2006-01-20, 09:28 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11
|
(dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Witajcie.
Z moim TŻ jestem już 3 miesiące i (może to głupie) czuję, że to miłość mojego życia. Ja mam 23 (prawie 24 lata), on jest o rok młodszy. Mam dylemat, bo on jeszcze nie był z żadną dziewczyną. Odkrywanie przed nim "świata przyjemności" stoi więc przede mną. W sumie z jednej strony to bardzo słodkie, że jest "nietknięty" . Problem w tym, że on jest bardzo nieśmiały. Pocałunki z nim to było jak przebijanie skorupy. Najpierw strasznie się czerwienił i był bardzo spięty. Teraz już jest lepiej. Seksu jeszcze nie uprawialiśmy ale oboje czujemy, że zbliża się to wielkimi krokami . No i zaczyna mnie to stresować. Problem w tym, że ja miałam już 5 partnerów przed nim. Każdy był doświadczony w sferze erotyki, każdy mnie czegoś nauczył. Teraz to ja mam być "nauczycielką" i całkowicie nie wiem jak postępować, żeby go nie spłoszyć. On wie o moich doświadczeniach i wydaje mi się, że jest mu bardzo przykro, że w odróznieniu od niego ja już dziewicą nie jestem i że w zasadzie od 17 roku życia jestem z niewielkimi przerwami aktywna seksualnie. Wydaje mi się, że przeszkadza mu moja przeszłość. Kiedyś oglądaliśmy album ze śmiałymi zdjęciami moimi i mojego ex i widziałam jak się zmieszał. W zasadzie tego wieczora ciężko nam było rozmawiać (potem mi powiedział, że jest mu przykro, że nie był wtedy ze mną). Z ostatnim moim ex studiujemy razem i siłą rzeczy widujemy się na uczelni. Mój TŻ jak go spotykamy staje się małomówny i sprawia wrażenie skrępowanego. Wie, że nasz związek opierał się głownie na szalonym seksie (winda w akademiku itp.). Zależy mi na moim facecie ale wiem, że jego problem kręci się wokół seksu. Może Wy dziewczyny doradzicie mi jak postępować, żeby ułożyło nam się super tak w życiu jak i w seksie. Może same macie podobne doświadzenia. Chyba rzadko zdarza się 23 letni prawiczek. Chcę, żeby był szczęśliwy (w sumie żebyśmy oboje byli) i żebym niczego nie spierniczyła. |
2006-01-20, 12:19 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 847
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Nie sądzę aby pokazywanie zdjęc z exem było dobrym pomysłem. To tak jakbyś chciała powiedzieć obecnemu partnerowi: patrz i ucz się od mistrza(no może trochę przesadzam). Ale wydaje mi się, że go to speszyło jeszcze bardziej i pewnie czuje w sobie taką presję, że musi się sprawdzić, musi dorównać swoim poprzednikom. Nie zazdroszczę mu tej sytuacji. A co do Ciebie to powinnaś mu często powtarzać jak Ci dobrze z nim, tak aby czuł się ważny i kochany.
__________________
Nie palę http://www.suwaczek.pl/cache/d98bd85f35.png Bycie konfidentem to najgorsza forma upodlenia człowieka |
2006-01-20, 12:23 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Myślę, że żeby nie spłoszyć go jeszcze bardziej nie opowiadaj mu o swoich przygodach erotycznych z poprzednimi chlopakami. Założe się, ze Twojego obecnego faceta takie gadki strasznie stresują... Pewnie w głowie przebiega mu tysiąc myśli na sekunde i denerwuje się, że nie zdoła sprostać Twoim oczekiwaniom, że Cie zawiedzie i że wogóle jest do nieczego bo przecież ze wszystkimi poprzednimi miałaś super sex a on jest PRAWICZKIEM i sie na "tym" nie zna.
