|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2006-01-12, 08:13 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Czy powinnam się bardziej przejmować..?
Wiecie co, taka refleksja mnie naszła jak sobie poczytałam niektóre posty na forum...
Mój ślub już niedługo, bo na samym początku czerwca, a wiele spraw mam jeszcze do załatwienia. I prawdę mówiąc nie wydawało mi się to przez długi okres czasu dziwne. Staram się podchodzić do sprawy raczej na spokojnie i chociaż czasem łapie mnie lekki stres, to nie tracę głowy. Natomiast ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy ze mną wszystko w porządku. Parę razy trafiłam już na posty dziewczyn, które ślubują za rok lub dwa, a mają już: termin w kościele, salę, orkiestrę, zaproszenia, upatrzoną suknię, buty itd. Może powinnam się bardziej przejmować? W sumie nigdy wcześniej nie brałam ślubu Więc może przesadzam z tym spokojnym załatwianiem spraw..? |
2006-01-12, 08:27 | #2 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy powinnam się bardziej przejmować..?
Hmm wiesz to zalezy chyba od osoby/regionu
Moja kuzynka bierze slub w czerwcu tego roku i sale miala juz wstepnie zarezerwowana juz temu. Z tego co mowila to sala bardzo popularna na slub i ciezko sie wbic Ja szukalam sali na pol roku przed i juz mialam powazne problemy ze znalezieniem odpowiedniej, co ja mowie ze znalezieniem wolnej w dobrej cenie ;D W koncu wszystko zorganizowane bylo w hotelu i uwazam to za najbardziej trafna decyzje Slub byl w ostatnie swieta Ja staralam sie tez wszystko na spokojnie zalatwiac. Bez paniki Panike siala moja mama Co w sumie tez mialo pozytyw bo nie musialam myslec co jeszcze zrobic bo ona juz wiedziala Wydaje mi sie ze nie ma reguly Po prostu spisz co masz do zrobienia i zaplanuj sobie kiedy bys chciala miec to z glowy I po prostu rob w odpowiednim dla siebie tempie W koncu to twoj slub i nie masz sie czuc pod presja bo tak wypada Masz byc najpiekniejsza panna mloda w tym dniu... wyluzowana i wesola Wiesz ja sie tez zastanawialam czy jestem normalna ale w dniu slubu :P Siedzialam u wizazystki, bylo kilka dziewczyn (to akurat mi sie malo podobalo ;p) i wierz mi wszystkie stresowaly sie. Jak sie zobaczyly zrobione na bostwo to prawie ryczaly ze tak slicznie i one nie wytrzymaja. A zanim sie nie zobaczyly to wogole siedzialy sztywne i zestresowane. A ja sobie siedzialam i czekalam i sie zastanawialam czemu ja sie nie stresuje Jedyny moment jak sie zestresowalam to byl jak wizazystka miala opoznienie :P i wyszlam w efekcie pol godziny pozniej niz zaplanowalam i troche mi sie czas skurczyl. A wlasnie wiem ze sa rozne opinie na ten temat ale szczerze polecam sesje z fotografem przed slubem. My sie w czasie sesji tak wyluzowalismy ze generalnie cala reszta poszla jak po masle :P |
2006-01-12, 09:59 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 776
|
Dot.: Czy powinnam się bardziej przejmować..?
Akane nie no wszystko wporządku ... ja wychodziłam zamąż w pażdzierniku a suknie upatrzyłam w sierpniu ... no fakt restauracje , orkiestre i kosciół mieliśy załatwiony juz w kwietniu
Pozdrawiam i życze miłych przygotowań |
2006-01-12, 10:11 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
|
Dot.: Czy powinnam się bardziej przejmować..?
My zaczęlismy przygotowania na rok wcześniej. Dlaczego?
Bo to my chcielismy wybrać salę, która nam się podoba, a nie dopasowywać w drugą stronę. I było to też związane z tym, żeby przejmowanie i stres rozłożyć na dłuższy okres. Teraz większość 'grubych' spraw mam załatwionych, do ślubu 5 miesięcy i jest spokój Gdybym nie załatwiła tego wcześniej, to teraz miałabym sporo załatwiania, a tak jestem do przodu i mnie to cieszy Ja się tym nie przejmuję w sensie ach i och, i jakie to cudne i piękne, tylko lubię załatwić sprawy szybko i sprawnie, żeby mieć spokoj I już Powodzenia życzę |
2006-01-12, 10:19 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Czy powinnam się bardziej przejmować..?
Salę i orkiestrę na rok wcześniej rozumiem. Ale suknię, kamerzystę, fotografa, zaproszenia...? Ech, może też powinnam była wszystko przygotować już w zeszłym roku?
Niby nie zostało mi teraz jakoś dużo tego, ale jak czytam, że niektóre dziewczyny ślubują jesienią 2006 roku, a nawet i w roku 2007 i mają już to wszystko załatwione, z naukami przedmałżeńskimi włącznie, to się nieco załamuję |
2006-01-12, 10:37 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Czy powinnam się bardziej przejmować..?
