista jestem, ale naprawdę nie wiem co robić. Kochamy się, zależy nam na sobie i albo ja przerywam i ona nie dochodzi i jest zawiedziona i nieszczęśliwa, albo ja pozwalam jej dojść i przechodze piekło przez te kilka minut. Jak wy sobie radzicie seksie, można coś na to poradzić?

2016-06-03, 15:02	#2
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Dziewczyna wymaga ode mnie poświeceń w łóżku. Seks 5min to porażka. Z czasem to minie i bedziesz mogl dłużej. ---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ---------- Ale z dziewczyną dalabym sobie spokój bo zachowuje się okropnie. __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2016-06-03, 15:05	#4
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Dziewczyna wymaga ode mnie poświeceń w łóżku. Przy pierwszej partnerce na początku to idzie szybko, z czasem facet może dłużej wytrzymać i opóźniac wytrysk. Poczytaj w necie jak to robić. I ćwicz ale z inną dziewczyną już. __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2016-06-03, 15:08	#5
FacetZ BAN stały Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 302	Dot.: Dziewczyna wymaga ode mnie poświeceń w łóżku. Kup prezerwatywy opóźniające wytrysk.

2016-06-03, 15:18	#8
herbata_to_zycie Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-10 Wiadomości: 138	Dot.: Dziewczyna wymaga ode mnie poświeceń w łóżku. Nie wyobrażam sobie po prostu takiej opcji, że mnie zaczyna boleć przy stosunku, proszę chłopaka żeby przestał, a on dalej by robił swoje i mi mówił "nie marudź" :\| Nie wierzę, że po czymś takim jeszcze można być razem :\| PS mój TŻ po orgazmie też jest mega wrażliwy i czuły w tym miejscu, ale jak odczekamy i 5 minut poprzytulamy się to potem jest znowu gotowy do akcji. Edytowane przez herbata_to_zycie Czas edycji: 2016-06-03 o 15:19

2016-06-03, 15:26	#10
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Dziewczyna wymaga ode mnie poświeceń w łóżku. Zmien dziewczyne, ta jest wredna i okropna i traktuje cię jak przedmiot. __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2016-06-03, 15:39	#13
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Dziewczyna wymaga ode mnie poświeceń w łóżku. Albo nieh nauczy sie odzywac i komunikowac btw tez bym nie chciala takiej laski __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2016-06-03, 16:14	#21
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Dziewczyna wymaga ode mnie poświeceń w łóżku. Kennedy super doradzaj mu jak dogodzić łasce która traktuje go ja wibrator. __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2016-06-03, 16:17	#22
Djuno Regulator reniferów Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 3 155	Dot.: Dziewczyna wymaga ode mnie poświeceń w łóżku. Czy naprawdę trzeba komuś przypominać, że kontynuowanie stosunku, kiedy druga strona powiedziała stop, jest gwałtem? __________________ Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie. A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.

2016-06-03, 16:21	#24
201705042038 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 5 868	Dot.: Dziewczyna wymaga ode mnie poświeceń w łóżku. Nie wierzę w to co czytam. Historia autora to jedno, ale że ktokolwiek się tutaj skupia na dawaniu rad dotyczących długości stosunku, to drugie. Ostatnie, o czym bym na jego miejscu myślała, to jak zaspokoić osobę która mnie tak traktuje. Isnieje jakiś promil szansy, że autor nie potrafi się jasno komunikować, a ona wyczytała w Cosmo, że faceci lubią, gdy kobieta przejmuje inicjatywę. Albo uważa, że on się droczy. Ale jeśli faktycznie tak to wygląda, to komentarze na temat tych pięciu minut są bardzo na miejscu, rzeczywiście to najistotniejszy problem .

2016-06-03, 16:34	#27
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Dziewczyna wymaga ode mnie poświeceń w łóżku. Tak, 5 minut to mało. Ale co z tego? W tym momencie. Ona robi ci krzywdę więc ja zostaw. Mój chłopak na początku też mógł tylko z 5min, teraz już spokojnie ze 40min. N byłam zachwycona jak było krótko ale pracowaliśmy nad tym I ejst już dobrze. Nigdy NIGDY nie zachowała bym się tak jak ona choćby seks trwał sekundę. I u ciebie też tak będzie tylko z NOWA DZIEWCZYNA. Ona Cię krzywdzi i nie szanuje i nie lubi rozum to. Jakby to pisała kobieta to byłaby awantura że gwalt,no ale ze facet to wszystko luz. Bo faceta nie można zgwałcić, tak samo jak prostytutki. Eh. __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. Edytowane przez thirky Czas edycji: 2016-06-03 o 16:36

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)