Obiegając troszke od tematu napisze, że dla mnie to głupota oceniać, kogoś pod względem doświadczeń seksualnych. Nigdzie nie jest napisane, że chłopak mając 23 lata nie powinien być prawiczkiem. Mnie to absolutnie wogóle nie interesuje. Tak samo nie interesuje mnie fakt, ze 14 laetnia dziewczyna nie jest dziewicą. To jest idywidualna sprawa każdego człowieka i nie nam to oceniać. Piszesz, że Ci na nim zależy i że nie chcesz niczego zepsuć... Nie znam Twojego partnera i na pewno nie wymyśle złotego środka, zeby Wasz (a zwłaszcza jego) pierwszy sex był udany. Myślę, że sama będziesz wiedziała(czuła) co mu sie podoba, czego oczekuje od Ciebie itd. Takie rzeczy "wychodzą w trakcie" Broń Boże nie wyśmiewaj sie z niego jak coś sie nie uda ani tym bardziej nie krytykuj, ale myśle, że o tym wiesz No i oczywiście dla Ciebie, jako nauczycielki to też jest wyzwanie Kto wie może kiedys uczeń przerośnie mistrza Powodzenia!
__________________
Tropical the island breeze All of nature wild and free This is where I long to be... |
2006-01-20, 13:22 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 156
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
__________________
"Jak dobrze wstać, skoro świt, jutrzenki blask duszkiem pić, nim w górze tam, skowronek zacznie tryl, jak dobrze wcześnie wstać, dla tych chwil..." |
|
2006-01-20, 18:17 | #5 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
Cytat:
Mam nadzieję, że się uda. POpełniłam na pewno parę niefartów. Ale czy da się zrobić coś, żeby on nie myślał o mojej przeszłości? Bo mam wrażenie, że w podświadomości często o tym myśli. |
||
2006-01-20, 23:32 | #6 |
Zadomowienie
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Mialam podobne obawy jak Ty... Moj chlopak dowiedzial sie o tym, ze nie jestem dziewica jeszcze zanim bylismy razem, wiec byl juz jakby przygotowany na to, ze nie bedzie pierwszy. Najwazniejsze to nie dawac mu do zrozumienia, ze jest gorszy, mowic mu wszystkiego od poczatku do konca. Na pewno ogladal filmy porno, kiedy byl nastolatkiem, wiec wie, gdzie co wchodzi A cala reszta dzieje sie instynktownie... Jesli jestes wobec niego bardzo bezposrednia, to mozesz go poprosic, zeby kilka godzin (2-3) przed Waszym pierwszym razem sie pomasturbowal, to rozladuje najwieksze napiecie i nie skonczy po 2 minutach (wiem, ze to brzmi dosyc brutalnie, ale naprawde dziala). No i oczywiscie badz dla niego czula, jesli jest niesmialy, moze mu sie nie spodobac np. "drapiezne" podejscie do sprawy. Na poczatek lepiej nie uzywac za duzo agresji. No i badz cierpliwa... Na koniec zycze Ci takiego szczescia, jakie mi sie przytrafilo (moj pierwszy raz z prawiczkiem byl 50 razy lepszy od pierwszego razu z doswiadczonym )
|
2006-01-21, 00:09 | #7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 847
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
__________________
Nie palę http://www.suwaczek.pl/cache/d98bd85f35.png Bycie konfidentem to najgorsza forma upodlenia człowieka |
|
2006-01-21, 09:50 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 34
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Nie znam Twojego chlopaka ale wnioskuje ze jest wrazliwy..napewno zalezy mu na Tobie (Tobie na nim tez) mysle ze jesli macie byc razem to i tak bedziecie Powinnas po prostu z nim pogadac,powiedziec mu ze naprawde Ci zalezy i nie chcesz niczego zepsuc. Okazuj mu duzo uczuc, tak jak pisaly wczesniej dziewczyny nie krytykuj go bo moze sie "spolszyc" w koncu to jego poczatki wydaje mi sie ze on czuje sie gorszy od Twoich poprzednich partnerow ( faceci tak maja czasami... ) moze wstydzi sie tego ze majac 23 lata jest jeszcze prawiczkiem.. postaraj sie go zrozumiec..