Akane, wszystko u Ciebie OK
ja swój slub załatwiłam w ciągu miesiąca, bo wczesniej się za to brac nie widziałam sensu. W ciagu jednego tygodnia kupilismy buty, sukienke i resztę ubioru, załatwilismy termin, powiadomilismy gości, zlecilismy zaproszenia, znależlismy salę i fotografa, zamówilismy kwiaty. Najdłużej zeszło mi na menu, bo prawie 2 tygdonie ale to dlatego, że uwielbiam gotowac i jeść, więc mi zależało na dobrej kuchni. Moja sis, zas slub wzięła w ciagu tygodnia, gdy zafacynowana ze swoim partnerem urokami Krynicy Górskiej w czasie kręcenia filmu, postanowili w tej scenerii związać się na stałe. |
2006-01-12, 12:28 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy powinnam się bardziej przejmować..?
Akane a czego Ty jeszcze nie załatwiłaś? Co jeszcze Ci zostało? Nauki macie już za sobą??
Nie martw się, poradzisz sobie , jednak myślę że powinnaś już zająć się wszystkim |
2006-01-12, 12:35 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: w okolicy stolicy
Wiadomości: 219
|
Dot.: Czy powinnam się bardziej przejmować..?
Dobre zespoły mają zarezerwowane terminy na 12-18 miesięcy do przodu, więc jeśli chce się zgrać zespół, salę, ewentualnie kucharkę z obsługą, to trzeba wcześnie zacząć przygotowania. Ja na rok przed ślubem miałam już nagrany zespół, salę i kucharkę właśnie.
A i tak musiałam się nagimnastykować, bo terminy były "napięte" - zwłaszcza, że mój ślub brałam w jednym z najbardziej obleganych miesięcy czyli w sierpniu! Z kolei moja siostra, która brała ślub w maju - w ciągu miesiąca wszystko zorganizowała (wiecie, czas ją gonił... ). Więc zależy to głownie po pierwsze od terminu ślubu, po drugie od miejsca (są sale, restauracje bardziej lub mniej oblegane) no i zapewne charakteru, jedni podchodzą na luzie, inni są bardzo zapobiegawczy, a nawet nadgorliwi.
__________________
Yuk-ka ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Bo ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych, na które czekamy |
2006-01-12, 13:03 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Czy powinnam się bardziej przejmować..?
Cytat:
- termin w kościele - restaurację (co prawda wstępnie, umowę podpisujemy po zapoznianiu się z menu - 23 stycznia) - fotografa - kamerzystę - obrączki - wybrane wzory zaproszeń Nauki mamy jeszcze przed sobą, planujemy je na marzec. Pozostaje kwestia mojej sukni (i dodatków), garnituru TŻ i formalności (ale to i tak dopiero 3 miesiące przed ślubem). O fryzjerce i kosmetyczce też dopiero powolutku zaczynam myśleć... Próbny makijaż chcę zrobić dopiero w kwietniu, podobnie fryzurę (szczególnie, że włosy za te 3 miesiące będą na pewno dłuższe, niż teraz). Wydawało mi się, że do przygotowań podchodzę dość racjonalnie, ale niektóre dziewczyny zbiły mnie z tropu Chociaż jak teraz o tym myślę, to chyba jednak nie chciałabym mieć wszystkiego zaklepanego już rok wcześniej, bo mimo wszystko te przygotowania mają swój urok. I potem pewnie bym się trochę złościła na siebie, że muszę biernie czekać |
|
2006-01-12, 14:23 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Czy powinnam się bardziej przejmować..?
mnie osobiście załatwianie wszystkiego na rok przed ślubem wydaje się nieco przesadzone. no moze poza orkiestra i sala ewentualnie. My zaczeliśmy jakieś 8 miesięcy przed. teraz zostało 3,5 mieisąca i jesteśmy mniej więcej w połowie. zastanawiam się jeszcze jak to wszystko rozplanować i kiedy pozałatwiać resztę, ale mam nadzieję, zę ze wszyskim zdążymy. A Akane, jak na ślub w czerwcu to ma całkiem sporo załatwione. więc w sumie to nie wiem o co chodzi
Pozdrawiam! |
2006-01-12, 16:16 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Czy powinnam się bardziej przejmować..?
Luuuzik. Ślubujemy we wrześniu, a zaczęliśmy przygotowania w listopadzie, to znaczy wybraliśmy salę i tyle. W grudniu wybraliśmy kościół i poszliśmy zarezerwować sobie termin i godzinę. Dopiero teraz szukamy DJ. Za garnitur weźmiemy się w marcu pewnie. Mamy wybrany wzór obrączek i to by było na tyle. Nie daj się zwariować, nie warto. A na stresy przyjdzie jeszcze czas.
|
2006-01-12, 16:32 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Czy powinnam się bardziej przejmować..?
Akane!Przecież wszystko masz załatwione !A stoickiego spokoju to akurat mogę ci tylko pozazdrościćPlanowa nie ślubu na 2 lata wcześniej to dla mnie lekka abstrakcja,bo kto wie co będzie za 2 lata poza tym to czekanie...czy ja nie mam nic lepszego do roboty tylko ślub planować
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:58.