co do zdjec i takich innych pamiatek po Twoich bylych..hymm chyba bylo by lepiej gdybys nie trzymala ich tak "na widoku" Okazuj mu duzo uczuc,spraw zeby czul sie wazny i kochany a zobaczysz ze wszystko sie ulozy szkoda mi go troche bo nie jest w latwej sytuacji (Ty tez) on chyba uwaza ze ciazy na nim taka presja zeby dorownac swoim poprzednikom,zeby nie byc od nich gorszym..po prostu nie chce Cie zawiesc... 3maj sie cieplutko |
2006-01-21, 20:24 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
Nie przesadzajmy bycie prawiczkiem w tym wieku nie jest wcale takie rzadkie - wiem co piszę bo sama znam kilku. Jeśli chodzi o tego twojego, nie martw się raczej nie będziesz miała problemów z jego "rozdziwiczeniem" , w odpowiednim momencie pójdzie samo. W końcu tak nas juz ta matka natura stworzyła, wszyscy z seksu powstaliśmy, ale oczywiście aż tak daleko idących skutków tej przyjemności Ci nie życze. Przede wszystkim wyluzuj trudno Ci bedzie cokolwiek spieprzyć, w końcy płynie w nim chyba ten testosteron prawda? Zresztą w łóżku wystarczy, by jedno wiedziało z czym to się je. Jeśli chodzi o twoją seksualną przeszłość - cóż mężczyźni są różni, ale wielu z nich, w trwałym związku pragnie kobiety niedoświadczonej. Tak więc dla twojego faceta może być to sytuacja kłopotliwa, wiec nie podkreślaj swojego doświadczenia, ono i tak z predzej czy później z Ciebie wyjdzie, nie sprawiając mu przy okazji przykrości. I pamiętaj masz niepowtarzalna szanse, w dużej mierze od tego jak go teraz ukształtujesz bedzie zależeć, jego podejście do spraw łóżkowych, to Ty nauczysz go jak sprawić kobiecie przyjemność. To też pewna wartość w sumie łatwiej nauczyć tego faceta na początku jego erotycznej drogi, niż później walczyć z jego złymi przyzwyczajeniami. Myśle jednak, ze najważniejsze jest to by wiedział że jest dla Ciebie ważny. Nie martw się jakoś to pójdzie, a sama wiesz że w seksie przeważnie każdy następny raz jest lepszy od poprzedniego (przytaczam opinie większości seksuologów których wypowiedzi zdarzyło mi się czytać ) Edytowane przez Wisienki Czas edycji: 2006-01-22 o 09:08 |
|
2006-01-24, 07:30 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Wczoraj był u mnie.
W czasie pocałunków i przytulania zaczęłam masować go po szyjce, brzuszku, udach i dotknęłam (niby przypadkiem) na chwilkę tego miejsca między nogami - tylko przejechałam ręką i zajęłam się jego brzuszkiem. Początkowo się speszył ale chyba będzie dobrze. Małymi kroczkami dojdziemy do tego, co najfajniejsze. Tak sobie pomyślałam, że to nie jest związek, w którym można po tygodniu czy też miesiącu lub dwóch pójśc na całość. Bezceremonialne dobranie się do rozporka nie wchodzi (na razie) w grę (chociaż mnie skręca) No ale nie od razu Rzym zbudowano. Najważniejsze, że tam pod spodniami wyczułam coś szywnego |
2006-01-24, 07:57 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
eee..spoko. Szczerze to gdybym była chłopakiem to było by mi bardzo przykro.Ja sobie niewyobrazam ze ktos mogłby to robić przedemna z moim mezczyzną.A fakt ze juz kilka dziewfczyn przedemna całował napawa mnie obrzydzeniem Bo ja na niego czekałam a wcale nie jestem jakas cnotka i niesmiala dziewoja po prostu wyznaje zasade ze jak mam sobie o kogos gebe wytrzec to wole o husteczke A to ze np moj chlopak mialby byc z "odzysku" o juz wogole nie wchodzi w rachube.Wiec nie dziwie sie twojemu "nowemu" ze mu było przykro jak ogladał takie zdjecia !!!! Moze i powiecie ze jestem zbyt ormantyczna i blablabla ale chyba wiekszosc wolalaby byc tym pierwszym/ta pierwsza a nie kolejną ktora mozna porownac do poprzedniego :/ Szczerze to nie sadze zeby zmienianie partnerow jak rekawiczki była dobra w szczegolnosci jezeli juz oddalo mu sie to co najwazniejsze czyli cała siebie.
A dazenie do jak najwczesniejszego sexiku tez czasami nie jest takie dobre wiem po sobie heh bo niestety ale ja z moim tz wogole wszystko do gory nogami robilismy :P |
2006-01-24, 08:04 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: wawa , lublin , łódź
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Hmmm ciekawa opowieść... zazwyczaj role są odwrócone to chłopak jest inicjatorem igraszek i namawia "niewinną " dziewczynę .....a tu prosze wstydliwy ,nieśmiały ,facet i prowokująca ,spragniona dziewczyna .... Szkoda że nie spotkałem takiej sex nauczycielki .... i o takiej urodzie .
Iron angel ....tak jesteś bardzo romantyczna ... pocałunek porównywać do .....wycierania gęby .... to szczyt romantyzmu . Swoją drogą jakbym szukał dziewczyny która nigdy się nie całowała z innym to chyba musiałbym szukać w przedszkolu
__________________
http://www.foto1.biz <-moje fotki z podróży |
2006-01-24, 10:52 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
no i własnie tym sie roznimy :/ bo facetom na tym nie zalezy a ja juz mialam tak kilka razy ze jak kochalam sie z moim tż i nie iwem dlaczego pryzpomniala mi sie jego była :/ i mysl ze on mogll z nia to samo robic to odechcialo mi sie i skonczyl9o sie na histerycznym płaczu :/
A co do wycierania geby tu nie chodzi akurat o to porownanie bo fakt nie jest romantyczne ale do tego to sie sprowadza. ja po prostu chce miec milosc mojego zycia nowa nieuzywana zeby mnie nie porownywal do konigo ani zebym ja nie porownywala bo to bez sensu :/ |
2006-01-24, 11:39 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
__________________
Kocham Cię Darku najmocniej na świecie... Anna Dostęp do netu ograniczony(zmiana miejsca zamieszkania- w końcu) |
|
2006-01-24, 13:16 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 704
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
A apropo tematu, na pewno bedzie dobrze, w koncu każdy facet jest (przynajmniej troche) "erotomaniakiem" Zdjecia byłych schować do najgłebszej szafy, nie mowić o nich, natomiast obecnemu czesto powtarzać jaki jest cudowny i jak Ci z nim dobrze Powodzenia! P.S. Ona1982 - świetnie napisane |
|
2006-01-24, 15:56 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Ale tu nie chodziło chyba o to jakie jest Twoje zdanie na temat ilości partnerów Kingi
moze i nie chodzilo :/ ale taka dziewczyna traci na wartosci w moich oczach :/juz tak jest ze im chlopak ma wiecej lasek tym jest bardziej rispecta a laska jak ma wiecej chlopakow ...to sami wiecie., |
2006-01-24, 18:52 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
__________________
Kocham Cię Darku najmocniej na świecie... Anna Dostęp do netu ograniczony(zmiana miejsca zamieszkania- w końcu) |
|
2006-01-24, 18:55 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
|
|
2006-01-24, 20:33 | #19 |
Raczkowanie
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
ja juz wybrałam i nie zamierzam zmienic zdania a niedojrzałoscia mozna nazwac fakt ze zmienia sie facetow jak rekawiczki. Jezeli sie z kims decyduje przezyc zycie i oddac mu sie całkowicie to trzeba tego ponosic konsekwencje.Nie mowie ze w moim zwiazku jest zawsze rozowo i romantycznie bo nie jest ale jedno wiem to jest mezczyzna z ktorym przezylam cos waznego i to znim bede do konca zycia
NIEDJRZAŁOSCIA jest natomiat zachowywanie sie jak glupia siksa ktora co chwila zmienia facetow a bo ten nie mial tylu cm a ten tamto DOROSŁY człowiek za KAZDY swoj czyn ponosi KONSEKWENCJE !!! tyle z mojej strony. |
2006-01-24, 21:10 | #20 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
osobiscie jestem za leniwa żeby bawic sie w rozprawiczanie Cytat:
kazdy czlowiek ponosi taka odpowiedzialnosc bez wzgledu na to ilu ma partnerów,moze to byc i 10 a moze byc 1 chory i konsekwencje sa do konca zycia. kazdy ma prawo zapraszac do łózka kogo chce i ilu partnerów chce i nikomu nic do tego co robi w 4 scianach. |
||
2006-01-24, 21:12 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
__________________
Kocham Cię Darku najmocniej na świecie... Anna Dostęp do netu ograniczony(zmiana miejsca zamieszkania- w końcu) |
|
2006-01-24, 21:14 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
Poza tym nie dla każdego seks ma aż takie wielkie znaczenie i też dobrze, pod warunkiem, że druga strona wie o tym i nie robi sobie niepotrzebnych nadziei. Nie obrażaj Kingi82, bo nic nie wiesz o jej motywach i sama zachowujesz się niedojrzale w tym momencie (tak, zaprzeczysz zapewne... cóż, oby życie nie zweryfikowało brutalnie twoich poglądów) |
|
2006-01-24, 21:17 | #23 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
A czy ja w cos sie wcinam powiedzilam tylko sowje zdanie ze dla mnie taka kobieta traci na wartosci.i i wierzmi duzo facetow tak mysli Cytat:
a co do rozprawiczania to jest jedna z fajniejszych rzeczy kiedy moge z kims odkrywac cos nowego Zreszta co wyscie sie tak uwzieł zeby mnie cytować ja tylko powiedzialm swoje zdanie a tu widze jakas nagonke? Nie kazdy musi wszystkim potakiwaci głaskac po głowie. Mnie sie takie zachowanie nie podoba i już i wcae nie dziwie sie temu biedakowi ze taki speszony. Gdybym była facetem i spotkalabym taka "obeznana sexbombe" to tez bym sie czula speszona i zawstydzona ... |
||
2006-01-24, 21:20 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
__________________
Kocham Cię Darku najmocniej na świecie... Anna Dostęp do netu ograniczony(zmiana miejsca zamieszkania- w końcu) |
|
2006-01-24, 21:22 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Nie rozumiem, dlaczego osoba, która jeszcze nie współżyła ma być bardziej (lub mniej) wartościowa od osoby aktywnej seksualnie? Nie demonizujmy tak seksu. To normalna, ludzka aktywność i nie jest niczym złym, jeśli się tylko nie robi nikomu krzywdy.
A co do pewności tego pierwszego Jedynego...cóż, nigdy nie mówić "nigdy", nigdy nie mówić "zawsze". |
2006-01-24, 21:23 | #26 | |
Raczkowanie
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
a czy ja ja do k..nedzy obrazam? powiedzialm ze jest szmata albo cos innego prosto w oczy chyba nie ? ja tylko mowie jak ja widze dziewcyzny ktore maja entego chłopaka :/ Zreszta ta dyskusja nie ma raczej sensu. bo kazda z was ma inne zdanie,a ja nie zamierzam nikogo "nawracac" bo nie to było moim celem chcialam tylko powiedziec co o tym sadze ,ale nie wszystkie chyba załapały :/ Nie zamierzam sie klocic,ale uwazam ze kazdy ma prawo powiedziec to co mu sie podoba i nie kazdy musi praktykowac: dupolizstwa. |
|
2006-01-24, 21:27 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
__________________
Kocham Cię Darku najmocniej na świecie... Anna Dostęp do netu ograniczony(zmiana miejsca zamieszkania- w końcu) |
|
2006-01-24, 21:32 | #28 |
Raczkowanie
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
po prostu denerwuje mnie to wasze głaskanie.. a jak ktos juz sie przeciwstawi to chcialybyscie go zagryzc...
|
2006-01-24, 21:37 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
Wyważonych wypowiedzi nie nazwałabym głaskaniem. Tutaj nie chodzi w głównej mierze o Twoje poglądy, ale o to w jaki sposób rzutują one na wypowiadanie się o osobach, o których nie masz najwidoczniej bladego pojęcia.
__________________
Kocham Cię Darku najmocniej na świecie... Anna Dostęp do netu ograniczony(zmiana miejsca zamieszkania- w końcu) |
|
2006-01-24, 22:31 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 704
|
Dot.: (dylemat) Mój TŻ jeszcze jest prawiczkiem. Jak z nim postępować
Cytat:
Tutaj dziewczyna zwyczajnie spytała co ma robić, nikt nie pytał o zdanie na temat tego, czy posiadanie większej/mniejszej ilości partnerów jest dobre/złe. Każdy ma na ten temat inny, indywidualny pogląd, i myśle, ze są to sprawy na tyle intymne i prywatne, ze komentarze na ten temat należy zachować dla siebie, bo są po prostu niestosowne (nie wspominając już o tym, ze Twoje niekiedy mocno niekulturalne). P.S. Zgadzam sie z dziewczynami, nigdy nie mów nigdy, tym bardziej w tak młodym wieku, bo wszystko może sie w jednej chwili zmienić o 180 stopni (choć oczywiście życze szczęścia) |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:05.